In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wynik estradiolu 2739 i w piątek sprawdza znowu. Dziś 9 dzień stymulacji co myślicie o estradiolu??? Nie znam sięDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaulcia28 wrote:Wynik estradiolu 2739 i w piątek sprawdza znowu. Dziś 9 dzień stymulacji co myślicie o estradiolu??? Nie znam się
-
nick nieaktualny
-
ula27 wrote:Ja miałam ponad 4000 kiedy zdecydowali, że nie mogę mieć transferu na świeżo bo jest ryzyko hiperki. Nie wiem czy przy Twojej wartości trzeba na pewno odroczyć transfer
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 14:44
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:Ja mam jeszcze 3 dni zastrzykow więc wzrośnie i dopiero w sobotę na pęknięcie pęcherzyków mi coś dadząRocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
Paulcia28 wrote:Nom i jestem po wizycie, świeży transfer mogę zapomnieć bo znów ok 18 pęcherzyków wyhodowalam i za duże ryzyko hiperki, próbowałam przekabacic ordynatora ale dupa blada, muszę znowu crio robić we wrześniu w piątek znowu kontrola i na 80% w poniedziałek punkcja . Szczerze? Zrypali mi humor z odwołaniem świeżego transferu co mi po tylu komórkach jak pewnie góra z 3-4 się zaplodnia o ile się zaplodnia, wybaczcie że marudze ale cieszyłam się na świeży transfer a tu jak zwykle lipa .Nie liczę na więcej zarodków bo wiem co ostatnio było i nawet aktywacja komórek wątpię by pomogła ale, dobija mnie to czekanie.
Kochana każda z nas ma prawo do gorszego dnia.. Złości.. Bezradności.. Łez.. Jeśli już to wszystko zrealizowałaś to teraz włączamy racjonalne myślenie.. Chodzi nam o końcowy sukces prawda? Czyli urodzenie zdrowego bobaska.. Jakie znaczenie więc ma czy stanie się to miesiąc wcześniej czy później.. Jeśli masz ryzyko hipermarket to naprawdę nie warto ryzykować.. Wiem, że czekanie boli.. Ale to są pierwsze chwilę.. Jak człowiek ochlonie, minie kilka dni to wszystko się w głowie układa i naprawdę podejście do tematu na spokojnie ma sens.. Wcześniej nie jest zły! będzie nam razem raźniej.. Już mamy niezła ekipę na wrzesień a w komóreczki i zarodek ki musisz wierzyć... Jaki sens jest skreślić je na samym starcie..? A właściwie nawet przed? Życzę Wam żeby Was nieźle zaskoczyły tym razem.. Aż pojawi się u Was dylemat co zrobić z resztą mrozaczkow mając już całą gromadkę uprawnionych dzieciaczkow :*Paulcia28, tolerancyjna, Waleczna lubią tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
ula27 wrote:Paulcia no co Ty. Nie mów tak. Byłaś w ciąży, to już zawsze coś. Ja nigdy nie doświadczyłam tego szczęścia, mimo, że jestem bardzo młoda. Jesteś wiele kroków przede mną i innymi staraczkami. Skoro już kiedyś zaszlas w ciążę, masz szansę na następną. Nie trać nadziei . Z pieniędzmi, niestety tak jest. Ale ja nie żałuję wydanych pieniędzy, mimo, że jak wczoraj policzylismy- wydaliśmy już ok. 35tys... . Cena gonienia naszego szczęścia. To niesprawiedliwe bardzo, ale co mamy zrobić . A u mnie w klinice mówią, że szanse na ciążę są większe po criotransferze niz po świeżym. U Ciebie w klinice jakie mają zdanie na ten temat?
Ula27 nie chce być niemiła.. Ale "bardzo młode" to są dziewczyny które zmagają się z bezplodnoscia w wieku 20 lat.. A takie też tutaj są.. 20, 21, 22.. Miedzy Tobą a Paulcią są zaledwie trzy lata różnicy... w wieku ok 30 lat niestety nie jest się już bardzo młodym...Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
moniczka2601 wrote:Ja miałam pod koniec stymulacji ponad 8000 tysięcy estradiol...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 15:47
Salsefia lubi tę wiadomość
-
Paulcia28 wrote:Wynik estradiolu 2739 i w piątek sprawdza znowu. Dziś 9 dzień stymulacji co myślicie o estradiolu??? Nie znam się
fujitsu lubi tę wiadomość
-
Waleczna wrote:Aga_ni ja mam jutro wizytę wieczorem. Wstępnie przygotowując do crio, mam jutro mieć scratching endometrium . Chociaż musze szczerze pogadać z lekarzem i powiedzieć mu o swoich obawach. Czuje ze endomenda zagościła, daje się odczuć i zastanawiam się czy nie trzeba robić hiteroskopii.Wolałabym odczekać ten cykl po hiteroskopii ale z pewnością ze jest wszystko ok. Zobaczymy co mi powie...
O nie... Oby Twoje podejrzenia się nie sprawdziły! Porozmawiaj szczerze z lekarzem i coś zaradzcie... Trzymam kciuki żeby udało Ci się zostać w naszej wrześniowej mocnej grupieWaleczna lubi tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
japonka wrote:13 000 i 24 pecherzyki oczywiście odwołali transfer. Ale przy 6000 w poprzedniej procedurze miałam robiony. Liczy się też poziom progesteronu, dlatego mi głównie teraz nie podali dzieciaków bo przy tak wysokim wyniku proga by się nie przyjęły.Rocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
Ja dziś dostałam krwawienia i pojechaliśmy do szpitala. Z dzieckiem wszystko dobrze, ale zalamalo mnie podejście lekarki. "Krwawienia się zdarzają i to normalne. A jak będzie pani ronic to nie ma co przyjeżdżać do szpitala. Może pani ronic w domu i iść potem do lekarza prowadzącego."
-
nick nieaktualnyJvm wrote:Ja dziś dostałam krwawienia i pojechaliśmy do szpitala. Z dzieckiem wszystko dobrze, ale zalamalo mnie podejście lekarki. "Krwawienia się zdarzają i to normalne. A jak będzie pani ronic to nie ma co przyjeżdżać do szpitala. Może pani ronic w domu i iść potem do lekarza prowadzącego."
O_O -
Ciasteczko77 wrote:No niestety - tu pojawia się problem podejścia klinik - im nie zależy na mówieniu prawdy, bo po jednym IVF prawie już nikt więcej by nie próbował i kliniki by padły...kochana -$$$$$... tylko to.
Stąd też nasza decyzja o 1 podejściu do IVF i koniec.
Fakt, że lekarze niepotrzebnie nam robią nadzieje i wprowadzają w blad (kłania sie etyka lekarska...) ja jestem uprzedzona po faszerowaniu mnie sterydem bez powodu ...
Ciasteczko nie zgodzę się... Myślę że u Paulci nie chodzi o niechęć mówienia prawdy.. To że lekarz nie chce zrobić transferu przy ryzyku hiperstymulacji to dobrze.. Znaczy że myśli i działa racjonalnie.. I chce dobrze dla pacjentki i jej Maluszków.. A nie myśli "a co tam zróbmy go! najwyżej skasujemy za kolejny transfer, kolejne wizyty itd"
Mało kto ryzygnuje po pierwszym podejściu.. Nie bardzo wiem o jakim nie mówieniu prawdy i wprowadzaniu w błąd przez lekarzy mówisz.. To brzmi jakbyś miała naprawe wieloletnie doświadczenie i bardzo negatywne przejścia.. BTW. Z tego co pamiętam pisałaś o innym powodzie dla którego podjęliście decyzję o jednym tylko podejsciu do IVF.klamka lubi tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
Jvm wrote:Ja dziś dostałam krwawienia i pojechaliśmy do szpitala. Z dzieckiem wszystko dobrze, ale zalamalo mnie podejście lekarki. "Krwawienia się zdarzają i to normalne. A jak będzie pani ronic to nie ma co przyjeżdżać do szpitala. Może pani ronic w domu i iść potem do lekarza prowadzącego."
... Zaskarż tą babę!!! Co za małpiszon!? Ona jest ginekologiem? Poloznikiem? Do ludzi z takimi tekstami??? Kur** w głowie się nie mieści!!!!tolerancyjna, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
nick nieaktualnyKadetka wrote:Ula27 nie chce być niemiła.. Ale "bardzo młode" to są dziewczyny które zmagają się z bezplodnoscia w wieku 20 lat.. A takie też tutaj są.. 20, 21, 22.. Miedzy Tobą a Paulcią są zaledwie trzy lata różnicy... w wieku ok 30 lat niestety nie jest się już bardzo młodym...
Nie,nie jesteś niemila. Uwierz mi, że w gronie moich znajomych i tak czuję się jako stara "pierwiastka" , ale jeszcze nie jest tragicznie. -
moniczka2601 wrote:Ja też miałam miesiąc przerwy...
-
Jvm wrote:Ja dziś dostałam krwawienia i pojechaliśmy do szpitala. Z dzieckiem wszystko dobrze, ale zalamalo mnie podejście lekarki. "Krwawienia się zdarzają i to normalne. A jak będzie pani ronic to nie ma co przyjeżdżać do szpitala. Może pani ronic w domu i iść potem do lekarza prowadzącego."
Aż mnie dreszcze przeszły ... co to za ludzie.. -
ula27 wrote:Nie no spoko, ale ja mam dopiero 28 . Chyba obie z Paulcia jeszcze bardzo wiekowe nie jesteśmy
Nie,nie jesteś niemila. Uwierz mi, że w gronie moich znajomych i tak czuję się jako stara "pierwiastka" , ale jeszcze nie jest tragicznie.
To tym bardziej... Dzielą Was zaledwie 2 lata różnicy...
No wiekowe to napewno nie miałam na myśli tylko to określenie "bardzo młoda".. Bo rzeczywiście są tak bardzo młode dziewczyny - dwudziestoletnie i to jest dramat
ula27, klamka lubią tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy