X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia Kochanie, wiem dobrze co czujesz. Jak mi dr powiedział, że nie będzie świeżego transferu a na crio mam zrobić dwa miesiące przerwy to się poplakalam :P
    Mam nadzieję, że minie smutek i będziesz miała dużo pięknych zarodków.

    Ula ja miałam 1 transfer idealnego 3 dniowego zarodka i beta nie ruszyła a po wczesnej blastce jestem w ciąży :) a morula prawie ten sam etap.

    Furiatka idziemy tak samo :) też czekam na serduszko i wychodzę z siebie a czas do wizyty stoi w miejscu

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Nom i jestem po wizycie, świeży transfer mogę zapomnieć bo znów ok 18 pęcherzyków wyhodowalam i za duże ryzyko hiperki, próbowałam przekabacic ordynatora ale dupa blada, muszę znowu crio robić we wrześniu :-( w piątek znowu kontrola i na 80% w poniedziałek punkcja . Szczerze? Zrypali mi humor z odwołaniem świeżego transferu :-( co mi po tylu komórkach jak pewnie góra z 3-4 się zaplodnia o ile się zaplodnia, wybaczcie że marudze ale cieszyłam się na świeży transfer a tu jak zwykle lipa .Nie liczę na więcej zarodków bo wiem co ostatnio było i nawet aktywacja komórek wątpię by pomogła ale, dobija mnie to czekanie.
    Współczuję, bo znam ten ból. Jak w styczniu zaczynałam długi protokół to sobie wyobrażałam, że już na święta będziemy we trójkę i nawet latałam po promocjach kupować kolorowe bombki.
    Ale pamiętaj, co się odwlecze, to nie uciecze.

    Paulcia28, tolerancyjna lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia - co nagle to po diable ! Dobrze, że masz tyle komórek - większe szanse ! Tylko się cieszyć!! Oby było kilka ładnych zarodków ! Tego Ci mocno życzę ❤️
    Organizm przechodzi ostra jazde po stymulacji, mając bombę hormonalna (pytanie jaki masz estradiol i prog?) w sobie to głupota robić transfer !
    Czytałam w magazynie - chcemy być rodzicami - że światowe kliniki IVF propagują fet! Że niedługo to będzie standard (czyli bez świeżych)- podobno badania wskazują, że te zarodki sa silniejsze plus organizm kobiety jest bardziej przygotowany.
    Dlaczego uważasz, że crio jest gorsze/zle? Ze mogą sie nie rozmrozić ? Tzn ze słaby zarodek albo blad ludzki przy preparowaniu..
    ja sama jestem bardzo ciekawa czy w Pt bedzie po co jechać ;) ale pies go strzelił - jak ma być to będzie - jak ma się przyjąć to tak będzie, jeżeli nie to albo mój organizm albo chory zarodek.. kurczę - my mamy tak mały wpływ na to wszystko- robimy tyle ile możemy reszta jest w rękach natury/opatrzności...
    U mnie dr z trwoga pytał czy zgodzę sie na 2 msc przerwy - w szok był jak od razu powiedziałam - tak, jak najbardziej - to rozsądne - organizm musi dojść.
    Absolutnie nie żałuje!
    Dostinex brałam 8 dni.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 12:41

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko po co robił jeden lekarz nadzieję a teraz inny ja przekreśla. Już się z mężem poklocilam i to równo , jak się będę dobrze czuła po punkcji to wracam od razu do pracy bo to bez sensu na zwolnienie iść. Na dzisiejszy dzień mam dość tego wszystkiego. Będzie co ma być , nie robię sobie żadnych nadziei bo to bez sensu w naszym przypadku. Z takim marnym nasieniem i Bóg wie czy i moimi komórkami nawet jakby się udało to i tak jest ryzyko że zaś poronie . Niech mi powiedzą prosto z mostu że nie ma szans i przynajmniej kasę zaoszczedze , bo wyrzucam w błoto , ja płacę a komórki będą padać jak muchy

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko ja nie uważam że crio jest gorsze miałam już 2 razy :-O
    Po prostu nie lubię jak ktoś zmienia plany. Nie wiem jak prog i estradiol bo jeszcze nie ma wyników. Muszę do popołudnia czekać ale szczerze? Nie interesuje mnie to bo co mi to da? Wykupilam dodatkowe leki bo mi do soboty nie starczy, jeszcze w piątek będę dokupywac na pęknięcie pęcherzyków a na poniedziałek muszę kombinować kogoś kto mnie z pznkcji odbierze bo mąż zwolnienia nie dostanie i tak to wszystko wygląda na dzień dzisiejszy.zrozum że z 18 komórek odpadło mi 14 przy pierwszej procedurze, liczę na identyczną sytuację jak nie gorszą . W naszej klinice jesteśmy drugim takim przypadkiem z takim katastrofalnym nasieniem i zaczynam wątpić czy aktywacja komórek cokolwiek da, Jezu a już było ze mną wszystko dobrze, a teraz kurw na tysiąc kilometrów, wstyd mi przed Wami za mój wybuch ale wszystko naraz się nazbierało. I nie wiem co będzie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 12:52

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Nom i jestem po wizycie, świeży transfer mogę zapomnieć bo znów ok 18 pęcherzyków wyhodowalam i za duże ryzyko hiperki, próbowałam przekabacic ordynatora ale dupa blada, muszę znowu crio robić we wrześniu :-( w piątek znowu kontrola i na 80% w poniedziałek punkcja . Szczerze? Zrypali mi humor z odwołaniem świeżego transferu :-( co mi po tylu komórkach jak pewnie góra z 3-4 się zaplodnia o ile się zaplodnia, wybaczcie że marudze ale cieszyłam się na świeży transfer a tu jak zwykle lipa .Nie liczę na więcej zarodków bo wiem co ostatnio było i nawet aktywacja komórek wątpię by pomogła ale, dobija mnie to czekanie.
    Kochana - wiem, ze łatwo się mówi - ale najwazniejsze że masz znowu sporo pęcherzyków. Na pewno będzie kilka ładnie zapłodnionych:) Czekanie jest najgorsze i każde przesunięcie w czasie nas dołuje, ale jak mus to mus. Ja mam takie przekonanie, że te criotransfery sa lepsze. Nie wiem, ale jakoś tak czuje. Miałam dwa świeze - zawsze 3-dniowe - raz jeden Kropke, raz dwa Kropki, i nic z tego. Ostatni - pierwszy criotransfer - 5-dniowy Kropek i sie udało chociaż na chwilę.MNie się wydaje, że jak te Maluszki przetrwaja mrożenie i rozmrożenie to tak jakby są silniejsze i dobrze rokują.Więc Kochana głowa do góry:) Jak wrzesien - to może będziemy szły razem:) - bo ja na poczatku wrzesnia scratching i potem jak wszystko będzie ok - przygotowania do crio.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Marmis
  • Pimka Autorytet
    Postów: 1250 3088

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 11:11

    2021:➡️12.02 długi protokół
    22.03🎯15 dojrzałych
    ❄4AA❄3BB❄3BC

    🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
    2020: z rozmrożonych oocytów:
    4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔

    2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
    ✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤

    O Nas:
    ♀️Ja
    Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
    👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
    👍immunologia
    ♂️On-
    👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
    👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Tylko po co robił jeden lekarz nadzieję a teraz inny ja przekreśla. Już się z mężem poklocilam i to równo , jak się będę dobrze czuła po punkcji to wracam od razu do pracy bo to bez sensu na zwolnienie iść. Na dzisiejszy dzień mam dość tego wszystkiego. Będzie co ma być , nie robię sobie żadnych nadziei bo to bez sensu w naszym przypadku. Z takim marnym nasieniem i Bóg wie czy i moimi komórkami nawet jakby się udało to i tak jest ryzyko że zaś poronie . Niech mi powiedzą prosto z mostu że nie ma szans i przynajmniej kasę zaoszczedze , bo wyrzucam w błoto , ja płacę a komórki będą padać jak muchy
    Paulcia no co Ty. Nie mów tak. Byłaś w ciąży, to już zawsze coś. Ja nigdy nie doświadczyłam tego szczęścia, mimo, że jestem bardzo młoda. Jesteś wiele kroków przede mną i innymi staraczkami. Skoro już kiedyś zaszlas w ciążę, masz szansę na następną. Nie trać nadziei :). Z pieniędzmi, niestety tak jest. Ale ja nie żałuję wydanych pieniędzy, mimo, że jak wczoraj policzylismy- wydaliśmy już ok. 35tys... :(. Cena gonienia naszego szczęścia. To niesprawiedliwe bardzo, ale co mamy zrobić :(. A u mnie w klinice mówią, że szanse na ciążę są większe po criotransferze niz po świeżym. U Ciebie w klinice jakie mają zdanie na ten temat?

  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Dzięki Waleczna. A Ty na jakim teraz jesteś etapie?

    Aga_ni ja mam jutro wizytę wieczorem. Wstępnie przygotowując do crio, mam jutro mieć scratching endometrium . Chociaż musze szczerze pogadać z lekarzem i powiedzieć mu o swoich obawach. Czuje ze endomenda zagościła, daje się odczuć i zastanawiam się czy nie trzeba robić hiteroskopii.Wolałabym odczekać ten cykl po hiteroskopii ale z pewnością ze jest wszystko ok. Zobaczymy co mi powie...

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waleczna wrote:
    Aga_ni ja mam jutro wizytę wieczorem. Wstępnie przygotowując do crio, mam jutro mieć scratching endometrium . Chociaż musze szczerze pogadać z lekarzem i powiedzieć mu o swoich obawach. Czuje ze endomenda zagościła, daje się odczuć i zastanawiam się czy nie trzeba robić hiteroskopii.Wolałabym odczekać ten cykl po hiteroskopii ale z pewnością ze jest wszystko ok. Zobaczymy co mi powie...

    A to pierwsza histeroskopia i scratching?

  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Tylko po co robił jeden lekarz nadzieję a teraz inny ja przekreśla. Już się z mężem poklocilam i to równo , jak się będę dobrze czuła po punkcji to wracam od razu do pracy bo to bez sensu na zwolnienie iść. Na dzisiejszy dzień mam dość tego wszystkiego. Będzie co ma być , nie robię sobie żadnych nadziei bo to bez sensu w naszym przypadku. Z takim marnym nasieniem i Bóg wie czy i moimi komórkami nawet jakby się udało to i tak jest ryzyko że zaś poronie . Niech mi powiedzą prosto z mostu że nie ma szans i przynajmniej kasę zaoszczedze , bo wyrzucam w błoto , ja płacę a komórki będą padać jak muchy
    Paulciu Słońce Ty nasze - nie mysl tak!!! Zabraniamy!!! Dziś sobie odpuśc wszystko, chillout total zrób. Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty - co prawda mam jeszcze mrozaczki - ale ja już miałam dwie stymulacje. U nas tez marniutkie nasienie , a i moje komórki szałowe pewnie nie sa , w końcu prawie 40-tka na karku :( Ale po utracie Kropka - jest we mnie jakas nadzieja, ze w końcu kiedyś się uda. Nie poddawaj sie !!!

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Marmis
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Nom i jestem po wizycie, świeży transfer mogę zapomnieć bo znów ok 18 pęcherzyków wyhodowalam i za duże ryzyko hiperki, próbowałam przekabacic ordynatora ale dupa blada, muszę znowu crio robić we wrześniu :-( w piątek znowu kontrola i na 80% w poniedziałek punkcja . Szczerze? Zrypali mi humor z odwołaniem świeżego transferu :-( co mi po tylu komórkach jak pewnie góra z 3-4 się zaplodnia o ile się zaplodnia, wybaczcie że marudze ale cieszyłam się na świeży transfer a tu jak zwykle lipa .Nie liczę na więcej zarodków bo wiem co ostatnio było i nawet aktywacja komórek wątpię by pomogła ale, dobija mnie to czekanie.

    Kochana głową do góry. Pamiętaj jic się nie dzieje bez przyczyny. Tak widocznie ma być i trzeba w to wierzyć. Wiem, że strasznie służy się ten czas, ale lekarze wiedzą co robią. A co do zarodeczkow coś czuje ze miło się zaskoczysz. U Zizu87 jaki piękny wynik był po aktywacji oocytów, mam nadzieję że u Ciebie tez tak będzie i życzę z całego serca. Trzymam się i nie smutaj❤

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fujitsu wrote:
    A to pierwsza histeroskopia i scratching?
    Nie miałam robie ponad rok temu laparoskopie z histeroskopi. A screatchingiem był robiony w pod koniec maja. Cykl przed świeżym transferem, niestety nieudanym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 12:58

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pimka wrote:
    Przez przypadek polubilam.
    Czemu przy tak dużej ilości komórek nie mogą Ci zrobić świeżego transferu?jeśli hormony będą w normie i będą kontrolować to chyba hiperka się nie pojawi...
    Pytam też dlatego że ja mam 17 i może być podobnie u mnie, a już się nastawilam na transfer 25.08:(
    No bo przy pierwszej procedurze też miałam tyle jajek i moje jajniki miały ponad 10 cm i nie chcą ryzykować bo i tak na 99% mnie hiperka dopadnie znając moje szczęście. To już moje słowa. Mogę pomarzyć że w tym miesiacu będzie transfer :-(

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuwa dziewczyny co ja bym bez Was zrobiła? Dziękuję za słowa otuchy i wsparcia <3 <3 <3 normalnie szatan mnie dziś opetal :-( jesteście najlepsze pod słońcem , muszę się uspokoić i poczekać :-(

    Waleczna, Kadetka, Ciasteczko77, Klusix, Farelka lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Paulcia Kochanie, wiem dobrze co czujesz. Jak mi dr powiedział, że nie będzie świeżego transferu a na crio mam zrobić dwa miesiące przerwy to się poplakalam :P
    Mam nadzieję, że minie smutek i będziesz miała dużo pięknych zarodków.

    Ula ja miałam 1 transfer idealnego 3 dniowego zarodka i beta nie ruszyła a po wczesnej blastce jestem w ciąży :) a morula prawie ten sam etap.

    Furiatka idziemy tak samo :) też czekam na serduszko i wychodzę z siebie a czas do wizyty stoi w miejscu
    Po cichu na to liczę, że jeśli starszy misiek się rozmrozi ładnie, to może już z nami zostanie. Ale o tym przekonam się najwcześniej w październiku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Kuwa dziewczyny co ja bym bez Was zrobiła? Dziękuję za słowa otuchy i wsparcia <3 <3 <3 normalnie szatan mnie dziś opetal :-( jesteście najlepsze pod słońcem , muszę się uspokoić i poczekać :-(
    Ja się upijam na smutno na plaży, żeby jakoś przetrwać wczorajsza porażkę. Ale widok biegających dookoła dzieci doprowadza mnie do szału. Ty musisz wytrwać na trzeźwo, ale dasz radę, silna kobieto ;).

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ula27 wrote:
    Ja się upijam na smutno na plaży, żeby jakoś przetrwać wczorajsza porażkę. Ale widok biegających dookoła dzieci doprowadza mnie do szału. Ty musisz wytrwać na trzeźwo, ale dasz radę, silna kobieto ;).
    Nie mam wyjścia, wypij za mnie :-P silna kobieta ma nerwa i zmęczona jeszcze do tego jestem bo od niedzieli Max 5-7 godz łącznie spałam i smutno mi bardzo. Muszę się dalej męczyć w tej zakichanej robocie , nie warto nic planować bo i tak jakaś przeszkoda się przypaleta

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 13:19

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Nie mam wyjścia, wypij za mnie :-P silna kobieta ma nerwa i zmęczona jeszcze do tego jestem bo od niedzieli Max 5-7 godz łącznie spałam i smutno mi bardzo. Muszę się dalej męczyć w tej zakichanej robocie , nie warto nic planować bo i tak jakaś przeszkoda przypaleta się.
    Spoko, dopiero dwa piwa ale już je czuje bo dawno nie piłam. No z robotą to masakra zaplanować, u mnie to już w ogóle, bo mam własną działalność, a nie umowę o pracę i zwolnienia lekarskie mnie nie ratują, bo nie mogę na nie iść. A pracuje na kontrakcie, więc muszę być w pracy poniedzialek- piątek i czasami weekendy. Dlatego na następny transfer zaplanuje urlop. A u Ciebie to już w ogóle, musisz być bardzo zmęczona. Zaplanuj sobie czas między punkcja a transferem. I uważaj na męża. Ja na swoim się często wyładowuje, a później dopiero trafia do mnie, że on też to wszystko bardzo przeżywa.

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ula27 wrote:
    Spoko, dopiero dwa piwa ale już je czuje bo dawno nie piłam. No z robotą to masakra zaplanować, u mnie to już w ogóle, bo mam własną działalność, a nie umowę o pracę i zwolnienia lekarskie mnie nie ratują, bo nie mogę na nie iść. A pracuje na kontrakcie, więc muszę być w pracy poniedzialek- piątek i czasami weekendy. Dlatego na następny transfer zaplanuje urlop. A u Ciebie to już w ogóle, musisz być bardzo zmęczona. Zaplanuj sobie czas między punkcja a transferem. I uważaj na męża. Ja na swoim się często wyładowuje, a później dopiero trafia do mnie, że on też to wszystko bardzo przeżywa.
    No to witam w klubie ja już zdążyłam na mojego wsiąść i to równo... Co do zwolnienia to będzie moje 3 w tym miesiącu :-O i crio obliczylam z @ to mi pasuje a w razie w wezmę dzień urlopu czy coś. Dobra powoli złość opada ze mnie ale wiem że męża wkurzylam... No nic stało się, hormony robią mi sieczke z mózgu

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 926 927 928 929 930 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ