X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Kochana - a mozesz mi napisać co wolno czego nie ? Moj dr nic mi nie mówił :(
    A hiper miałam bo mi pobrali tylko z jednego jajnika- przy moim amh nie powinnam mieć hiper ;) mam poniżej 1..

    Po transferze Dr kazala duzo odpoczywac, spac, pic jesc bardzo czesto...wiadomo zero alkoholu...mowila tez zeby kawe odstawic ale co jakis czas bardzo mala i slaba z mlekiem sobie zrobie :-) I przede wszystkim nic fizycznie nie robic.
    Slyszalam nieraz, ciaza to nie choroba itp....ale niestety takie osoby nie wiedza co my tutaj przezywamy starajac sie tyle czasu. Dlatego ja wole dmuchac i uwazam na maxa.
    Tez mi sie to juz mierznie bo od marca przebywam w Polsce ale powiedzialam czego sie nie robi dla tego szczescia...trzeba to przetrwac

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam za tyle odpowiedzi. Uwielbiam was za wsparcie jakie dajecie.

    Rozpoczęliśmy procedurę jeśli teraz zrezygnuje stracę cykl w którym mam dofinansowanie na leki ... :-(

    Muszę zostać w tej klinice... A z nią miałam do czynienia, ale jest co raz gorzej ... chyba jak pacjent zaczyna zadawać pytanie i być dociekliwy to ich to denerwuje ... W ogóle zachowują się jak bogowie ... czuje się wręcz taka obniżona przez to wszystko ... mam nadzieję że nie będę musiała nic zmieniać bo się uda tym razem... I już więcej nie będę musiała tego przechodzić, ale strasznie się boję ...

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Dziś miałam crio 5 dniowego zarodka
    Beta za kilka ładnych dni dopiero.

    Farelka - bardzo mi przykro / przechodziłam podobna sytuacje i zmieniłam lekarza po tym...
    :( brakuje słow i nerwów na takich ludzi !
    Taka informacje ze dziecko moze byc chore to i my podpisywaliśmy - bo IVF nie daje gwarancji że dziecko bedzie zdrowe (tylko badania zarodka dają). Rozumiem, że czekacie na kariotypy ? My zaczęliśmy procedurę i stymu przed wynikami kariotypow.
    Nie denerwuj sie kochana !!! Nie ma sensu na takich ludzi :(

    Ciasteczko dokładnie na kariotyp - też taka decyzję podjęliśmy być podjąć przed wynikami Ale Pani doktor to nie po nosie ... W ogóle nawet nie myślę że te wyniki mogą wyjść nieprawidłowe .

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Kadetka moim zdaniem decyzja o KD to bardzo dobra decyzja.

    Ogólnie uważam, że mamą jest ta osoba, która wychowała i kochała dziecko, a nie tylko ta która urodziła lub oddała oocyt do adopcji.

    Przyznam szczerze, że w trakcie stymulacji wyprodukowałam bardzo dużo komórek dobrej jakości, część poszło do zapłodnienia, część zamroziłam dla siebie a 6 komórek oddałam do dawstwa. Mój lekarz namawiał mnie, żebym POMOGŁA innym kobietom, które ze względu na niskie AMH nie mają szans na biologiczne potomstwo. Obydwoje z mężem stwierdziliśmy, że to dobry pomysł (mąż honorowo oddaje krew). Mamy przyjaciół którzy musieli skorzystać z dawcy nasienia, żeby mieć szanse na zostanie rodzicami (cały czas walczą) W każdym razie od czasu do czasu zastanawiam się, co się stało z moimi komórkami i wewnętrznie mam nadzieję, że przyniosły jakiejś parze szczęście. W żaden sposób nie czuję "matką", bo jak napisałam wcześniej MAMA to ktoś więcej niż dawczyni.

    W każdym razie Kadetka bardzo mocno Ci kibicuję <3

    Kochana jesteś! To co zrobiłaś to ogromny dar serca! To wcale nie są łatwe decyzje..

    Mimo, że jestem w takiej sytuacji to nie wiem czy zdecydowałam się na oddanie oocytów.. Może mając już swoje dziecko / dzieci tak.. Ale na chwilę obecną nie mając dzieci i tak strasznie o nie walcząc.. myśl, że inna kobieta mogłaby urodzić dziecko będące w pewnym stopniu także z moich genów budzi we mnie.. Hmm dziwne uczucie, coś na wzór zazdrości..? I nie wiem czy mimo wszystko nie zastanawiała bym się czy biorczyni udało się zajść w ciążę, urodzić dzieci.. Jeśli tak to gdzie one są, jakich maja rodziców, jak się mają itp.. Wiem może się to wydać irracjonalne.. Mimo wszystko ogromnie się cieszę że są kobiety które oddają oocyty bo dzięki temu kobiety takie jak ja otrzymują "drugą szansę"

    Ściskam Cię mocno kochana i dziękuję raz jeszcze! :)

    Olciaaa, Figa88 lubią tę wiadomość

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziewczynki po prostu lekarze traktują mnie gorzej jak Gowno tak się czuje ... przepraszam za wyrażenie... doktor była dziś niemiła opryskliwa!! W związku z tym że badania genetyczne jeszcze nie przyszły a my chcemy tak czy siak podejść do drugiej procedury to dała do podpisu nam pismo że mamy świadomość że dziecko moze urodzić się chore !!@@ myślałam że serce mi pęknie ... zadałam jakieś pytanie to odpowiedziała że nie moze się skupić bo ja pytania zadaje i to taki tonem opryskliwym wyszliśmy to zapłaciliśmy 710 za wizytę bo jeszcze wyniki miałam nie ta metoda co trzeba zrobione ( na chlamydia z pochwy) i jeszcze za jakiś lek ... mam mieć teraz Jeden zastrzyk zamiast gonapeptylu codziennie.. I taka suma dziś wyszła .... jeszcze kuzwa za ksero badań 10 zł !!!! Nawet za ksero badań sobie liczą to już przesada .. kiedy to się skończy ???? ;(
    Farelka kochana bardzo, przykro... Co za franca z tej lekarki... Może kliniki nie ma sensu zmieniać ale lekarza prowadzącego pewnie możesz na każdym etapie.. Ja bym już do franca więcej nie poszła.. Niech do rzeźnika idzie pracować

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figa88 - gratulacje! Bijące serduszko jest największym prezentem w naszej walce.

    Farelka - to niesprawiedliwe, że tak Ciebie potraktowali w klinice. Lekarz powinien być wyrozumiały i w wyczerpujący sposób odpowiadać na pytania. Wiadomo, że pewnie każda pacjentka pyta o to samo, ale to nie powód żeby je zbywać. Rozumiem, że można mieć gorszy dzień, ale żeby odreagowywać na pacjentkach, które o tak sporo stresu mają za sobą....to jest chore.
    Co do zmiany kliniki/ lekarza to podpisuje się pod dziewczynami. Jeśli masz taką możliwość, to może warto. Lekarz powinien budzić zaufanie i dawać oparcie. Jeśli źle się czujesz z obecnym, to dla swojego komfortu psychicznego warto go zmienić. Ściskam mocno :*

    Farelka, Figa88 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Dokladnue...podejscie lekarza to podstawa. Ja np z moja Dr na moze 2 pierwszych wizytach mialam dystans z Jej strony ale pozniej juz coraz lepiej. Na transferze jak mi mowila vo mi wolno a czego nie i jak wspomniala o alkoholu to nam sie temat rozwinal :-) kiedys na wizycie to mi mama powiedziala,ze az w poczekalni bylo nas slychac jak sie smialysmy to nawet Panie z recepcji sie smialy :-)

    Wiec ja bym chyba zmienila lekarza na Twoim miejscu
    Ja mam takiego fajnego lekarza i ordynatora ze mozna konkretnie pogadać i pozartowac, ordynator na drugim crio mnie uspakajal bo wylam jak bóbr. Asystentki i recepcjonistka mnie rozpoznają i świetnie się czuje w mojej klinice

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziękuję wam za tyle odpowiedzi. Uwielbiam was za wsparcie jakie dajecie.

    Rozpoczęliśmy procedurę jeśli teraz zrezygnuje stracę cykl w którym mam dofinansowanie na leki ... :-(

    Muszę zostać w tej klinice... A z nią miałam do czynienia, ale jest co raz gorzej ... chyba jak pacjent zaczyna zadawać pytanie i być dociekliwy to ich to denerwuje ... W ogóle zachowują się jak bogowie ... czuje się wręcz taka obniżona przez to wszystko ... mam nadzieję że nie będę musiała nic zmieniać bo się uda tym razem... I już więcej nie będę musiała tego przechodzić, ale strasznie się boję ...
    Myszko przykro mi że ta piczka lekarka tak Cię potraktowała, z cyca jej :-) a tak na serio co za bezczelna krowa.

    Uda się uda bo idziemy łeb w łeb prawda?

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Farelka kochana bardzo, przykro... Co za franca z tej lekarki... Może kliniki nie ma sensu zmieniać ale lekarza prowadzącego pewnie możesz na każdym etapie.. Ja bym już do franca więcej nie poszła.. Niech do rzeźnika idzie pracować

    Kadetka dokładnie tak samo ja dziś nazwałam.... I chyba tak zrobię . Zmienię lekarza prowadzącego..

    Paulcia28, Kadetka, asienka30, MonikA_89! lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No kurka jak jestem w pracy to rozwijacie temat i nie mogę nadgonic waszych postów i opr tutaj :-P

    Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki, damy radę dziewczyny bo my the best jesteśmy <3 wrzesień należy do nas :-)

    Pimka, Kadetka, asienka30 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika dokładnie .. lekarz powinien budzić zaufanie i być oparciem a nie dostarczać dodatkowy stres... jeszcze traktować pacjenta z góry ... Ja to czuje i widzę ....

    Paulcia łeb w łeb :* z wyliczeń mojej lekarki będę miała transfer w okolicy 20tego. I powiem wam ... chciałabym już żeby był ten 20... wrzesień

    Paulcia28, MonikA_89! lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Monika dokładnie .. lekarz powinien budzić zaufanie i być oparciem a nie dostarczać dodatkowy stres... jeszcze traktować pacjenta z góry ... Ja to czuje i widzę ....

    Paulcia łeb w łeb :* z wyliczeń mojej lekarki będę miała transfer w okolicy 20tego. I powiem wam ... chciałabym już żeby był ten 20... wrzesień
    Ja jak wszystko dobrze pójdzie to @ dostane 3.9 plus 13 dni to ok 16-18 myślę jeśli @ się spozni.

    Rybka odp potem bo muszę na halę wracać a tam internetu nie ma . Śpij dobrze <3

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziewczynki po prostu lekarze traktują mnie gorzej jak Gowno tak się czuje ... przepraszam za wyrażenie... doktor była dziś niemiła opryskliwa!! W związku z tym że badania genetyczne jeszcze nie przyszły a my chcemy tak czy siak podejść do drugiej procedury to dała do podpisu nam pismo że mamy świadomość że dziecko moze urodzić się chore !!@@ myślałam że serce mi pęknie ... zadałam jakieś pytanie to odpowiedziała że nie moze się skupić bo ja pytania zadaje i to taki tonem opryskliwym wyszliśmy to zapłaciliśmy 710 za wizytę bo jeszcze wyniki miałam nie ta metoda co trzeba zrobione ( na chlamydia z pochwy) i jeszcze za jakiś lek ... mam mieć teraz Jeden zastrzyk zamiast gonapeptylu codziennie.. I taka suma dziś wyszła .... jeszcze kuzwa za ksero badań 10 zł !!!! Nawet za ksero badań sobie liczą to już przesada .. kiedy to się skończy ???? ;(
    No co za baba. Moja doktorka nawet pieniedzy za wizyte nie bierze jak jest nieudany transfer. A ogólnie koszt wizyt jest tańszy niz u mnie w malym miescie. U ciebie brak słów. Jak tak można...

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • NiceName Znajoma
    Postów: 16 3

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, widziałam z postów/stopek, że na forum są przyszłe mamy z Hashimoto. Również spodziewam się dziecka po IVF i mam problem z hashimoto. Lekarz od stycznia kazał mi wdrożyć dietę bez glutenu i laktozy oraz roślin psiankowatych. Do tego nie jem mięsa, ryb. Od samego początku ciąży wymiotuję i obecnie nie zjadam nawet 500 kcal dziennie (jem tylko owoce, warzywa), a jestem już w 5 miesiącu ciąży. Do tego mam silne bóle żołądka, które zawsze potrafiłam złagodzić normalnymi posiłkami tj. z glutenem, laktozą itp. Lekarz uważa, że przesadzam, ale nie jestem w stanie dalej stosować tej diety, ponieważ już nic nie jem. Czy któraś z Was też miała takie problemy? Czy przez całą ciążę udało się Wam trzymać dietę?

  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Oj mam taka nadzieje....
    Ja mialam oznaczyc w 12dpt ale nie wytrzymalam i zrobilam w 10dpt :-) wyszla pozytywna, po 48h powtorzylam urosla sporo i w 15dpt poszlo mega do gory i w 18dpt mega mega :-) wiec mam nadzieje,ze sie juz doczekamy maluszka....chociaz sa dziewczyny co mysla ze blizniaki a nawet trojaczki :-)
    Tego Ci życzę, rodzeństwa za jednym zamachem;) ja tez bardzo chciałam bliźnięta ale jedne zarodek mieliśmy. Trzy dni przed beta tez nie wytrzymałam i zrobiłam sikanca - po paru latach starań pojawiła się druga kreska. Szczerze to miałam przeczucie że jestem w ciąży, tym razem lekarz zadecydował o podejście na cyklu naturalnym, nie przejmowałam nic poza kwasem foliowym i Wit B12. I czułam się inaczej, ciężko to opisać, czułam w sobie chyba zmiany hormonalne.

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figa88 wrote:
    Tego Ci życzę, rodzeństwa za jednym zamachem;) ja tez bardzo chciałam bliźnięta ale jedne zarodek mieliśmy. Trzy dni przed beta tez nie wytrzymałam i zrobiłam sikanca - po paru latach starań pojawiła się druga kreska. Szczerze to miałam przeczucie że jestem w ciąży, tym razem lekarz zadecydował o podejście na cyklu naturalnym, nie przejmowałam nic poza kwasem foliowym i Wit B12. I czułam się inaczej, ciężko to opisać, czułam w sobie chyba zmiany hormonalne.

    Nam udalo sie zamrozic 2 zarodki. Majowy transfer jednego zarodka,beta pozytywna ale po 3 dniach szlak trafil.....no i teraz lipcowy transfer jednego zarodka beta znacznie wyzsza niz w maju i wciaz rosnie :-) W pon mam oznaczyc jeszcze raz a w srode wizyta. Poki co na jakiekolwiek objawy za wczesnie ale czuje w okolicach jajnikow ciagniecie

  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja jak wszystko dobrze pójdzie to @ dostane 3.9 plus 13 dni to ok 16-18 myślę jeśli @ się spozni.

    Rybka odp potem bo muszę na halę wracać a tam internetu nie ma . Śpij dobrze <3


    W sumie ja mam dostać @ jakoś 30 sierpnia to chyba trochę za daleko poleciała z tym transferem ? A zresztą sama nie wiem już jak to jest na świeżo ...

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi widzisz ... zależy chyba od kliniki moja to maszynka do zarabiania pieniędzy najwidoczniej jak nawet za głupie ksero kasuja 10 zl...

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane czy w klinikach daja wam zwolnienia podczas stymulacji lub po punkcji? Jeśli tak to kiedy i na jak dlugi czas i czy generalnie nie ma z tym problemu ?

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    W sumie ja mam dostać @ jakoś 30 sierpnia to chyba trochę za daleko poleciała z tym transferem ? A zresztą sama nie wiem już jak to jest na świeżo ...

    Na swiezo to z 3dniowych albo z 5dniowych zarodkow robia transfer.

‹‹ 945 946 947 948 949 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ