X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziewczynki po prostu lekarze traktują mnie gorzej jak Gowno tak się czuje ... przepraszam za wyrażenie... doktor była dziś niemiła opryskliwa!! W związku z tym że badania genetyczne jeszcze nie przyszły a my chcemy tak czy siak podejść do drugiej procedury to dała do podpisu nam pismo że mamy świadomość że dziecko moze urodzić się chore !!@@ myślałam że serce mi pęknie ... zadałam jakieś pytanie to odpowiedziała że nie moze się skupić bo ja pytania zadaje i to taki tonem opryskliwym wyszliśmy to zapłaciliśmy 710 za wizytę bo jeszcze wyniki miałam nie ta metoda co trzeba zrobione ( na chlamydia z pochwy) i jeszcze za jakiś lek ... mam mieć teraz Jeden zastrzyk zamiast gonapeptylu codziennie.. I taka suma dziś wyszła .... jeszcze kuzwa za ksero badań 10 zł !!!! Nawet za ksero badań sobie liczą to już przesada .. kiedy to się skończy ???? ;(
    Brak słów... Druga sprawa to tak jest my za każdym razem po wizycie oczy wywalalismy jak patrzylismy na rachunek, a doktor Twoja żal poprostu z takim podejściem do pacjenta.. Przykre

    Farelka lubi tę wiadomość

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak mnie gniotło co jakiś czas, zwłaszcza wieczorem. Ale nie na tyle żeby no spa była niezbędna na szczęście.

    Farelka no skandal! Rozumiem, że lekarz może mieć słabszy dzień ale tutaj to naprawdę jaja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 21:51

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziewczynki po prostu lekarze traktują mnie gorzej jak Gowno tak się czuje ... przepraszam za wyrażenie... doktor była dziś niemiła opryskliwa!! W związku z tym że badania genetyczne jeszcze nie przyszły a my chcemy tak czy siak podejść do drugiej procedury to dała do podpisu nam pismo że mamy świadomość że dziecko moze urodzić się chore !!@@ myślałam że serce mi pęknie ... zadałam jakieś pytanie to odpowiedziała że nie moze się skupić bo ja pytania zadaje i to taki tonem opryskliwym wyszliśmy to zapłaciliśmy 710 za wizytę bo jeszcze wyniki miałam nie ta metoda co trzeba zrobione ( na chlamydia z pochwy) i jeszcze za jakiś lek ... mam mieć teraz Jeden zastrzyk zamiast gonapeptylu codziennie.. I taka suma dziś wyszła .... jeszcze kuzwa za ksero badań 10 zł !!!! Nawet za ksero badań sobie liczą to już przesada .. kiedy to się skończy ???? ;(


    A nie myslalas moze o zmianie Dr??? Bo po co Ci dodatkowe nerwy i stres...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziewczynki po prostu lekarze traktują mnie gorzej jak Gowno tak się czuje ... przepraszam za wyrażenie... doktor była dziś niemiła opryskliwa!! W związku z tym że badania genetyczne jeszcze nie przyszły a my chcemy tak czy siak podejść do drugiej procedury to dała do podpisu nam pismo że mamy świadomość że dziecko moze urodzić się chore !!@@ myślałam że serce mi pęknie ... zadałam jakieś pytanie to odpowiedziała że nie moze się skupić bo ja pytania zadaje i to taki tonem opryskliwym wyszliśmy to zapłaciliśmy 710 za wizytę bo jeszcze wyniki miałam nie ta metoda co trzeba zrobione ( na chlamydia z pochwy) i jeszcze za jakiś lek ... mam mieć teraz Jeden zastrzyk zamiast gonapeptylu codziennie.. I taka suma dziś wyszła .... jeszcze kuzwa za ksero badań 10 zł !!!! Nawet za ksero badań sobie liczą to już przesada .. kiedy to się skończy ???? ;(
    Jeśli mogę...
    No kur..brak słów. Dla nich to biznes przede wszystkim, musimy o tym pamiętać i uzbroić się w pancerz. Zmień klinike jak sie tam źle czujesz.

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziewczynki po prostu lekarze traktują mnie gorzej jak Gowno tak się czuje ... przepraszam za wyrażenie... doktor była dziś niemiła opryskliwa!! W związku z tym że badania genetyczne jeszcze nie przyszły a my chcemy tak czy siak podejść do drugiej procedury to dała do podpisu nam pismo że mamy świadomość że dziecko moze urodzić się chore !!@@ myślałam że serce mi pęknie ... zadałam jakieś pytanie to odpowiedziała że nie moze się skupić bo ja pytania zadaje i to taki tonem opryskliwym wyszliśmy to zapłaciliśmy 710 za wizytę bo jeszcze wyniki miałam nie ta metoda co trzeba zrobione ( na chlamydia z pochwy) i jeszcze za jakiś lek ... mam mieć teraz Jeden zastrzyk zamiast gonapeptylu codziennie.. I taka suma dziś wyszła .... jeszcze kuzwa za ksero badań 10 zł !!!! Nawet za ksero badań sobie liczą to już przesada .. kiedy to się skończy ???? ;(

    Kochana, a rozważałaś zmianę kliniki, lekarza?
    bo to co piszesz brzmi skandalicznie !!! chyba wiadomo, że pytasz, i te oświadczenia - przecież każda z nas decydując się na dziecko bierze pod uwagę, że może być chore, a tu zero empatii i zrozumienia. o jakości obsługi klienta szkoda gadać. u nas klinice jak poprosiłam to mi nawet zastrzyk za friko robili

    mbnotr8.png
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym zmieniła ta doktor...

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Ciasteczko kiedy mialas transfer? Jak u Ciebie z beta??
    Dziś miałam crio 5 dniowego zarodka
    Beta za kilka ładnych dni dopiero.

    Farelka - bardzo mi przykro / przechodziłam podobna sytuacje i zmieniłam lekarza po tym...
    :( brakuje słow i nerwów na takich ludzi !
    Taka informacje ze dziecko moze byc chore to i my podpisywaliśmy - bo IVF nie daje gwarancji że dziecko bedzie zdrowe (tylko badania zarodka dają). Rozumiem, że czekacie na kariotypy ? My zaczęliśmy procedurę i stymu przed wynikami kariotypow.
    Nie denerwuj sie kochana !!! Nie ma sensu na takich ludzi :(


    maruda34 lubi tę wiadomość

  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Plan stymulacji mam taki, ze 22 koncze antyki, 26 zaczynam gonapeptyl, potem estradiol i prog badam i właczam puregon i 2.09 idę na pierwsze usg
    Mozna też w razie czego nasienie zamrozić chyba

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klusix wrote:
    Mozna też w razie czego nasienie zamrozić chyba
    No mój oczywiście już mi taką propozycję wysunął. Dobrze by było, tylko czy to znowu nie obniża jakości. Musze porozmawiać z dr. Dzięki

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Dziś miałam crio 5 dniowego zarodka
    Beta za kilka ładnych dni dopiero.

    Farelka - bardzo mi przykro / przechodziłam podobna sytuacje i zmieniłam lekarza po tym...
    :( brakuje słow i nerwów na takich ludzi !
    Taka informacje ze dziecko moze byc chore to i my podpisywaliśmy - bo IVF nie daje gwarancji że dziecko bedzie zdrowe (tylko badania zarodka dają). Rozumiem, że czekacie na kariotypy ? My zaczęliśmy procedurę i stymu przed wynikami kariotypow.
    Nie denerwuj sie kochana !!! Nie ma sensu na takich ludzi :(


    No to trzymam kciuki. Tez mialam 5dniowego tyle ze mrozaczek

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziewczynki po prostu lekarze traktują mnie gorzej jak Gowno tak się czuje ... przepraszam za wyrażenie... doktor była dziś niemiła opryskliwa!! W związku z tym że badania genetyczne jeszcze nie przyszły a my chcemy tak czy siak podejść do drugiej procedury to dała do podpisu nam pismo że mamy świadomość że dziecko moze urodzić się chore !!@@ myślałam że serce mi pęknie ... zadałam jakieś pytanie to odpowiedziała że nie moze się skupić bo ja pytania zadaje i to taki tonem opryskliwym wyszliśmy to zapłaciliśmy 710 za wizytę bo jeszcze wyniki miałam nie ta metoda co trzeba zrobione ( na chlamydia z pochwy) i jeszcze za jakiś lek ... mam mieć teraz Jeden zastrzyk zamiast gonapeptylu codziennie.. I taka suma dziś wyszła .... jeszcze kuzwa za ksero badań 10 zł !!!! Nawet za ksero badań sobie liczą to już przesada .. kiedy to się skończy ???? ;(
    Farelka bardzo mi przykro, że zostaliście tak potraktowani. Leczyłaś się już u tej baby wcześniej?
    Ogólnie moim zdaniem my poza tym, że jesteśmy pacjentkami jesteśmy również klientkami, które zostawiają lekarzom i klinice kupe hajsu. Ich psim obowiązkiem jest wyjaśnienie nam wszystkiego co chcemy, odpowiedzenie nam na każde pytanie. Stwierdzenie, że nie może się skupić, bo zadajesz wg niej pytanie w sposób opryskliwy pokazuje jedynie jej niekompetencje. Co do tego pisma, to je olej - myślę, że chciała Cię zdenerwować. Kochana wiem, że pewnie na tym etapie nie jest to proste ale nie myślałaś o zmianie lekarza. Jednak lepiej jakbyś miała zaufanie do swojego ginekologa.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Dzisiaj rano byliśmy na usg i... Widzieliśmy bijące serduszko! Razem z mężem ryczymy od rana, tym razem jednak ze szczęścia i wzruszenia. Wiem, że jeszcze wiele przed nami, ale radość jest niesamowita.
    Życzę Wam wszystkim, żebyście niedługo również mogły zobaczyć w sobie pulsujace małe serduszko. Trzymam kciuki za Wasze duże jajka, zdrowe plemniki, rozwijające się zarodki i wysokie bety!

    Berbeć, Bruised, Ciasteczko77, maruda34, Pimka, moniczka2601, Kadetka, klamka, MonikA_89!, Olciaaa, Paulcia28, japonka, asienka30, Jvm, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Dziewczynki po prostu lekarze traktują mnie gorzej jak Gowno tak się czuje ... przepraszam za wyrażenie... doktor była dziś niemiła opryskliwa!! W związku z tym że badania genetyczne jeszcze nie przyszły a my chcemy tak czy siak podejść do drugiej procedury to dała do podpisu nam pismo że mamy świadomość że dziecko moze urodzić się chore !!@@ myślałam że serce mi pęknie ... zadałam jakieś pytanie to odpowiedziała że nie moze się skupić bo ja pytania zadaje i to taki tonem opryskliwym wyszliśmy to zapłaciliśmy 710 za wizytę bo jeszcze wyniki miałam nie ta metoda co trzeba zrobione ( na chlamydia z pochwy) i jeszcze za jakiś lek ... mam mieć teraz Jeden zastrzyk zamiast gonapeptylu codziennie.. I taka suma dziś wyszła .... jeszcze kuzwa za ksero badań 10 zł !!!! Nawet za ksero badań sobie liczą to już przesada .. kiedy to się skończy ???? ;(
    Polubiłam przez przypadek...okropna historia!!

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    No to trzymam kciuki. Tez mialam 5dniowego tyle ze mrozaczek
    Nasz też mrozaczek :) crio - ja miałam hiperke

    FIGA -super !!!! Niech Maluszek zdrowoooo rośnie !!! Zdrówka dla Ciebie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 22:04

    Figa88 lubi tę wiadomość

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnue...podejscie lekarza to podstawa. Ja np z moja Dr na moze 2 pierwszych wizytach mialam dystans z Jej strony ale pozniej juz coraz lepiej. Na transferze jak mi mowila vo mi wolno a czego nie i jak wspomniala o alkoholu to nam sie temat rozwinal :-) kiedys na wizycie to mi mama powiedziala,ze az w poczekalni bylo nas slychac jak sie smialysmy to nawet Panie z recepcji sie smialy :-)

    Wiec ja bym chyba zmienila lekarza na Twoim miejscu

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Nasz też mrozaczek :) crio - ja miałam hiperke

    FIGA -super !!!! Niech Maluszek zdrowoooo rośnie !!! Zdrówka dla Ciebie :)

    Ja znowu za wysoki progesteron przed swiezym transferem stad przelozony. A po punkcji mnie Dr zabezpieczyla antybiotykiem i kroplowka przed hiperka.

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figa88 wrote:
    Cześć dziewczyny. Dzisiaj rano byliśmy na usg i... Widzieliśmy bijące serduszko! Razem z mężem ryczymy od rana, tym razem jednak ze szczęścia i wzruszenia. Wiem, że jeszcze wiele przed nami, ale radość jest niesamowita.
    Życzę Wam wszystkim, żebyście niedługo również mogły zobaczyć w sobie pulsujace małe serduszko. Trzymam kciuki za Wasze duże jajka, zdrowe plemniki, rozwijające się zarodki i wysokie bety!


    Gratulacje !!! Ja mialam 30.07 transfer. Tez sie juz nie moge doczekac USG :-)
    W ktorym dniu po mialas USG?

    Figa88 lubi tę wiadomość

  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Gratulacje !!! Ja mialam 30.07 transfer. Tez sie juz nie moge doczekac USG :-)
    W ktorym dniu po mialas USG?
    dziekuje. Równo miesiąc po transferze. Transfer 5 dniowego zarodka.
    30.07 pamiętam robiłam pierwszą bete i wyszła dodatnia ;) - taki miałam prezent na imieniny. Cudowna chwila, cieszę się że Wam również się udało i napewno za parę dni zobaczycie swojego kropka :)

    moniczka2601, klamka, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Ja znowu za wysoki progesteron przed swiezym transferem stad przelozony. A po punkcji mnie Dr zabezpieczyla antybiotykiem i kroplowka przed hiperka.
    Kochana - a mozesz mi napisać co wolno czego nie ? Moj dr nic mi nie mówił :(
    A hiper miałam bo mi pobrali tylko z jednego jajnika- przy moim amh nie powinnam mieć hiper ;) mam poniżej 1..

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figa88 wrote:
    dziekuje. Równo miesiąc po transferze. Transfer 5 dniowego zarodka.
    30.07 pamiętam robiłam pierwszą bete i wyszła dodatnia ;) - taki miałam prezent na imieniny. Cudowna chwila, cieszę się że Wam również się udało i napewno za parę dni zobaczycie swojego kropka :)

    Oj mam taka nadzieje....
    Ja mialam oznaczyc w 12dpt ale nie wytrzymalam i zrobilam w 10dpt :-) wyszla pozytywna, po 48h powtorzylam urosla sporo i w 15dpt poszlo mega do gory i w 18dpt mega mega :-) wiec mam nadzieje,ze sie juz doczekamy maluszka....chociaz sa dziewczyny co mysla ze blizniaki a nawet trojaczki :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 22:48

    Kadetka, Figa88, aga_ni lubią tę wiadomość

‹‹ 944 945 946 947 948 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ