X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ale jak to się stało??? Nie mogę uwierzyć w to co piszesz :( Tak bardzo mi przykro kochana. Wypłacz się teraz i zastanów co dalej. Może jest jeszcze jakaś szansa? Nasienie dawcy, immunologia, cokolwiek. Nie poddawaj się, skoro już tak daleko zaszłaś. Tulę mocno i życzę dużo siły
    Tu w Niemczech nie ma opcji w klinice nasienia dawcy, po to trzeba do Polski bądź Czech jechać a na to mnie nie stać i mąż się nie zgodzi,rozumiem go. Wina leży w plemnikach, z 5 slomek które zuzyli wczoraj było gorsze nasienie niż poprzednio,lekarz coś gadał by pójść do urologa,androloga i może leki dac i kolejna biopsje,ale już po pierwszej biopsji androlog powiedział że leki nic nie pomogą. To definitywny koniec, :-(

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Bruised Autorytet
    Postów: 1964 2623

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za wszystko. Żegnam się z Wami bo nie mamy ani jednego zarodka i zero nasienia, wszystko zuzyli i nic, dosłownie nic się nie zaplodnilo...wyć mi się chce,bo wiem ze mąż nie zgodzi się na kolejną biopsje,zresztą to nie ma sensu,przy takich katastrofalnych plemnikach, to koniec marzeń o dzieciach. Życzę Wam wszystkim powodzenia i zdrowych dzieciaczkow,ja nie mam na to szans
    Nie wierzę, no po prostu nie wierzę... Tak strasznie mi przykro :( Jakie to wszystko jest niesprawiedliwe.

    Starania od marca 2016

    PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 3 - ❄❄❄
    27.08.20 - 3.1.1.
    5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt <3
    Bobas 1: 04.2021

    7.03.24 ETM 3.1.1.
    beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

    age.png
  • Pimka Autorytet
    Postów: 1250 3088

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 11:27

    2021:➡️12.02 długi protokół
    22.03🎯15 dojrzałych
    ❄4AA❄3BB❄3BC

    🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
    2020: z rozmrożonych oocytów:
    4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔

    2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
    ✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤

    O Nas:
    ♀️Ja
    Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
    👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
    👍immunologia
    ♂️On-
    👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
    👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za wszystko. Żegnam się z Wami bo nie mamy ani jednego zarodka i zero nasienia, wszystko zuzyli i nic, dosłownie nic się nie zaplodnilo...wyć mi się chce,bo wiem ze mąż nie zgodzi się na kolejną biopsje,zresztą to nie ma sensu,przy takich katastrofalnych plemnikach, to koniec marzeń o dzieciach. Życzę Wam wszystkim powodzenia i zdrowych dzieciaczkow,ja nie mam na to szans
    Dla własnego zdrowia psychicznego i fizycznego trzeba umieć powiedzieć dość. Może nie to chciałabyś usłyszeć, ale wydaje mi się , ze czasem trzeba odpuścić, żeby nie zwariowac.
    Ja bym myślała nad adopcja w takiej sytuacji.

    Luna131 lubi tę wiadomość

  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za wszystko. Żegnam się z Wami bo nie mamy ani jednego zarodka i zero nasienia, wszystko zuzyli i nic, dosłownie nic się nie zaplodnilo...wyć mi się chce,bo wiem ze mąż nie zgodzi się na kolejną biopsje,zresztą to nie ma sensu,przy takich katastrofalnych plemnikach, to koniec marzeń o dzieciach. Życzę Wam wszystkim powodzenia i zdrowych dzieciaczkow,ja nie mam na to szans


    Nie wierze... po prostu nie wierze.... :-(
    Kochana strasznie mi przykro! Jakie to wszytsko cholernie nie sprawiedliwe... wyplacz się, wykrzycz.. na co tylko masz ochote zeby ulzylo... a pozniej na spokojnie trzeba pomyslec co dalej... jeśli nie ma szans na poprawe nasienie a nasienie dawcy niewchodzi w gre to koze przemyslcie opcje AZ.. to bedzie tylko Wasze dzieciatko.. co tam geny! Sciskam mocno Paulcia...

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co dzien to smutniejszy tutaj.. ostatnio same smutne wiadomości tez to zauważyliście? Chyba zrobie sobie wakacje od forum.. na caly okres przygotowywan.. transferu.. bety.. itd .. tak bedzie "zdrowiej"

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia nawet niewiem co napisać tak mi przykro in vitro to ruletka... Ostatnio tyle się dzieje na forum tyle przykrych wiadomości... Aż sama coraz gorzej się boję,. Paula może nie poddawaj się może pójdzcie do tych lekarzy kurcze, przykro mi tule mocno... :(

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Co dzien to smutniejszy tutaj.. ostatnio same smutne wiadomości tez to zauważyliście? Chyba zrobie sobie wakacje od forum.. na caly okres przygotowywan.. transferu.. bety.. itd .. tak bedzie "zdrowiej"
    Tez o tym myślałam...

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Paulcia, co za ch***jowy świat. Ogromnie współczuję. Teraz trzeba przeżyć emocje i żałobę, potem może jeszcze raz usiąść i porozmawiać.

    Strasznie smutno. Ja też mam najgorsze przeczucia, bo wygląda na to, że okres tuż tuż.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 09:15

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1404 1386

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pimka wrote:
    Koleżanka miała też za wysokie NK, wzięła intralipid i zaraz po skończeniu zaszła w naturalną ciążę, choć ponoć nie mieli na nią szans:)tego samego życzę Tobie Bruised!

    Dziewczynki trzymajcie dziś proszę kciuki za mnie, właśnie się zbieram na moja pierwsza punkcje...

    Powodzenia :)

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia - nie mam słów :( :( :( bardzo mi przykro- tule mega mocno... to jest bardzo niesprawiedliwe.. :(
    Mam nadzieje, że jakoś to wszystko ułożycie, może faktycznie za jakiś czas podejdziecie do innych rozwiązań - bo jest ich jeszcze sporo - ale to wszystko zależy od Was i tego co chcecie.
    Ściskam mocno, teraz potrzebujecie spokoju i czasu żeby to wszystko przemyśleć i ułożyć..


    Też myśle żeby odejść .. te wszystkie nieszczęścia tak przytłaczają :( serce tylko pęka i wszelka nadzieja ginie..

  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1404 1386

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia, kochana, tak strasznie mi przykro :( jakie to wszystko niesprawiedliwe:( Mam nadzieję, że jednak znajdziecie jakieś rozwiązanie i tego Ci z całego serca życzę.

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia, bardzo mi przykro :-( Nie wiem jak Cię pocieszyć Kochana :-( Może daj męzowi czas... Tak było u moich znajomych, ciągłe porażki ze względu na kiepskie parametry nasienia, ale w końcu chłopak zgodził się na dawcę. Po wakacjach mają startować z nasieniem dawcy.
    Pamiętaj, że my jesteśmy tu dla Ciebie i jakbyś chciała się wyżalić to możesz na nas liczyć <3

  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za wszystko. Żegnam się z Wami bo nie mamy ani jednego zarodka i zero nasienia, wszystko zuzyli i nic, dosłownie nic się nie zaplodnilo...wyć mi się chce,bo wiem ze mąż nie zgodzi się na kolejną biopsje,zresztą to nie ma sensu,przy takich katastrofalnych plemnikach, to koniec marzeń o dzieciach. Życzę Wam wszystkim powodzenia i zdrowych dzieciaczkow,ja nie mam na to szans
    Paulcia :( :( brak słów. Jak to możliwe? Czemu to wszystko jest takie niesprawiedliwe?? Jejku tak strasznie mi przykro :(

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia tak mi przykro. Płacz, krzycz, daj sobie tyle czasu ile trzeba...
    Przechodziłam przez to samo kiedy dowiedzieliśmy się, że mąż nie ma szans na biologiczne dzieci bo po rozmrożeniu nasienia nic się nie nadawało do zaplodnienia. Świat mi się zawalił w jednej chwili... I wiem, że jest Ci ciężko. Kochana nie będę Ci pisała, że są inne rozwiązania bo to nie ten czas. Musisz się pozbierać. I wiem, że dasz radę. Bo jesteś jedną z silniejszych osób jakie znam.
    Paulcia jesteśmy wszystkie z Tobą. Tulę Cię mocno! <3

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia tak bardzo mi przykro :( Brak mi słów :( Tulę z całego serducha

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za wszystko. Żegnam się z Wami bo nie mamy ani jednego zarodka i zero nasienia, wszystko zuzyli i nic, dosłownie nic się nie zaplodnilo...wyć mi się chce,bo wiem ze mąż nie zgodzi się na kolejną biopsje,zresztą to nie ma sensu,przy takich katastrofalnych plemnikach, to koniec marzeń o dzieciach. Życzę Wam wszystkim powodzenia i zdrowych dzieciaczkow,ja nie mam na to szans

    O nie..... Bardzo mi przykro. Trzymaj się dzielnie. Jak ochloniesz to napewno znajdzie się jakieś rozwiązanie!

    c5c9c0e3f3.png
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia, wczoraj myślałam sobie jaka Ty dzielna jesteś, że zniosłaś to szycie i że chociaż ilość zarodków wynagrodzi Ci te dodatkowe "atrakcje", a tu taka du** :( Wierzyć się nie chce, że życie jest takie niesprawiedliwe:(

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Tu w Niemczech nie ma opcji w klinice nasienia dawcy, po to trzeba do Polski bądź Czech jechać a na to mnie nie stać i mąż się nie zgodzi,rozumiem go. Wina leży w plemnikach, z 5 slomek które zuzyli wczoraj było gorsze nasienie niż poprzednio,lekarz coś gadał by pójść do urologa,androloga i może leki dac i kolejna biopsje,ale już po pierwszej biopsji androlog powiedział że leki nic nie pomogą. To definitywny koniec, :-(
    Może konsultacja z innym lekarzem by coś wniosła. Jeden androlog może nie widzieć szansy, a inny się podejmie leczenia. Odetchnijcie oboje i jak będziecie gotowi, to zastanówcie się jakie rozwiązania są przez Was do zaakceptowania. Nie wierzę w to, że nic już się nie da zrobić. Trzymaj się jakoś :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 10:34

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Może konsultacja z innym lekarzem by coś wniosła. Jeden androlog może nie widzieć szansy, a inny się podejmie leczenia. Odetchnijcie oboje i jak będziecie gotowi, to zastanówcie się jakie rozwiązania są przez Was do zaakceptowania. Nie wierzę w to, że nic już się nie da zrobić. Trzymaj się jakoś :(
    Lekarze ponoć nigdy Ci nie powiedzą,że już nic mie.można zrobić. Ale ile.można Monika? Czlowiek to nie robot.

‹‹ 966 967 968 969 970 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ