In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny ja odpadam mi się nie udało i najgorsze w tym wszystkim jest to że nie mamy żadnych mrożaczków Gratuluje wszystkim którym się udało a za resztę mocno trzymam kciuki oby w najbliższym czasie spełniło się największe marzenie
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
-
Ojjj dziewuszki co za info ....
Przykro mi bardzo
Tulę mocno i życzę abyście jak najszybciej spełniły swe marzenia!!
Dziewczyny mam pytanko do tych które brały menopur mi dr powiedział że roztwór mam trzymać w lodówce więc razem z lekami kupiłam taką torebkę po przewożenia leków nawet pani z aptece spytała czy idę z tym do domu bo to musi być w lodówce
Ale jak tak czytam to tam jest napisane że przez rekonstrukcja trzymać lek w lodówce a po rozpuszczeniu w temp pokojowej więc trochę mnie to zmyliło no ale chyba trzeba trzymać się tego co piszą w ulotce a dr chodziło tylko o trzymanie leku przed rozpuszczeniem
Jejciu a ta fiolka do rozrobienia taka malutka nie wiem jak ja mam z tego aż 7 zastrzyków pobrać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 14:56
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
-
Po rozrobieniu nie trzyma się go w lodówce, a jeżeli mogę spytać to w jakich dawkach masz go braćIwkaaa wrote:Ojjj dziewuszki co za info ....
Przykro mi bardzo
Tulę mocno i życzę abyście jak najszybciej spełniły swe marzenia!!
Dziewczyny mam pytanko do tych które brały menopur mi dr powiedział że roztwór mam trzymać w lodówce więc razem z lekami kupiłam taką torebkę po przewożenia leków nawet pani z aptece spytała czy idę z tym do domu bo to musi być w lodówce
Ale jak tak czytam to tam jest napisane że przez rekonstrukcja trzymać lek w lodówce a po rozpuszczeniu w temp pokojowej więc trochę mnie to zmyliło no ale chyba trzeba trzymać się tego co piszą w ulotce a dr chodziło tylko o trzymanie leku przed rozpuszczeniem
Jejciu a ta fiolka do rozrobienia taka malutka nie wiem jak ja mam z tego aż 7 zastrzyków pobrać
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak, przed rozpuszczeniem szybko do lodówki, ale po rozpuszczeniu już w temp pokojowej. A jaka masz dawkę i jaka fiolke? Ja brałam 112,5, a cała fiolke miała 1200, więc po zakonczonej stymulacji (w sumie 9 zastrzyków) jeszcze mi zostało, a też miałam wrażenie że to niemożliwe
-
Tak też myślę. A może i dr tak mówił ale z tego wszystkiego zapamiętałam tylko część i teraz jak tak czytam to myślę po co mi ta torebka
Ja mam brać po 150j a fiolka 1200 dr mówił że też mam w zapasie i musi mi zostać
dzięki dziewczyny
Ale teraz mam jeszcze większy orzech do zgryzienia wykupiłam grzecznie receptę i patrzę teraz na kartę monitorowania a tam mam rozpisane 4 zastrzyki cetroide od 5d.c. 0.25 a kupiłam 5 fiolek bo tak miałam napisane na recepcie
Hymmm czyżby dr się pomylił i przepisał 5 na receptę a mam tylko 3 brać
W 5 d.c. mam 1 monit to się go zapytam o co kaman
Ale zmieszana jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 15:27
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
-
nick nieaktualnyIwkaa ja po rozrobieniu trzymałam w lodówce tak mi lekarz mówił i nic się nie stało Ale jak w ulotce masz, ż ew tem pokojowej to myślę że żadna opcja nie zaszkodzi, bynajmniej mi nic się z tym nie stało.
Brałam 75j. Pobierzesz spokojnie, lekarz zapewne obliczył dobrze ja też sowjemu na kontroli mwóie, że mało tego i boję isę, że nie starczy, ale on mi powiedział że spokojniieee wszystko starczy
edit: teraz zauważyłam jakie masz dawki i spokojnie starczy ci menopuru na 8 zastrzyków Sam menopur będziesz brała?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 15:34
-
Mi lekarz też dał menopur którego na szczęście nie musiałam wstrzykiwac ale musiałam w lodówce trzymać.Kicis36 wrote:Po rozrobieniu nie trzyma się go w lodówce, a jeżeli mogę spytać to w jakich dawkach masz go braćDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Kicis przykro mi. Jeśli mogę zapytać co się stało? Mrozaczki nie dały rady? Czy zarodki się nie rozwijały dalej? Przepraszam za pytanie.Kicis36 wrote:Witam dziewczyny ja odpadam mi się nie udało i najgorsze w tym wszystkim jest to że nie mamy żadnych mrożaczków Gratuluje wszystkim którym się udało a za resztę mocno trzymam kciuki oby w najbliższym czasie spełniło się największe marzenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 15:37
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Kochana jesteśmy z Tobą. Odpocznij chwilę i walcz dalej. Pamiętaj, że jeszcze w tym roku wszystkim nam się uda!Stolnica wrote:pękło jak bańka mydlana
Beta <0,1
Dziekuje Wam za wsparcie i zainteresowanie.
Życzę Wam wszystkim wytrwałości w dążeniu do spełnienie marzeń. -
Kochana teraz się nie udało, następnym razem się uda! Jeszcze w tym roku! Trzymam za Ciebie kciuki:*Kicis36 wrote:Witam dziewczyny ja odpadam mi się nie udało i najgorsze w tym wszystkim jest to że nie mamy żadnych mrożaczków Gratuluje wszystkim którym się udało a za resztę mocno trzymam kciuki oby w najbliższym czasie spełniło się największe marzenie
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Też miałam 18 komórek,a ostatecznie podano mi jedną reszta nie przetrwała dłużej hodowliPaulcia28 wrote:Ja mieszkam w Niemczech i wyhodowalam 18 komórek i wszystkie zapladniali. Nic nie zagroził ani komórek ani zarodków. Zostałam bez zapasu. Lekarz powiedział, że następnym razem będziemy trzymaj do Max. 3 dnia... No właśnie mam nadzieję, że nie będzie następnego razu..
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Kicis36 wrote:Witam dziewczyny ja odpadam mi się nie udało i najgorsze w tym wszystkim jest to że nie mamy żadnych mrożaczków Gratuluje wszystkim którym się udało a za resztę mocno trzymam kciuki oby w najbliższym czasie spełniło się największe marzenie
wielka szkoda. Bardzo mi przykro
W tym roku skończę 34 lata
Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
1 IVF -
Z 18 komórek 4 się zaplodnily i he zamrozili. Jeszcze ok miesiąca i będzie crio transfer tak 23-27 marca, jeśli po odmrozeniu zarodki będą się rozwijać...Nowy Rok Nowa Ja wrote:Też miałam 18 komórek,a ostatecznie podano mi jedną reszta nie przetrwała dłużej hodowli Nic nie zagroził ani komórek ani zarodków. Zostałam bez zapasu. Lekarz powiedział, że następnym razem będziemy trzymaj do Max. 3 dnia... No właśnie mam nadzieję, że nie będzie następnego razu..
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziewczyny mam pytanie . Dziś jest 10 dzień cyklu i mam pobolewanie brzucha i jakby słabe plamienie. Co to może być??? Po hiperce ani śladu, jajniki są już normalnego rozmiaru i hormony dobre więc co to teraz ma być? Chyba jutro do lekarza zadzwonię bo już nie wiemDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Stolnica, Kisic, bardzo mi przykro. Tulam Was mocno! Jakie macie dalsze plany? Chwila przerwy czy działacie dalej? Macie może Maluszki na zimowisku czy musicie zaczynać procedurę od nowa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 21:45
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Bardzo mi przykro - ściskam Cię mocnoPolaWaw wrote: wielka szkoda. Bardzo mi przykroStarania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
27.12.2017 start IVF
9 luty transfer crio
13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG -
Dziewczyny czy w czasie stymulacji do crio i po transferze lek przeciwzakrzepowy jest jedynym lekiem w formie zastrzyku? Przepraszam za dziwne pytanie, ale jestem przerażona jaka to będzie droga przez mękę Jak pomyślę, że od 1 dc mam brać zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch, a lekarz wypisał mi ich skromne 30 sztuk, to już mnie brzuch boli, na samą myśl Przy stymulce jak przez kilkanaście dni brałam zastrzyki to pod koniec miałam tak obolały brzuch, że łzy mi same płynęły a brzuch sam "uciekał" przed igłą. Mąż się z tym okropnie czuł, i co wkłucie mnie przepraszał, bo widział jak cierpiałam pod koniec stymulacji, a codzinnie musiał mi robić po 2 zastrzyki, po jednym na każdą stronę... Zwłaszcza jeden był bardzo bolący. Teraz wstępnie będę brać po 1, ale przez cały cykl. Chciałam się nastawić psychicznie czy czeka mnie "tylko te 30" zastrzyków czy jednak jest szansa, że znacznie więcej. Póki co pozostałe leki na 1-7 dc mam w tabletkach. Ile to się trzeba namęczyć, nacierpieć i naczekać by spróbować zawalczyć o posiadanie dziecka... Wiem, że sprawa jest słuszna i warta każdego poświęcenia, ale stresik mnie dopadł... Chyba mam uraz po ostatnich zastrzykach ze stymulki do punkcji
Paulcia28, BeladonnaBeladonna, PolaWaw, Maggie08 lubią tę wiadomość
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
nick nieaktualnyKochana z tego co wiem to chyba nie ma leku na krzepnięcie doustnego, ja biore acard ale to jest nic przy clexane. Myślę, że przecizakrzepowce to zastrzyki bo pewnie najskutecnziejsza forma leku na zakrzepy i trafia szybko tam gdzie ma trafić.MalaMiss wrote:Dziewczyny czy w czasie stymulacji do crio i po transferze lek przeciwzakrzepowy jest jedynym lekiem w formie zastrzyku? Przepraszam za dziwne pytanie, ale jestem przerażona jaka to będzie droga przez mękę Jak pomyślę, że od 1 dc mam brać zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch, a lekarz wypisał mi ich skromne 30 sztuk, to już mnie brzuch boli, na samą myśl Przy stymulce jak przez kilkanaście dni brałam zastrzyki to pod koniec miałam tak obolały brzuch, że łzy mi same płynęły a brzuch sam "uciekał" przed igłą. Mąż się z tym okropnie czuł, i co wkłucie mnie przepraszał, bo widział jak cierpiałam pod koniec stymulacji, a codzinnie musiał mi robić po 2 zastrzyki, po jednym na każdą stronę... Zwłaszcza jeden był bardzo bolący. Teraz wstępnie będę brać po 1, ale przez cały cykl. Chciałam się nastawić psychicznie czy czeka mnie "tylko te 30" zastrzyków czy jednak jest szansa, że znacznie więcej. Póki co pozostałe leki na 1-7 dc mam w tabletkach. Ile to się trzeba namęczyć, nacierpieć i naczekać by spróbować zawalczyć o posiadanie dziecka... Wiem, że sprawa jest słuszna i warta każdego poświęcenia, ale stresik mnie dopadł... Chyba mam uraz po ostatnich zastrzykach ze stymulki do punkcji
Rozumiem co czujesz bo ja w stymulacji robiłam dziennie po 3 zastrzyki a dwa dni prze dpunkcją to 4 w sumie bo na pęknięcie jeszcze. Na szczęście obeszło się bez uszczerbku na brzuszku
Niektórzy mówią, że dużo zależy od tego jak się poda zastrzyk od techniki, ale są też zastrzyki , które po prostu bolą.
Może lekarz tu coś doradzi ale obawiam się, że będzie ciężko z inną formą podania lekuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 18:51
MalaMiss lubi tę wiadomość
