In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Elf przykro mi
Smutna trzymam kciuki za transfer
Ja już w domu po transferze. Zarodek 4AA z piątej doby. Musi ze mną zostać gdzie on miałby lepiej niż u mamy beta 8. 07 ale pewnie zrobię wcześniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 15:32
sylwia80, kozamonia, Kimka, niezapominajka2017, ChudaRuda, zohasamoha, innamorata88, Alrauna1987, Bella93, a88, MalaHD, Kaśka28, ania8306, Between, problemik, Elf, BitterSweetSymphony, *SmoczycA*, sandzu, promyczek 39, Lillith Lukrecja lubią tę wiadomość
bajka_
28.05 punkcja
28.06 transfer
7 dpt beta 107, 9 dpt beta 275, 13dpt 1836
26.07 pięknie bije serduszko
-
Przykro mi Elf.
Niezapominajka, u mnie średnio. Wstałam, zjadłam śniadanie, wzięłam relanium i poszłam spać na prawie 5h co mi się nigdy w ciągu dnia nie zdarza. Mam takie zawieszenie. Z jednej strony przeczucie mi mówi ze się nie uda (dlaczego miałoby się udać z dwoma słabej jakości zarodkami (w tym 1 blastką) z puli 10 tych, z których żaden inny nie dozyl do blastocysty)? A z drugiej strony staram sie wierzyć, przecież to ja powinnam najbardziej w nie wierzyć i je dopingować. Boje się też tego co będzie jak się nie uda, znowu płacz, zakupywanie się w pościeli, izolacja od znajomych bo właściwie wszyscy moja małe dzieci, kolejne badania, kolejne czekanie, kolejne miesiące. Urlopu pewnie nie dostane bo wzięłam na teraz myśląc że będzie dobrze. Wyjazdu wakacyjnego pewnie nie będzie. Nie wiem, mam totalny mętlik w głowie. Po tej procedurze miały być ładne zarodki i ładne mrozaczki. Była jedną słaba blastka, jedna morulka które podali o koniec. A jesteśmy biedniejsi o kilkanaście tysięcy. Mąż nie chce ze mną za bardzo rozmawiać ani o objawach, ani o tym co się dzieje teraz ani o przyszlosci. Zastanawiam się czy bralibysmy ślub gdyby wiedzial jak nasze życie będzie wyglądać, bo przecież jesteśmy gdzie jesteśmy przeze mnie. Ot, wiec takie samopoczucie mam. -
Kimka rozumiem Cie niestety doskonale. Mam dokladnie te same przemyslenia, ale musimy wierzyc Kochana, ze predzej czy pozniej nam tez sie uda!
Ja tez mialam wczoraj wieczorem i dzisiaj rano kiepskie nastawienie, ale teraz przyjaciolka mnie troche nastawila pozytywnie, ktora nawet nie wie o moich przygodach. Powiedziala, ze skoro innym sie zdarzaja cuda (jej tez sie taki zdarzyl) to i ja sie swojego doczekam i Ty tez sie Kimka doczekasz, musimy tylko byc cierpliwe...
A z mezem nie mysl tak, bo to jest problem pary, a nie tylko Twoj. Ja tez tak na poczatku myslalam, az ktorys lekarz powiedzial, ze to moze byc niezgodnosc genow i nic na to nie poradzimy oboje.
Mysle, ze to nie jest tak, ze nie wierzymy tylko po prostu tak strasznie boimy sie porazki, bo wiemy jak to boli...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Smutna &&& daj znac po transferzeStarania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Kimka to trudny czas. Staraj się myśleć pozytywnie. Mój mąż kocha mnie za to, że jestem i z wzajemnością. Jest ogromnym wsparciem i wyszłabym za niego jeszcze raz. Myślę, że Twój mąż kocha Cię i nie zamienilby takiej żony na żadną inną bądź dobrej myśli... każdej z nas kiedyś się uda.to tylko kwestia czasu. Ściskam mocno ♡ I pamiętaj, że mu też lekko nie jest.... Może trudno mu o tym teraz rozmawiać. To facet. A oni aż tacy wylewni nie są
ania8306 lubi tę wiadomość
bajka_
28.05 punkcja
28.06 transfer
7 dpt beta 107, 9 dpt beta 275, 13dpt 1836
26.07 pięknie bije serduszko
-
Dziękuję za wsparcie kochane jesteście. Nie udzielam się za bardzo bo staram się nauczyć nie myslec o tym wszystkim ale was czytam i wszystkim mocno kibicuję.
Mam też pytanie o przekształcanie blastocyst. 1bb zamienia się od razu w 2bb a potem kolejno w 3bb, 4bb itd czy to 1bb przechodzi tez przez fazy 1aa, 2cc, 2bb, 2aa itd. Przepraszam jeśli to głupie pytanie ale naprawdę nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 16:28
-
Elf przykro, a z drugiej strony dobrze, ze Twoje zawieszenie sie konczy. Ja po poronieniu moglam podejsc do crio po pierwszej normalnej @.
Kimka, nie przechodzi przez te wszystkie oznaczenia, moze np stac sie blastocysta 2AB, 3CC, 4BA, cyferki oznaczaja ile miejsca zajmuje blastocysta w calym "pecherzyku".
W kwestii meza/partnera mi bardzo pomaga to, ze na glos i prosto w oczy powiedzial ze "jak nie bedziemy mieli dziecka to i tak chce z Toba byc i wole nie miec dziecka z Toba, niz byc z inna i je miec" taki slodziakWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 16:53
Kimka, bajka_, ania8306, Faworek, Lillith Lukrecja lubią tę wiadomość
-
Twój chłop to skarb Bella
A co do blastocyst to w takim razie lepsza morfologicznie będzie 4cc czy np. 3aa? Bo juz zgłupiałam
I pytanko do zaciążonych, mialyscie jakies objawy? Jesli tak to ile dni po transferze? Ja po swoim pierwszym mialam potworne bóle od 3dpt i do dziś nie wiem czy to było normalne czy nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 17:49
Bella93 lubi tę wiadomość
-
Jestem już po dziewczynki... Ale to co mnie spotkało to mogło tylko mnie... Po transferze który przebiegł bez żadnych komplikacji doktor kazał czekać aż przyjdzie położna....za około 15 minut... Nie przyszła... Po 20 minutach już tak mi się chciało sikac że myślałam że zejdę, siódme poty, krzyczałam aby ktoś przyszedł... Urosła mi bania na brzuchu... W końcu wstałam i poszłam do WC... I nagle pojawiła się pani położna obrażona.. Afera na całą klinikę.. Doktor chce ją zwolnić... No więc na koniec był płacz,że przez te nerwy coś Iskierce zrobiłamHasimoto, niedrożność jajowodów,
23.06.2017 - punkcja- dzień taty
28.06.2017 - Transfer
7dpt - beta 74, 9 dpt - beta 253, 14 dpt - beta 1749,
16 dpt - beta 3500, 19 dpt - beta 11000, 21 dpt- beta 19000
21.07 Jest serduszko ❤
08.03 Jest z Nami nasz cud -
Smutna nie przejmuj się, mój dr twierdzi ze stres nie ma wpływu bo cyt. "kobiety w czasie wojen tez zachodziły i rodziły dzieci". Zrób sobie herbatkę i ciesz się ze masz w sobie malucha. (Powiedziała ta co po powrocie z transferu zmoczyla płaczem poduszkę :p)
Smutna32 lubi tę wiadomość
-
bajka_ wrote:Ja już w domu po transferze. Zarodek 4AA z piątej doby. Musi ze mną zostać gdzie on miałby lepiej niż u mamy beta 8. 07 ale pewnie zrobię wcześniej
Trzymam kciuki!
Elf wrote:Bella93 smutna buźka na 100%. Beta zaczyna spadać, dzisiaj 414, tydzień temu 484.
Przykro mi Ważne, że masz po kogo wracać, musi się udać!
Mysza1986 wrote:Cześć Aniu, ja to Ciebie pamiętam jeszcze jak walczyłyśmy podczas IUI Cieszę się że wróciłaś do starań Ja czekam na @ i jak wyniki badań będą dobre (porg, estradiol w 3dc) to ruszam przygotowania do crio 2 ostatnich zarodków.
:* Będziecie brać dwa zarodki? Kibicuję
promyczek 39 wrote:Ania 8306 to super ze bedziesz miala juz za chwilkę kolejne podejscie :* kciuki:*
Dziękuję, a jak u ciebie sytuacja? Ja już tobie mocno kibicowałam podczas iui, teraz musi nam się udać
Yoselyn82 wrote:no to super ze dostalas sie do programu. To kiedy startujesz?
Ja tez chodze do dr Paligi, tez uwazam ze lekarka godna zaufania
Wysłałam maila do lekarki, ale mi nie odpisała Za 2-3 dni mam mieć okres, więc raczej już nie ruszymy teraz... Także za około miesiąc...
Smutna32 wrote:Jestem już po dziewczynki... Ale to co mnie spotkało to mogło tylko mnie... Po transferze który przebiegł bez żadnych komplikacji doktor kazał czekać aż przyjdzie położna....za około 15 minut... Nie przyszła... Po 20 minutach już tak mi się chciało sikac że myślałam że zejdę, siódme poty, krzyczałam aby ktoś przyszedł... Urosła mi bania na brzuchu... W końcu wstałam i poszłam do WC... I nagle pojawiła się pani położna obrażona.. Afera na całą klinikę.. Doktor chce ją zwolnić... No więc na koniec był płacz,że przez te nerwy coś Iskierce zrobiłam
Co za głupia położna Spokojnie, na pewno nie ma to na nic wpływu, teraz relaks i dobre myśliElf, promyczek 39 lubią tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Ja z tak miałam podczas pierwszego transferu. Mąż zawołał położna bo myślałam że się posikam ubieralamsie na fotelu..po tej traumie starałam się uważać z piciemNovum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Ale widziałam go na monitorze... To taka iskiereczka była....łezki mi leciały.... Moja Iskierka była dziś 4Aa
bajka_, Kimka, Faworek, sylwia80, Bella93 lubią tę wiadomość
Hasimoto, niedrożność jajowodów,
23.06.2017 - punkcja- dzień taty
28.06.2017 - Transfer
7dpt - beta 74, 9 dpt - beta 253, 14 dpt - beta 1749,
16 dpt - beta 3500, 19 dpt - beta 11000, 21 dpt- beta 19000
21.07 Jest serduszko ❤
08.03 Jest z Nami nasz cud -
nick nieaktualnyKimka wrote:Twój chłop to skarb Bella
I pytanko do zaciążonych, mialyscie jakies objawy? Jesli tak to ile dni po transferze? Ja po swoim pierwszym mialam potworne bóle od 3dpt i do dziś nie wiem czy to było normalne czy nie.
Ja jestem 23 dpt. Rano bolą mnie cycki jak na okres. Nic wiecej nie czuje. Jakby nie było to dopiero 4 tyg, wiec chyba mam jeszcze czas na objawy...
bajka_ lubi tę wiadomość
-
Elf bardzo mi przykro, że tak się to u Ciebie potoczyło
Dziewczyny życzę Wam, żeby maleństwa z Wami zostały na kolejny 38 tygodni, jak to Bajka powiedziała, gdzie im będzie lepiej jak u mamy trzymam kciuki &&&&
Kimka pewno każda z nas miała myśli, że jej Mężczyzna jest nieszczęśliwy przez to, że nie udało nam się jeszcze zaciążyć, ale tak jak już dziewczyny pisały oni Nas kochają za to że jesteśmy a nie za to czym im urodzimy dziecko, postaw się w sytuacji gdyby to Twój M miał problem z nasienie i co kochałabyś go przez to mniej ?? Nie sądzę!! Niepłodność jest problemem pary a nie jednej osoby. Staraj się nie myśleć o tym
Smutna ja też myślałam, że się posikam po transferze... Nic się nie martw, kropkowi napewno nic się nie stałoElf lubi tę wiadomość
-
5 tydzień + 4 dni
Dziś było USG
pęcherzyk 0,78cm + jest pęcherzyk żółkowy.
Zarodka brak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 22:04
Bella93 lubi tę wiadomość
**33 lata, obustronna niedrożność jajowodów**
IVF:
nr 1: 2018r - poronienie 9t
nr 2: 2018r- 2 mrozaki --> córeczka
przerwa
nr 3: 2020r: 1 mrozak - nieudane
nr 4: zapłodnione 5 odmrożonych komórek - czekamy na efekty i transfer -
nick nieaktualnyproblemik wrote:Elf a brałaś encorton i fraxi?
Brałam medrol zamiast encortonu, a fraxi to nie wiem co to.
Pierwsza ciąża była z IUI, wtedy nie brałam nic poza duphastonem i wszystko dobrze szło. Ciąża zakończyła się z powodu wady genetycznej (robiliśmy badanie materiału z poronienia). Zakładam zatem, że teraz też raczej immunologicznie nic się nie zadziało i pewnie znowu było coś z plemnikiem albo z komórką
-
nick nieaktualny