In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Faworek wrote:Zdecydowanie tak. To jest Twoja wola i tyle. W klinikach niepłodności lekarze raczej nie upierają się przy IUI, tylko razem z pacjentami wybierają właściwe postępowanie.
-
Yoselyn82 wrote:ja robilam z krwi IgA i IgG
-
nick nieaktualnyKurczę a te badania to robiłyście po niepowodzeniu czy jak? Ja z immunologii mialam tylko any robione i wyszły dodatnie, no i te trzy badania na zespol antyfosfolipinowy...tyle...anami sie nikt nie przejął bo wyszly dsf70 czy jakoś tak a one podobno niegroźne, o żadnej chorobie tkanki łącznej nie świadczą...
Stresuje sie jutrzejsza wizyta czy sie torbiel wchlonela czy nie...i jeszcze mi klinika wydłużyła oczekiwanie z 8.00 do 14.00 bo podobno bardzo dużo zabiegów jutro mają... -
nick nieaktualnyBella93 wrote:Niekoniecznie. To zalezy od lekarza i kliniki, zgodnie z ustawa o leczeniu nieplodnosci, do IVF mozna przystapic po wykorzystaniu wszystkich innych mozliwosci lub gdy poczecie naturalne nie jest mozliwe (np brak jajowodow)
Rozumiem ze oni musza wszystko wypróbować ale niestety skuteczność inseminacji jest niewielka przy wszystkich parametrach dobrych, a co dopiero przy niskich jak u mojego męża. U kobiet które maja normalne cykle jest 12 szans w roku na ciaze, u mnie która ma cyle 53 dniowe niestety to tylko 7 możliwości żal mi tego czasu na coś co daje góra 10% szans przy in vitro które daje Ok. 35% -
Dominique1995 wrote:Zobaczymy co powie lekarz w Naszym przypadku.
Rozumiem ze oni musza wszystko wypróbować ale niestety skuteczność inseminacji jest niewielka przy wszystkich parametrach dobrych, a co dopiero przy niskich jak u mojego męża. U kobiet które maja normalne cykle jest 12 szans w roku na ciaze, u mnie która ma cyle 53 dniowe niestety to tylko 7 możliwości żal mi tego czasu na coś co daje góra 10% szans przy in vitro które daje Ok. 35%
Mozliwe, ze od razu lekarz zgodzi sie na IVF. Ja tylko informuje jak to teoretycznie wyglada od strony "prawnej". -
nick nieaktualnyBella93 wrote:Rozumiem, ze szkoda Ci czasu. Pierwszy problem jaki rzuca sie w oczy to dlugosc Twojego cyklu, w związku z czym moze byc problem endometrium - zarodek.
Mozliwe, ze od razu lekarz zgodzi sie na IVF. Ja tylko informuje jak to teoretycznie wyglada od strony "prawnej".
Zobaczymy... umówię się do kliniki niepłodności i może uda się od razu in vitro, jeśli nie to wrócę do mojego lekarza na iui -
Dominique1995 wrote:Mój gin twierdzi ze tak zostałam "zaprogramowana" w przysadce i tego się nie zmieni. Mogę brac leki typu duphaston ale to niestety tylko reguluje cykle ale zatrzymuje owulacje jeśli miała wystąpić w momencie krwawienia
Zobaczymy... umówię się do kliniki niepłodności i może uda się od razu in vitro, jeśli nie to wrócę do mojego lekarza na iui
Tak dlugi cykl jak Twoj wskazuje na zaburzenia hormonalne, ktore z przysadka moga byc zwiazane. -
nick nieaktualny
-
Miałam dziś badanie kurczliwości macicy, wyszło OK i nie muszę brać atosibanu. Natomiast martwię się ze dr nie dał mi nic na wysokie komórki NK ( 18%) bo uważa ze to dobry wynik. Ja mam niestety inne zdanie. Mojej dr prowadzącej nie ma od 3 tyg a to ona mi zlecała to badanie i sadze ze miałaby inne zdanie niż lekarz u którego byłam podczas jej nieobecności.
Macie jakieś dobre rady przed transferem ?MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Dominique1995 wrote:Miałam robione hormony i było wszystko Ok,zwłaszcza estradiol ładnie podniósł się w trakcie owulacji. Sama już nie wiem co o tym myśleć. Coś nie mogę na dobrego lekarza trafić
Bylas kiedys stymulowana? -
nick nieaktualnyBella93 wrote:Sam fakt, ze owu jest pozno swiadczy o tym ze wzrost estradiolu jest zaburzony. To ze byl wysoki podczas owulacji to akurat naturalne. Wiekszosc "zwyklych" gin nie zajmuje sie tematami nieplodnosci.
Bylas kiedys stymulowana?
Nigdy nie byłam stymulowana bo wyniki męża są złe i powiedział ze to się mija z celem.
Mieliśmy dwa cykle naturalnie próbować, a potem iui -
Dominique1995 wrote:Mój gin jest właśnie od niepłodności. Wiele lat robił in vitro.
Nigdy nie byłam stymulowana bo wyniki męża są złe i powiedział ze to się mija z celem.
Mieliśmy dwa cykle naturalnie próbować, a potem iui
Przy cyklu stymulowanym jest wieksze prawdopodobienstwo ze owulacja zgra sie z endometrium, co zwieksza szanse w porownaniu do cyklu naturalnego trwajacego ponad 50dni.
Mialas badanie droznosci jajowodow? -
nick nieaktualnyTez nie mam pojęcia chyba chodziło mu o to ze z wynikami męża nie ma dużych szans na dotarcie plemnika do komórki a nie myślał chyba o kwestii zagnieżdżenia się zarodka.
Nigdy nie miałam robionej drożności.
Ale skoro miałam stwierdzona owulacje, pęknięcie i powstanie ciała żółtego to jest taka potrzeba? -
Dominique1995 wrote:Tez nie mam pojęcia chyba chodziło mu o to ze z wynikami męża nie ma dużych szans na dotarcie plemnika do komórki a nie myślał chyba o kwestii zagnieżdżenia się zarodka.
Nigdy nie miałam robionej drożności.
Ale skoro miałam stwierdzona owulacje, pęknięcie i powstanie ciała żółtego to jest taka potrzeba?
Owulacja nie ma nic wspolnego z droznoscia jajowodow. Jak sa nie drozne to z najlepszym nasieniem nie ma szans na ciaze (nie sensu wykonywac inseminacji). -
nick nieaktualnyBella93 wrote:To po co zalecal 2naturalne cykle? Zebyscie pouprawiali sex bez szans na poczęcie dziecka?
Owulacja nie ma nic wspolnego z droznoscia jajowodow. Jak sa nie drozne to z najlepszym nasieniem nie ma szans na ciaze (nie sensu wykonywac inseminacji).
Co do lekarza to był polecany i wielu kobietom pomógł dlatego tez jestem zdziwiona ze tak postępuje
-
Dominique1995 wrote:A są sposoby skuteczne na niedrożne ?? Czy już wtedy tylko in vitro ?
Co do lekarza to był polecany i wielu kobietom pomógł dlatego tez jestem zdziwiona ze tak postępujeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2017, 23:56
Dominique1995 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDominique1995 wrote:Witam Wszystkie:)
Dopiero zaczynam leczenie.
U mnie cykle 53 dniowe na szczęście z owulacja.
U męża słabe wyniki nasienia- tylko 2,8% o prawidłowej budowie.
Nasz poprzedni lekarz zalecił Nam przez dwa cykle starać się naturalnie z jego wytycznymi a potem mowa o inseminacji.
Niestety dwa cykle minęły a efektów brak.
Według jego planu teraz pora na inseminacje, szczerze mówiąc nie za bardzo jej chcemy.
Efektywność jest Ok 10% a w ivf Ok.40 %. Wiadomo ze ceny odmienne ale wolnimy przeznaczyć więcej pieniędzy ale mieć większa szanse.
Obawiam się tylko ze lekarze zawsze zaczynaja od iui.
Myślicie ze jak sobie zazycze ivf to lekarz zrobi ?
Proszę o Wasze doświadczenie:) -
nick nieaktualny
-
sylwia80 wrote:Miałam dziś badanie kurczliwości macicy, wyszło OK i nie muszę brać atosibanu. Natomiast martwię się ze dr nie dał mi nic na wysokie komórki NK ( 18%) bo uważa ze to dobry wynik. Ja mam niestety inne zdanie. Mojej dr prowadzącej nie ma od 3 tyg a to ona mi zlecała to badanie i sadze ze miałaby inne zdanie niż lekarz u którego byłam podczas jej nieobecności.
Macie jakieś dobre rady przed transferem ?
Faworek, jak u Ciebie wygląda sytuacja? Powtarzałaś usg?Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
MałeSłonko wrote:Ja bym się obawiała czy dostaniesz refundację na leki jeśli od razu będziesz robić ivf. Chyba, że lekarz stwierdzi, że nic innego nie ma szans powodzenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2017, 08:50
innamorata88 lubi tę wiadomość
Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]