In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie od razu powiedxiala ze na pewno clexane, przynajmniej do 12 tyg. Wyniki mam w porzadku ale ona woli dac ze wzgledu na poronienia.
mietata wrote:Dziewczyny, a jakie w waszych klinikach jest podejście do clexane?
Dziś rozmawiałam z ginekolog, która mnie prowadzi od początku, zna całą moją historię i powiedziała, że nie chce się wtrącać za mocno w działania kliniki, ale radzi mi brać po transferze zastrzyki z clexane, że to nie zaszkodzi, a może tylko pomóc, i że w moim wypadku trzeba zrobić dosłownie wszystko, żeby udało się za pierwszym razem.
Podobno nie każda klinika zaleca, więc z ciekawości zapytam jak u was?
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
ka_tarzyna wrote:Mnie od razu powiedxiala ze na pewno clexane, przynajmniej do 12 tyg. Wyniki mam w porzadku ale ona woli dac ze wzgledu na poronienia.
I jak? Jesteś po punkcji? Wszystko ok?7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
zuzanna wrote:Brac nie będę. Dzis zrobiłam test sikany i blada kreska się pojawila po kilku minutach. Nie chce się za bardzo nakrecac. Tak pomyslalam ze to mogą być pozostalosci stymulacji. Dzis jestem 8 dpt ale obliczyłam to od momentu przyjęcia gonapeptylu minelo już 14 dni wiec raczej chyba już za długo nawt jeśli bylby to gonanpeptyl.
Chyba to nie pozostałości
Ten test dobrze rokuje7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalaHD wrote:No niestety smoczyca musimy wytrzymać. U mnie też kiepsko psychicznie za to fizycznie z dnia na dzień coraz lepiej się czuje, dziś już nie boli mnie nic i myślę, że to zły znak. Po prostu czuje, że się nie udało.
Smoczyca tylko spokojnie
Mala bedzie dobrze zobaczysz trzymam kciuki*SmoczycA* lubi tę wiadomość
-
zuzanna wrote:Brac nie będę. Dzis zrobiłam test sikany i blada kreska się pojawila po kilku minutach. Nie chce się za bardzo nakrecac. Tak pomyslalam ze to mogą być pozostalosci stymulacji. Dzis jestem 8 dpt ale obliczyłam to od momentu przyjęcia gonapeptylu minelo już 14 dni wiec raczej chyba już za długo nawt jeśli bylby to gonanpeptyl.
ania8306 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sama punkcja jest okej, kładziesz się, dostajesz zastrzyk i budzisz się już po wszystkim. Potem boli Cię głowa i jajniki - ja dostałam kroplówkę z ketonalu i wróciłam po jakiś 2 godz. do domku. W ten dzień ok. Za to cały kolejny tydzień bolały mnie jajniki, byłam wzdęta, nie miałam apetytu a zjedzenie czegokolwiek już powodowało uczucie przejedzenia i chodziłam co pół godz. siku, w nocy wstawałam po 10 razy ale ja bardzo dużo piłam z obawy o hiperstymulację może dlatego. Ale to całe samopoczucie jest niczym w porównaniu do tych 5 dni kiedy czekasz na rozwój zarodków. Ja codziennie ryczałam z obawy, że nic nie przetrwa. A po transferze można znieść jajo w oczekiwaniu na betę Same przyjemności hihi
Agniechaaaa, islanegra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalaHD wrote:Sama punkcja jest okej, kładziesz się, dostajesz zastrzyk i budzisz się już po wszystkim. Potem boli Cię głowa i jajniki - ja dostałam kroplówkę z ketonalu i wróciłam po jakiś 2 godz. do domku. W ten dzień ok. Za to cały kolejny tydzień bolały mnie jajniki, byłam wzdęta, nie miałam apetytu a zjedzenie czegokolwiek już powodowało uczucie przejedzenia i chodziłam co pół godz. siku, w nocy wstawałam po 10 razy ale ja bardzo dużo piłam z obawy o hiperstymulację może dlatego. Ale to całe samopoczucie jest niczym w porównaniu do tych 5 dni kiedy czekasz na rozwój zarodków. Ja codziennie ryczałam z obawy, że nic nie przetrwa. A po transferze można znieść jajo w oczekiwaniu na betę Same przyjemności hihi
Dziekuje za odpowiedz powiedz mi jeszcze dostałaś l4 po punkcji ? A jak tak to na ile? -
Wzięłam L4 na tydzień ale to ze względu na to, że byłam mocno przeziębiona i chciałam się maksymalnie podleczyć do transferu. Gdybym była zdrowa poszłabym na następny dzień do pracy. Mój doktorek wypisuje zwolnienia bez problemu nawet wypiszę jak mam przyjść na wizytę. Po transferze już nie wzięłam wolnego
-
nick nieaktualnyMalaHD wrote:Wzięłam L4 na tydzień ale to ze względu na to, że byłam mocno przeziębiona i chciałam się maksymalnie podleczyć do transferu. Gdybym była zdrowa poszłabym na następny dzień do pracy. Mój doktorek wypisuje zwolnienia bez problemu nawet wypiszę jak mam przyjść na wizytę. Po transferze już nie wzięłam wolnego
Aha No to dzieki za info zobaczymy co mój gin zadecyduje -
joasia1982 wrote:Morwa, Lady jakie Wy macie wskazania do criotransferu? To jest od AMH zalezne i ewentualnej hiperki?
Bella93, joasia1982, lady_pink lubią tę wiadomość
-
MalaHD wrote:No niestety smoczyca musimy wytrzymać. U mnie też kiepsko psychicznie za to fizycznie z dnia na dzień coraz lepiej się czuje, dziś już nie boli mnie nic i myślę, że to zły znak. Po prostu czuje, że się nie udało.