X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start w 2017
Odpowiedz

In vitro start w 2017

Oceń ten wątek:
  • bajka_ Autorytet
    Postów: 368 454

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania8306 bardzo gratuluję <3

    Bella ile słodyczy masz teraz w domku :) Cudne łysolki i tak do mamy przytulone :) To zdjęcie jest piękne :) <3

    Smutna u mnie odpukać po mału. Ja czuje się ok. Mdłości nie mam, jem sporo, tyje i denerwuje się łatwo :) Miałam plamienia od kremowych po czekoladowe. Do kolejnej wizyty mam odpoczywać i prowadzić 'dziadkowy tryb życia'. Maluszek ma już 3 cm i serduszko bije mu 165 uderzeń na minutę. :)

    Bella93, e_mil_ka, zohasamoha, ania8306, sylwia80, Smutna32, *SmoczycA* lubią tę wiadomość

    bajka_
    28.05 punkcja
    28.06 transfer
    7 dpt beta 107, 9 dpt beta 275, 13dpt 1836 :)
    26.07 pięknie bije serduszko :)

    p19u3e3k86t2qusv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matylda34 wrote:
    Dotka a miałaś badanie kurczliwości macicy?

    Ja już doszłam do siebie po punkcji, bo spanie zebrało mnie w samochodzie w drodze do domu. W klinice jakoś szybko stanęłam na nogi, ostatnim razem chyba gorzej zniosłam pickup. Mamy 10 komórek i 10 będziemy zapładniać- tak mam przynajmniej obiecane, bo są wskazania medyczne, aby zapłodnić wszystkie. W środę mam badanie kurczliwości macicy więc podpytam też o epikryzę i stan rozwoju naszych zarodków.
    A gdzie tam...ja wiem ze mm problem bo nawet przy głupim wymazie z szyjki ja mam bole jak porodowe.

    Matylda34 lubi tę wiadomość

  • Matylda34 Ekspertka
    Postów: 186 90

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    Przepraszam że tak się wtrącam w wasz wątek, ale wiem że są tutaj dziewczyny które kiedyś mi kibicowały. Chyba mi się udało <3
    7 lat starań, dwie procedury ivf, tylko dwa transfery. W drugim podejściu pobrano tylko jedną komórkę. Tyle łez wylałam, a niuniuś jest waleczny. Wiem że wszystko jeszcze może się zdarzyć, to dopiero początek ale chcę żeby już było dobrze...
    Przeżyłam tyle rozczarowań, wszystkim się udawało, a mi nigdy beta nie drgnęła. Ale i po tylu latach może się udać. Ja już nie wierzyłam, a jednak...

    Aniu, cieszę się że napisałaś. Nie znam Cię, bo jestem tutaj od niedawna, ale dodałaś mi dużo nadziei. Ja również walczę 7 lat, w sobotę mój 3 transfer. Nie nastawiam się, nie nakręcam, ale oczywiście jestem pełna nadziei.

    Życzę dużo zdrowia Tobie i maluszkowi a także spokojnej ciąży.

    ania8306 lubi tę wiadomość

    Insulinooporność, Azoospermia, Mutacja G1691A (Leiden), AMH 1,81 NK 11,4%
    1.IUI 01.2015 :( 2. ICSI 08.2015 short :( 3. Crio 10.2015 :( 4. IMSI 08.2017 :(
  • Matylda34 Ekspertka
    Postów: 186 90

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e69157a4afac.jpg

    Jak bede miala wolna chwile to nadrobie ;)

    Bella, na zdjęciu Twoja kotka jak człowiek wygląda:* Tyle szczęścia na tym zdjęciu widać.

    Bella93 lubi tę wiadomość

    Insulinooporność, Azoospermia, Mutacja G1691A (Leiden), AMH 1,81 NK 11,4%
    1.IUI 01.2015 :( 2. ICSI 08.2015 short :( 3. Crio 10.2015 :( 4. IMSI 08.2017 :(
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania8306 to cud :) :) Bardzo bardzo wierzę w Twojego maluszka ,teraz musi byc juz tylko dobrze :*

    Bella slodkie maluszki i faktycznie jak człowiek kitka wygląda :)

    Dziewczyny kciuki za Wasze transfery &&

    Bella93, ania8306 lubią tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    b-c wrote:
    Ile z Was zaszło w ciąże bez krwawienia implantacyjnego?

    W poprzednim crio miałam plamienie w 3. i 4. dniu po transferze, a beta ujemna. Teraz ani śladu krwi i tracę nadzieję

    ja tez nie mialam plamienia :)


    Czarna po cichu gratuluje :)


    sepa kciuki za twoje maluszki, niech sie teraz ladnie wgrywzaja w mamusie :)


    Matylda trzymam mocne kciuki!! :)


    Bella MEEEEEGA GRATKI i dla mamusi :) jakie maluszki slodkie !! :)


    Ania8306 bardzo gratuluję :) oby tak dalej !

    Bella93, ania8306 lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    Przepraszam że tak się wtrącam w wasz wątek, ale wiem że są tutaj dziewczyny które kiedyś mi kibicowały. Chyba mi się udało <3
    7 lat starań, dwie procedury ivf, tylko dwa transfery. W drugim podejściu pobrano tylko jedną komórkę. Tyle łez wylałam, a niuniuś jest waleczny. Wiem że wszystko jeszcze może się zdarzyć, to dopiero początek ale chcę żeby już było dobrze...
    Przeżyłam tyle rozczarowań, wszystkim się udawało, a mi nigdy beta nie drgnęła. Ale i po tylu latach może się udać. Ja już nie wierzyłam, a jednak...

    Ania, cieszę się bardzo, zawsze Ci kibicowałam.

    ania8306, evaness lubią tę wiadomość

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny :-) Jeszcze długa droga przede mną...
    Pozwolę sobie jeszcze napisać czym się różnił udany transfer od nieudanego. Może akurat którejś pomoże.
    Różnice - w udanym: specjalne podłoże dla komórki z jonami wapnia, heparyna (Fragmin), nospa+magnezin 3x2, transfer w 3 dobie, steryd 10 mg. W nieudanym transfer dwóch niuńków w 5 dobie, ah, steryd 5 mg, brak pozostałych leków. Tu i tu Lutinus i Estrofem.
    Najbardziej pomocny obstawiam Fragmin.
    A może to był akurat "ten" zarodek <3

    Trzymam za was kciuki!! Matylda - w naszej sytuacji też może się udać <3

    mm1, bajka_, Flowwer, Matylda34 lubią tę wiadomość

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • b-c Autorytet
    Postów: 312 255

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matylda34 wrote:
    Dotka a miałaś badanie kurczliwości macicy?

    Ja już doszłam do siebie po punkcji, bo spanie zebrało mnie w samochodzie w drodze do domu. W klinice jakoś szybko stanęłam na nogi, ostatnim razem chyba gorzej zniosłam pickup. Mamy 10 komórek i 10 będziemy zapładniać- tak mam przynajmniej obiecane, bo są wskazania medyczne, aby zapłodnić wszystkie. W środę mam badanie kurczliwości macicy więc podpytam też o epikryzę i stan rozwoju naszych zarodków.

    A co jest u Was wskazaniem do zapładniania wszystkich komórek i które to podejście do ivf?

    My mamy pojedyncze plemniki w nasieniu. I w pierwszej procedurze słabej jakości blastocysty. Też chcę prosić o zapłodnienie większej ilości komórek :)

    3 letnia córeczka- naturalnie
    Starania o drugiego potomka.
    Pojedyncze plemniki w nasieniu

    06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
    3 x :(

    01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
    02.2018 :(
    25.07.2019 FET....
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    Dziękuję dziewczyny :-) Jeszcze długa droga przede mną...
    Pozwolę sobie jeszcze napisać czym się różnił udany transfer od nieudanego. Może akurat którejś pomoże.
    Różnice - w udanym: specjalne podłoże dla komórki z jonami wapnia, heparyna (Fragmin), nospa+magnezin 3x2, transfer w 3 dobie, steryd 10 mg. W nieudanym transfer dwóch niuńków w 5 dobie, ah, steryd 5 mg, brak pozostałych leków. Tu i tu Lutinus i Estrofem.
    Najbardziej pomocny obstawiam Fragmin.
    A może to był akurat "ten" zarodek <3

    Trzymam za was kciuki!! Matylda - w naszej sytuacji też może się udać <3


    Aniu, a jaki steryd bierzesz i od kiedy ? Od kiedy miałaś włączoną heparynę ?

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • mm1 Autorytet
    Postów: 1896 1726

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella moje gratulacje.

    Bella93 lubi tę wiadomość

    Ja 39 lat
    09.2006 Julia
    jajowody drożne, czynnik męski :( IO
    IUI 07.2017 :(
    08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
    15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
    13.11.2017 crio ❄❄ :(
    19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
    23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
    8 dpt beta 65,6
    10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
    12 dpt beta 264,3 prog 19,00
    24 dpt beta 15880 prog 19,00
    02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
    2 IVF 08.2020 IMSI
    21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
    26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
    26.04.2021 crio ❄ cb 😢
    17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
    20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
    3 IVF 11.2021 IMSI
    29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
    Biopsja ok, histeroskopia ok.
  • mm1 Autorytet
    Postów: 1896 1726

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    Dziękuję dziewczyny :-) Jeszcze długa droga przede mną...
    Pozwolę sobie jeszcze napisać czym się różnił udany transfer od nieudanego. Może akurat którejś pomoże.
    Różnice - w udanym: specjalne podłoże dla komórki z jonami wapnia, heparyna (Fragmin), nospa+magnezin 3x2, transfer w 3 dobie, steryd 10 mg. W nieudanym transfer dwóch niuńków w 5 dobie, ah, steryd 5 mg, brak pozostałych leków. Tu i tu Lutinus i Estrofem.
    Najbardziej pomocny obstawiam Fragmin.
    A może to był akurat "ten" zarodek <3

    Trzymam za was kciuki!! Matylda - w naszej sytuacji też może się udać <3

    Takie wiadomości rzeczywiście podnoszą na duchu. Aż chce się je czytać

    ania8306 lubi tę wiadomość

    Ja 39 lat
    09.2006 Julia
    jajowody drożne, czynnik męski :( IO
    IUI 07.2017 :(
    08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
    15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
    13.11.2017 crio ❄❄ :(
    19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
    23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
    8 dpt beta 65,6
    10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
    12 dpt beta 264,3 prog 19,00
    24 dpt beta 15880 prog 19,00
    02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
    2 IVF 08.2020 IMSI
    21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
    26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
    26.04.2021 crio ❄ cb 😢
    17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
    20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
    3 IVF 11.2021 IMSI
    29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
    Biopsja ok, histeroskopia ok.
  • sepa Koleżanka
    Postów: 41 35

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    A miałaś jakieś szczególne wskazania do podania tego zastrzyku, czy poprostu zabezpieczałaś się na wszelki wypadek??
    Nie mialam ale jest to moj pierwszy transfer i jezeli ten lekarz do ktorego mam zaufanie powiedzial ze warto to warto bylo go kupic. Wiem z dosw. Jak macica reaguje na sam dotyk . Wiem ze mialam wczesne skurcze w trakcie ciazy wiec to nie zaszkodzi. Pytalam sie relanium czy nie brac dodatkowo . Powiedzial ze nie. No spe biore bardziej teraz na jelita ktore sa wzdete.ale nic nie boli i jest napiete .po punkcji balam sie ze macica nie wroci do stanu sprzed. Po tym leku i papawerynie nie czuje na razie nic zlego procz tez powoli zaczynajacych mnie kluc jajnikow. Na razie staram sie nie myslec czy to zle czy dobrze . Czekam na badanie bety. :) lekarka moja powiedziala ze najlepiej podejsc do ivf matematycznie. Co by to nie znaczylo opowiedziala mi pare historii pacjentek ktore zakonczyly sie w koncu sukcesem ale musialy miec sile do kolejnych wlasnie dzieki matematyce ( i nie chodzi tu tylko o to kogo na ile stac ivf ).statystyki sa nieublagane ale tez sprawdzaja sie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie.

    sepa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sepa nauczyłam sie na studiach ze jest kłamstwo, wielkie kłamstwo i statystyka...
    Jest taki mem w necie: "Sąsiad bije żonę codziennie, ja nie bije żony. Statystycznie bijemy swoje żony co drugi dzień.."
    Ot właśnie cała statystyka...

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e69157a4afac.jpg

    Jak bede miala wolna chwile to nadrobie ;)

    Gratuluję a widzę 4 piękne Pointy i jeden czarny sold :D - to kotka ?

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja sie wlasnie zastanawiam czy ten czarny to po tatusiu, czy jak to u tych kociaków działa? Chyba ze go mama zapomniała wymyć ;)

    Bella93 lubi tę wiadomość

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    Przepraszam że tak się wtrącam w wasz wątek, ale wiem że są tutaj dziewczyny które kiedyś mi kibicowały. Chyba mi się udało <3
    7 lat starań, dwie procedury ivf, tylko dwa transfery. W drugim podejściu pobrano tylko jedną komórkę. Tyle łez wylałam, a niuniuś jest waleczny. Wiem że wszystko jeszcze może się zdarzyć, to dopiero początek ale chcę żeby już było dobrze...
    Przeżyłam tyle rozczarowań, wszystkim się udawało, a mi nigdy beta nie drgnęła. Ale i po tylu latach może się udać. Ja już nie wierzyłam, a jednak...



    Całym sercem fasolce kibicuję od samego początku a pokazuje że jest waleczna <3
    niemowle.gif
    Na wiosnę przyjdzie na świat i z wóżeczkiem będziesz jeżdzić. Teraz czekam niecierpliwie na serduszko <3

    ania8306 lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, nie przepraszaj, my tylko czekamy na takie wieści :)

    Twoja historia będzie na pewno dużym wsparciem dla tych z nas, które będą się martwić małą ilością pobranych komórek/zarodków.

    Mocno Was ściskam i trzymam kciuki! A Ty, jeśli tylko masz ochotę, to napisz nam też coś więcej: jak rośnie beta, czy jest już serduszko itp :)

    ania8306 lubi tę wiadomość

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    No ja sie wlasnie zastanawiam czy ten czarny to po tatusiu, czy jak to u tych kociaków działa? Chyba ze go mama zapomniała wymyć ;)

    te 4 kociaki jasne czyli białe tylko się rodzą zazwyczaj białe bo póżniej nabierają kolorów i mają oczy niebieskie lub aqua ( nie licząć białych soldów). Czarny kociak będzie mieć oczy złote lub pomarańczowe ;) musiałam bym zobaczyć rodowód bo kolory się niosą w genach ;) jak u ludzi kolor oczu

    Dootka_86 lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer zadziwiasz mnie :) wow...leze w łóżku ale chyba z wrażenia nie zasnę...jutro zabieram na pokład księżniczkę ;) tak powiem dr ze ma byc księżniczka, bo dwóch chłopów w domu mi wystarczająco popalić daje, potrzebuje kobitki do wyrównania proporcji ;)

    a88, Yoselyn82, Matylda34, Go lubią tę wiadomość

‹‹ 524 525 526 527 528 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ