X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start w 2017
Odpowiedz

In vitro start w 2017

Oceń ten wątek:
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 2 lutego 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Nie, nie powtarzałam. Za bardzo stresowalo mnie oczekiwanie na wynik. W poniedziałek wizyta pęcherzykowa więc pewnie i krew mi pobiorą
    Myślę że Twój apetyt jest bardziej miarodajny od bety więc poniedziałek na pełnym luzie :D u mnie w klinice uparli się że weryfikacja musi być między 12 a 14dpt i nie chcą mnie bez tego umawiać na usg, więc w poniedziałek się jeszcze ukłuję, ale też myślę, że do czasu wizyty to już po raz ostatni :)

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • Kuczka Autorytet
    Postów: 2275 3047

    Wysłany: 2 lutego 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aziledo bardzo fajny ten Twój mąż :) teraz nie szalej, odpoczywaj i oglądaj firmy, czytaj, rób cokolwiek by zająć głowę czym innym niż oczekiwaniem na test :) a ja już nie mogę się doczekać, jestem podekscytowana jak dziecko przed rozpakowaniem prezentu :) oby kropek się ładnie rozmrozil, potem zagnieździł i był :) kiedy masz testować? Za dwa tygodnie? Ja mam umówiona wizytę u doktorka na 12 lutego i mam betę pozytywna przywieźć :) tylko u mnie pięciodniowy zarodek będzie podany, wiec pewnie dlatego beta w 9 dpt. Po transferze 2-dniowego miałam robić dopiero w 12 dpt. Trzymam kciuki &&&

    l22no7esmo71wm6e.pngl22no7esmqts28td.png

    PCOS, No i niedrożność jajowodów. AMH 6,68 ng/ml (lipiec 2017)
    I-III ISCI nieudane, Gravida Płock, 2017-2018
    2019=> zmiana kliniki na Gameta Gdynia, dr Ś
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Shilcia przytulam :*

    Aziledo niech zarodeczki się pięknie zagnieżdżają &&&
    A czemu aż 2 tygodnie?

    Bo przy podanych w 2 dobie zarodkach ponoć nie ma co wcześniej robić testu...

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 3 lutego 2018, 05:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    innamorata88 wrote:
    Cudowne wieści ❤️ Dopiero teraz zauważyłam, że Ci się udało!! Trzymam kciuki za kropka!!

    :* :*
    O rety a ty już na końcówce ?! Kiedy to zleciało? Jak się czujesz?

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Mylakamila Ekspertka
    Postów: 243 183

    Wysłany: 3 lutego 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shilcia wrote:
    Nie tracę :) ja już w myślach mam plany na kolejne 3 podejścia, za co dostałam dzisiaj od lekarza delikatny ochrzan :D
    Życzę Ci, żeby udało się przy kolejnym podejściu. Lekarz ma rację - nie nastawiaj się na więcej - będzie dobrze

    Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
    27.12.2017 start IVF
    9 luty transfer crio
    13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuczka i co tam z Tobą? Jak transfer?

  • Mylakamila Ekspertka
    Postów: 243 183

    Wysłany: 3 lutego 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki &&&& za wszystkie testujące, betujące, oczekujące na punkcję, transfer i po transferze...
    Mam nadzieję, że i ja niedługo dołączę do Was. Wczoraj byłam u lekarza - kazał mi zrobić progesteron, estradiol i lh oraz powtórzyć wszystko w niedzielę. W poniedziałek dowiem się czy podejdę do crio. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i ze mną i z zarodkiem. Planujemy transfer na cyklu naturalnym.

    Erl lubi tę wiadomość

    Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
    27.12.2017 start IVF
    9 luty transfer crio
    13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 3 lutego 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    :* :*
    O rety a ty już na końcówce ?! Kiedy to zleciało? Jak się czujesz?
    Jak waleń :D ledwo żyję, ale trzymam małego ,,nogami”, bo przy pokoju ciągle jakieś niedoróbki wychodzą :P masakra, człowiek miał 9 miesięcy na wszystko i jak zwykle ruszył na ostatniej prostej :D

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 4 lutego 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha no to trzymaj go mocno ;) a męża poganiaj, niech się szybciej uwija :D


    Kuczka jak tam po transferze?

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Kuczka Autorytet
    Postów: 2275 3047

    Wysłany: 4 lutego 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a wiec tak :p wstałam rano z szampańskim humorem :) się śmiałam do męża, ze już połowa ferii minęła, wiec trzeba jechać po dziecko na zimowisko :) nic nie wskazywało na to, ze moj humor się odmieni :p wyjechaliśmy przed 6, bo do kliniki mamy niecałe 3 godz drogi- wszystko szło zgodnie z planem. Po mniej więcej godzinie jazdy zapaliła się kontrolka silnika, po kilku kilometrach zaczęła migać :/ No ale, ze byliśmy na autostradzie, to mąż postanowił jechać do najbliższego parkingu :( ależ tryskałam radością... No ale szczęśliwie dojechaliśmy do stacji i auto padło... i ani odpalić ani nic :p mąż oczywiście podniósł maskę i próbował coś zdziałać, ale od początku było wiadomo, ze nie ma to najmniejszego sensu. Kazałam mi zadzwonić do ojca, żeby nas zgarnął i zawiózł :) a sami poszliśmy na kawę i śniadanie :) o dziwo jakoś nawet stres mnie nie zjadł :) o 7 rano zadzwoniłam do lekarza, ze nie ma opcji, abyśmy dojechali na 9... okazało się, ze on na nartach gdzieś jest i z transfer mam z innym :p ha ha ha, trochę słabo obudzić w sobotę o 7 rano nie tego lekarza :p właściwy doktorek ustalił, ze transfer o 12. Teściu przyjechał i dalej jechaliśmy już bez przeszkód :) kolejna kawa i poszłam do kliniki, a chłopaków wysłałam na obiad :) rach- ciach i powrót do domku :) stwierdziłam, ze skoro było z takimi przygodami, to koniec końców ten dzień musi okazać się tym szczęśliwym dniem :) teraz czekam do 12 lutego na betę i żadnych sikaczy szybciej!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2018, 20:28

    l22no7esmo71wm6e.pngl22no7esmqts28td.png

    PCOS, No i niedrożność jajowodów. AMH 6,68 ng/ml (lipiec 2017)
    I-III ISCI nieudane, Gravida Płock, 2017-2018
    2019=> zmiana kliniki na Gameta Gdynia, dr Ś
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 5 lutego 2018, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuczka ale przeboje :O
    Niech się dzidziuś pięknie wgryza, trzymam kciuki &&&

    Kuczka lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 5 lutego 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuczka wrote:
    No a wiec tak :p wstałam rano z szampańskim humorem :) się śmiałam do męża, ze już połowa ferii minęła, wiec trzeba jechać po dziecko na zimowisko :) nic nie wskazywało na to, ze moj humor się odmieni :p wyjechaliśmy przed 6, bo do kliniki mamy niecałe 3 godz drogi- wszystko szło zgodnie z planem. Po mniej więcej godzinie jazdy zapaliła się kontrolka silnika, po kilku kilometrach zaczęła migać :/ No ale, ze byliśmy na autostradzie, to mąż postanowił jechać do najbliższego parkingu :( ależ tryskałam radością... No ale szczęśliwie dojechaliśmy do stacji i auto padło... i ani odpalić ani nic :p mąż oczywiście podniósł maskę i próbował coś zdziałać, ale od początku było wiadomo, ze nie ma to najmniejszego sensu. Kazałam mi zadzwonić do ojca, żeby nas zgarnął i zawiózł :) a sami poszliśmy na kawę i śniadanie :) o dziwo jakoś nawet stres mnie nie zjadł :) o 7 rano zadzwoniłam do lekarza, ze nie ma opcji, abyśmy dojechali na 9... okazało się, ze on na nartach gdzieś jest i z transfer mam z innym :p ha ha ha, trochę słabo obudzić w sobotę o 7 rano nie tego lekarza :p właściwy doktorek ustalił, ze transfer o 12. Teściu przyjechał i dalej jechaliśmy już bez przeszkód :) kolejna kawa i poszłam do kliniki, a chłopaków wysłałam na obiad :) rach- ciach i powrót do domku :) stwierdziłam, ze skoro było z takimi przygodami, to koniec końców ten dzień musi okazać się tym szczęśliwym dniem :) teraz czekam do 12 lutego na betę i żadnych sikaczy szybciej!!!
    Ja też miałam zwariowany dzień transferu, a przynajmniej nie taki jaki sobie wymarzyłam (m.in.o włos od czołówki z tirem) i też sobie wtedy pomyślałam że skoro ten dzień był taki nieidealny, to może właśnie wbrew wszystkiemu (bo było trochę zbędnych nerwów) zaskoczy i zaskoczyło ;) Tego samego Ci życzę :) kciuki za udane zagnieżdżenie i dwie kreski na dniach &&&

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • Kuczka Autorytet
    Postów: 2275 3047

    Wysłany: 5 lutego 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Ja też miałam zwariowany dzień transferu, a przynajmniej nie taki jaki sobie wymarzyłam (m.in.o włos od czołówki z tirem) i też sobie wtedy pomyślałam że skoro ten dzień był taki nieidealny, to może właśnie wbrew wszystkiemu (bo było trochę zbędnych nerwów) zaskoczy i zaskoczyło ;) Tego samego Ci życzę :) kciuki za udane zagnieżdżenie i dwie kreski na dniach &&&
    Dzięki, Tez się tak nastawiłam :) tylko, ze dziś czuje jakbym miała lekko podwyższona temperaturę i boli mnie jajnik ;( (czemu boli na sztucznym cyklu?- ktoś? coś?) oby mi się teraz nie przypaletala jakaś grypa czy coś :/

    l22no7esmo71wm6e.pngl22no7esmqts28td.png

    PCOS, No i niedrożność jajowodów. AMH 6,68 ng/ml (lipiec 2017)
    I-III ISCI nieudane, Gravida Płock, 2017-2018
    2019=> zmiana kliniki na Gameta Gdynia, dr Ś
  • Mylakamila Ekspertka
    Postów: 243 183

    Wysłany: 5 lutego 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Jestem po wizycie - transfer ustalony na piątek. Tylko Endo słabe - 7,5 mm. No ale zawsze tak było a przy cyklu naturalnym nie ma się co spodziewać. Od jutra zaczynam dupka i luteinę dopochwową, akard i jakiś steryd. No i ciąg dalszy czekania. Dziewczyny a jak z tą kawą - pojęcie? Bo już zaczynam szukać bezkofeinowej i nie wiem, czy nie przesadzam... Podobno po transferze nie Wilno pić kawy....

    Erl lubi tę wiadomość

    Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
    27.12.2017 start IVF
    9 luty transfer crio
    13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 5 lutego 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuczka wrote:
    Dzięki, Tez się tak nastawiłam :) tylko, ze dziś czuje jakbym miała lekko podwyższona temperaturę i boli mnie jajnik ;( (czemu boli na sztucznym cyklu?- ktoś? coś?) oby mi się teraz nie przypaletala jakaś grypa czy coś :/
    Kuczka, ja od dnia transferu często miałam uczucie podwyższonej temperatury, niekiedy dreszcze, uczucie zimna i gorąca na przemian. Uczucie podwyższonej temperatury miewam do dziś - wieczorami lub rano. A odczucia bólowe przeróżne w podbrzuszu i nie po środku a jakby trochę z boku, ale niezupełnie jak jajnik. Różne odczucia mogą być i myślę że to dobry objaw że są.

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • Kuczka Autorytet
    Postów: 2275 3047

    Wysłany: 5 lutego 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Kuczka, ja od dnia transferu często miałam uczucie podwyższonej temperatury, niekiedy dreszcze, uczucie zimna i gorąca na przemian. Uczucie podwyższonej temperatury miewam do dziś - wieczorami lub rano. A odczucia bólowe przeróżne w podbrzuszu i nie po środku a jakby trochę z boku, ale niezupełnie jak jajnik. Różne odczucia mogą być i myślę że to dobry objaw że są.
    Dobra, dość paniki! Biorę się w garść i skupiam na pracy :)

    Mylakamila kawkę właśnie sobie zrobiłam :) w prawdzie nie taka z fusami, bo nie lubię :p ale rozpuszczalna, z kofeina :) czytałam jakieś tam badania, ze 2 filiżanki kawy dziennie podczas ciąży nie maja negatywnego wpływu na płód. Ale oczywiście należy pamiętać, ze kofeina jest również w innych produktach :)

    l22no7esmo71wm6e.pngl22no7esmqts28td.png

    PCOS, No i niedrożność jajowodów. AMH 6,68 ng/ml (lipiec 2017)
    I-III ISCI nieudane, Gravida Płock, 2017-2018
    2019=> zmiana kliniki na Gameta Gdynia, dr Ś
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezła histria z tą podróżą Kuczka

    Kuczka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I znów wywaliło mi wiadomość....
    A więc ciąg dalszy wiadomości:
    Będziesz tą historię dzieciom opowiadała ;) ja prawdopodobnie nie doczekam 14 więc betę będę z Tobą 12 robiła ;) razem raźniej ;)

  • Kuczka Autorytet
    Postów: 2275 3047

    Wysłany: 5 lutego 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aziledo wrote:
    I znów wywaliło mi wiadomość....
    A więc ciąg dalszy wiadomości:
    Będziesz tą historię dzieciom opowiadała ;) ja prawdopodobnie nie doczekam 14 więc betę będę z Tobą 12 robiła ;) razem raźniej ;)
    No jeszcze tydzien niepewności :) jutro rano na progesteron muszę skoczyć, bo w klinice chcą znać wartość. Przy pierwszym transferze nie kazali mi sprawdzać :/

    I takie pytanko- jaki powinien być poziom progesteronu? Cykl sztuczny, crio z 5-dniowej blastki, 3 dpt?

    l22no7esmo71wm6e.pngl22no7esmqts28td.png

    PCOS, No i niedrożność jajowodów. AMH 6,68 ng/ml (lipiec 2017)
    I-III ISCI nieudane, Gravida Płock, 2017-2018
    2019=> zmiana kliniki na Gameta Gdynia, dr Ś
  • Shilcia Przyjaciółka
    Postów: 106 55

    Wysłany: 5 lutego 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mylakamila wrote:
    Dziewczyny a jak z tą kawą - pojęcie? Bo już zaczynam szukać bezkofeinowej i nie wiem, czy nie przesadzam... Podobno po transferze nie Wilno pić kawy....

    Ja też gdzieś wyczytałam, że 2 filiżanki dziennie są dozwolone. Ja starałam się tego trzymać, a jak miałam ochotę na więcej to piłam bezkofeinową i zbożową.
    Podczas kolejnej próby postanowiłam, że całkiem zrezygnuję z kofeinowej (chlip chlip). Będę dmuchać na zimne...

    Mylakamila lubi tę wiadomość

‹‹ 667 668 669 670 671 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ