In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem po wizycie...jeszcze w to nie wierzę, ale się udało! widziałam również pecherzyk ciążow:) kolejną wizyta 18.05 lub 22.05. Przed wizytą siedzialam jak na szpilkach i dopadł mnie ogromny stres. Narazie wszystkie leki (estrofem,encorton,mama dha, kwas foliowy, vigantoletten, lutinus, duphaston, faxiparine) biorę nadal. Jedyne dolegliwości dotychczas to jak bym miała dostać @.
Chce#Byc#Mama czekamy na informacje!&&akilegna♥ lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny gratuluję!!!!!
Baby_staraczka ja te wszystkie leki też jeszcze długo brałam, niektóre biorę do tej pory jak np fraxiparine, luteine, acard itd. Ani się nie obejrzycie jak będziecie na finiszu:) czas w ciąży leci baaardzo szybko:)
Odpoczywajcie:*Hana 10.07.2018. 3300 gram, 53 cm , godz. 8:42 ❤
Czekałam na Ciebie całe życie! ❤
Porod bliźniaczek ja dniach-wrzesien 2023 -
Super dziewczyny! Gratuluje!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny! Takie zapytanie mam- niektóre z nas decydowały się na podanie dwóch zarodków (niestety nie pamietam które ) i właśnie do nich kieruje zapytanie- czy któraś osiągnęła ciąże mnoga? Bo tak właśnie z mężem rozmawialiśmy, ze jak będziemy mieli teraz więcej zarodków, to tez byśmy chcieli dwa ale bliźniaków to ja się trochę boje :p
-
Kuczka ja bylam w ciazy blizniaczej ale w 8tc zarodkowi przestalo bic serduszko i sie wchlonal... w ciagu 8 dni od wizyty do wizyty z dwojki zostalo jedno byla duza roznica miedzy nimi i najprawdopodobniej spowodowana tym ze jeden byl slabo zagniezdzony
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kuczka tak dzieje sie wszystko samo... jesli sa to dwa niezalezne zarodki majace dwie osobne kosmowki w dwoch osobnych pecherzykach a nie jeden zarodek sie na dwojke podzielil to nie wymaga to zadnej ingerencji...
Ja na wizycie 18.12 mialam dwa pecherzyki z tym ze jeden bym mniejszy 28.12 dwa bijace pieknie serduszka i dwa maluszki z tym ze jeden byl sporo mniejszy jak drugi i juz wtedy lekarze mowili ze roznie moze jeszcze byc bo roznica spora i albo mniejszy nadrobi albo wiekszy go zdominuje... a na wizycie 5.01 juz byl tylko jeden maluszek a po drugim zostal tylko pusty pecherzyk...Kuczka lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyHej
Kuczka, ja miałam wycodowane 2 i 2 podane. Zagnieżdził się tyko 1 i niestety skończyło się słabo. W moim przypadku słabej stymulacji i niskiego AMH, ciąza mnoga byłaby chyba najlepszą rzeczą jaka mogłaby mmi sie przytrafić.
Moja koleżanka podchodziła do pierwszej próby i zapłodniły się trzy jajeczka, dwa zarodki podano, jeden zamrożono. Teraz ma dwóch fajnych synków. Jeśli następnym razem będę miała szansę podać dwa od razu bym wybierała tą opcję - zawsze zwiększa to szanse.
Grauluję wszystkim cięzarówkom!
Buziaki przesyłamKuczka lubi tę wiadomość
-
My za pierwszym razem jak i teraz mieliśmy podawane 2 zarodki, ale zostal z nami jeden. Lekarz od początku mówił by podawac dwa.
Podczas pierwszego transferu mieliśmy tylko 2 zarodki i 2 podalismy. Nie udało się wtedy, więc powtarzalismy cała procedure. Za drugim razem było lepiej-4 mrozaczki z tego 2 teraz 30.04 były tranferowane, a pozostałe czekaja:) -
Dzięki za odpowiedzi obym tylko wyhodowała ładne i żeby się zapłodnily i prawidłowo rozwijały :p i mam pewno się wtedy zdecydujemy na podanie 2
-
nick nieaktualnyWczoraj byłam na kolejnej wizycie z tymi zrostami. Lekara powiedział, że lepiej to wyglądało w środku niż obraz z usg. Więc zrobił mi scratching endometroum. Powiedział też że szkoda troche bo mam po kilka jajeczek i będzie owulacja z dwóch jajników. Od 15 dnia cyklu kazal 2x1 estrofem brać i zaczynamy zabawę od następnego cyklu. Jeśli będzie prawidłowo to w okolicach 8.06.
-
U mnie dzisiaj niemiła niespodzianka w postaci plamienia (moim zdaniem intensywnego). Szybko pojechałam do lekarza(nie z kliniki) i troszkę mnie uspokoili. Gdyby plamienie się nasilalo, mam jechać do szpitala, ale wydaje mi się że się uspokoiło i było jednorazowe. Czy któraś z Was tak miała? Jutro mam wizytę u mojego lekarza w klinice, więc wszystkiego się dowiem. Same stresy...
-
Plemienia jak by ustaly-wyglada jak to by była jednorazowa sprawa, ale i tak w między czasie skonsultowalam się z lekarzem i kazał zwiększyć dawkę lutinus i duphaston. Jutro o 9 mam wizytę więc z nim pogadam. Na szczęście nic mnie nie boli, ale sama już nie wiem co myslec. Dobrze że mój M jest opanowany, bo inaczej bym panikowala cały czas i tylko o tym myslala.
-
Już po wizycie. Dostałam zwolnienie na tydzień, ale pecherzyk ciążowy nadal jest:) lekarz mnie uspokoił i powiedział że u niektórych kobiet tak jest. Zwiększył leki dodał jeszcze zastrzyki z Prolutex i za tydzień w czwartek mamy wizyte.
Kuczka, aziledo lubią tę wiadomość