In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
paulina1984 wrote:Dziewczyny odebrałam dziś wynik jestem przerażona robiłam w 3 dniu cyklu fsh 14,68 co to oznacza ze już nigdy nie zajdę w ciaze nawet przy in vitro bo już mam rezerwę jajnikow
Jedyne co moze to oznaczac, to to, ze moze byc ciezko, ale nie niemozliwe
Trzymam kciuki z calych sil!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:To jie znaczy, ze nie zajdziesz juz w ciaze, tylko ze rezerwa jajnikowa sie wyczerpuje... wyczerpuje, a nie ze jest juz wyczerpana o wyczerpaniu swiadczy wynik chyba powyzej 18 jak dobrze pamietam...
Jedyne co moze to oznaczac, to to, ze moze byc ciezko, ale nie niemozliwe
Trzymam kciuki z calych sil!paulina19841209 -
nick nieaktualnyPaulina nie wymiekaj! Na pewno nie jest tak źle. Idź do dobrego ginekologa od niepłodności z kompletem badań, na pewno coś doradzi. Sytuacja nie do przeskoczenia to brak macicy np., z innymi rzeczami zawsze można się mierzyć! Głęboki oddech i do boju
-
nick nieaktualnypaulina1984 wrote:Tak sądziłam dzięki za odp czyli nie ma sensu podchodzić wogole do ivf bo i tak się nie powiedzie -w każdym razie ja chyba kończę w tym momencie starania ale trzymam z całego serducha kciuki za wszystkie tu kobitki żeby wam się udało -powodzenia !
Wiem jak wiele emocji,często bardzo skrajnych, poświęceń i rozczarowań niesie ze soba kazde podejście ale uważam, ze nie warto się poddawać. Nie rezygnuj bez walki. Słyszy się wiele historii że się udało pomimo słabych prognoz. Walcz... -
nick nieaktualny
-
Wiem ze jest ciężko ale wynik mówi sam za siebie taki wysoki fsh nie daje żadnej szansy !!!A jeśli chodzi o różne cuda to tak zdarzają się na całym świecie tylko niestety nie mi czas się pogodzić ze swoją sytuacja jaka się wydarzyła i żyć dalej już bez celu który mi towarzyszył przez dluzzszy czas -będę tu raz po taz zaglądać o cieszyć się waszymi kolejnymi dwoma kreskamipaulina19841209
-
Paulina wyrycz sie i dzialaj bo warto! Twoj wynik fsh daje mala szanse, a mala to nie to samo co zadna! Mala szansa jest zawsze nadal szansa! Mozesz miec wieksze dawki lekow, ciezej ze stymulacja i uzyskaniem komorek ale to nie znaczy, ze ich nie uzyskasz!
Zrob termin w porzadnej klinice u specjalisty, a napewno wszystko dokladnie ci sie rozjasni a czarne sie troche pokoloryzuje!
Poza tym sam wynik fsh to jeszcze nie wszystko, wazny jest tez stosunek fsh do lh...
Naprawde mysle, ze rozmowa z fachowcem to teraz najlepsze rozwiazanie!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyto jeszcze ja
Paulina, wynik mniejszy od 16 nie jest taką tragedią i daje szansę w IVF. tak jak pisały dziewczyny, ważna jest proporcja FSH do LH. i AMH
mam przed sobą tabelki ze specjalistycznego czasopisma.
poziom FSH: "13-15 - podwyższone FSH: ograniczona rezerwa jajnikowa." a to nie znaczy że wyczerpana.
bardzo słaba odpowiedź na stymulację jest od powyżej 20.
nie ma podstaw żeby teraz rezygnować może będziesz potrzebować wyższych dawek leków -
McBeal jak się czujesz? Ile jajek wysiedziałaś?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarzenka,
lepiej się czuję niż po drugiej punkcji.
wysiedziałam 10 jaj. mam nadzieję że choć część dobrze się zapłodni. ostatnim razem telefon od embriologów mnie załamał, może teraz będzie lepiej. zdecydowałam się na primovision (zarodki są inkubowane bez żadnej ingerencji, tj.wyjmowania żeby określić, czy się dzielą itd, mają tylko robione zdjęcia co 5minut), ciekawe co z tego wyjdzie, oby tylko powstały jakiekolwiek.
w przeciwnym razie, jestem już gotowa (tj. mam już leki) na przeleczenie zespołu stresu pourazowego (po trzymaniu na rękach swojego martwego dziecka) i wiadomo że po zerowej becie będzie znowu rozpacz ale perspektywa "ogłupienia" się lekami już trochę mnie uspokaja. więcej nie zniosę, choć walczę z tym od 3 lat.
tak więc sprawa jest rozwojowa
Paulina, powinnaś skonsultować wynik z lekarzem i podjąć próbęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 14:32
-
McBeal wrote:Marzenka,
lepiej się czuję niż po drugiej punkcji.
wysiedziałam 10 jaj. mam nadzieję że choć część dobrze się zapłodni. ostatnim razem telefon od embriologów mnie załamał, może teraz będzie lepiej. zdecydowałam się na primovision (zarodki są inkubowane bez żadnej ingerencji, tj.wyjmowania żeby określić, czy się dzielą itd, mają tylko robione zdjęcia co 5minut), ciekawe co z tego wyjdzie, oby tylko powstały jakiekolwiek.
w przeciwnym razie, jestem już gotowa (tj. mam już leki) na przeleczenie zespołu stresu pourazowego (po trzymaniu na rękach swojego martwego dziecka) i wiadomo że po zerowej becie będzie znowu rozpacz ale perspektywa "ogłupienia" się lekami już trochę mnie uspokaja. więcej nie zniosę, choć walczę z tym od 3 lat.
tak więc sprawa jest rozwojowa
Paulina, powinnaś skonsultować wynik z lekarzem i podjąć próbę -
nick nieaktualnypaulina1984 wrote:DziewcYny ja was tak podziwiam tak potraficie człowieka zmotywować ze głowa mała bardzo wam dziękuje za wszystko przemyśle dziś przerycze wieczór i zobaczymy co mi w głowie zaświta
-
nick nieaktualnyPaulina ale IVF jest właśnie dla ludzi, którzy mają trudności zdrowotne z poczęciem dziecka, każda z nas lub naszych partnerów ma jakiś problem zdrowotny! Uszy do góry! Spróbuj chociaż!
McBeal trzymam mocno kciuki za Maluszki i za Ciebie
Aziledo i Marzenka ale ten czas zapycha, Wasze Maluchy już tak urosły patrząc po suwaczkach
-
DaveGahan mi właśnie wolno leci czas:) mam wrażenie, ze już z pół roku jestem w ciąży, pewnie przez te wszystkie przeboje
a Ty kiedy się widzisz ze swoim maluszkiem? -
nick nieaktualny