In vitro start wrzesień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wiesz co, bo pierwsze podejście na naturalnym skończyło się gonieniem owulacji pod USG aż do 20 dc gdzie zwykle miałam do 15 max, no i potem lekarka zaproponowała sztuczny żeby było mi wygodniej, hehe. Owulację mam zawsze swoją i to był jedyny raz jak mi się tak przesunęła, miałam ogólnie w tym cyklu jakieś jazdy z temperaturą, plamienia, żałuję, że nie odpuściłam. No ale człowiek się na błędach uczy. W tym miesiącu owu prawdopodobnie z 13 na 14 dc w nocy, bo 14 nie było już pęcherzyka na USG, transfer 17 dnia, zobaczymy.njut wrote:japonka a dlaczego miałaś zalecenie do sztucznego?
U mnie jest problem z niskim estradiolem ale endo zawsze miałam ładne.
Kompletnie nie kumam o co chodzi ze sztucznym. -
nick nieaktualnyKochany Berbeciu - gratuluje ❤️ Teraz odpoczywaj - dużo pij, dieta lekka i dużo białka !!!!Berbeć wrote:Wracam. Dluga droga i duzo dziur.
Punkcja ok, ,13 pęcherzyków, nie wiem jeszcze ile dojrzalych. Ale mialam odlot.
Ps. Gratuluję i powodzenia dalszego życzę
Kciuki za zarodeczki !!!
Zajączek :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie - u mnie od 3 dc estrofem, acard; potem doszła luteina i duphaston.njut wrote:Dziewczyny, które z Was miały wcześniej crio na sztucznym. Jak to wygląda?
Głównie chodzi mi o to czy trzeba się przygotowywać cykl wcześniej?
Bonnie - mocne kciuki za jutro!!! Megaaaaa mocne !! Wierzę!!! ❤️
Objawy - ja miałam bóle jak na @ - dziewczyny też miewają - spokojnie !!! Kciuki !!!
Veri - co u Ciebie ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 15:33
-
Mam zwolnienie na dwa tygodnie,niestety pracę mam stresująca i nie chcę ryzykować i tak jak mówisz będę odpoczywać i niczym się nie martwićCiasteczko77 wrote:Gratuluje Mamusiu
trzymaj Kropeczka mocno !!
Dbaj o Was! Dużo zdrówka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 15:32
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
nick nieaktualny
-
Nie mogę się przestać dziwić, że w tych szpitalach a nawet prywatnych klinikach nie jest łatwo o uzyskanie odpowiedziBerbeć wrote:Ale żeby nie bylo tak różowo to zrobili mi jeszcze biopsje endometrium i nie wiem dlaczego i się martwięStarania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
nick nieaktualny
-
Hej pokłuty Berbeciu, byłaś dzielnaBerbeć wrote:Wracam. Dluga droga i duzo dziur.
Punkcja ok, ,13 pęcherzyków, nie wiem jeszcze ile dojrzalych. Ale mialam odlot.
Ps. Gratuluję i powodzenia dalszego życzę
gratuluję jajek, czekamy na informacje co dalej
Berbeć lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja testować będę pewnie dopiero w październiku... Transfer wstępnie ustalony około 20 września. Jestem na sztucznym cyklu przed crio. Od 2dc biorę Progynovę, Acard, Encorton, Wit D3, Prenatal Uno a od około 6dc jeszcze Lactovaginal. Jutro mam pierwsze usg - 10dc.
Dojdzie mi napewno jeszcze heparyna i progesteron w zastrzykach oraz progesteron dowcipnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 16:44
!
!
6 IUI -
20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89
12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2
10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2
Nie mam więcej zarodków.....
03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
03.2020 - start drugiej procedury ?
lewy jajowód niedrożny
Hashimoto
mutacja MTHFR i PAI-1
KIR Bx -
nick nieaktualny
-
Usg trzeba robić, ponieważ dr sprawdza grubość endometrium. W sztucznym cyklu owulacja jest blokowana, wiec swojej naturalnie nie masz. Decyzja o dacie transferu jest podyktowana wyłącznie grubością endometrium (gotowość śluzówki na przyjęcie zarodka) i zwyczajowo wypada w 17 - 19 dc. Endometrium przyrasta w miarę regularnie (np. u mnie to jest 1 mm na dzień). Przez to, że nie masz owulacji to nie produkujesz hormonów, dlatego przyjmujesz je doustnie/dopochwowo.njut wrote:Czy trzeba wtedy robić usg i badania hormonów?
Ten 11/12dc to była owulacja i w 17dc była podawana blastka?
U mnie wskazaniem do sztucznego cyklu było to, że podczas naturalnego cyklu pęcherzyki mi nie pękały i robiła się torbiel.
njut lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja podczas drogi powrotnej miałam wrażenie, że z każdym hamowaniem i z każda dziurą na drodze zarodek ze mnie wyleci. Czytałam, że nawet robiono badania na kobietach, które od razu po transferze leżały 15 minut z nogami podniesionymi do góry oraz takimi, które od razu wstały. Odsetek ciąż był na takim samym poziomie w obu grupach, więc się pocieszam, że podczas drogi nic złego nie mogło sie staćBerbeć wrote:Wracam. Dluga droga i duzo dziur.
Punkcja ok, ,13 pęcherzyków, nie wiem jeszcze ile dojrzalych. Ale mialam odlot.
Ps. Gratuluję i powodzenia dalszego życzę
Berbeć lubi tę wiadomość
-
Berbeć, gratuluję, piękny wynik. Teraz trzymam kciuki za następne dni. Powodzenia! Kiedy masz transfer?Berbeć wrote:Wracam. Dluga droga i duzo dziur.
Punkcja ok, ,13 pęcherzyków, nie wiem jeszcze ile dojrzalych. Ale mialam odlot.
Ps. Gratuluję i powodzenia dalszego życzę -
nick nieaktualny







