In vitro start wrzesień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
WIK wrote:Super!!! No właśnie ja tez żyłam zgodnie z ta książka tez I tez brałam ubichinol i wiem ze on duzo jakość poprawia. Ale tutaj ze mega drogi. Czy nadal go bierzesz czy tylko do punkcji? 14 komórek to świetny wynik z jednego jajnika!
Koenzymu już nie biorę, zresztą mam zablokowaną owulację i wszystkie transfery mam na sztucznym cyklu. Dalej biorę wit. B6, B12, B6, C i D3K2. Staram się jeść zdrowo, ale nie zawsze mi to wychodzi
Rozumiem też, co piszesz o samotności. Wszystkie moje koleżanki nie miały problemów z zajściem, pierwszy cykl, maksymalnie drugi. Mój mąż też inaczej to przeżywa, na pewno nie tak intensywnie jak ja. Coraz częściej ludzie nas pytają o dziecko, a mnie do szału doprowadzają takie pytania.
Ciasteczko - AMH miałam trochę ponad 2 półtorej roku temu, jak jeszcze miałam owulację z dwóch jajników. Teraz nawet boję się badać....
Czuję się ok, ale wolałabym, żeby jutro był dzień roboczy, ponieważ mogłabym wtedy zrobić test. Brzuch mnie nie boli na szczęście, jedynie piersi czuję. Żadnych ,,objawów'' innych nie mam. Dzisiaj 6dpt, wlecze się ten czas niemiłosiernie. a jak u Ciebie? kiedy wizyta serduszkowa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 13:01
-
agm wrote:Dziewczyny a co z najważniejszych rzeczy z książki polecacie ? Na co zwrócić uwagę i jakich zasad przestrzegać? Czy możecie coś w skrócie napisać
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/endometrioza-a-in-vitro,16590.html
Oprócz tego, co tam jest napisane to zrezygnowałam ze wszystkich zapachowych kosmetyków. Tylko mydło i jakiś najprostszy w składzie szampon. Codziennie piłam 1,5 - 2 l wody. Odstawiłam cukier. Alkoholu też nie piłam w tamtym okresie prawie w ogóle.
agm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybonnie1234 wrote:Koenzymu już nie biorę, zresztą mam zablokowaną owulację i wszystkie transfery mam na sztucznym cyklu. Dalej biorę wit. B6, B12, B6, C i D3K2. Staram się jeść zdrowo, ale nie zawsze mi to wychodzi
Rozumiem też, co piszesz o samotności. Wszystkie moje koleżanki nie miały problemów z zajściem, pierwszy cykl, maksymalnie drugi. Mój mąż też inaczej to przeżywa, na pewno nie tak intensywnie jak ja. Coraz częściej ludzie nas pytają o dziecko, a mnie do szału doprowadzają takie pytania.
Ciasteczko - AMH miałam trochę ponad 2 półtorej roku temu, jak jeszcze miałam owulację z dwóch jajników. Teraz nawet boję się badać....
Czuję się ok, ale wolałabym, żeby jutro był dzień roboczy, ponieważ mogłabym wtedy zrobić test. Brzuch mnie nie boli na szczęście, jedynie piersi czuję. Żadnych ,,objawów'' innych nie mam. Dzisiaj 6dpt, wlecze się ten czas niemiłosiernie. a jak u Ciebie? kiedy wizyta serduszkowa?
Tez nie cierpię tego pytania. Wiadomo ze nie każdemu mam ochotę opowiadać co się dzieje a tez nie cierpię wymyślać kłamstw.
Trzymam kciuki i życzę cierpliwości żeby wytrzymać z testowaniem -
nick nieaktualnyagm wrote:Dziewczyny a co z najważniejszych rzeczy z książki polecacie ? Na co zwrócić uwagę i jakich zasad przestrzegać? Czy możecie coś w skrócie napisać
Zobacz co napisałam w tym wcześniejszym poście, tam wyliczam co zrobiłam, może pomoże i tobieagm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny, ja już po transferze. Na pokładzie 1 kropka, wczoraj jak dzwonili to mówili że 4 się zaplodnily a dzisiaj okazuje się że jest 6
Powiedzcie proszę ile czasu bolał Was brzuch po punkcji? Mnie boli od czwartku i nawet nospa nie bardzo mi pomaga...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 16:14
Ciasteczko77, japonka, Em11, emka29, Veri, anciaa lubią tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
bonnie1234 wrote:A w którym dniu po transferze robiłaś i jaki miałaś wynik? Miałaś blastkę, czy młodszy zarodek?
Miałam podane dwa trzydniowe. Pierwsza beta tydzień po transferze - 11,2 - Pan Doktor powiedział, że gratuluje, bo jest ciąża Druga - dwa tygodnie po. Teraz mam na razie nie robić i spokojnie żyć Miałam też pierwse usg i widać kropeczkęVeri lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyamica wrote:Hej Dziewczyny, ja już po transferze. Na pokładzie 1 kropka, wczoraj jak dzwonili to mówili że 4 się zaplodnily a dzisiaj okazuje się że jest 6
Powiedzcie proszę ile czasu bolał Was brzuch po punkcji? Mnie boli od czwarty i nawet nospa nie bardzo mi pomaga...
Mnie bolał dopiero po 4 dn bo zaczęła mi sie hiperka.
A dr mówiłaś ? -
Tak, zamrozilismy 5. Była propozycja żeby hodować do blastocysty ale w końcu podjęliśmy decyzję że mrozimy.
Tak, mówiłam o tym. Pani Dr sprawdziła że jajniki są dobrej wielkości więc nic się nie powinno dziać. Boli mnie tak jak w pierwszy dzień @.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 16:17
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
nick nieaktualnyamica wrote:Tak, zamrozilismy 5. Była propozycja żeby hodować do blastocysty ale w końcu podjęliśmy decyzję że mrozimy.
Tak, mówiłam o tym. Pani Dr sprawdziła że jajniki są dobrej wielkości więc nic się nie powinno dziać. Boli mnie tak jak w pierwszy dzień @.
Super, że macie tyle mrozaczkow
-
Ciasteczko dzięki za uspokojenie. Jeśli do poniedziałku nie przejdzie to będę dzwonić do nich.
No jak powiedzieli ze jest 6 z 8 pobranych to bardzo się ucieszylismy. Co prawda nie wszystkie są takie ładne, cześć ma dużą fragmentacje ale i tak jest super że przy moim AMH tyle się udk wyhodowaćCiasteczko77, Zajączek :) lubią tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
nick nieaktualnyamica wrote:Ciasteczko dzięki za uspokojenie. Jeśli do poniedziałku nie przejdzie to będę dzwonić do nich.
No jak powiedzieli ze jest 6 z 8 pobranych to bardzo się ucieszylismy. Co prawda nie wszystkie są takie ładne, cześć ma dużą fragmentacje ale i tak jest super że przy moim AMH tyle się udk wyhodować
Trzymam mocno kciuki żeby ten transfer był już tym szczęśliwym
Odpoczywaj, dużo pij i dieta lekkostrawna i białkowa.amica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZajączek :) wrote:Miałam podane dwa trzydniowe. Pierwsza beta tydzień po transferze - 11,2 - Pan Doktor powiedział, że gratuluje, bo jest ciąża Druga - dwa tygodnie po. Teraz mam na razie nie robić i spokojnie żyć Miałam też pierwse usg i widać kropeczkę
Hej gratulacje! a jaki miałaś protokół? bo widzę że podobny problem mamy. Z tym, że ja nie mogę mieć dwóch zarodków podanych ze względu na wiek
Już widzę że krótki. Zdziwiło mnie to, bo z tego co widzę po stopce to masz endometriozę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 17:14
Zajączek :) lubi tę wiadomość
-
amica wrote:Hej Dziewczyny, ja już po transferze. Na pokładzie 1 kropka, wczoraj jak dzwonili to mówili że 4 się zaplodnily a dzisiaj okazuje się że jest 6
Powiedzcie proszę ile czasu bolał Was brzuch po punkcji? Mnie boli od czwartku i nawet nospa nie bardzo mi pomaga...Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Em, trzymam kciuki!
Będziemy testować w podobnym czasie
Czy Ty też miałaś teraz cykl stymulowany? I czy zmagasz się z bólem jak ja?Em11, Zajączek :) lubią tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
nick nieaktualny
-
Frelcia_ wrote:Hej gratulacje! a jaki miałaś protokół? bo widzę że podobny problem mamy. Z tym, że ja nie mogę mieć dwóch zarodków podanych ze względu na wiek
Już widzę że krótki. Zdziwiło mnie to, bo z tego co widzę po stopce to masz endometriozę.
Krótki, bo przy niskim AMH tak Pan Doktor zalecił. Było 5 pęcherzyków, 4 jajeczka, 3 zarodki, 2 podane, jeden od początki był słaby i nie przetrwał. Ale jest ciąża, więc się udało!
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
amica wrote:Em, trzymam kciuki!
Będziemy testować w podobnym czasie
Czy Ty też miałaś teraz cykl stymulowany? I czy zmagasz się z bólem jak ja?Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Mamuśki kiedy najbliższe testowanie?
Zaktualizowałam dziś statystyki.
Jeśli chodzi o popularność to rządzi Novum, potem Invicta a na 3 miejscu są Macierzyństwo i Provita.
Ciasteczko77, Zajączek :), emka29, Veri lubią tę wiadomość
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
amica wrote:Em, trzymam kciuki!
Będziemy testować w podobnym czasie
Czy Ty też miałaś teraz cykl stymulowany? I czy zmagasz się z bólem jak ja?
Mnie jeszcze pobolewają jajniki do tej pory, choć z dnia na dzień coraz mniej. Na ostatniej wizycie na usg jajniki były jeszcze bardzo powiększone, Pan Doktor mówił, że potrzeba czasu, żeby się wyciszyły po stymulacji i po punkcii... i że to normalne, że mogą boleć. Zalecił nospę jak będą za bardzo dokuczać. Na dzień dzisiejszy tylko czasami czują takie kłucia silne jak się zerwę za bardzo albo źle ruszę - no a najlepiej mi jest nadal na leżąco, bo podbrzusze pobolewa , lekko bo lekko ale taki dyskomfort jest, ale z tego co wiem, to niektóre dziewczyny mają tak nawet do końca ciąży, więc co tam, dla kropeczki damy radę ze wszystkim
Ciasteczko77, Em11, emka29, njut, amica lubią tę wiadomość