X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start wrzesień 2018
Odpowiedz

In vitro start wrzesień 2018

Oceń ten wątek:
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 2 września 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Kobietki dorzucajcie jeszcze info odnośnie rodzaju zapłodnienia (+ ewentualnych dodatków) i najważniejsze: ile maluszków wyhodowałyście.
    Będzie mega baza dla potomnych :)
    Njut, u mnie ICSI, świeży transfer 3 dniowego zarodka, 2 zamrożone (jeśli dobrze zrozumiałam, to też w 3 dobie).

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri - cieszę sie, że u Was Ok.
    Ja jeżeli się nie zdenerwuje to nic nie boli - jak tylko mi podskoczy ciśnienie i strzał adrenaliny od razu (dosłownie) przeszywa mnie ból (kłucie i skurcze)... jestem tak wrażliwa :( albo to mój organizm celowo robi żebym się nie denerwowała ... dziwne co?
    Mdłości / trudno orzec - może uznać wczoraj tyci przez chwile czy dziś - ale to takie krótkie epizody.
    Staram się jeść / powiedzmy, że idzie lepiej bo już jem (mniej ale staram się częściej)- ale dalej zbyt skąpo :(
    Poza tym mam ten niski prog, anemię (spada mi cały czas żelazo), za wysoki fibrynogen (zakrzepica?) i lek gin który na to leje ... szukam nowego dr... z tym się chyba żegnamy w środę ..

    Veri lubi tę wiadomość

  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 3 września 2018, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Njut, u mnie ICSI, świeży transfer 3 dniowego zarodka, 2 zamrożone (jeśli dobrze zrozumiałam, to też w 3 dobie).
    Veri powtarzasz dzisiaj betę? Czy wczoraj robiłaś?

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 3 września 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Veri powtarzasz dzisiaj betę? Czy wczoraj robiłaś?
    Dzisiaj, ale po pracy, więc wynik będę miała we wtorek. A jak u Ciebie? Zrobiłaś? Trzymam kciuki za miłe zaskoczenie :)

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 3 września 2018, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Dzisiaj, ale po pracy, więc wynik będę miała we wtorek. A jak u Ciebie? Zrobiłaś? Trzymam kciuki za miłe zaskoczenie :)
    Tak, zrobilam. Pewnie po 17 wyniki, ale kompletnie nic nie czuję:(

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 3 września 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocieszę Cię, że ja też nic nie czułam. Oprocz bólu piersi, ale tak jak pisałam, całkiem zrzuciłam to na duże dawki progesteronu.
    Czekamy na info :)

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 3 września 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny w nowym wątku :)
    Maluch jest już z nami, teraz oczekiwanie do poniedziałku na test....

    Ogólnie się nie denerwuje, śpię dużo i się relaksuję. Natomiast martwi mnie to, że już wczoraj rano zaczęły mi się bóle brzucha tak jak na okres ale bardzo delikatne i trwają ciągle. Biorę nospę, ale to nic nie daje. I znów mam dylemat jak ostatnio, dlaczego tak się dzieje :( Czy któraś z Was miała takie bóle od dnia transferu?

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 3 września 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Tak, zrobilam. Pewnie po 17 wyniki, ale kompletnie nic nie czuję:(
    To chyba dobrze, jak nie czujesz nic :)

  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 3 września 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Pocieszę Cię, że ja też nic nie czułam. Oprocz bólu piersi, ale tak jak pisałam, całkiem zrzuciłam to na duże dawki progesteronu.
    Czekamy na info :)
    No właśnie za pierwszym razem mnie bardzo bolały piersi, a teraz to nawet ich nie czuję. Jeszcze kilka godzin i będzie wiadomo:)

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 3 września 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bonnie1234 wrote:
    Cześć dziewczyny w nowym wątku :)
    Maluch jest już z nami, teraz oczekiwanie do poniedziałku na test....

    Ogólnie się nie denerwuje, śpię dużo i się relaksuję. Natomiast martwi mnie to, że już wczoraj rano zaczęły mi się bóle brzucha tak jak na okres ale bardzo delikatne i trwają ciągle. Biorę nospę, ale to nic nie daje. I znów mam dylemat jak ostatnio, dlaczego tak się dzieje :( Czy któraś z Was miała takie bóle od dnia transferu?
    Ja miałam 2 dni po transferze. A Ty miałaś blastke?
    Trzymam kciuki za testowanie i spokojne oczekiwanie!:)

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • malammi Przyjaciółka
    Postów: 75 37

    Wysłany: 3 września 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w nowym wątku :). Trzymam kciuki za dzisiejsze bety :)

    Wczoraj jakieś 2h po podaniu Gonapeptylu miałam zawroty głowy i dziwne uczucie zmęczenia. Na szczęście potem to minęło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 09:30

    Veri lubi tę wiadomość

    Ja: Niedoczynność tarczycy, niedrożny jajowód, hiperprolaktynemia, IO, AMH=4,46
    Mąż: obniżone parametry nasienia, brak poprawy po lekach

    11.2017 - 02.2018 -> stymulacja cykli (letrozol)
    01.2018 -> ciąża biochemiczna :(
    09.2018 -> 1. ICSI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bonnie1234 wrote:
    Cześć dziewczyny w nowym wątku :)
    Maluch jest już z nami, teraz oczekiwanie do poniedziałku na test....

    Ogólnie się nie denerwuje, śpię dużo i się relaksuję. Natomiast martwi mnie to, że już wczoraj rano zaczęły mi się bóle brzucha tak jak na okres ale bardzo delikatne i trwają ciągle. Biorę nospę, ale to nic nie daje. I znów mam dylemat jak ostatnio, dlaczego tak się dzieje :( Czy któraś z Was miała takie bóle od dnia transferu?
    Bonnie - trzymaj Maluszka mocno i nie pozwól mu się wyprowadzić !!!trzymam kciuki!!!
    Ja miałam po 4 godz po transf mega bóle i skurcze (okropne)... byłam pewna, że to koniec- ale jak widzisz dobry omen.
    Jednak mnie bóle i skurcze bardzo martwią - niestety mam cały czas napięcie w środku, a bóle jak tylko się tyci zdenerwuje ...
    Veri - kciuki za przyrost !!!
    Kalade - mega kciuki za betę pozytywną!!!!!

    kalade, Veri lubią tę wiadomość

  • Martinka Autorytet
    Postów: 2501 2673

    Wysłany: 3 września 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może i ja tu przycupnę Martinka-Provita-33- 1IMSI-krótki protokół- transfer 31.08,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 10:02

    malammi, njut lubią tę wiadomość

    0901d7c722.png
  • malammi Przyjaciółka
    Postów: 75 37

    Wysłany: 3 września 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martinka trzymam kciuki, oby wszystko było dobrze. Kiedy robisz betę?

    Ja: Niedoczynność tarczycy, niedrożny jajowód, hiperprolaktynemia, IO, AMH=4,46
    Mąż: obniżone parametry nasienia, brak poprawy po lekach

    11.2017 - 02.2018 -> stymulacja cykli (letrozol)
    01.2018 -> ciąża biochemiczna :(
    09.2018 -> 1. ICSI :(
  • Martinka Autorytet
    Postów: 2501 2673

    Wysłany: 3 września 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malammi wrote:
    Martinka trzymam kciuki, oby wszystko było dobrze. Kiedy robisz betę?
    Musi się wkońcu udać! Beta w przyszłą środę lub czwartek

    0901d7c722.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamii- ja miałam po nim menopauzę ;) serio!!
    Martinka- witaj i trzymam kciuki za betę :) jak się czujesz ??

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 3 września 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomóżcie proszę. Mam skierowanie na immunologie, ale zaczełam się zastanawiać czy jest sens robić teraz te badania, czy nie lepiej za tą kase zrobić kariotyp i HBA nasienia?

    Co w przypadku złych wyników immonologii? a co w przypadku złego kariotypu? Jakie jest postępowanie, leki, szanse?

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Martinka Autorytet
    Postów: 2501 2673

    Wysłany: 3 września 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Malamii- ja miałam po nim menopauzę ;) serio!!
    Martinka- witaj i trzymam kciuki za betę :) jak się czujesz ??
    Czuję się super, trochę mam lekki dyskomfort przez luteinę, ale ogólnie całą stymulację, punkcję i transfer zniosłam dzielnie. Wiem, że na mecie czeka Małe Szczęście, więc wiele potrafię znieść.

    0901d7c722.png
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 3 września 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Dziewczyny pomóżcie proszę. Mam skierowanie na immunologie, ale zaczełam się zastanawiać czy jest sens robić teraz te badania, czy nie lepiej za tą kase zrobić kariotyp i HBA nasienia?

    Co w przypadku złych wyników immonologii? a co w przypadku złego kariotypu? Jakie jest postępowanie, leki, szanse?
    Moim zdaniem warto kariotyp, a co do badania nasienia i Twojej immunologii to tak naprawdę to dwie różne rzeczy i też dobrze byłoby zrobić. Mi badania immunologiczne wyszły równy 1000, słyszałam, że może być gorzej więc jestem zadowolona z kosztu. Dostałam na początek tylko Encorton i wlewy z Intralipidu w cyklach transferowych. Kariotypy u mnie w klinice 700 za dwie osoby.

    evkill lubi tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 3 września 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale co w przypadku złego kariotypy? Jakie jest postępowanie? U mnie 800 kariotypy a immunologia też 1000 zł. Zastanawiam się tylko czy robić te badania czy nie lepiej na ivf zostawić kasę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 11:57

    kalade lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ