X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro Styczeń 2020🤰
Odpowiedz

In vitro Styczeń 2020🤰

Oceń ten wątek:
  • misza90 Przyjaciółka
    Postów: 98 180

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Nas tez pewnie czekają kariotypy, chociaż szansa, ze coś wyjdzie jest tak znikoma, ze lekarz powiedział, ze po kolejnej porażce mamy zrobić dla zasady 🤷🏼‍♀️
    Mój D. ma 1 dziecko z poprzedniego małżeństwa, razem mamy kolejne ... także no.

    W środę mam pierwszy monitoring, w czwartek wizyta u Pasnika.

    Musimy jeszcze podjechać do Warszawy podpisać zgody na rozmrożenie zarodków, ja w weekend mam egzaminy w Sopocie ... także tydzień zapowiada się masakryczny, bo będę jechać z Krakowa do Łodzi, z Łodzi do Warszawy, z Warszawy do Sopotu, z Sopotu do Krakowa i pewnie w kolejnym tygodniu znowu z Krakowa do Warszawy na transfer a i kolejne 3 weekendy muszę być w Sopocie 🤦🏼‍♀️ Czasem mi się naprawdę odechciewa. Brakuje chwili na oddech.
    Mam nadal niepoukładane sprawy po śmierci mamy, nie potrafię się za to zabrać. Chyba nadal na pewnym poziomie wypieram, ze to się wydarzyło. Bardzo mi jej brakuje. Nie ma dnia, żeby mi łza nie poleciała ... ogólnie to tonę w tym wszystkim.. ale mam ambitny plan wszystko zamknąć w styczniu i jak się nie uda transfer w lutym lecieć gdzieś, gdzie jest ciepło :)
    Długi weekend spędzamy w górach - dzisiaj 35 km zaliczone! :)

    Dużo do udźwignięcia jak na jedną osobę... jeżeli chodzi o śmierć mamy czas na pewno będzie działał na korzyść, nauczysz się po prostu inaczej żyć bez niej.. na pewno Cię wspiera z góry i patrzy jak dzielnie sobie radzisz... Wierzę, że już nie długo będziesz w kolejnej ciąży i urodzisz pięknego bobaska ♥️

    Mąż kryptozoospermia, zamrożone plemniki, Pick-up 18.10 transfer odwołany - hiperstymulacja
    Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
    27.12 Transfer 5 dniowej blastki
    30.12 beta 40 🥰
    1.09.2020 Blanka 🥳
    14.11.2022 FET 4.2.1 nieudany
    16.01.2023 FET 4.2.2
    7dpt 24,3 bhcg
    9 dpt 40,6
    11 dpt 48 :(
    22.04 transfer 4.22 i 3.22 🙏
    Transfer nieudany
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiunia 30 wrote:
    Ja też się broniłam przed usunięciem jajowodów- to nie jest skomplikowana operacja, a też miałam już ich kilka. Pierwsza laparoskopia - usunięcie 7cm torbieli na jajniku. Druga ze względu na bardzo silne bóle miesiączkowe - znaleziono masywne zrosty, lekarz powiedział, że nie było nawet widać gdzie są jajniki, gdzie jajowody, lejki jajowodów częściowo już zniekształcone przez zrosty (wtedy jeszcze nie próbowałam zajść w ciąże). Trzecia żeby sprawdzić drożność jajowodów, lekarz już przed samą operacją powiedział, że być może będzie trzeba je usunąć- nie zgodziłam się. Skonsultowałam się jeszcze z jednym lekarzem w innej klinice, który potwierdził, że trzeba je usunąć. Podobno wodniaki są wypełnione toksyczną substancją, która będzie wypłukiwała embriony, które się zagnieżdżą nie dając im szans. Z wodniakami lekarz dawał nam 1% szansy na powodzenie ivf. Jak już zrozumiałam, że muszę je usunąć zgłosiłam się na operacje. Już miesiąc po operacji możesz przystąpić do ivf. Bardziej skomplikowane jest usunięcie jajnika, wtedy każą odczekać 3 miesiące. U mnie bardziej ucierpiała psychika - świadomość bycia bezpłodną już na zawsze, nic już nigdy się nie odczaruję ...
    Rozumiem, że miałaś laparoskopie? Ja dwie laparotomie przy czym jedna bardzo poważna z powikłaniami. Nie wiem tak przynajmniej mi przedstawila moja dr, ze operacja latwa nie bedzie i jest ryzykowna.
    Ja juz dawno pogodzilam się z tym, ze jestem bezplodna.

  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Nas tez pewnie czekają kariotypy, chociaż szansa, ze coś wyjdzie jest tak znikoma, ze lekarz powiedział, ze po kolejnej porażce mamy zrobić dla zasady 🤷🏼‍♀️
    Mój D. ma 1 dziecko z poprzedniego małżeństwa, razem mamy kolejne ... także no.

    W środę mam pierwszy monitoring, w czwartek wizyta u Pasnika.

    Musimy jeszcze podjechać do Warszawy podpisać zgody na rozmrożenie zarodków, ja w weekend mam egzaminy w Sopocie ... także tydzień zapowiada się masakryczny, bo będę jechać z Krakowa do Łodzi, z Łodzi do Warszawy, z Warszawy do Sopotu, z Sopotu do Krakowa i pewnie w kolejnym tygodniu znowu z Krakowa do Warszawy na transfer a i kolejne 3 weekendy muszę być w Sopocie 🤦🏼‍♀️ Czasem mi się naprawdę odechciewa. Brakuje chwili na oddech.
    Mam nadal niepoukładane sprawy po śmierci mamy, nie potrafię się za to zabrać. Chyba nadal na pewnym poziomie wypieram, ze to się wydarzyło. Bardzo mi jej brakuje. Nie ma dnia, żeby mi łza nie poleciała ... ogólnie to tonę w tym wszystkim.. ale mam ambitny plan wszystko zamknąć w styczniu i jak się nie uda transfer w lutym lecieć gdzieś, gdzie jest ciepło :)
    Długi weekend spędzamy w górach - dzisiaj 35 km zaliczone! :)
    Trochę dużo jak na jedną osobę, bardzo Ci współczuję z powodu mamy, wierzę jednak (a wręcz jestem przekonana), że dzielna z Ciebie dziewczyna i sobie z tym wszystkim poradzisz a wisienką na torcie będzie upragniona ciąża (tego Ci z całego serca życzę). Ładuj akumulatory na maxa w czasie wypoczynku!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2020, 22:47

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Nas tez pewnie czekają kariotypy, chociaż szansa, ze coś wyjdzie jest tak znikoma, ze lekarz powiedział, ze po kolejnej porażce mamy zrobić dla zasady 🤷🏼‍♀️
    Mój D. ma 1 dziecko z poprzedniego małżeństwa, razem mamy kolejne ... także no.

    W środę mam pierwszy monitoring, w czwartek wizyta u Pasnika.

    Musimy jeszcze podjechać do Warszawy podpisać zgody na rozmrożenie zarodków, ja w weekend mam egzaminy w Sopocie ... także tydzień zapowiada się masakryczny, bo będę jechać z Krakowa do Łodzi, z Łodzi do Warszawy, z Warszawy do Sopotu, z Sopotu do Krakowa i pewnie w kolejnym tygodniu znowu z Krakowa do Warszawy na transfer a i kolejne 3 weekendy muszę być w Sopocie 🤦🏼‍♀️ Czasem mi się naprawdę odechciewa. Brakuje chwili na oddech.
    Mam nadal niepoukładane sprawy po śmierci mamy, nie potrafię się za to zabrać. Chyba nadal na pewnym poziomie wypieram, ze to się wydarzyło. Bardzo mi jej brakuje. Nie ma dnia, żeby mi łza nie poleciała ... ogólnie to tonę w tym wszystkim.. ale mam ambitny plan wszystko zamknąć w styczniu i jak się nie uda transfer w lutym lecieć gdzieś, gdzie jest ciepło :)
    Długi weekend spędzamy w górach - dzisiaj 35 km zaliczone! :)
    Podziwiam zapał i zazdroszczę energii. Mi się dziś łóżka wstać nie chciało a Ty przeszłaś 35 km 😀 brawo 👏

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt wrote:
    Niestety nie :( chyba to było azf i cftr ale musiałabym odkopać wyniki . I do tego na pewno jeszcze osobno mukowiscydoze. Ogólnie badań tyle zrobiliśmy ze już ciężko spamiętać, skupiłam się na tych w których cos wyszlo

    Dzięki za info 🌷.
    Z tego co wspominałaś te badania mogą pomóc w wykryciu przyczyny słabego nasienia? U mnie mąż robił tylko kariotypy z genetyki. A może powinien kurczę jeszcze zbadać to. Nie znamy przyczyny słabego nasienia 😥 a wizyty u andrologów i urologów za nami. Żylaków nie ma, super dieta i forma, sport całe życie, nigdy nie palił fajek, alko sporadycznie..

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • Makt Autorytet
    Postów: 19074 16012

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia__ wrote:
    gen CFTR to właśnie mukowiscydoza :)

    Niby tak ale pamietam ze miał to jakoś osobno robione.. może pomyliłam nazwę tego genetycznego :p

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19074 16012

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DagMara wrote:
    Po co robić milion badań jak nie ma ku temu wskazań?

    Zależy o jakich badaniach tu mowimy :) mój mąż miał robione tese, lekarz chciał mieć pewność ze genetycznie nie będziemy mieć problemów z zarodkami. Jak dla mnie kariotypy powinny być podstawa, choćby dla samego spokoju przystępowania do procedury. Ale już np immunologię myśle warto ruszyć dopiero jak coś nie wychodzi bo tam jest dużo grzebania ;)

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • ewelcia45 Ekspertka
    Postów: 478 68

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwonkja wrote:
    Jak będziesz miała jakieś informacje daj proszę znać. Bo to w cyklu przed transferem się bierze? I ile wtedy? Ja mam 13 wizytę i jeśli nie zapomnę to również zapytam.
    Nie mam pojęcia jak to się bierze .

    ewelcia45
  • ewelcia45 Ekspertka
    Postów: 478 68

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Nas tez pewnie czekają kariotypy, chociaż szansa, ze coś wyjdzie jest tak znikoma, ze lekarz powiedział, ze po kolejnej porażce mamy zrobić dla zasady 🤷🏼‍♀️
    Mój D. ma 1 dziecko z poprzedniego małżeństwa, razem mamy kolejne ... także no.

    W środę mam pierwszy monitoring, w czwartek wizyta u Pasnika.

    Musimy jeszcze podjechać do Warszawy podpisać zgody na rozmrożenie zarodków, ja w weekend mam egzaminy w Sopocie ... także tydzień zapowiada się masakryczny, bo będę jechać z Krakowa do Łodzi, z Łodzi do Warszawy, z Warszawy do Sopotu, z Sopotu do Krakowa i pewnie w kolejnym tygodniu znowu z Krakowa do Warszawy na transfer a i kolejne 3 weekendy muszę być w Sopocie 🤦🏼‍♀️ Czasem mi się naprawdę odechciewa. Brakuje chwili na oddech.
    Mam nadal niepoukładane sprawy po śmierci mamy, nie potrafię się za to zabrać. Chyba nadal na pewnym poziomie wypieram, ze to się wydarzyło. Bardzo mi jej brakuje. Nie ma dnia, żeby mi łza nie poleciała ... ogólnie to tonę w tym wszystkim.. ale mam ambitny plan wszystko zamknąć w styczniu i jak się nie uda transfer w lutym lecieć gdzieś, gdzie jest ciepło :)
    Długi weekend spędzamy w górach - dzisiaj 35 km zaliczone! :)
    Gdzie się leczysz?

    ewelcia45
  • Makt Autorytet
    Postów: 19074 16012

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maenka wrote:
    Dzięki za info 🌷.
    Z tego co wspominałaś te badania mogą pomóc w wykryciu przyczyny słabego nasienia? U mnie mąż robił tylko kariotypy z genetyki. A może powinien kurczę jeszcze zbadać to. Nie znamy przyczyny słabego nasienia 😥 a wizyty u andrologów i urologów za nami. Żylaków nie ma, super dieta i forma, sport całe życie, nigdy nie palił fajek, alko sporadycznie..

    Czasem trudno znaleźć przyczynę. U nas tez lekarze nie potrafili powiedzieć skad to aż nie trafiliśmy na konsultacje do prof Kuli w Łodzi. Ja będę go zawsze wychwalać bo uważam ze dzięki niemu nam się udało :) a wcześniej lekarze zlecali badania, suplementy itd i nic z tego nie wynikało i ciagle czekaliśmy na jakaś poprawe i moglibyśmy tak czekać w nieskończoność ;)

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny polecacie coś w miarę naturalnego na sen? ostatnio strasznie kiepsko z tym u mnie... siedzę do nocy i w wolne spałam do 10-tej a do pracy mam problem się obudzić.

  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DagMara wrote:
    Po co robić milion badań jak nie ma ku temu wskazań?

    Wg mnie to że nie można zajść normalnie w ciążę, jest wystarczającym wskazaniem. Zdrowa kobieta w ciągu roku najczęściej zachodzi w ciążę. Jeśli przyczyna problemów jest znana a in vitro to obejście problemu - ok. Jeśli nie wiadomo, dlaczego tak jest, to raczej jest jakaś przyczyna.

    Niki345, Esperanza Mia, Anuśla, kasiek2620 lubią tę wiadomość

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19074 16012

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia__ wrote:
    Dziewczyny polecacie coś w miarę naturalnego na sen? ostatnio strasznie kiepsko z tym u mnie... siedzę do nocy i w wolne spałam do 10-tej a do pracy mam problem się obudzić.

    Mi kiedyś pomagało wypicie przed snem rumianku z miodem :) ale melisa tez pomaga :)

    Frelcia__, nadzieja91 lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • DagMara Ekspertka
    Postów: 231 234

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Wg mnie to że nie można zajść normalnie w ciążę, jest wystarczającym wskazaniem. Zdrowa kobieta w ciągu roku najczęściej zachodzi w ciążę. Jeśli przyczyna problemów jest znana a in vitro to obejście problemu - ok. Jeśli nie wiadomo, dlaczego tak jest, to raczej jest jakaś przyczyna.

    No tak, ale w sytuacji gdy powiedzmy kłopot wychodzi u partnera w podstawowych badaniach to nie ma sensu zlecać badań kobiecie. Tak mi się wydaje

    A nawet jak problem nie jest znany, to przed 1procedurą chyba wystarcza właśnie podstawowe badania i potem w razie czego dopiero stopniowo je dorabiać zaglebiajac się w konkretny problem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 00:19

    8 miesiecy staran o dziecko przed decyzja o ivf
    05.2018 - 1 procedura - 6 zarodków
    06.2018 - transfer 2 zarodków (nieudany)
    18.07.2018 - transfer 2 zarodków (udany)
    20.03.2019 r. - urodził się synek ♡
    03.01.2020- transfer 1 (ostatniego) zarodka 4.2.2. 3dpt - 1,9
    4dpt- 10,3
    5dpt- 17,1
    8dpt- 98
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 01:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DagMara wrote:
    No tak, ale w sytuacji gdy powiedzmy kłopot wychodzi u partnera w podstawowych badaniach to nie ma sensu zlecać badań kobiecie. Tak mi się wydaje

    A nawet jak problem nie jest znany, to przed 1procedurą chyba wystarcza właśnie podstawowe badania i potem w razie czego dopiero stopniowo je dorabiać zaglebiajac się w konkretny problem.

    Oczywiście, zdiagnozowany problem u partnera czy nawet u kobiety daje odpowiedź na pytanie: Dlaczego nie wychodzi? Wtedy in vitro powinno pomóc i to świetna sytuacja.
    Ale co jeśli u partnera wszystko świetnie, u kobiety też bez przeszkód i nie wychodzi? Uważam, że lepiej zrobić głębszą diagnostykę i dopiero po tym wydać 15000 na in vitro. Żałuję, że zrobiłam odwrotnie, bo u nas była właśnie taka sytuacja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 01:56

    Niki345, DagMara, Anuśla lubią tę wiadomość

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Oczywiście, zdiagnozowany problem u partnera czy nawet u kobiety daje odpowiedź na pytanie: Dlaczego nie wychodzi? Wtedy in vitro powinno pomóc i to świetna sytuacja.
    Ale co jeśli u partnera wszystko świetnie, u kobiety też bez przeszkód i nie wychodzi? Uważam, że lepiej zrobić głębszą diagnostykę i dopiero po tym wydać 15000 na in vitro. Żałuję, że zrobiłam odwrotnie, bo u nas była właśnie taka sytuacja.

    U nas był zdiagnozowany problem od początku - niedrożność jajowodów. Diagnostykę mamy zrobiona częściowo i niezbyt jest się do czego przyczepić, wiec czeka nas dalsze grzebanie... chociaż mam spore wątpliwości, ze to immunologia, a jeszcze większe, ze genetyka.

    Wczoraj mówiłam mojemu D. ze bardzo żałuje, ze nie zaczęliśmy od szerokiej diagnostyki, a dopiero później pchaliśmy się w kolejne procedury ... z innej strony - gdyby ktoś kazał mi robić masę badań, pewnie bym się podrapala po głowie i zmieniła lekarza, bo miało być tak prosto i szybko - 22 lata, dwuletnie dziekco w domu, wszystkie wyniki ok, jedyne co kuleje to jajowody :p także zdziwieni jesteśmy bardzo, ze jest tak, a nie inaczej ... lekarze zreszta tez nie wiedza o co chodzi i co dalej 🤷🏼‍♀️

    Kosanka lubi tę wiadomość

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelcia45 wrote:
    Gdzie się leczysz?

    Teraz w Novum, ale nie wiem, czy zdecydujemy się tam na kolejna procedurę.

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia__ wrote:
    Dziewczyny polecacie coś w miarę naturalnego na sen? ostatnio strasznie kiepsko z tym u mnie... siedzę do nocy i w wolne spałam do 10-tej a do pracy mam problem się obudzić.
    Melatonina lek 5 mg. Mam ten sam problem. Jak lykne tabletkę to szybko zasypiam

    Anuśla lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Oczywiście, zdiagnozowany problem u partnera czy nawet u kobiety daje odpowiedź na pytanie: Dlaczego nie wychodzi? Wtedy in vitro powinno pomóc i to świetna sytuacja.
    Ale co jeśli u partnera wszystko świetnie, u kobiety też bez przeszkód i nie wychodzi? Uważam, że lepiej zrobić głębszą diagnostykę i dopiero po tym wydać 15000 na in vitro. Żałuję, że zrobiłam odwrotnie, bo u nas była właśnie taka sytuacja.
    To prawda. Ja odkryłam problem immuno po ponad roku starań, a niskie hba u męża przypadkowo kiedy w klinice kazali zrobić. A badanie ogólne było super, nawet wtedy androlog powiedziala mojemu że jest gieroj ze może każda zaplodnic. Ale jak Zawsze wyszedl problem z HBA to mój jak wyzywał androlog i nie chciał nigdzie chodzić. Teraz przed ivf ginekolog kazał tylko zrobić badania ogólne ja zrobiłam wiecej. I miałam rację. Hba nadal słabe DNA ok..Więc myślę że jak człowiek dogłębniej się bada coś wyjdzie. Zdrowe osoby do pół roku zachodzą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 08:40

    Kosanka, Makt lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dupa. Moja przyjaciółka zdrowa i dwa lata im zajęło ze zdrowym mężem. :)

    Wiele jest takich par. Teraz mamy tak zanieczyszczone i powietrze i kiepska jakość jedzenia ze byle pierdoła może przeszkadzać a najbardziej stres w pracy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 09:24

‹‹ 50 51 52 53 54 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ