WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
gonia729 wrote:Możemy porozmawiać na priv? Wysłałam zaproszenie 🙂
Jasne, zaakceptowałam.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Drogie, czy korzystacie/korzystałyście z jakiś aplikacji ciążowych?
Jeśli tak to z jakich?
Przydatne to?Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
monester wrote:Możecie też nie robić świeżego transferu-- kiedyś pytałam w reprofit czy tak można - powiedzieli, że można. Wtedy dawczyni by już przeszła punkcje planowo a wy mielibyście zarodki gotowe i wtedy podchodzisz od razu po badaniach immuno nie czekając już na hodowlę. Super dobór dawczyni, a mąż ma rację, że chce zmaksymalizować wasze szanse na sukces.
Koordynatorka napisała, że możemy podejść do transferu później. Musiałabym wziąć jeszcze dwa zastrzyki diphereline i pod koniec stycznia byłby transfer. W tej opcji wychodzi jakieś 400 euro drożej, bo świeży transfer jest tańszy. Dajemy sobie do jutra czas na zastanowienie. Większość argumentów przemawia za przełożeniem, tylko ja w gorącej wodzie kąpana chciałabym JUŻ 🤣
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Bardzo cię rozumiem 😅 takie podchodzenie równocześnie na świezych komórkach to duży stres jest bo ciągle patrzysz jak hodowla a jak Endo itd. Na szczescie zawsze można zamrozić zarodki. Wiem, że oni mówią że mają dobrą statystykę w takich świeżych, ale tu u nas na wątku tego nie widać.Nefertiti89 wrote:Koordynatorka napisała, że możemy podejść do transferu później. Musiałabym wziąć jeszcze dwa zastrzyki diphereline i pod koniec stycznia byłby transfer. W tej opcji wychodzi jakieś 400 euro drożej, bo świeży transfer jest tańszy. Dajemy sobie do jutra czas na zastanowienie. Większość argumentów przemawia za przełożeniem, tylko ja w gorącej wodzie kąpana chciałabym JUŻ 🤣
-
Elka198321 wrote:Hi dziewczyny my po ktg Wszystko książkowo...zero żadnych skurczy itp...więc powinnam wytrzymać do 9.11.23
Jakby nie było to jesteś już prawie w blokach startowych
Elka198321 lubi tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
monester wrote:Bardzo cię rozumiem 😅 takie podchodzenie równocześnie na świezych komórkach to duży stres jest bo ciągle patrzysz jak hodowla a jak Endo itd. Na szczescie zawsze można zamrozić zarodki. Wiem, że oni mówią że mają dobrą statystykę w takich świeżych, ale tu u nas na wątku tego nie widać.
Oj tak, masz rację. Podwójny stres, bo nie dość, że ciągła obserwacja hodowli, to jeszcze endo i w pracy mam mieć w tym czasie bardzo dużo stresu. Mnie się też wydaje, że nie ma różnicy czy zarodek świeży czy mrożony 🙂
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Elka198321 wrote:Hi dziewczyny my po ktg Wszystko książkowo...zero żadnych skurczy itp...więc powinnam wytrzymać do 9.11.23
To już niedługo 🥰
Elka198321 lubi tę wiadomość
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Elka198321 wrote:Oj tak w niedziele mam wziąść ostatni lek przeciwzakrzepowy...I mam nadzieje ze wytrzymam do 9.11.23...
Ekscytuję się razem z Tibą, serio 😍
Final countdown!
Elka198321, Nowa na forum lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Ela, to znaczy, że odstawiasz heparynę 4 dni przed cesarką?Elka198321 wrote:Oj tak w niedziele mam wziąść ostatni lek przeciwzakrzepowy...I mam nadzieje ze wytrzymam do 9.11.23...
Rozmawiałam dziś na ten temat z hematologiem i mówił, że przerwa od ostatniego zastrzyku powinna być minimum 12 godzin. Także jeśli miałabym mieć planowaną cesarkę, to mam nie brać zastrzyku tego dnia rano, tylko zrobić go dopiero po zabiegu. Mówił, że w okresie okołoporodowym ryzyko powikłań zakrzepowych jest największe i to ważne, by wtedy brać heparynę.
Mam kontynuować jej branie przez jeszcze dwa tygodnie po porodzie.
Z tego co wiem, to w Polsce lekarze zalecają sześć tygodni 🤔
-
Gdzieś mi się obiło o uszy , że na znieczulenie w kręgosłup musi być doba przerwy od heparyny, a jak jest krótszy czas to znieczulenie ogólne - wydaje mi się, że na którymś z wątków ktoś tak pisał.Giosiek wrote:Ela, to znaczy, że odstawiasz heparynę 4 dni przed cesarką?
Rozmawiałam dziś na ten temat z hematologiem i mówił, że przerwa od ostatniego zastrzyku powinna być minimum 12 godzin. Także jeśli miałabym mieć planowaną cesarkę, to mam nie brać zastrzyku tego dnia rano, tylko zrobić go dopiero po zabiegu. Mówił, że w okresie okołoporodowym ryzyko powikłań zakrzepowych jest największe i to ważne, by wtedy brać heparynę.
Mam kontynuować jej branie przez jeszcze dwa tygodnie po porodzie.
Z tego co wiem, to w Polsce lekarze zalecają sześć tygodni 🤔 -
Mi lekarz powiedział żebym ostatni zastrzyk wzieła w niedzielę wieczorem...Wydaje mi że czuje że może zacząć się wcześniej.bo powiedział że jak odejdą wody,pójdzie krew,albo zaczną się skurcze mam nic niejeść i niepić i jechać prosto na szpital do niego i wtedy robią odrazu cc a nie liczenie 12 godzin przed planowanym cc.Giosiek wrote:Ela, to znaczy, że odstawiasz heparynę 4 dni przed cesarką?
Rozmawiałam dziś na ten temat z hematologiem i mówił, że przerwa od ostatniego zastrzyku powinna być minimum 12 godzin. Także jeśli miałabym mieć planowaną cesarkę, to mam nie brać zastrzyku tego dnia rano, tylko zrobić go dopiero po zabiegu. Mówił, że w okresie okołoporodowym ryzyko powikłań zakrzepowych jest największe i to ważne, by wtedy brać heparynę.
Mam kontynuować jej branie przez jeszcze dwa tygodnie po porodzie.
Z tego co wiem, to w Polsce lekarze zalecają sześć tygodni 🤔
A pytałaś się co w wypadku jak zacznie się wcześniej akcja porodowa a ty np jesteś dopiero co po zastrzyku?...Mi też lekarz anestezjolog mówił że minimalny czas przed zabiegiem od ostatniego zastrzyku jest 12 godzin...Ale prowadzący który będzie robił cc kazał ostatni zastrzyk w niedzielę wziąść...
Z resztą ja każdego dnia mam meldować do lekarza jakby jakieś skurcze były czy coś...Mam prywatny numer do dr więc wiem że jakby coś się działo to pakuje graty jadę do szpitala i on też przyjeżdża...I właśnie uczulił mnie ze jak coś będzie się dziać niepokojącego z tych powyżej to mam nuebrać zastrzyku i do niego dzwonić na konsultacje telefoniczną... -
Hej, mi od dwóch dni znowu towarzyszą plamienia, lekarz nie kazał się tym martwić, przy USG nie było już widać krwiaczka ale zdarza się to znowu często . Wczoraj dodatkowo bolało mnie podbrzusze, ale przeszło . Miałyście długo podobne plamienia? Krwawienia?
[/url] -
Ja jak miałam plamienia dał mi lekarz w zastrzyku prolutex, ale koleżanki np. dostały dodatkowe dawki luteiny dowcipnie i im ustało...jak masz luteinę to sobie zaaplikuj dodatkowo zaszkodzić napewno niezaszkodzi ani Tobie ani bąbelkowi...poza tym ja przy początku plamienia poprostu pojechałam ba wizytę do dr aby zobaczyć co się dzieję..jeśli niemasz możliwości to Jedz poprostu na sor..Lepiej sprawdzić dwa razy niż zbagatelizować jak to zrobił mój były lekarz 3 lata temu i niestety dzidzia mi poleciała...Hope_89 wrote:Hej, mi od dwóch dni znowu towarzyszą plamienia, lekarz nie kazał się tym martwić, przy USG nie było już widać krwiaczka ale zdarza się to znowu często . Wczoraj dodatkowo bolało mnie podbrzusze, ale przeszło . Miałyście długo podobne plamienia? Krwawienia?
Przez telefon to uważam że oni wszyscy to sobie kury macać mogą, Lepiej jak ktoś na bieżąco zerknie...
Ps.moglo być tak u ciebie że naczynko ci pęka i stąd plamienie a może być coś innego...każdy przypadek jest inny i ja szczerze dla spokoju bym pojechała aby ktoś to sprawdził... -
No bo on mi znowu schodzi z dawek progesteronu , sama nie wiem.Elka198321 wrote:Ja jak miałam plamienia dał mi lekarz w zastrzyku prolutex, ale koleżanki np. dostały dodatkowe dawki luteiny dowcipnie i im ustało...jak masz luteinę to sobie zaaplikuj dodatkowo zaszkodzić napewno niezaszkodzi ani Tobie ani bąbelkowi...poza tym ja przy początku plamienia poprostu pojechałam ba wizytę do dr aby zobaczyć co się dzieję..jeśli niemasz możliwości to Jedz poprostu na sor..Lepiej sprawdzić dwa razy niż zbagatelizować jak to zrobił mój były lekarz 3 lata temu i niestety dzidzia mi poleciała...
Przez telefon to uważam że oni wszyscy to sobie kury macać mogą, Lepiej jak ktoś na bieżąco zerknie...
Ps.moglo być tak u ciebie że naczynko ci pęka i stąd plamienie a może być coś innego...każdy przypadek jest inny i ja szczerze dla spokoju bym pojechała aby ktoś to sprawdził...
Kazał nie panikować, że to może potrwać nawet 2-3 tygodnie.
Kiedy wam lekarz redukował dawki progesteronu?[/url] -
Ja nie korzystam z żadnych apek. Nie jestem apkowa he he.
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
