In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej 🙂,
ja też mam córkę z KD. My podchodziliśmy do adopcji w Invimed Warszawa u dr Ziółkowskiej. Ja też bym chciała rodzeństwo dla Dominiki ale chyba finanse nam to uniemożliwia😔
Toja33 lubi tę wiadomość
12.05.2016 ciąża pozamaciczna
18.04.2017 7 tc serce przestało bić
20.01.2018 7tc serce przestało bić
28.01.2020 KD blastka 3BB ❤🤰
1.06.2020 zdrowa 👨👩👧
12.10.2020 ❤ Dominika
-
Czy mogłabym napisać na priv? Chciałabym o coś zapytać. Z góry dziękuję!Baylee wrote:Chciałabym zebrać dziewczyny które planują lub są w trakcie procedury adopcji komórki jajowej lub zarodka
Ja mam już córeczkę z kd i chciałabym rodzeństwo dla niej . -
Dziewczyny, które zostały już mamami dzięki kd - może dla kolejnych osób, które staną przed takim wyborem, napiszecie jakie miałyście obawy przed i czy coś z tego się ziściło po porodzie ?
My się zdecydowaliśmy dość szybko, ciesząc się, że jest taka możliwość, teraz czekamy po prostu jeszcze parę miesięcy na transfer. Mam nadzieję, że problem rzeczywiście był tylko w jakości oocytów. Męczy mnie myśl komu powiedzieć , że dziecku to w odpowiednim momencie powiemy, ale czy inni powinni wiedzieć? Rodzeństwo? Rodzice ? Babcie, dziadki? Czy zrozumieją ? Jak się do tego odniosą ?
Radika lubi tę wiadomość
-
Jak rozważaliśmy KD to też miałam milion myśli i wątpliwości... Komu powiedzieć, jak reagować na pytania do kogo dziecko podobne, czy w ogóle psychicznie dam radę słyszeć to pytanie od każdej napotkanej osoby, a co jeśli po dziesiątym pytaniu wybuchnę płaczem lub agresją? Ehhh, nie wiem czy w ogóle da się na to przygotować ale kto wie, może w rzeczywistości jest łatwiej niż to sobie wyobrażam bo przecież dziecko wynagradza wszystko. Wiedzieliśmy, że na pewno powiedzielibyśmy o tym rodzicom, uznaliśmy że muszą wiedzieć. I chyba rodzeństwu naszemu też. Dalej już nie. Na pewno są osoby, które czują potrzebę opowiadania o sobie każdego szczegółu, nawet najintymniejszego i to jest okej ale my do takich osób nie należymy. Ale to tylko rozważania osób, które tylko myślały nad KD...monester wrote:Dziewczyny, które zostały już mamami dzięki kd - może dla kolejnych osób, które staną przed takim wyborem, napiszecie jakie miałyście obawy przed i czy coś z tego się ziściło po porodzie ?
My się zdecydowaliśmy dość szybko, ciesząc się, że jest taka możliwość, teraz czekamy po prostu jeszcze parę miesięcy na transfer. Mam nadzieję, że problem rzeczywiście był tylko w jakości oocytów. Męczy mnie myśl komu powiedzieć , że dziecku to w odpowiednim momencie powiemy, ale czy inni powinni wiedzieć? Rodzeństwo? Rodzice ? Babcie, dziadki? Czy zrozumieją ? Jak się do tego odniosą ?endometrioza IV stopnia, niskie amh, usunięty jajowód, choroba gravesa-basedowa
2020.02 - punkcja, 1 komórka, brak zarodków
2020.08 - punkcja, 1 komórka, brak zarodków
2021.08 - punkcja, 2 komórki, brak zarodków
2021.12 - punkcja, 2 komórki, 2 blastki 4.1.1, po PGT-A mamy 1 zdrowy ❄️
2022.09 - FET, blastka 4.1.1 po PGT-A, cykl naturalny wspomagany Duphastonem
6dpt - beta 51, prog 9,73
8dpt - beta 147, prog 14,3
10dpt - beta 408, prog 21,0
12dpt - beta 986, prog 18,5
19dpt - beta 19872, prog 17,8
21dpt - obfite krwawienie, szpital, krwiak podkosmówkowy, jajo płodowe odklejone na 2/3 obwodu, trzeba leżeć
24dpt - jest ❤️
8w6d - crl 2,42cm
12w2d - prenatalne ok 🥰 -
Cześć
jestem mamą dwójki dzieci z KD, zapłodnili 6 komórek z czego były 4 zarodki i mieliśmy 2 transfery po 2 zarodki i za każdym razem jeden się przyjął
jeżeli chodzi o pytania do kogo podobne to nie robią one na mnie wrażenia (szczególnie że syn i córka to czysty mąż ) czasami nawet sama mówię że się w czymś ze mnie wdały albo do mnie podobne, w końcu 9 miesięcy spędziły w moim brzuchu i sama je w bólach rodziłam
i też nikomu nie mówiliśmy że dzieci są z KD, moje są i tyle
monester, Skopcia, Emily0723, Virginia, Meg1707, spineczka, WiosnyFanka, SandraSandra, Radika lubią tę wiadomość
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
Ale super 🤩 ej ale oczywiście, że spędziły w brzuchu i aktywowałas jakieś specyficzne geny, poza tym dzieciaczki Cię naśladują w zachowaniu . Ej ale wiecie co, moja mama też zawsze mówiła że ja to cały tatuś jestem- niekoniecznie to był komplement 🤣 robiliście w Polsce czy za granicą ta udana procedurę ?aga80 wrote:Cześć
jestem mamą dwójki dzieci z KD, zapłodnili 6 komórek z czego były 4 zarodki i mieliśmy 2 transfery po 2 zarodki i za każdym razem jeden się przyjął
jeżeli chodzi o pytania do kogo podobne to nie robią one na mnie wrażenia (szczególnie że syn i córka to czysty mąż ) czasami nawet sama mówię że się w czymś ze mnie wdały albo do mnie podobne, w końcu 9 miesięcy spędziły w moim brzuchu i sama je w bólach rodziłam
i też nikomu nie mówiliśmy że dzieci są z KD, moje są i tyle -
Hi dziewczyny my wypełniliśmy ankiety i czekamy na dobór dawczyni. Bierzemy z mrożonych komórek...liczymy się w Invicta Warszawa...jesteśmy po 4 nieudanych transferach na moich komórkach (2 invimed w-wa,1x novuum, 1 w invicta)...w ostatniej klinice jako jedynej obejrzeli dokładanie moje komórki I opisali i wyszło zecsa słabej jakości. 3 lata męża leczyliśmy na poprawę nasienia nasienie jest już ok mamy i 1 klasy i 2 po parę procent...czekamy na pozytywne wieści .....Ps mam nadzieję że wrescie pojawi się usmiech ba naszej twarzy....pozdrawiam serdecznie Ela
monester lubi tę wiadomość
-
Witamy, trochę nasz wątek tutaj mało aktywny, ale może zmienimy to w tym roku. My już mamy zarodki z kd zamrożone i za około 2 miesiące pierwszy transfer.Elka198321 wrote:Hi dziewczyny my wypełniliśmy ankiety i czekamy na dobór dawczyni. Bierzemy z mrożonych komórek...liczymy się w Invicta Warszawa...jesteśmy po 4 nieudanych transferach na moich komórkach (2 invimed w-wa,1x novuum, 1 w invicta)...w ostatniej klinice jako jedynej obejrzeli dokładanie moje komórki I opisali i wyszło zecsa słabej jakości. 3 lata męża leczyliśmy na poprawę nasienia nasienie jest już ok mamy i 1 klasy i 2 po parę procent...czekamy na pozytywne wieści .....Ps mam nadzieję że wrescie pojawi się usmiech ba naszej twarzy....pozdrawiam serdecznie Ela
Laurita lubi tę wiadomość
-
My czekamy na komórki dawczyni nasienie będzie męża...Mam nadzieję że długo niebedziemy czekaćmonester wrote:Witamy, trochę nasz wątek tutaj mało aktywny, ale może zmienimy to w tym roku. My już mamy zarodki z kd zamrożone i za około 2 miesiące pierwszy transfer.
..
monester, Laurita lubią tę wiadomość
