In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
WiosnyFanka wrote:Z kronikarskiego obowiązku melduję, że mój synuś urodził się przez nagłe CC 16 maja (35+5). Jednego dnia wizyta kontrolna u lekarza prowadzącego - wszystko idelanie, a kilka godzin później zaczęły odchodzić w wody. W szpitalu udało się przeciągnąć jeszcze o tydzień Młodego w brzuchu, ale to wszystko co udało się lekarzom zrobić. Dziękuję losowi za ten dar i za możliwość doświadczenia bycia mamą. Dziękuję za możliwość życia w czasach, w których możliwa była AK.
Wszystkim dziewczynom, których Maluchy są już po tej stronie brzucha - dużo zdrowia dla Was i Waszych pociech. Wszystkim, które czekają na rozwiązanie - cieszcie się każdym dniem ciąży, nigdy nie wiadomo czy przypadkiem nie zakończy się ona wcześniej niż zakładamy. A wszystkim tym, które są w trakcie procedury lub stoją przed podjęciem decyzji o AK - nie zastanawiajcie się, to nie tylko trudna, ale i najpiękniejsza przygoda jakiej można w życiu doświadczyć (moim subiektywnym zdaniem).
Super, że udało się jeszcze trochę przedłużyć czas Twojego synka w brzuchu 😊 36 tc, to już bezpieczny termin na poród 😊
Zgadzam się z Tobą kompletnie! KD to trudna, ale piękna przygoda! ☺️
Od lat walczyłam o to by mieć dziecko, ale nawet nie zdawałam sobie sprawy, ile radości wniesie ta mała istotka w moje życie ❤️WiosnyFanka, Magdus46, Ylka, Trinity_Nea, Elka198321 lubią tę wiadomość
-
Wszystkim mamom na forum życzę Cudownego Dnia Matki!!! ❤️
A pozostałym dziewczynom, by ten dzień był także ich świętem w przyszłym roku ☺️WiosnyFanka, monester, Emily0723, Chmurka87, Nowa na forum, Magdus46, Ylka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Klaudersenn wrote:A dziękuję, na razie czuje się dobrze chyba nie mam na co narzekać... oprócz upałów. W tygodniu mieliśmy 3 prenatalne wszystko jest ok mały ważył 1750g ułożony główka w dół, szyjka długa zamknięta, łożysko wysoko, także tylko się cieszyć. Ciąża zostanie na pewno rozwiązana wcześniej ze względu na cukrzycę ciazowa ale póki co jeszcze jest czas. Ps bardzo bym chciała rodzic naturalnie ( strasznie boję się cesarki 🙈) mam nadzieję że będzie mi to dane. Wyprawka gotowa zostało tylko spakować torbę do szpitala ale z tym się wstrzymuje bo mówię że jak się spakuje to zaraz pojadę 🤣🤣🤣
Jednak nie zamykaj się na opcję cesarki.
Ja też bardzo chciałam rodzić naturalnie, jednak zdawałam sobie sprawę, że może skończyć się inaczej. Obie moje siostry rodziły sn, ale u każdej ostatecznie powikłany poród kończył się cc. Dodatkowo czytając forum zauważyłam, że większość ciąż po ivf kończy się jednak cesarką (czy to planowaną czy nagłą).
Jestem teraz na forum z dziewczynami, które urodziły w tym samym czasie co ja (ciążę naturalne, nie z ivf) i też sporo z nich miało cesarkę. Parę bardzo chciało rodzić naturalnie i się im to nie udało, bo z powodu komplikacji była konieczna cesarka. Nie brały jej zupełnie pod uwagę i później bardzo przeżywały, że ich ciało tak je zawiodło, że nie umiało wydać ich dziecka na świat. Bardzo było mi ich szkoda, bo zamiast cieszyć się pierwszymi dniami macierzyństwa, to obwiniały siebie o to, w jaki sposób ich dziecko przyszło na świat.
Także lepiej mieć z tyłu głowy, że poród może zakończyć się inaczej niż się chce 😊
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Kochane ja urodziłam w 36+6 przez cc (stan przedrzucawkowy, pogorsząjace się parametry krwi) szyjka dała radę i została na poziomie 4 mm do końca. 50 dni w szpitalu, drugie tyle leżąc w domu i mam już mój mały cud w domku
Ściskam wszystkie mamy, ktire urodziły i te które mają bąble jeszcze w brzuszku dla każdej z nas ten dzień jest wyjątkowy!monester, Emily0723, mi.nu, WiosnyFanka, Giosiek, Nowa na forum, Magdus46, Elka198321, Ylka, Trinity_Nea, glodia, Marcelin@ lubią tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
glodia wrote:W której klinice jesteś?
Dziewczyny, gratulacje dla Wszystkich które tulą już swoje maluszki.
Dla wszystkich starających się siły 💪
i wytrwałości w drodze do bycia mamą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja, 13:49
monester, Nowa na forum, Magdus46, Elka198321 lubią tę wiadomość
Ona i On '84
2011 córka, ciąża naturalna bez żadnych problemów
2013 I poronienie 8tc, TSH prawie niewykrywalne - Graves- Basedov
08.2017 operacja całkowitego usunięcia tarczycy, Euthyrox do końca życia 😁
11.2017 II poronienie 9tc
02.2019 III poronienie 8tc
09.2019 IV poronienie 9tc (zarodek z nieprawidłową liczbą chromosomów)
V Leiden heterozygota, MTHFR homozygota, PAI-1 homozygota, on i ona kariotypy OK
05.2021 trafiamy do Kliniki leczenia niepłodności
AMH 0,3 decyzja o KD, parametry nasienia OK, 12KD ->mamy 5❄️
07.2022 I FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
08.2023 II FET beta 0, PGT-A ok; Acard, Clexane
01.2024 III FET beta 0, PGT-A ok, wlew GCS-F, Encorton, Accofil, Intralipid, Acard, Clexane
04.07.2024 IV FET beta 0, wlew IG 15g, Encorton, Acard, Clexane
31.07.2024 V FET beta 0, wlew IG 20g, Encorton,Acard, Ovitrelle, Clexane -
Giosiek wrote:Klaudersenn, oby udało Ci się urodzić naturalnie!!! ✊✊
Jednak nie zamykaj się na opcję cesarki.
Ja też bardzo chciałam rodzić naturalnie, jednak zdawałam sobie sprawę, że może skończyć się inaczej. Obie moje siostry rodziły sn, ale u każdej ostatecznie powikłany poród kończył się cc. Dodatkowo czytając forum zauważyłam, że większość ciąż po ivf kończy się jednak cesarką (czy to planowaną czy nagłą).
Jestem teraz na forum z dziewczynami, które urodziły w tym samym czasie co ja (ciążę naturalne, nie z ivf) i też sporo z nich miało cesarkę. Parę bardzo chciało rodzić naturalnie i się im to nie udało, bo z powodu komplikacji była konieczna cesarka. Nie brały jej zupełnie pod uwagę i później bardzo przeżywały, że ich ciało tak je zawiodło, że nie umiało wydać ich dziecka na świat. Bardzo było mi ich szkoda, bo zamiast cieszyć się pierwszymi dniami macierzyństwa, to obwiniały siebie o to, w jaki sposób ich dziecko przyszło na świat.
Także lepiej mieć z tyłu głowy, że poród może zakończyć się inaczej niż się chce 😊Helloworld1, Magdus46, Elka198321, Giosiek, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Nowa na forum wrote:A ja nie rozumiem co to za różnica, czy dziecko przyjdzie na świat sn czy cc. Najważniejsze, aby w trakcie porodu nic mu się nie stało. Ja wiem, że sn to naturalna sytuacja, taka jak zawsze kobiety rodziły. Ale to wątek, na którym dziewczyny niekoniecznie "naturalnie" w ciążę zaszły - przynajmniej tak się o tym myśli w naszych czasach. A jeszcze 50 lat temu, to z czego obecnie korzystamy, w ogóle ludziom przez myśl nie przeszło. Każdy rodzaj porodu ma swoje plusy i minusy. Zarówno dla matki jak i dla dziecka. Najważniejsze, aby oboje wyszli z tego cało i zdrowo.
-
WiosnyFanka wrote:Z kronikarskiego obowiązku melduję, że mój synuś urodził się przez nagłe CC 16 maja (35+5). Jednego dnia wizyta kontrolna u lekarza prowadzącego - wszystko idelanie, a kilka godzin później zaczęły odchodzić w wody. W szpitalu udało się przeciągnąć jeszcze o tydzień Młodego w brzuchu, ale to wszystko co udało się lekarzom zrobić. Dziękuję losowi za ten dar i za możliwość doświadczenia bycia mamą. Dziękuję za możliwość życia w czasach, w których możliwa była AK.
Wszystkim dziewczynom, których Maluchy są już po tej stronie brzucha - dużo zdrowia dla Was i Waszych pociech. Wszystkim, które czekają na rozwiązanie - cieszcie się każdym dniem ciąży, nigdy nie wiadomo czy przypadkiem nie zakończy się ona wcześniej niż zakładamy. A wszystkim tym, które są w trakcie procedury lub stoją przed podjęciem decyzji o AK - nie zastanawiajcie się, to nie tylko trudna, ale i najpiękniejsza przygoda jakiej można w życiu doświadczyć (moim subiektywnym zdaniem).
Zgadzam się z Tobą w 100procentach...WiosnyFanka lubi tę wiadomość
-
Nowa na forum wrote:To rozumiem, ale cc też nie trzeba się bać.
Lekarze o tym wiedzieli i dlatego indukowali mój poród tak długo (przez 10 dni), mimo słabych postępów (szyjka nie chciała współpracować). Ostatecznie córka ułożyła się twarzyczkowo, także i tak skończyło się cesarką.
Chodziło mi jedynie o to, żeby Klaudersenn pamiętała, że życie pisze różne scenariusze i by była przygotowana psychicznie na to, że może nie będzie jej dane urodzić tak jak chce.Nowa na forum lubi tę wiadomość
-
Chmurka87 wrote:Hi! dzisiaj dostałam info z kliniki że wychodowali nam z KD dwie blastki 4AA! jak myślicie ok?
ile miałyście zarodków i jakiej klasy? to moje pierwsze podejście z KD i nie wiem czego się spodziewać🥴 z moich komórek też były 2 blastki ale gorszej klasy i oba chore po PGT😟 -
Ada23 wrote:Ja mialam 8 zdrowych zarodków z 12komorek świeżych, 3zarodki nieprawidlowe
o wow! to teraz się zastanawiam czemu mi wyszło tak mało😟 za którym razem się udało zajść w ciąże?listopad 2022 poronienie 18tc - wada genetyczna
sierpień 2023 poronienie 8tc
styczeń 2024 puste jajo płodowe
decyzja o in virtro z KD
maj 2024 histeroskopia OK
czerwiec 2024 2❄️❄️
transfer 19 lipiec✊🙏
test ciążowy 👍
10dpt beta hcg 504
13dpt beta hcg 2234
18dpt pęcherzyk ciążowy z kropkiem 🤗
30dpt mamy ❤️🤗
9w3d: 2,56cm człowieka😁
11w5d 1prenatalne: 5 cm człowieka🤗 usg ok, Pappa ok☺️ preeklampsja 1:92😔
16w4d: będzie synek👶🥰 serduszko 162ud/min, skrócona szyjka macicy😔(do obserwacji)
18w4d 235g chłopczyka, serduszko 153ud/min, będzie szew na szyjce macicy😔
14.11 szpital, założony szew okrężny
20w3d 2 prenatalne, wszystko ok☺️ 356g chłopczyka, serduszko 154ud/min -
Gratuluję Wam wszystkim, które tulicie już swoje skarby w ramionach, troszkę się tu Was "rozpakowało" w ostatnim czasie.. a tym, których maleństwa muszą być jeszcze w szpitalu duzi siły i cierpliwości, a dla maluszków oczywiście zdrówka ❤️
Nowa na forum, monester, WiosnyFanka, Trinity_Nea, Elka198321 lubią tę wiadomość
-
Chmurka87 wrote:o wow! to teraz się zastanawiam czemu mi wyszło tak mało😟 za którym razem się udało zajść w ciąże?
Elka198321 lubi tę wiadomość
-
Nowa na forum wrote:U mnie jak w stopce: 6 komorek i 3 zarodki- żadnej implantacji, 10 komórek i 3 zarodki- ciąża z pierwszego.
to samo się nasówa że od dawczyni musi zależeć! może oprócz samych zdrowych komórek musi mieć "to coś" co załapie nasz organizm! gratuluje ciąży i wytrwałości!Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
listopad 2022 poronienie 18tc - wada genetyczna
sierpień 2023 poronienie 8tc
styczeń 2024 puste jajo płodowe
decyzja o in virtro z KD
maj 2024 histeroskopia OK
czerwiec 2024 2❄️❄️
transfer 19 lipiec✊🙏
test ciążowy 👍
10dpt beta hcg 504
13dpt beta hcg 2234
18dpt pęcherzyk ciążowy z kropkiem 🤗
30dpt mamy ❤️🤗
9w3d: 2,56cm człowieka😁
11w5d 1prenatalne: 5 cm człowieka🤗 usg ok, Pappa ok☺️ preeklampsja 1:92😔
16w4d: będzie synek👶🥰 serduszko 162ud/min, skrócona szyjka macicy😔(do obserwacji)
18w4d 235g chłopczyka, serduszko 153ud/min, będzie szew na szyjce macicy😔
14.11 szpital, założony szew okrężny
20w3d 2 prenatalne, wszystko ok☺️ 356g chłopczyka, serduszko 154ud/min -
Jesteśmy już po pierwszej wizycie w Invicta Wawa i jeśli wszystko pójdzie dobrze będziemy mogli skorzystać z programu rządowego.
Sama klinika względem poprzedniej na plus, lekarz ma o wiele więcej czasu dla pacjenta i jest opiekun co też ułatwia sprawę. Już teraz dostałam informację co mogę przed jeszcze zrobić na nfz.
Mega dobre wrażenie po pierwszej wizycie.monester, WiosnyFanka, Nowa na forum, mi.nu, Trinity_Nea, Elka198321, glodia, Giosiek lubią tę wiadomość
1991
✖️stwierdzone przedwczesne wygaśnięcie funkcji jajników
✖️AMH 0,01
🏥 Artemida Olsztyn
🔹️11.23 rozpoczęcie przygotowań do pierwszego transferu
🔹️4.12.23 pierwszy transfer z kd ❌️
🏥 Invicta Warszawa
▫️28.05.2024 pierwsza wizyta -
Super, ze same pozytywne wrażenia po wizycie.
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
Dziewczyny gratuluję narodzin Waszych Pociech. Wracajcie szybko do formy i delektujcie każdym dniem, bo one strasznie szybko rosną 🫣😂😉
Ja też obsesyjnie wręcz chciałam rodzić SN (przede wszystkim bałam się o laktację), a dziś z perspektywy czasu chwalę sobie CC.
Nie taki diabeł straszny... 😉"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖