IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała86 wrote:No mam nadzieje ze nie, lekarze mówią ze nie ma żadnego ryzyka , a leczę się u światowej sławy onkologa. Mówią ze ciaza jest sto razy gorsza a kobiety po nowotworze normalnie przechodzą ciąże i nic się nie dzieje . In vitro po nowotworze i operacji zachowawczej jest czymś zupełnie standardowym.
Czytalam tez wiele artykułów na ten temat i pisali ze Ok. Wiec nawet nie strasz . Ale na wszelki wypadek podchodzę na cyklu naturalnym lekko modyfikowanym . 😱Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Maggi wrote:Nie straszę, chodziło mi o stymulacji, którą miałabyś mieć w celu zachowania płodności jeszcze przed operacją. Teraz to nie ma takiego ryzyka 🙂
No przed to tak, dlatego ustapilam 🤷🏻♀️Maggi lubi tę wiadomość
Laparotomia rak jajnika 2014
chemioterapia 2014
AMH 2015 0,05
AMH 2018 0,3
IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu
MTHFR układ homoz. 677C-T
IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. -
Joa78 wrote:Po moim przypadku widać niestety ze wyniki lecą w dół niestety 😕
Nie poddawaj się bo mi smutno będzie bez Ciebie. Jesteśmy z takimi samymi wynikami więc walcz.
Znam ba fb kobietę 45lat zaszła w ciąże naturalnie w ciąży przeszła raka chemię itd dziecko przyszło na świat zdrowe ona dzięki dziecku wyzdrowiala. Nie wiarygodne lecz taka prawda historia z heppy endem ♥️Mała86, Joa78, Maggi, Ari, sisi lubią tę wiadomość
***musi być dobrze.*
__________ -
Mnie ciągną jajniki jakoś dziwnie 5dzien na duphston. Do tego lekki ból kręgosłupa. Nie wiem czy ja się już coś wmawia czy to tak naprawdę. Może się coś uroilam haha oby nie. Może wydać się Wam to śmieszne ale Modlę się codzień do Boga by mi się udało. WAM TEŻ :*
Maggi, Nadzieja90, Ari, sisi lubią tę wiadomość
***musi być dobrze.*
__________ -
nick nieaktualnyNiezwykła wrote:Mnie ciągną jajniki jakoś dziwnie 5dzien na duphston. Do tego lekki ból kręgosłupa. Nie wiem czy ja się już coś wmawia czy to tak naprawdę. Może się coś uroilam haha oby nie. Może wydać się Wam to śmieszne ale Modlę się codzień do Boga by mi się udało. WAM TEŻ :*
❤️✊✊✊Niezwykła lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiezwykła wrote:No ale Ty kochana. Mialaas lamette? Chyba już dalej zaszła bo inv ja jeszcze nie doszłam do tego punktu.
Nie poddawaj się bo mi smutno będzie bez Ciebie. Jesteśmy z takimi samymi wynikami więc walcz.
Znam ba fb kobietę 45lat zaszła w ciąże naturalnie w ciąży przeszła raka chemię itd dziecko przyszło na świat zdrowe ona dzięki dziecku wyzdrowiala. Nie wiarygodne lecz taka prawda historia z heppy endem ♥️
❤️ Cudowna historia
Ja byłam stymulowana bemfola 225, centrotide . Wydaliśmy prawie 4 tys na leki i jeden pęcherzyk miałam . Ale Wtedy miałam z tego jednego pęcherzyka 5 dniowa blastocysty ale beta ujemna byla... A za drugim razem tez grubo z lekami, nie pamietam dokładnie teraz i , jeden pusty pęcherzyk 😢
A teraz oś kwietnia poluje na normalny cykl bo ciagle coś... -
Dziewczyny, czy Was też tak bolą piersi po stymulacji? I co wtedy robicie? Ja wymiękam, trudno mi się ruszać. Nie wiem, czy to jakiś ekstremalny pms mnie dopadł. W krzyżu też mnie łupie. Wprawdzie miałam te nieszczęsną akcję ratunkową w postaci inseminacji po zbyt wcześnie pękniętych pęcherzykach, ale prawdopodobieństwo ciąży, no wiadomo... 6 w totka, więc sobie nie robię nadziei, ale jak beta będzie ujemna, to zaczynam teoretycznie te podwójną stymulację i boję się, że mi te cycki odpadną.... Boli jak cholera, mąż chce przytulić, a ja uciekam w przerażeniu, żeby mnie nic niedotykało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 22:20
-
nick nieaktualnyKalinaP wrote:Dziewczyny, czy Was też tak bolą piersi po stymulacji? I co wtedy robicie? Ja wymiękam, trudno mi się ruszać. Nie wiem, czy to jakiś ekstremalny pms mnie dopadł. W krzyżu też mnie łupie. Wprawdzie miałam te nieszczęsną akcję ratunkową w postaci inseminacji po zbyt wcześnie pękniętych pęcherzykach, ale prawdopodobieństwo ciąży, no wiadomo... 6 w totka, więc sobie nie robię nadziei, ale jak beta będzie ujemna, to zaczynam teoretycznie te podwójną stymulację i boję się, że mi te cycki odpadną.... Boli jak cholera, mąż chce przytulić, a ja uciekam w przerażeniu, żeby mnie nic niedotykało.
Sakramencko bolą... zawsze! 😒
-
Niezwykła wrote:Mnie ciągną jajniki jakoś dziwnie 5dzien na duphston. Do tego lekki ból kręgosłupa. Nie wiem czy ja się już coś wmawia czy to tak naprawdę. Może się coś uroilam haha oby nie. Może wydać się Wam to śmieszne ale Modlę się codzień do Boga by mi się udało. WAM TEŻ :*
-
Mała86 wrote:Ja tam czasami cisne 5 min przed praca
Mała86 lubi tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎 -
Maggi wrote:Ja też 😃 no może 10 min przed 😃
Maggi lubi tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎 -
Mała86 wrote:No mam nadzieje ze nie, lekarze mówią ze nie ma żadnego ryzyka , a leczę się u światowej sławy onkologa. Mówią ze ciaza jest sto razy gorsza a kobiety po nowotworze normalnie przechodzą ciąże i nic się nie dzieje . In vitro po nowotworze i operacji zachowawczej jest czymś zupełnie standardowym.
Czytalam tez wiele artykułów na ten temat i pisali ze Ok. Wiec nawet nie strasz . Ale na wszelki wypadek podchodzę na cyklu naturalnym lekko modyfikowanym . 😱Mała86 lubi tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎 -
Joa78 wrote:No tak właśnie . Po końskich dawkach przy stymulacji do in vitro jeden pęcherzyk (dwie pełne procedury) ... bez stymulacji, owulacje nam na okrągło . Żart oczywiście z tym na okrągło ale serio śmieje się ze jestem w 8 dc to trzy pecherzyki... krótki cykl znów miesiączka i znów trzy/cztery pecherzyki... tak jakby wbrew wszystkiemu obraz usg przeczył tym wynikom. Niestety po ostatniej procedurze kiedy przekonałam się ze mogą być puste, tego boje się najbardziej.
Tylko widzisz, ja mam już 41 lat, moje wyniki są straszne i wolała bym po prostu tego nie wiedzieć, bo przez to straciłam cała nadzieje.
No i logistycznie (pewnie jak i większość z Was kobitek bohaterek) ciężko mi to poskładać. Po prostu wysiadam psychicznie
No i zawsze STRASZNIE boje się tego cholernego znieczulenia ogólnego... ze się kuźwa nie obudzęsisi, Maggi lubią tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎 -
Niezwykła wrote:Mnie ciągną jajniki jakoś dziwnie 5dzien na duphston. Do tego lekki ból kręgosłupa. Nie wiem czy ja się już coś wmawia czy to tak naprawdę. Może się coś uroilam haha oby nie. Może wydać się Wam to śmieszne ale Modlę się codzień do Boga by mi się udało. WAM TEŻ :*
Maggi lubi tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎 -
KalinaP wrote:Dziewczyny, czy Was też tak bolą piersi po stymulacji? I co wtedy robicie? Ja wymiękam, trudno mi się ruszać. Nie wiem, czy to jakiś ekstremalny pms mnie dopadł. W krzyżu też mnie łupie. Wprawdzie miałam te nieszczęsną akcję ratunkową w postaci inseminacji po zbyt wcześnie pękniętych pęcherzykach, ale prawdopodobieństwo ciąży, no wiadomo... 6 w totka, więc sobie nie robię nadziei, ale jak beta będzie ujemna, to zaczynam teoretycznie te podwójną stymulację i boję się, że mi te cycki odpadną.... Boli jak cholera, mąż chce przytulić, a ja uciekam w przerażeniu, żeby mnie nic niedotykało."Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
-
MEGI 123 wrote:Dziewczyny jestem załamana, 5 dpt a wczoraj temp o 0.03 spadła i dzisiaj też o tyle. Okres się zbliża!?"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
-
Ari wrote:5 minut🤣🤣, niestety u nas tak szybko nie da rady.No ,a tak ,to zdazylabym przed praca😁
Btw. Moja koleżanka tutaj tak zrobiła drugiego synka, pierwszego udało im się w pierwszym cyklu, a o drugiego starali się półtora roku. W końcu się wkurzyła i zarządziła codzienne sexy, jej mąż wraca z nocek koło 4 nad ranem, budził ją, ona tylko majtki w dół i na śpiocha załatwiał sprawę. Ona twierdzi, że połowy akcji nawet nie pamięta 😂 Ale się udało i jest Adaś na świecie 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2019, 13:07
Mała86, Maggi, Ari lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
KalinaP wrote:Dziewczyny, czy Was też tak bolą piersi po stymulacji? I co wtedy robicie? Ja wymiękam, trudno mi się ruszać. Nie wiem, czy to jakiś ekstremalny pms mnie dopadł. W krzyżu też mnie łupie. Wprawdzie miałam te nieszczęsną akcję ratunkową w postaci inseminacji po zbyt wcześnie pękniętych pęcherzykach, ale prawdopodobieństwo ciąży, no wiadomo... 6 w totka, więc sobie nie robię nadziei, ale jak beta będzie ujemna, to zaczynam teoretycznie te podwójną stymulację i boję się, że mi te cycki odpadną.... Boli jak cholera, mąż chce przytulić, a ja uciekam w przerażeniu, żeby mnie nic niedotykało.
Mnie z kolei jakoś szczególnie nie bolały co strasznie mnie stresowało ale jak widać na dwoje babka wróżyła.Ari lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860