IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja kochane dziewczyny zbliżam się ku końcowi mojej walki niestety... Bałam się tego momentu, ale niestety cud nie nastąpił. W chwili obecnej, w tym cyklu miałam podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym. Zero leków. W środę mam wizytę żeby zobaczyć czy coś rośnie. W zasadzie pewnie i rośnie, bo ostatnie cykle to mam po 3 pęcherzyki bez stymulacji,ale jakość tych komórek pewnie jest żadna... Moje wyniki na chwilę obecną, to AMH 0.08 (gdzie jeszcze pół roku temu było 0.18)- dodam że to po braniu suplementów. Wniosek ...a o dupe rozbić te wszystkie czary mary. Brałam vit D 4000 tys. jednostek (lek) i wynik jw. Do tego FSH 21 (gdzie pół roku temu było 11). Nie wiem o co chodzi, czemu tak szaleje mi organizm, ale myślę że te leki do stymulacji dały tego negatywnego powera
A więc to ostatnie moje podejście jeśli jakimś cudem dojdzie do punkcji ... Szczerze, to chyba żaden normalny lekarz by mnie ie dopuścił do procedury z takimi wynikami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 13:13
-
Joa78 wrote:A ja kochane dziewczyny zbliżam się ku końcowi mojej walki niestety... Bałam się tego momentu, ale niestety cud nie nastąpił. W chwili obecnej, w tym cyklu miałam podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym. Zero leków. W środę mam wizytę żeby zobaczyć czy coś rośnie. W zasadzie pewnie i rośnie, bo ostatnie cykle to mam po 3 pęcherzyki bez stymulacji,ale jakość tych komórek pewnie jest żadna... Moje wyniki na chwilę obecną, to AMH 0.08 (gdzie jeszcze pół roku temu było 0.18)- dodam że to po braniu suplementów. Wniosek ...a o dupe rozbić te wszystkie czary mary. Brałam vit D 4000 tys. jednostek (lek) i wynik jw. Do tego FSH 21 (gdzie pół roku temu było 11). Nie wiem o co chodzi, czemu tak szaleje mi organizm, ale myślę że te leki do stymulacji dały tego negatywnego powera
A więc to ostatnie moje podejście jeśli jakimś cudem dojdzie do punkcji ... Szczerze, to chyba żaden normalny lekarz by mnie ie dopuścił do procedury z takimi wynikami.Joa78 lubi tę wiadomość
-
Joa78 wrote:A ja kochane dziewczyny zbliżam się ku końcowi mojej walki niestety... Bałam się tego momentu, ale niestety cud nie nastąpił. W chwili obecnej, w tym cyklu miałam podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym. Zero leków. W środę mam wizytę żeby zobaczyć czy coś rośnie. W zasadzie pewnie i rośnie, bo ostatnie cykle to mam po 3 pęcherzyki bez stymulacji,ale jakość tych komórek pewnie jest żadna... Moje wyniki na chwilę obecną, to AMH 0.08 (gdzie jeszcze pół roku temu było 0.18)- dodam że to po braniu suplementów. Wniosek ...a o dupe rozbić te wszystkie czary mary. Brałam vit D 4000 tys. jednostek (lek) i wynik jw. Do tego FSH 21 (gdzie pół roku temu było 11). Nie wiem o co chodzi, czemu tak szaleje mi organizm, ale myślę że te leki do stymulacji dały tego negatywnego powera
A więc to ostatnie moje podejście jeśli jakimś cudem dojdzie do punkcji ... Szczerze, to chyba żaden normalny lekarz by mnie ie dopuścił do procedury z takimi wynikami.Nadzieja90, Dżoana12, Joa78 lubią tę wiadomość
-
Joa78 wrote:A ja kochane dziewczyny zbliżam się ku końcowi mojej walki niestety... Bałam się tego momentu, ale niestety cud nie nastąpił. W chwili obecnej, w tym cyklu miałam podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym. Zero leków. W środę mam wizytę żeby zobaczyć czy coś rośnie. W zasadzie pewnie i rośnie, bo ostatnie cykle to mam po 3 pęcherzyki bez stymulacji,ale jakość tych komórek pewnie jest żadna... Moje wyniki na chwilę obecną, to AMH 0.08 (gdzie jeszcze pół roku temu było 0.18)- dodam że to po braniu suplementów. Wniosek ...a o dupe rozbić te wszystkie czary mary. Brałam vit D 4000 tys. jednostek (lek) i wynik jw. Do tego FSH 21 (gdzie pół roku temu było 11). Nie wiem o co chodzi, czemu tak szaleje mi organizm, ale myślę że te leki do stymulacji dały tego negatywnego powera
A więc to ostatnie moje podejście jeśli jakimś cudem dojdzie do punkcji ... Szczerze, to chyba żaden normalny lekarz by mnie ie dopuścił do procedury z takimi wynikami.
Dupy bym nie rozbijała:), bo nie masz wyniku jakości jajeczek a im suplementy coś dały na pewno...
Ostatnio czytałam jakiś pamiętnik i tam dziewczyna poszła na pobranie 3 jajeczek, na cyklu naturalnym, po raz 6...i zawsze były max 3 nie przeżywały do transferu. Okazało się , że jeden zarodek pięknie się podzielił dziś jest w ciąży ...i padło takie jej pytanie retoryczne czy to przez to że brała suplementy i wysokie dawki wit D czy że straciła nadzieję i podeszła co ma być to będzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 15:34
Skittles, sisi, Ari, Maggi, Joa78 lubią tę wiadomość
2/01/2020 transfer 2 zarodków
15/01 bhcg 580,12 17/01 bhcg 1546,10 😊
5/02 jest serducho -
Mała86 wrote:Co ty błagałam żeby to zrobili , ale odmówili, to byłyby cały miesiąc stymulacji a w szpitalu mówili ze mogę umrzeć w każdej chwili i nie ma na to czasu , No i nie wyrazili zgody na branie hormonów w takim stanie do stymulacji, i jeszcze powiedzieli ze te oocyty są pewnie i tak z rakiem.
Ale i tak wywalczyłam dużo bo chcieli mi wyciąć wszystko macice i oba jajniki , kilka dni się z nimi klocilam bo nie chciałam wyrazić zgody na operacje, powtarzali ze jak nie wytnę wszystkiego to na pewno umrę, ja im mówiłam ze nie chce żyć bez możliwości bycia matka. Nie mogli mnie uśpić w takim stanie i bez zgody wiec czas mijal I koniec końców guz rósł tak szybko ze musieli ciąć, a ja zgody nie dałam wiec zostawili macice i drugi jajnik.
A po wszystkim i po chemii to mi pogratulowali ze się nie dałam bo wyszło dobrze i ze miałam racje żeby nie ciąć reszty.Mała86 lubi tę wiadomość
***musi być dobrze.*
__________ -
Joa78 wrote:A ja kochane dziewczyny zbliżam się ku końcowi mojej walki niestety... Bałam się tego momentu, ale niestety cud nie nastąpił. W chwili obecnej, w tym cyklu miałam podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym. Zero leków. W środę mam wizytę żeby zobaczyć czy coś rośnie. W zasadzie pewnie i rośnie, bo ostatnie cykle to mam po 3 pęcherzyki bez stymulacji,ale jakość tych komórek pewnie jest żadna... Moje wyniki na chwilę obecną, to AMH 0.08 (gdzie jeszcze pół roku temu było 0.18)- dodam że to po braniu suplementów. Wniosek ...a o dupe rozbić te wszystkie czary mary. Brałam vit D 4000 tys. jednostek (lek) i wynik jw. Do tego FSH 21 (gdzie pół roku temu było 11). Nie wiem o co chodzi, czemu tak szaleje mi organizm, ale myślę że te leki do stymulacji dały tego negatywnego powera
A więc to ostatnie moje podejście jeśli jakimś cudem dojdzie do punkcji ... Szczerze, to chyba żaden normalny lekarz by mnie ie dopuścił do procedury z takimi wynikami.
Wszystkie tam zmierzamy wielkimi krokami ..
U mnie w klinice maja najlepsze wyniki właśnie na cyklach naturalnych, wiec kto wie , może to twoja droga, jak zawsze trzymamy kciuki ✊Dżoana12, Ari, Maggi, Joa78 lubią tę wiadomość
Laparotomia rak jajnika 2014
chemioterapia 2014
AMH 2015 0,05
AMH 2018 0,3
IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu
MTHFR układ homoz. 677C-T
IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. -
Joa78 to praktycznie jak u mnie tylko fsh 23 a Amh 0. 08 biorę suple i mam nadzieję że będzie wyżej 👆 choć po przeczytaniu Twego postu mam mieszane uczucia boję się że stymulacja narazie ta zwykła obniży jeszcze bardziej jak myślicie? Czy tylko ta na inv obniża. Ah życie jest tak niesprawiedliwe***musi być dobrze.*
__________ -
Niezwykła wrote:o widzisz dobrze wiedzieć o tym Dongu Wlasnie też czytałam wiele kobiet ma po nim problemy takze ja raczej zrezygnuje Jak to moj maz mowi co ma byc to bedzie.
Dziwie sie wogole facetom dlaczego maja dziwne podejscie niz MY .
Czy Wasi faceci tez maja takie dni że jak np ma sie juz ten dzien płodny on uparcie twierdzi "nieeeeeeeeeeeeeeeee cchceeeeee mi sieeeeeeeeeeee'" i co wtedy robic zmuszac ?chyba nie wiec co stracic cykl heNiezwykła, Mała86, Ari, Maggi lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Mała86 wrote:Co ty błagałam żeby to zrobili , ale odmówili, to byłyby cały miesiąc stymulacji a w szpitalu mówili ze mogę umrzeć w każdej chwili i nie ma na to czasu , No i nie wyrazili zgody na branie hormonów w takim stanie do stymulacji, i jeszcze powiedzieli ze te oocyty są pewnie i tak z rakiem.
Ale i tak wywalczyłam dużo bo chcieli mi wyciąć wszystko macice i oba jajniki , kilka dni się z nimi klocilam bo nie chciałam wyrazić zgody na operacje, powtarzali ze jak nie wytnę wszystkiego to na pewno umrę, ja im mówiłam ze nie chce żyć bez możliwości bycia matka. Nie mogli mnie uśpić w takim stanie i bez zgody wiec czas mijal I koniec końców guz rósł tak szybko ze musieli ciąć, a ja zgody nie dałam wiec zostawili macice i drugi jajnik.
A po wszystkim i po chemii to mi pogratulowali ze się nie dałam bo wyszło dobrze i ze miałam racje żeby nie ciąć reszty.Mała86 lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Joa78 wrote:A ja kochane dziewczyny zbliżam się ku końcowi mojej walki niestety... Bałam się tego momentu, ale niestety cud nie nastąpił. W chwili obecnej, w tym cyklu miałam podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym. Zero leków. W środę mam wizytę żeby zobaczyć czy coś rośnie. W zasadzie pewnie i rośnie, bo ostatnie cykle to mam po 3 pęcherzyki bez stymulacji,ale jakość tych komórek pewnie jest żadna... Moje wyniki na chwilę obecną, to AMH 0.08 (gdzie jeszcze pół roku temu było 0.18)- dodam że to po braniu suplementów. Wniosek ...a o dupe rozbić te wszystkie czary mary. Brałam vit D 4000 tys. jednostek (lek) i wynik jw. Do tego FSH 21 (gdzie pół roku temu było 11). Nie wiem o co chodzi, czemu tak szaleje mi organizm, ale myślę że te leki do stymulacji dały tego negatywnego powera
A więc to ostatnie moje podejście jeśli jakimś cudem dojdzie do punkcji ... Szczerze, to chyba żaden normalny lekarz by mnie ie dopuścił do procedury z takimi wynikami.Niezwykła, Joa78 lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Mała86 wrote:Co ty błagałam żeby to zrobili , ale odmówili, to byłyby cały miesiąc stymulacji a w szpitalu mówili ze mogę umrzeć w każdej chwili i nie ma na to czasu , No i nie wyrazili zgody na branie hormonów w takim stanie do stymulacji, i jeszcze powiedzieli ze te oocyty są pewnie i tak z rakiem.
Ale i tak wywalczyłam dużo bo chcieli mi wyciąć wszystko macice i oba jajniki , kilka dni się z nimi klocilam bo nie chciałam wyrazić zgody na operacje, powtarzali ze jak nie wytnę wszystkiego to na pewno umrę, ja im mówiłam ze nie chce żyć bez możliwości bycia matka. Nie mogli mnie uśpić w takim stanie i bez zgody wiec czas mijal I koniec końców guz rósł tak szybko ze musieli ciąć, a ja zgody nie dałam wiec zostawili macice i drugi jajnik.
A po wszystkim i po chemii to mi pogratulowali ze się nie dałam bo wyszło dobrze i ze miałam racje żeby nie ciąć reszty.Mała86, MEGI 123, Maggi lubią tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎 -
Joa78 wrote:A ja kochane dziewczyny zbliżam się ku końcowi mojej walki niestety... Bałam się tego momentu, ale niestety cud nie nastąpił. W chwili obecnej, w tym cyklu miałam podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym. Zero leków. W środę mam wizytę żeby zobaczyć czy coś rośnie. W zasadzie pewnie i rośnie, bo ostatnie cykle to mam po 3 pęcherzyki bez stymulacji,ale jakość tych komórek pewnie jest żadna... Moje wyniki na chwilę obecną, to AMH 0.08 (gdzie jeszcze pół roku temu było 0.18)- dodam że to po braniu suplementów. Wniosek ...a o dupe rozbić te wszystkie czary mary. Brałam vit D 4000 tys. jednostek (lek) i wynik jw. Do tego FSH 21 (gdzie pół roku temu było 11). Nie wiem o co chodzi, czemu tak szaleje mi organizm, ale myślę że te leki do stymulacji dały tego negatywnego powera
A więc to ostatnie moje podejście jeśli jakimś cudem dojdzie do punkcji ... Szczerze, to chyba żaden normalny lekarz by mnie ie dopuścił do procedury z takimi wynikami.Maggi, Niezwykła lubią tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎 -
sisi wrote:Mój się grzecznie podporządkowywał nawet jak był styrany po robicie, przecież to można załatwić w 5 minut 😉 Chociaż w cyklu w którym się udało nastawiłam się głównie na przyjemność, a nie starania bo czekałam na nowy cykl żeby podejść do in vitro 😊
MEGI 123 lubi tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎 -
Ari wrote:5 minut🤣🤣, niestety u nas tak szybko nie da rady.No ,a tak ,to zdazylabym przed praca😁
Ja tam czasami cisne 5 min przed pracasisi lubi tę wiadomość
Laparotomia rak jajnika 2014
chemioterapia 2014
AMH 2015 0,05
AMH 2018 0,3
IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu
MTHFR układ homoz. 677C-T
IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. -
Mała86 wrote:Co ty błagałam żeby to zrobili , ale odmówili, to byłyby cały miesiąc stymulacji a w szpitalu mówili ze mogę umrzeć w każdej chwili i nie ma na to czasu , No i nie wyrazili zgody na branie hormonów w takim stanie do stymulacji, i jeszcze powiedzieli ze te oocyty są pewnie i tak z rakiem.
Ale i tak wywalczyłam dużo bo chcieli mi wyciąć wszystko macice i oba jajniki , kilka dni się z nimi klocilam bo nie chciałam wyrazić zgody na operacje, powtarzali ze jak nie wytnę wszystkiego to na pewno umrę, ja im mówiłam ze nie chce żyć bez możliwości bycia matka. Nie mogli mnie uśpić w takim stanie i bez zgody wiec czas mijal I koniec końców guz rósł tak szybko ze musieli ciąć, a ja zgody nie dałam wiec zostawili macice i drugi jajnik.
A po wszystkim i po chemii to mi pogratulowali ze się nie dałam bo wyszło dobrze i ze miałam racje żeby nie ciąć reszty.
Ale wielki szacunek, że w obliczu tak krytycznych informacji nie poddałaś się i walczyłaś dzielnie! ♥️Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Joa78 wrote:A ja kochane dziewczyny zbliżam się ku końcowi mojej walki niestety... Bałam się tego momentu, ale niestety cud nie nastąpił. W chwili obecnej, w tym cyklu miałam podchodzić do in vitro na cyklu naturalnym. Zero leków. W środę mam wizytę żeby zobaczyć czy coś rośnie. W zasadzie pewnie i rośnie, bo ostatnie cykle to mam po 3 pęcherzyki bez stymulacji,ale jakość tych komórek pewnie jest żadna... Moje wyniki na chwilę obecną, to AMH 0.08 (gdzie jeszcze pół roku temu było 0.18)- dodam że to po braniu suplementów. Wniosek ...a o dupe rozbić te wszystkie czary mary. Brałam vit D 4000 tys. jednostek (lek) i wynik jw. Do tego FSH 21 (gdzie pół roku temu było 11). Nie wiem o co chodzi, czemu tak szaleje mi organizm, ale myślę że te leki do stymulacji dały tego negatywnego powera
A więc to ostatnie moje podejście jeśli jakimś cudem dojdzie do punkcji ... Szczerze, to chyba żaden normalny lekarz by mnie ie dopuścił do procedury z takimi wynikami.Joa78 lubi tę wiadomość
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Mała86 wrote:Ja tam czasami cisne 5 min przed pracaWiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Maggi wrote:Jejciu, teraz to dopiero Cię podziwiam... Przy hormonozaleznych guzach podchodzenie do stymulacji jest BARDZO ryzykowne...
Ale wielki szacunek, że w obliczu tak krytycznych informacji nie poddałaś się i walczyłaś dzielnie! ♥️
No mam nadzieje ze nie, lekarze mówią ze nie ma żadnego ryzyka , a leczę się u światowej sławy onkologa. Mówią ze ciaza jest sto razy gorsza a kobiety po nowotworze normalnie przechodzą ciąże i nic się nie dzieje . In vitro po nowotworze i operacji zachowawczej jest czymś zupełnie standardowym.
Czytalam tez wiele artykułów na ten temat i pisali ze Ok. Wiec nawet nie strasz . Ale na wszelki wypadek podchodzę na cyklu naturalnym lekko modyfikowanym . 😱MEGI 123, Dżoana12 lubią tę wiadomość
Laparotomia rak jajnika 2014
chemioterapia 2014
AMH 2015 0,05
AMH 2018 0,3
IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu
MTHFR układ homoz. 677C-T
IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. -
nick nieaktualnyAri wrote:3 pecherzyki bez stymulacji😱😱.To piękny wynik.Nie poddawaj sie,jak nie in vitro,to sa jeszcze inne sposoby.Poki masz pecherzyki,to zawsze jest szansa .
No tak właśnie . Po końskich dawkach przy stymulacji do in vitro jeden pęcherzyk (dwie pełne procedury) ... bez stymulacji, owulacje nam na okrągło . Żart oczywiście z tym na okrągło ale serio śmieje się ze jestem w 8 dc to trzy pecherzyki... krótki cykl znów miesiączka i znów trzy/cztery pecherzyki... tak jakby wbrew wszystkiemu obraz usg przeczył tym wynikom. Niestety po ostatniej procedurze kiedy przekonałam się ze mogą być puste, tego boje się najbardziej.
Tylko widzisz, ja mam już 41 lat, moje wyniki są straszne i wolała bym po prostu tego nie wiedzieć, bo przez to straciłam cała nadzieje.
No i logistycznie (pewnie jak i większość z Was kobitek bohaterek) ciężko mi to poskładać. Po prostu wysiadam psychicznie
No i zawsze STRASZNIE boje się tego cholernego znieczulenia ogólnego... ze się kuźwa nie obudzę -
nick nieaktualnyNiezwykła wrote:Joa78 to praktycznie jak u mnie tylko fsh 23 a Amh 0. 08 biorę suple i mam nadzieję że będzie wyżej 👆 choć po przeczytaniu Twego postu mam mieszane uczucia boję się że stymulacja narazie ta zwykła obniży jeszcze bardziej jak myślicie? Czy tylko ta na inv obniża. Ah życie jest tak niesprawiedliwe
Po moim przypadku widać niestety ze wyniki lecą w dół niestety 😕