IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Stokrotka23 wrote:Ewa, Ty podchodziłas teraz do kolejnej stymulacji czy mi się wydaje ?
AMH (lipiec 2020) - 0,72
07.2020 - IUI -nieudane
10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
07.05 - transfer 4.2.2
14 dpt 315,3
-
Ewa100 wrote:Nie, tylko badania zlecone przy procedurze.
Co to za badanie, za co odpowiada, ile czeka się na wynik i jaki jest koszt?Ona: AMH 11.2020 0,37, 02.2021 FSH 28
niedoczynność tarczycy - Euthyrox
11.2020 Kriobank
11.20 I procedura transfer 2-dniowych 2 fasolek, 10dpt
02.21 II procedura - 4 pęcherzyki puste.
03.21 III procedura nieudana.
05.21 - histeroskopia. Cd138 12,8/10mm2, cd56 8000/10mm tarivid + metronidazol 10 dni
07.21-biopsja kontrolna - cd138 1/10mm. Wynik poprawny według 2 immunologów + kliniki.
Kir AA
transfer 2.04, beta 6dpt - 13.8, 8dpt - 56.54, 10dpt - 91.9 -
Dziewczyny jak Wy radzicie sobie z nieudanymi procedurami ja mialam jedna nieudana ciągle chodze i płaczę nie umiem zająć myśli czym innym ciągle się martwię czy się nam. Uda czy będziemy rodzicami itp.o świętach już nie wspomnie dramat spotkałam się z rodziną a potem przepłakałam pół. Nocy widzę po. Siebie że sama z sobą nie daje rady 😪 a gdzie siły i walka na kolejną procedurę nie wiem czy dam radę
-
Alicjo doskonale Cie rozumim ja przed świetami miałam 4 nieudaną procedure straciłam już wiarę że sie uda na święta nigdzie nie jechałam aby unikać widoku dzieci bo odrazu płakałam tylko rodziców mam i męża wspierających.Nie wiem czy mam siłe aby dalej myśleć o leczeniu u mnie jest problem ze słaba jakością komórek. Po 1 procedorze miałam depresję bo poroniłam w 12 tyg dojść do siebie pomogła mi psycholog i leki. Powodzenia nie boj sie szukać fachowej pomocy40 lat Hashimoto,AMH 0,72
MTHFR hetero,PAi,kariotyp ok,plemniki ok
1ivf w 2018 poronienie w 10 tyg Gameta Łódz
2ivf poczatek 10.01.2020 Invimed Warszawa
10dpt bthcg<2
3ivf Gameta Warszawa 1 zarodek,11 dpt<0,2
4ivf Gameta Warszawa 11 dpt<0,2,1 zarodek -
Achma80 wrote:Alicjo doskonale Cie rozumim ja przed świetami miałam 4 nieudaną procedure straciłam już wiarę że sie uda na święta nigdzie nie jechałam aby unikać widoku dzieci bo odrazu płakałam tylko rodziców mam i męża wspierających.Nie wiem czy mam siłe aby dalej myśleć o leczeniu u mnie jest problem ze słaba jakością komórek. Po 1 procedorze miałam depresję bo poroniłam w 12 tyg dojść do siebie pomogła mi psycholog i leki. Powodzenia nie boj sie szukać fachowej pomocy
-
Ja robiłam kariotypy i badania genetyczne przez co wiem że mam problem z krzepliwościa mthfr nie robiłam immunologii ale ponoć u mnie nie ma sensu zastanawiam sie nad testem alice mikrobiologiczne badanie endometrium bo po ostatnich 2 procedurach nie było zagnieżdżenia zarodka choć były dobrej jakości.Ale póki co nie mam nawet siły o tym myśleć. Powodzenia życzę i sił wszystkim starającym40 lat Hashimoto,AMH 0,72
MTHFR hetero,PAi,kariotyp ok,plemniki ok
1ivf w 2018 poronienie w 10 tyg Gameta Łódz
2ivf poczatek 10.01.2020 Invimed Warszawa
10dpt bthcg<2
3ivf Gameta Warszawa 1 zarodek,11 dpt<0,2
4ivf Gameta Warszawa 11 dpt<0,2,1 zarodek -
Asia8818 wrote:Czesc prosze powiedz mi co to jest uklad homozygotyczny?
Przy układzie heterozygotycznym, mutacja dotyczy tylko jednego allelu, a drugi działa prawidłowo, czyli te mutacje są łagodniejsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2020, 19:48
karolcia35 lubi tę wiadomość
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Stokrotka23 wrote:To badanie genetyczne. Pokazuje czy genetycznie nie ma ubytków i potencjalne prawdopodobieństwo chorób. Robią je dwie osoby, ja płaciłam po ok 370zl za osobę.
Stokrotka23 a mogłabyś napisać jak to badanie się nazywa? Bo ja zakładałam tylko badania genetyczne zarodów, ale to trochę niebezpieczne 😑 a zbadanie nas wydaje się lepszą opcją i mniej stresującą
Alicja nie załamuj się! Dopóki walczysz i wierzysz w to, że się uda z pewnością wszystko się dobrze ułoży!! 🤗 -
Yuki wrote:Stokrotka23 a mogłabyś napisać jak to badanie się nazywa? Bo ja zakładałam tylko badania genetyczne zarodów, ale to trochę niebezpieczne 😑 a zbadanie nas wydaje się lepszą opcją i mniej stresującą
Alicja nie załamuj się! Dopóki walczysz i wierzysz w to, że się uda z pewnością wszystko się dobrze ułoży!! 🤗
Tutaj koleżanka chyba pytała o badanie kariotypow - robiłam ja i mój facet. W tym badaniu jest info ze nie jesteśmy nosicielami genów które by powodowały mutacje typu zespół Downa, Turnera. Ja robiłam jeszcze frax (700zl) bo lekarze próbowali zrozumieć czemu przy moim wieku taka niska rezerwa. Nie mam endometriozy, żadnych zabiegów nie miałam na jajnikach. No ale z tych badań genetycznych nic nie wyszło. Jedynie co to w czerwcu odkryłam dość wysokie tsh. Wiec jedynie co mi przychodzi to głowy to nieleczona tarczyca.Ona: AMH 11.2020 0,37, 02.2021 FSH 28
niedoczynność tarczycy - Euthyrox
11.2020 Kriobank
11.20 I procedura transfer 2-dniowych 2 fasolek, 10dpt
02.21 II procedura - 4 pęcherzyki puste.
03.21 III procedura nieudana.
05.21 - histeroskopia. Cd138 12,8/10mm2, cd56 8000/10mm tarivid + metronidazol 10 dni
07.21-biopsja kontrolna - cd138 1/10mm. Wynik poprawny według 2 immunologów + kliniki.
Kir AA
transfer 2.04, beta 6dpt - 13.8, 8dpt - 56.54, 10dpt - 91.9 -
Miracle cicho siedzisz Ale jesteś już po transferze? Mamy trzymać kciuki? 🍀🍀🍀😘
Cherry78, Kla_Mum, Maggi, Stokrotka23, sisi lubią tę wiadomość
AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodkibeta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodkibeta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio03.2018 crio
09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942ciąża ektopowa
-
Ewa100 wrote:Nie, tylko badania zlecone przy procedurze.
Co to za badanie, za co odpowiada, ile czeka się na wynik i jaki jest koszt?
Możesz spróbować na NFZ. Potrzebujesz Ty i mąż skierowanie od rodzinnego do poradni genetycznej.
Potem umawiasz się do poradni. Zazwyczaj jest najpierw wizyta z genetykiem i potem pobierają wam krew. Po wynikach też jest zazwyczaj wizyta.AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodkibeta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodkibeta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio03.2018 crio
09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942ciąża ektopowa
-
Witam wszystkie dziewczyny. Forum Ovufriend watek z niskim AMH dal mi duzo sily i pocieszenia podczas mojej walki o dzidziusia. Bardzo Wam dziewczyny dziekuje! Dana szczegolnie Tobie ( jesli jeszcze czytasz czasem to forum) Obiecalam sobie ze jesli mi sie uda z dzidzusiem to musze opisac swoja historie bo mam nadzieje ze doda Wam otuchy w Waszych staraniach.
6 lat temu chcielismy z mezem zamrozic gamety i naturalnie robilismy badania mi wtedy AMH wyszlo 1.2 I gdyby mi wtedy lekarz powiedzial ze to malo to innaczej bym podeszla do tematu. Niestety lekarz powiedzial ze wszystko jest ze mna ok za to liczba plemnikow u meza jest drastycznie mala... 3 lata pozniej zaczelismy na powaznie starania o dzidzusia i bezskutecznie. Maz przeszedl operacje usuniecia jakis zylek w jadrach co nieznacznie poprawilo jego wyniki. Jednak ciagle dzieciatka nie bylo. Zbadalam AMH 3 lata temu bylo juz w okolicach 0.7 inne wyniki w normie. Lekarze nam mowili ze z wynikami moimi i meza najlepiej od razu ivf ( ICSI). Zaczelismy w 2018 z AMH 0.5, ... Pierwsza procedura pobranie 4 jajejeczek nic sie nie zaplodnilo (!) . Procedura druga przerwana jajeczka nie rosly ( zle dobrane leki). Zmiana kliniki ( te dwa podejscia nie byly robione w Polsce) . Lipiec 2019 trzecia procedura , protokol dlugi przy AMH 0.3. Pobranie 3 jajejeczek tylko jedno zaplednione I podane. Brak sukcesu. Czwarta procedura grudzien 2019, pobrano 3 jajeczka 2 zaplednione oba AA. Podano oba w 3 dobie. Niestety beta nie wystartowala. Styczen 2020 przygotowania do maratonu duzo cwiczen biegi po 10 km co drugi dzien w koncu i przebiegniecie pol maratonu wraz z mezem, oczywiscie duzo "przyjemnosci z mezem " w tych dniach. Luty 2020 -szok naturalnie jestem w ciazy! W wieku 36 lat.
Mysle ze musiala pomoc stymulacja z grudnia. Wazne tez jest ze bralam HGH przez 3 miesiace przed grudniowa symulacja. Wiem ze ta sa spore koszty ale mysle ze to tez moglo pomoc. Do tego bralam wszystko co mozna: witaminy, Acai, Omega 3 , herbate ojca Sroki,melatonine. I jakos tak wierzylam, ze kiedys ta mama zostane... Mala bedzie moala 3 miesiace! Bedziemy sie starac o rodzenstwo za jakis czas. Powodzenia dziewczyny i usciski!Asia8818, Mała86, gonia729, Sofia2019, Maggi, Evie, karolcia35, happilyeverafter, sisi lubią tę wiadomość
-
Miracle ✊✊✊✊✊✊✊
Kla_Mum lubi tę wiadomość
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Ovufriend wrote:Witam wszystkie dziewczyny. Forum Ovufriend watek z niskim AMH dal mi duzo sily i pocieszenia podczas mojej walki o dzidziusia. Bardzo Wam dziewczyny dziekuje! Dana szczegolnie Tobie ( jesli jeszcze czytasz czasem to forum) Obiecalam sobie ze jesli mi sie uda z dzidzusiem to musze opisac swoja historie bo mam nadzieje ze doda Wam otuchy w Waszych staraniach.
6 lat temu chcielismy z mezem zamrozic gamety i naturalnie robilismy badania mi wtedy AMH wyszlo 1.2 I gdyby mi wtedy lekarz powiedzial ze to malo to innaczej bym podeszla do tematu. Niestety lekarz powiedzial ze wszystko jest ze mna ok za to liczba plemnikow u meza jest drastycznie mala... 3 lata pozniej zaczelismy na powaznie starania o dzidzusia i bezskutecznie. Maz przeszedl operacje usuniecia jakis zylek w jadrach co nieznacznie poprawilo jego wyniki. Jednak ciagle dzieciatka nie bylo. Zbadalam AMH 3 lata temu bylo juz w okolicach 0.7 inne wyniki w normie. Lekarze nam mowili ze z wynikami moimi i meza najlepiej od razu ivf ( ICSI). Zaczelismy w 2018 z AMH 0.5, ... Pierwsza procedura pobranie 4 jajejeczek nic sie nie zaplodnilo (!) . Procedura druga przerwana jajeczka nie rosly ( zle dobrane leki). Zmiana kliniki ( te dwa podejscia nie byly robione w Polsce) . Lipiec 2019 trzecia procedura , protokol dlugi przy AMH 0.3. Pobranie 3 jajejeczek tylko jedno zaplednione I podane. Brak sukcesu. Czwarta procedura grudzien 2019, pobrano 3 jajeczka 2 zaplednione oba AA. Podano oba w 3 dobie. Niestety beta nie wystartowala. Styczen 2020 przygotowania do maratonu duzo cwiczen biegi po 10 km co drugi dzien w koncu i przebiegniecie pol maratonu wraz z mezem, oczywiscie duzo "przyjemnosci z mezem " w tych dniach. Luty 2020 -szok naturalnie jestem w ciazy! W wieku 36 lat.
Mysle ze musiala pomoc stymulacja z grudnia. Wazne tez jest ze bralam HGH przez 3 miesiace przed grudniowa symulacja. Wiem ze ta sa spore koszty ale mysle ze to tez moglo pomoc. Do tego bralam wszystko co mozna: witaminy, Acai, Omega 3 , herbate ojca Sroki,melatonine. I jakos tak wierzylam, ze kiedys ta mama zostane... Mala bedzie moala 3 miesiace! Bedziemy sie starac o rodzenstwo za jakis czas. Powodzenia dziewczyny i usciski!
piękna historiaKriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Stokrotka23 wrote:Tutaj koleżanka chyba pytała o badanie kariotypow - robiłam ja i mój facet. W tym badaniu jest info ze nie jesteśmy nosicielami genów które by powodowały mutacje typu zespół Downa, Turnera. Ja robiłam jeszcze frax (700zl) bo lekarze próbowali zrozumieć czemu przy moim wieku taka niska rezerwa. Nie mam endometriozy, żadnych zabiegów nie miałam na jajnikach. No ale z tych badań genetycznych nic nie wyszło. Jedynie co to w czerwcu odkryłam dość wysokie tsh. Wiec jedynie co mi przychodzi to głowy to nieleczona tarczyca.
Dzięki, muszę w takim razie o tym doczytać, skoro można coś przez to wykluczyć.
Tsh może bardzo przyczynić się do braku ciąży albo poronień, więc warto to uregulować.
A jakie dalsze plany leczenia? -
Yuki wrote:Dzięki, muszę w takim razie o tym doczytać, skoro można coś przez to wykluczyć.
Tsh może bardzo przyczynić się do braku ciąży albo poronień, więc warto to uregulować.
A jakie dalsze plany leczenia?Stokrotka23 wrote:Tutaj koleżanka chyba pytała o badanie kariotypow - robiłam ja i mój facet. W tym badaniu jest info ze nie jesteśmy nosicielami genów które by powodowały mutacje typu zespół Downa, Turnera. Ja robiłam jeszcze frax (700zl) bo lekarze próbowali zrozumieć czemu przy moim wieku taka niska rezerwa. Nie mam endometriozy, żadnych zabiegów nie miałam na jajnikach. No ale z tych badań genetycznych nic nie wyszło. Jedynie co to w czerwcu odkryłam dość wysokie tsh. Wiec jedynie co mi przychodzi to głowy to nieleczona tarczyca.
Przepraszam, ze wrzuce swoje 5 groszy, bo ogólnie sie zgadzam, ale badania kariotypow nie mówią o tym czy zarodek będzie miał zespół Downa czy Turnera tylko o zwiększonym ryzyku pewnych aberracji. Zespół Downa to przykład trisomiii, a zespół Turnera monosomii. Czyli, ze zamiast 23 par chromosomów (46 razem) jest dodatkowy, trzeci chromosom 14ty (w przypadku Downa) lub brak chromosomu X u kobiet (w przypadku Turnera). Nie sa to choroby „dziedziczne” - zespół Turnera nie jest w ogóle, a Down tylko w 1%.
Badanie kariotypu moze wskazać na cos innego, mianowicie na istnienie translokacji genetycznych (Robertsonowskiej lub wzajemnej). Obydwa typy sa „zrównoważone” co znaczy, ze ilość materiału genetycznego jest prawidłowa, tylko ten materiał jest wewnętrznie przemieszczony (wiec absolutnie nie chodzi tu o „ubytki”!). To przemieszczenie sie właśnie zwiększa ryzyko wystąpienia aberracji chromosomowych w porównaniu do osób bez translokacji, u których to ryzyko, w mniejszym stopniu, ale takze istnieje. Np przy translokacji robertsonowskiej, statystycznie (bo to zależy od wielu rzeczy) tylko 30% zarodkow będzie prawidłowych. Badanie kariotypu mogą tez pokazać małe delecje lub duplikacje i inwersję (domyślam sie ze stad te „ubytki”?) ale jest to rzadszy problem.
Wiem, ze czepiam sie szczegółu, bo ogólnie zgadzam sie co do konkluzji, ale mam nadzieje, ze pozwoli to wyjaśnić tez cos innego: otóż osoby o prawidłowym kariotypie mogą, i bardzo często produkują zarodki nieprawidłowe genetycznie. Bo te mutacje / aberracje często zachodzą spontanicznie. Uważa sie obecnie, ze około 50% poronień w pierwszym trymestrze spowodowane sa właśnie aberracjami, a ogólnie az 5-10% ciąż ma właśnie ten problem. Na ogół kończy sie to poronieniem, czasem tylko narodzinami chorego dziecka.
Wiec o ile kariotypy dobrze zbadać, bo wtedy od razu wiadomo czy istnieje poważniejszy problem i czy PGS/PGT-SR) jest konieczny, to badanie zarodków ma sens w niektórych przypadkach niezależnie od wyników kariotypow. I głównym czynnikiem jest to wiek kobiety i jakość komorek jajowych. Ale takze, z tego co znalazłam w sieci, niektóre badania wskazują na korelacje miedzy niskim AMH, wiekiem >35, a ryzykiem wystąpienia aneuploidii (link tutaj).. W żaden sposób nie zaprzeczając wiec, ze w Waszym przypadku badanie zarodkow nie musi byc konieczne, to jednak to badanie kariotypow nie „wykluczy” problemów genetycznych z zarodkami, szczególnie jesli istnieją te dodatkowe czynniki.
Moj przykład: ja- prawidłowy kariotyp, maz - translokacja wiec od razu PGS. 15 zarodkow przebadanych, 5 zdrowych ale okazuje sie ze tylko 4 z tych niezdrowych dziesięciu miały cokolwiek wspólnego z translokacja męża (z tymi chromosomami, których dotyczy ryzyko u niego). Az 6 z nich to były właśnie spontaniczne! Jestem przekonana, ze wina jest po mojej stronie: „podeszły” wiek (wówczas 37-39 lat) i jakość komorek. No ale gdybym bazowała decyzje o badaniu zarodków wyłącznie na swoim prawidłowym kariotypie (lub miała męża z prawidłowym) to nawet nie znałabym przyczyny niepowodzeń lub poronień i pewnie cena wielokrotnych transferów przekroczyłaby koszt badań zarodków. I otworzyło mi to oczy na to, ze moja słaba jakość komorek była tu większym problemem niż kariotyp męża!
Mam nadzieje, ze chociaż troche wyjaśniłam. Absolutnie nie przekonuje do badania zarodkow! To badanie jest b.drogie (choć nie uważam, ze niebezpieczne) ale tam gdzie późny wiek lub słaba jakość komórek jest problemem, jest warte przemyślenia w świetle własnej indywidualnej sytuacji. Gdybym miała <30/35 lat - nie robiłabym. Ale w moim przypadku oszczędziło mi 10 niepowodzeń lub poronień niby ładnie wyglądających blastocyst.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2020, 04:07
Miracle, Kla_Mum, Cherry78, karolcia35 lubią tę wiadomość
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
Monkey - przyznaje, że moja wiedza może nie być do końca kompletna, więc dzięki za uzupełnienie
Dziewczyny, które miały Kir AA lub brakujące kiry implantacyjne, powiedzcie mi proszę robiłyście też wlewy z accofilu przed transferem ? Oczywiscie oprocz zastrzyków.
Czytam te Wasze historie o naturalnych cudach, wiem, że z Kirem AA też można zajść naturalnie w ciąże. Teraz mam przerwę między leczeniem, bo miałam zły miesiąc jeżeli chodzi o ilość pęcherzyków na początku cyklu, ale dzisiaj dopadły mnie takie czarne myśli, bo nie dość, że miałam tylko 2 komórki z poprzedniej stymulacji, w tym miesiącu tylko jedną, to jeszcze brak tych kirów mnie załamał ... Muszę się tu uzewnętrznić, bo w domu już facet nie moze tego słuchac ....Ona: AMH 11.2020 0,37, 02.2021 FSH 28
niedoczynność tarczycy - Euthyrox
11.2020 Kriobank
11.20 I procedura transfer 2-dniowych 2 fasolek, 10dpt
02.21 II procedura - 4 pęcherzyki puste.
03.21 III procedura nieudana.
05.21 - histeroskopia. Cd138 12,8/10mm2, cd56 8000/10mm tarivid + metronidazol 10 dni
07.21-biopsja kontrolna - cd138 1/10mm. Wynik poprawny według 2 immunologów + kliniki.
Kir AA
transfer 2.04, beta 6dpt - 13.8, 8dpt - 56.54, 10dpt - 91.9 -
nick nieaktualnyGratuluję wszystkim Mamom, przyszłym Mamom i trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki
!!!
Przygotowuje się do kolejnej procedury w Kriobanku u dr. Kuczynskiej. Zaczynam brać hormon wzrostu. W jakiej dawce i jak długo bralyscie ten hormon?
Mam brać dawke 0.6mg co 2 dzien i wyszło ze ampulka 5mg starczy mi tylko na 8 dawek. W trakcie wizyty zrozumiałam ze ampulka wystarczy na miesiąc, a dopiero teraz to przeliczylam... zapłaciłam 1200 i trochę jestem w szoku... tez tyle placilyscie? Może wiecie gdzie można kupić HW taniej?
Zaczynam tez primolut nor - 20 dni. Przyjmowalyscie ten lek w ramach przygotowań?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2020, 15:57