IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie przy AMH 0.21 ( w innym labie badane miesiąc później 0.14) było 4-6 pęcherzyków ( na jednym jajniku 2 pęcherzyki na drugim 4), inhibina 80, FSH najniższe 14.9, najwyższa 21.3, estradiol 28w 3dc- czyli niski cykle regularne , wiek w momencie badań 29 lat.
Tak wygląda POF u mnie. -
Chyba do mnie należą niechlubne rekordy wątku: inhibina 7, fsh 96 i lh 45 przy amh <0.01. Na szczęście poprawiło się po mezo i teraz widoczne 3 pęcherzyki w lewym i 2 w prawym jajniku.
karolcia35, Mika10, Domili lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Lil_m wrote:Chyba do mnie należą niechlubne rekordy wątku: inhibina 7, fsh 96 i lh 45 przy amh <0.01. Na szczęście poprawiło się po mezo i teraz widoczne 3 pęcherzyki w lewym i 2 w prawym jajniku.
Mi ostatecznie tylko 4 pęcherzyki ruszyły przy stymulacji. Bardzo źle odpowiadam, oporna jestem
ale jak widać na moim przykładzie nie liczy się ilość
Lil_m, Dagimka, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:miałyśmy kiedyś takiego trolla na 35+
laska dawała nam konkretnie popalić
zaczęłyśmy zgłaszać każdy jej post, blokowali ją, ona zmieniała ip i zakładała kolejne konto, ale po latach znajomości (wcześniej była normalna) od razu ją rozgryzałyśmy, że to ona pod nowym nickiem, bo po sposobie wyrażania się, słownictwe łatwo było ją odkryć.
Potem przestałyśmy kompletnie odpowiadać na jej posty. Postanowiłyśmy udawać, że jej nie ma
No i prawie się udało -
mar2śka wrote:marikka napiszę raz jeszcze bo chyba nie rozumiesz..Po co Ty tutaj chcesz być?? Czy w ogóle wiesz co to znaczy mierzyć się z problemem niepłodności, przechodzić przez różnego rodzaju zabiegi,operacje, stymulacje hormonalne, kłuć się zastrzykami w brzuch tak obolały, że nie ma gdzie wbić igły, walczyć latami i doświadczać kolejnych porażek?! To nie jest forum filozoficzne, sama przyznałaś, że temat Cię nie dotyczy to po co pisać o czymś o czym nie masz pojęcia?! W Twoim wypadku jest to czyste teoretyzowanie! Chciałaś napisać o swoich poglądach, już to zrobiłaś...wielokrotnie i chyba wystarczy co? Bo jak widzę nie jesteś w stanie nikomu tutaj ani pomóc ani poradzić ani podpowiedzieć formy leczenia czy zasugerować dobrego specjalistę. Wykaż się chociaż odrobiną empatii i nie rozwalaj nam wątku, znajdź miejsce bardziej odpowiednie dla siebie gdzie będziesz mogła sobie teoretyzować na każdy możliwy temat. Chyba nie zauważyłaś, że nie ma tutaj już ani jednej osoby, która by chciała z Tobą dyskutować na jakikolwiek temat więc daruj sobie! Pożegnaj się i po prostu znajdź inne forum gdzie będziesz pasowała i mogła wnieść coś od siebie.
Poza tym jak to nikomu nic nie doradzilam, skoro doradzilam. Doradzilam Bea zeby skorzystala z pomocy dawcy bo z jej opisu uwazam ze problem lezy po stronie jej partnera. Chcialam dla niej dobrze, a za to obrzucila mnie wyzwiskami piszac ze moje imie znaczy po hiszpansku pedal....Jestescie bardzo tendencyjne i stronnicze , takie kolko wzajemnej adoracji. -
Reni wrote:ale niestety taka jest prawda
mi ginka powiedziała, że inaczej prowadzi się ciążę 40+
dlaczego profilaktycznie dali mi acard, Neoparin i skierowanie na krzywą cukrową, skoro to dopiero 9-10 tydz., właśnie ze względu na 40+
tak samo endokrynolog też wspominał o peselu i że bardzo musze pilnować tarczycy tym bardziej w ciąży i to pierwszej
Poza tym Twoja ginka mozed sie wypowiadac wylacznie na temat swoich pacjentek. Moze faktycznie Ty potrrzebujesz tych wszystkich badan bo Twoj organizm tego wymaga. Moze masz rozne choroby, cukrzyce, nadcisnienie itp. Ale to nie oznacza ze Twoje rownolatki maja to samo. Kazdy organizm jest inny. Jescze raz powtarzam ze zegar biologiczny i metrykalny moga sie roznic.
Sa kobiety ktore maja menopauze w wieku 40 lat a nawet wczesniej.Sa kobiety ktore w wieku 55 lat jeszcze miesiaczkuja i wcale nie naleza do wyjatkow.
Geny, geny, geny....... Wiec wkladanie wszystkich kobiet w danym wieku do jednego worka jest dla mnie smieszne.
Ten watek jest specyficzny, tutaj spotykaja sie kobiety majace problem z plodnoscia. Te nie majace tu nie pisza. To cale forum skupia osoby majace najczesciej problemy, wiec nie jest miarodajne.
Co do tarczycy to mozna mniec problemy w kazdym wieku, znam wiele takich przypadkow. A mozna cale zycie nie miec zadnym problemow z tarczyca.
-
Marisza wrote:Cześć dziewczyny. Mnie nie pomogła mezoterapia (miałam na początku maja). Dzisiaj otrzymałam wyniki badań: amh 0,08 , fsh 42 ( przed mezo amh 0,1 , fsh 13-17). Jestem załamana
mar2śka, Lukrecja lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
mar2śka wrote:marikka dziewczyny opisują SWOJE doświadczenia . Ty nie masz żadnych . Zakładam, ze tak inteligentna osoba jak Ty nie będzie chciała rozmawiać z tak tendencyjnymi osobami jak My i możemy się pożegnać ?
W takim razie żegnaj !!
ciiiii mar2śka Kaźmirz nie nerwujsja
to jak z puszczeniem bąka w towarzystwie, przez chwilę jest niemiło ale zaraz wywietrzeje
i tak samo tutaj, nie reaguj to najlepsze wyjście
ktoś kto wpada tylko po to, żeby szukać zaczepik nie jest warty uwagiLil_m, Lukrecja, mar2śka, Bea77_2, Mika10, Kitty.Noir lubią tę wiadomość
-
mar2śka wrote:marikka dziewczyny opisują SWOJE doświadczenia . Ty nie masz żadnych . Zakładam, ze tak inteligentna osoba jak Ty nie będzie chciała rozmawiać z tak tendencyjnymi osobami jak My i możemy się pożegnać ?
W takim razie żegnaj !!
-
Reni wrote:ciiiii mar2śka Kaźmirz nie nerwujsja
to jak z puszczeniem bąka w towarzystwie, przez chwilę jest niemiło ale zaraz wywietrzeje
i tak samo tutaj, nie reaguj to najlepsze wyjście
ktoś kto wpada tylko po to, żeby szukać zaczepik nie jest warty uwagi -
Reni wrote:ciiiii mar2śka Kaźmirz nie nerwujsja
to jak z puszczeniem bąka w towarzystwie, przez chwilę jest niemiło ale zaraz wywietrzeje
i tak samo tutaj, nie reaguj to najlepsze wyjście
ktoś kto wpada tylko po to, żeby szukać zaczepik nie jest warty uwagiale masz racje jak nic nie trafia to lepiej sobie darować i poczekać aż „wywietrzeje „
-
Marisza wrote:Cześć dziewczyny. Mnie nie pomogła mezoterapia (miałam na początku maja). Dzisiaj otrzymałam wyniki badań: amh 0,08 , fsh 42 ( przed mezo amh 0,1 , fsh 13-17). Jestem załamana
-
mar2śka wrote:Ja po prostu myślałam, że każdy NORMALNY człowiek zrozumie mój post i moją prośbę ...
ale masz racje jak nic nie trafia to lepiej sobie darować i poczekać aż „wywietrzeje „
-
mar2śka wrote:Ja po prostu myślałam, że każdy NORMALNY człowiek zrozumie mój post i moją prośbę ...
ale masz racje jak nic nie trafia to lepiej sobie darować i poczekać aż „wywietrzeje „
maarta80 lubi tę wiadomość
-
Marisza wrote:Cześć dziewczyny. Mnie nie pomogła mezoterapia (miałam na początku maja). Dzisiaj otrzymałam wyniki badań: amh 0,08 , fsh 42 ( przed mezo amh 0,1 , fsh 13-17). Jestem załamana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 14:25
-
Dagimka wrote:Podsumowując, nie sam wynik AMH świadczy o POF. Pozostałe hormony wtedy też szaleją. Do tego dochodzi często szukanie przyczyny, bo POF jest objawem towarzyszącym niektórym chorobom autoimmunologicznym czy genetycznym. U mnie szukanie przyczyny POF głębiej nic nie pomogło, bo wszystkie badania, które pod tym kątem zlecił mi lekarz są ok (kariotyp, FRA X, przeciwciała przeciwjajnikowe). Można szukać oczywiście głębiej, ale w sumie po co, jeśli znalezienie przyczyny nie cofnie skutku, czyli POF. Czasem jest tak, że przyczyny po prostu brak i taki nasz urok ...