IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMaja25 wrote:U mnie tylko 2 komorki, stymulacja przerwana
Dlaczego przerwana stymulacja? Ja miałam w sobotę jedną komureczkę (i dwie maleńkie) i kontynuuje dalej. Nie wyobrażam sobie żeby lekarz mi przerwał stymulację. Przecież i ta jedna jedyna ,może dać ciąże. Dzisiaj znów mam usg i zobaczę. Chyba coś rośnie, bo zaczynam czuć jajniki.
Ari lubi tę wiadomość
-
polly8725 wrote:Hmm zapomniałam dziś rano zaspana taka i wtyknelam luteinę aplikatorem. Po nocy mocno mam wszystko tam mokre i aplikator też cały oblepiony ta papka z luteiny. Ale ja wyjęłam za drugą tabletka to na końcu miał ta papkę zabarwiona na różowo. I trochę się przestraszyłam teraz.
I temperatura dziś o 5:30 35,6 a o 8 36,6. Zaznaczyłam na wykresie ta z 8 godziny, ale nie wiem czy dobrzepolly8725, Ari lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Berbeć wrote:Cześć dziewczyny, na tym wątku zawsze fajnie mi potrafilyscie doradzic, czy odpowiedzieć na dręczące pytanie... i.dziś znów przychodzę po prośbie, co myślicie o transferze dwóch zarodków ?
Ale zdecydowanie częściej podaje się dwa więc głowa do góry.Berbeć lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Maja25 wrote:U mnie tylko 2 komorki, stymulacja przerwana
Chociażby przy takim AMH 2 komórki to dobry wynik. Ja nie wiem na co liczył Twój lekarz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 15:13
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualny
-
Berbeć wrote:08.04 🙂 także juz za tydzień, za 168 h powinnam już wiedzieć😂
Berbeć lubi tę wiadomość
-
sisi wrote:Może się zaczyna implantacja stąd ten róż, poza tym szyjka jest mocno ukrwiona dlatego lepiej wkładać palcem.
Będę paluchem upychać, chociaż mam wrażenie że wtedy za płytko jest. Ale wole tak
A Ty jak się czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 15:33
-
Maja25 wrote:U mnie tylko 2 komorki, stymulacja przerwana"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI
08.17r. IUI
09.17r. IUI
10.17r. IUI
11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow
03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie
07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta
01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych
07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
-
Sisi, jak tam ?Plamienia i bole juz się nie pojawiaja?
sisi lubi tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI08.17r. IUI
09.17r. IUI
10.17r. IUI
11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow
03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie
07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta
01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych
07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
-
Do mnie dzwonil dzis embriolog, zeby porozmawiac na temat moich dylematow dityczacych tej plytki.Mowila, ze po niej uzyskiwala ladne zarodki, wiec powiedziala, ze jesli chce, to moge sprobowac( nasienie sie kwalifikuje do niej).Odnosnie kleju, to prawdopodobnie nie jest mi potrzebny, bo byly c.biochemiczne i nie powinno byc problemu z implantacja.Ale mimo wszystko wezme, bo nie zaszkodzi.Naciecie otoczki tylko u 5dniowych, wiec odpada.
polly8725 lubi tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI08.17r. IUI
09.17r. IUI
10.17r. IUI
11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow
03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie
07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta
01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych
07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
-
Ari wrote:To byla decyzja lekarza?Masz jeszcze dwie zamrozone przeciez.Ja mam nadzieje, ze uda sie dwie uzyskac, bede szczesliwa.Nie mam co aue nastawiac, ze bedzie lepiej, najgorzej boje sie, ze zadnej nie bedzie .Tylko Ty nie skreslaj swoich komoreczek na straty, staraj sie naturalnie.Pecherzyki same pekaja?Jesli nie, to poproś o zastrzyk.Kiedy podchodzisz do nastepnej stymulacji?
Miałam zmieniony gonla150 na pergoveris 300 przez innego lekarza i efekt wyszedł jaki wyszedł... A miałam przeczucie, że nie będzie ok..
Chcemy pozyskać jeszcze z 2 komorki by więcej zaplodnic i zwiększyć szansę.
DHEA mogę odstawić bo to samo co androtop czyli androgeny.. Androtop mam brać dalej.
Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
laparoskopia 12.2017
Leczenie w Salve Medica Łódź
10.2018 dr Kłosiński
Niskie AMH
(09.18 -0,12)
(11.2018 -0,45)
Ja r. 77(42 lata)zdrowa
Mąż r.76(43 lata) zdrowy
Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
2 stymulację przerwane
Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells... -
Maja25 wrote:W kolejnym cyklu. Decyzja była nasza, by nie generować kosztów, bo zaplacilismy już 4500 za leki, a dalsze leki i punkcja to kolejne koszty i może sama natura zadziala na tych dwóch pęcherzykach, tylko, żeby pekly, a tego nie wiem. Lekarz dał nam wybór.
Miałam zmieniony gonla150 na pergoveris 300 przez innego lekarza i efekt wyszedł jaki wyszedł... A miałam przeczucie, że nie będzie ok..
Chcemy pozyskać jeszcze z 2 komorki by więcej zaplodnic i zwiększyć szansę.
DHEA mogę odstawić bo to samo co androtop czyli androgeny.. Androtop mam brać dalej.Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
laparoskopia 12.2017
Leczenie w Salve Medica Łódź
10.2018 dr Kłosiński
Niskie AMH
(09.18 -0,12)
(11.2018 -0,45)
Ja r. 77(42 lata)zdrowa
Mąż r.76(43 lata) zdrowy
Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
2 stymulację przerwane
Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells... -
Maja25 wrote:W kolejnym cyklu. Decyzja była nasza, by nie generować kosztów, bo zaplacilismy już 4500 za leki, a dalsze leki i punkcja to kolejne koszty i może sama natura zadziala na tych dwóch pęcherzykach, tylko, żeby pekly, a tego nie wiem. Lekarz dał nam wybór.
Miałam zmieniony gonla150 na pergoveris 300 przez innego lekarza i efekt wyszedł jaki wyszedł... A miałam przeczucie, że nie będzie ok..
Chcemy pozyskać jeszcze z 2 komorki by więcej zaplodnic i zwiększyć szansę.
DHEA mogę odstawić bo to samo co androtop czyli androgeny.. Androtop mam brać dalej."Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI08.17r. IUI
09.17r. IUI
10.17r. IUI
11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow
03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie
07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta
01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych
07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
-
Maja25 wrote:Co się dostaje na pęknięcie pęcherzyka?"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI
08.17r. IUI
09.17r. IUI
10.17r. IUI
11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow
03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie
07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta
01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych
07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
-
Dzwonilam do dr.Mam brac metypred,androtop i lamette moge podzielic 2×2, lub 4razem.
sisi, polly8725 lubią tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI08.17r. IUI
09.17r. IUI
10.17r. IUI
11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow
03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie
07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta
01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych
07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
-
Maja25 wrote:W kolejnym cyklu. Decyzja była nasza, by nie generować kosztów, bo zaplacilismy już 4500 za leki, a dalsze leki i punkcja to kolejne koszty i może sama natura zadziala na tych dwóch pęcherzykach, tylko, żeby pekly, a tego nie wiem. Lekarz dał nam wybór.
Miałam zmieniony gonla150 na pergoveris 300 przez innego lekarza i efekt wyszedł jaki wyszedł... A miałam przeczucie, że nie będzie ok..
Chcemy pozyskać jeszcze z 2 komorki by więcej zaplodnic i zwiększyć szansę.
DHEA mogę odstawić bo to samo co androtop czyli androgeny.. Androtop mam brać dalej.
Przykro mi ze nie poszło po twojej myśli , aczkolwiek moim zdaniem dwa pecherzyki przy takim amh to dość mocno satysfakcjonujący wynik.
Ja po cichu liczę na dwa w następnej stymulacji choć wiem ze to szczyt marzeń jak dla mnie.
Tak czy inaczej mam nadzieje ze w następnym cyklu będziesz bardziej zadowolona z postępów .
Na pewno masz swój plan i wiesz co najlepsze dla ciebie .
Powodzenia
Dżoana12 lubi tę wiadomość
Laparotomia rak jajnika 2014
chemioterapia 2014
AMH 2015 0,05
AMH 2018 0,3
IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu
MTHFR układ homoz. 677C-T
IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. -
Mała86 wrote:Przykro mi ze nie poszło po twojej myśli , aczkolwiek moim zdaniem dwa pecherzyki przy takim amh to dość mocno satysfakcjonujący wynik.
Ja po cichu liczę na dwa w następnej stymulacji choć wiem ze to szczyt marzeń jak dla mnie.
Tak czy inaczej mam nadzieje ze w następnym cyklu będziesz bardziej zadowolona z postępów .
Na pewno masz swój plan i wiesz co najlepsze dla ciebie .
PowodzeniaMała86 lubi tę wiadomość
Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
laparoskopia 12.2017
Leczenie w Salve Medica Łódź
10.2018 dr Kłosiński
Niskie AMH
(09.18 -0,12)
(11.2018 -0,45)
Ja r. 77(42 lata)zdrowa
Mąż r.76(43 lata) zdrowy
Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
2 stymulację przerwane
Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells... -
Ari wrote:A jak nie uda sie uzyskac wiecej, to bedziecie ponosic caly czas takie koszty i bedziesz sie ciagle faszerowac hormonami.Ja wiem, ze nie mam co sie ludzic na wieksza ilosc( mialam potezne dawki juz hormonow), dlatego na tej kamettcie probuje, bo jest mniej szkodliwa i tania , a efekt jak narazie byl podobny przy minimalnej dawce.Ja mam to i to bracandrotop o dhea).
O lamecie nie słyszałam.
Zastanawiam się czy nie uderzyć do gina po ten zastrzyk i wcześniej skonsultować to z tym z klinikiStarania od 2016 - poronienie 04.2016,
laparoskopia 12.2017
Leczenie w Salve Medica Łódź
10.2018 dr Kłosiński
Niskie AMH
(09.18 -0,12)
(11.2018 -0,45)
Ja r. 77(42 lata)zdrowa
Mąż r.76(43 lata) zdrowy
Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
2 stymulację przerwane
Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells... -
Dziewczyny.
Trafiłam nareszcie na świetną lekarkę i klinikę, z której jestem zadowolona. Lekarka to dr Bednarowska-Flisiak a klinika to Fertina w Warszawie. Po raz pierwszy czuję, że jestem na konkretnej drodze do celu. Pani dr nie obiecuje gruszek na wierzbie, ale jest b. konkretna i rozpisuje scenariusze postępowań i możliwe rozwiązania. W Fertinie nie robią żadnego czary mary, procedury mają takie same jak wszędzie indziej, różnica jest tylko taka, że nie mam poczucia, że jestem w fabryce nastawionej na zysk ( tak powiedzmy otwarcie, problemy z płodnością, to bardzo intratny biznes ) W klinice jest b. kameralnie, spokojnie, na wszystko jest czas.
Także po moich doświadczeniach to balsam na serce. Bo nie potrzebuje niczego innego ponad spokój. Do tej pory byłam straszona ( za gruuuube pieniądze ), że jest tragicznie, będzie tylko gorzej i już procedura a najlepiej to KD od razu, albo mówiono mi ( za gruuuuube pieniądze ) że mam iść na żywioł i starać się „przy butelce wina i romantycznej muzyce” . Ta pani rozpisała logiczny i metodyczny plan działań na pół roku i metodycznie i ze spokojem go wdrażamy. Także polecam serdecznie to miejsce wszystkim starającym się.Skittles, Ari, Mała86, Maja25, polly8725, Dżoana12 lubią tę wiadomość