X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 24 maja 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90 wrote:
    Ja na taki cud licze co miesiac 🤷‍♀️
    Trzymam, wiec kciuki✊✊

    Nadzieja90, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Nadzieja90 Autorytet
    Postów: 1479 831

    Wysłany: 25 maja 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Trzymam, wiec kciuki✊✊
    U mnie okres zamiast cudu, w poniedzialek mam podglad, na cudy tam tez nie licze jezeli chodzi o ilosc pecherzykow

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracam ja, córka marnotrawna... Gratuluję zaciążonym i cieszę się z Waszych cudów. :)))

    U mnie niestety cud nie nastąpił ale działo się dużo.

    A więc zmieniliśmy klinikę na Czechy, tak jak pisała. Stymulacja menopur plus clo. Ze względu na odległośc pojawił sie problem gdzie robić monitoring. No i choć miałam obawy to mój lekarz z byłej kliniki nie robił problemów i miałam w nim pomoc i oparcie. Za co jestem mu ogromnie wdzieczna. No i zgodnie z planem miałam zrobić monit 9 dc... i okazało się że mój pęcherzyk miał juz 27 mm. Kontakt z czechami i decyzja że podajmy ovitrelle i coś jeszcze , coś jak centrotide na to by nie pękł. A za 36 goodzin miałam się stawić w Czechach...

    Jak po pierwszej wizycie w Czechach byłam zauroczona profesjonalizmem i obsługa tak dzień punkcji to jakieś cholerne nieporozumienie i wielki pieprzony chaos... Jak na dworcu pks... Przykro mi bardzo, że tak wyszło bo pokładałam w nich ogromne nadzieje.

    Przyjechałam rano, zgodnie z planem. Na punkcje czekałam jeszcze ze dwie godziny i bałam się że pęcherzyk pęknie. Doczekałam się w końcu, punkcja zrobiona bez żadnego z nieczulenia (tak chciałam)... Mało przyjemne uczucie, ale zupełnie do przezycia. Lekarz która ją przeprowadzała zajebiście niedelikatna. Do teraz plamię i boli mnie jajnik (to coś co nie miało miejsca za pierwszym razem). No i na koniec okazało się że pęcherzyk był pusty.

    Mało co tam nie wybuchłam płaczem. Nie wiem czy po prostu był przerośnięty, czy źle pobrany, czy coś innego... Po wszystkim rozmawiałam z lekarzem w pośpiechu i dowiedziałam się, że jeszcze z raz czy dwa na cyklu naturalnym i pomyśleć o komórce dawczyni. Tak jakby to było kupienie mleka w sklepie. Absolutnie to nie dla nas i tego pod uwagę nie biorę.

    Kolejny raz to pewnie cykl naturalny. W której klinice nie wiem. Na razie jestem podłamana i wściekła...

    Dziewczyny co jest powodem, że komórka jest pusta? Przecież to nielogiczne kurde jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2019, 12:48

    Monalisar lubi tę wiadomość

  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90 wrote:
    U mnie okres zamiast cudu, w poniedzialek mam podglad, na cudy tam tez nie licze jezeli chodzi o ilosc pecherzykow
    A moze...ten okres bedzie poczatkiem cudow.Bardzo Ci tego zycze.Najwazniejsza bedzie jakosc jajeczek, nie ich ilosc.

    Nadzieja90 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Nadzieja90 Autorytet
    Postów: 1479 831

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joa78 wrote:
    Wracam ja, córka marnotrawna... Gratuluję zaciążonym i cieszę się z Waszych cudów. :)))

    U mnie niestety cud nie nastąpił ale działo się dużo.

    A więc zmieniliśmy klinikę na Czechy, tak jak pisała. Stymulacja menopur plus clo. Ze względu na odległośc pojawił sie problem gdzie robić monitoring. No i choć miałam obawy to mój lekarz z byłej kliniki nie robił problemów i miałam w nim pomoc i oparcie. Za co jestem mu ogromnie wdzieczna. No i zgodnie z planem miałam zrobić monit 9 dc... i okazało się że mój pęcherzyk miał juz 27 mm. Kontakt z czechami i decyzja że podajmy ovitrelle i coś jeszcze , coś jak centrotide na to by nie pękł. A za 36 goodzin miałam się stawić w Czechach...

    Jak po pierwszej wizycie w Czechach byłam zauroczona profesjonalizmem i obsługa tak dzień punkcji to jakieś cholerne nieporozumienie i wielki pieprzony chaos... Jak na dworcu pks... Przykro mi bardzo, że tak wyszło bo pokładałam w nich ogromne nadzieje.

    Przyjechałam rano, zgodnie z planem. Na punkcje czekałam jeszcze ze dwie godziny i bałam się że pęcherzyk pęknie. Doczekałam się w końcu, punkcja zrobiona bez żadnego z nieczulenia (tak chciałam)... Mało przyjemne uczucie, ale zupełnie do przezycia. Lekarz która ją przeprowadzała zajebiście niedelikatna. Do teraz plamię i boli mnie jajnik (to coś co nie miało miejsca za pierwszym razem). No i na koniec okazało się że pęcherzyk był pusty.

    Mało co tam nie wybuchłam płaczem. Nie wiem czy po prostu był przerośnięty, czy źle pobrany, czy coś innego... Po wszystkim rozmawiałam z lekarzem w pośpiechu i dowiedziałam się, że jeszcze z raz czy dwa na cyklu naturalnym i pomyśleć o komórce dawczyni. Tak jakby to było kupienie mleka w sklepie. Absolutnie to nie dla nas i tego pod uwagę nie biorę.

    Kolejny raz to pewnie cykl naturalny. W której klinice nie wiem. Na razie jestem podłamana i wściekła...

    Dziewczyny co jest powodem, że komórka jest pusta? Przecież to nielogiczne kurde jest.
    Tez jestem ciekawa , raz jak mialam dlugi protokol urosly tylko 3 pecherzyki I wszystkie byly puste. W moim przypaku tylko Krotka protokol wchodzi w gre. Ostatnio lekarz Mowil ze jak bedzie malo pecherzykow to proponuje lekka stymulacje zamiast duzej Dawki lekow bo Szkoda kasy I zdrowia

    Ari lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90 wrote:
    Tez jestem ciekawa , raz jak mialam dlugi protokol urosly tylko 3 pecherzyki I wszystkie byly puste. W moim przypaku tylko Krotka protokol wchodzi w gre. Ostatnio lekarz Mowil ze jak bedzie malo pecherzykow to proponuje lekka stymulacje zamiast duzej Dawki lekow bo Szkoda kasy I zdrowia


    No własnie tylko in vitro na cyklu naturalnym chyba ma tu sens.

    W pierwszej sytuacji wydałam na leki 3500 tys. - efekt jeden pęcheyzk, 1 zarodek, 5 dniowa blastocysta ale w ciąże nie zaszłam :(

    W drugiej znów leki tym razem 1400 zł. i znów jeden pęcherzyk, ale pusty własnie... :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90, a Ciebie jaki jest problem? Wiek i Amh?

  • Nadzieja90 Autorytet
    Postów: 1479 831

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie amh w wieku 27 lat0,5 teraz juZ nie badam wiek chyba nie bo mam 29 lat. Dwie ciaze byly z icis ale poronione wiec nie wiem czy to wina komorek czy np immunologii

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2019, 13:39

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90 wrote:
    U mnie amh w wieku 27 lat0,5 teraz juZ nie badam wiek chyba nie bo mam 29 lat. Dwie ciaze byly z icis ale poronione wiec nie wiem czy to wina komorek czy np immunologii


    Przykro mi z powodu poronien :( W którym tygodniu poroniłaś?

  • Nadzieja90 Autorytet
    Postów: 1479 831

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas sa tez slabe morfologicznie plemniki wiec nie wiem gdzie dokladnie jest przycxyna poronien ostatnio bylam w invimed lekarz Mowil ze Jego zdaniem musze miec cos z Immunologia bo amh jest tragicznie niskie jak na taki wiek

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90 wrote:
    Raz w 8 a raz w 12😰


    :( Czyli w ciąże zachodzisz za pierwszym podejściem, ale masz problem z utrzymaniem ?

  • Nadzieja90 Autorytet
    Postów: 1479 831

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak za kazdym razem
    Jak byla komorka to byla z niej ciaza ale niestety na Krotko

  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 25 maja 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joa78 wrote:
    Wracam ja, córka marnotrawna... Gratuluję zaciążonym i cieszę się z Waszych cudów. :)))

    U mnie niestety cud nie nastąpił ale działo się dużo.

    A więc zmieniliśmy klinikę na Czechy, tak jak pisała. Stymulacja menopur plus clo. Ze względu na odległośc pojawił sie problem gdzie robić monitoring. No i choć miałam obawy to mój lekarz z byłej kliniki nie robił problemów i miałam w nim pomoc i oparcie. Za co jestem mu ogromnie wdzieczna. No i zgodnie z planem miałam zrobić monit 9 dc... i okazało się że mój pęcherzyk miał juz 27 mm. Kontakt z czechami i decyzja że podajmy ovitrelle i coś jeszcze , coś jak centrotide na to by nie pękł. A za 36 goodzin miałam się stawić w Czechach...

    Jak po pierwszej wizycie w Czechach byłam zauroczona profesjonalizmem i obsługa tak dzień punkcji to jakieś cholerne nieporozumienie i wielki pieprzony chaos... Jak na dworcu pks... Przykro mi bardzo, że tak wyszło bo pokładałam w nich ogromne nadzieje.

    Przyjechałam rano, zgodnie z planem. Na punkcje czekałam jeszcze ze dwie godziny i bałam się że pęcherzyk pęknie. Doczekałam się w końcu, punkcja zrobiona bez żadnego z nieczulenia (tak chciałam)... Mało przyjemne uczucie, ale zupełnie do przezycia. Lekarz która ją przeprowadzała zajebiście niedelikatna. Do teraz plamię i boli mnie jajnik (to coś co nie miało miejsca za pierwszym razem). No i na koniec okazało się że pęcherzyk był pusty.

    Mało co tam nie wybuchłam płaczem. Nie wiem czy po prostu był przerośnięty, czy źle pobrany, czy coś innego... Po wszystkim rozmawiałam z lekarzem w pośpiechu i dowiedziałam się, że jeszcze z raz czy dwa na cyklu naturalnym i pomyśleć o komórce dawczyni. Tak jakby to było kupienie mleka w sklepie. Absolutnie to nie dla nas i tego pod uwagę nie biorę.

    Kolejny raz to pewnie cykl naturalny. W której klinice nie wiem. Na razie jestem podłamana i wściekła...

    Dziewczyny co jest powodem, że komórka jest pusta? Przecież to nielogiczne kurde jest.
    Biena, kochana Corko Marnotrawno😘, wiem co czujesz, bardzo Ci wspolczuje.U Ciebie jeszcze ta logistyka i brak poprostu ludzkiej opieki doszedł.Ja rowniez pytalam, czy przyczyba pustych pecherzykow nie bylo przyoadkuem, to, ze przedluzylam stymulacje, by reszta podrosla.W odpowiedzi uslyszalam, ze nie.No, ale wczesniej nie bylo tego typy problemów .Sprobuj moze wybrac, taka klinike, w ktorej bedziesz mogla " polowac"na ten wlasciwy cykl.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 25 maja 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joa78 wrote:
    No własnie tylko in vitro na cyklu naturalnym chyba ma tu sens.

    W pierwszej sytuacji wydałam na leki 3500 tys. - efekt jeden pęcheyzk, 1 zarodek, 5 dniowa blastocysta ale w ciąże nie zaszłam :(

    W drugiej znów leki tym razem 1400 zł. i znów jeden pęcherzyk, ale pusty własnie... :(
    No ja wydalam ok, lub ponad( nie pamietam dokladnie)5000.Efekt byl gorszy, anizeli na cyklach naturalnych delikatnie modyfikowanych.Teraz dr po obserwacjach zaproponowala dorzucenie jakis malych dawek zastrzykow na koniec stymulacji, by pecherzyki podrosly.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 25 maja 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joa78 wrote:
    Nadzieja90, a Ciebie jaki jest problem? Wiek i Amh?
    Amh nie powinno byc wyznacznikiem.Na poczatku mialam nizsze i bylo wiecej pecherzykow, teraz mam wyzsze i mam ich mniej.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 25 maja 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90 wrote:
    U nas sa tez slabe morfologicznie plemniki wiec nie wiem gdzie dokladnie jest przycxyna poronien ostatnio bylam w invimed lekarz Mowil ze Jego zdaniem musze miec cos z Immunologia bo amh jest tragicznie niskie jak na taki wiek
    U nas tez problem z morfologia plemnikow i wydaje mi sie , ze tu lezy proble, choc androlog mowil, ze sa gorsze wyniki i sa ciaze.Troche poczytalam na ten temat i to, ze zarodki nie orzezywaly 3 doby, pusty pecherzyk ciazowy ewidentnie wskazywaly na problem z nasieniem.Gdyby maz pare lat temu przebadal nasienie, gdy bylismy jeszcze mlodsi, to moze nie musialabym tyle czasu walczyc.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Nadzieja90 Autorytet
    Postów: 1479 831

    Wysłany: 25 maja 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak wlasciwie wygladaja te stymulacje na cyklu naturalnym?

  • Nadzieja90 Autorytet
    Postów: 1479 831

    Wysłany: 25 maja 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    U nas tez problem z morfologia plemnikow i wydaje mi sie , ze tu lezy proble, choc androlog mowil, ze sa gorsze wyniki i sa ciaze.Troche poczytalam na ten temat i to, ze zarodki nie orzezywaly 3 doby, pusty pecherzyk ciazowy ewidentnie wskazywaly na problem z nasieniem.Gdyby maz pare lat temu przebadal nasienie, gdy bylismy jeszcze mlodsi, to moze nie musialabym tyle czasu walczyc.
    A widzisz a u mnie lekarze bardziej mowia ze to wina komorek albo cos z immunologia niz ta morfologia0-4% bo I tak wybieraja plemnika w icis

  • Nadzieja90 Autorytet
    Postów: 1479 831

    Wysłany: 25 maja 2019, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie w ostatecznosci przekonam jak bede musiala skorzystac z kd wyedy nikt nie powie ze to przez moje komorki

  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 25 maja 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja90 wrote:
    A jak wlasciwie wygladaja te stymulacje na cyklu naturalnym?
    Roznie.Moze byc clo, lametta( rozne nazwy),tamoxifen...Najpierw mialam lamette, w kolejnym cyklu lamette i tamoxifen. Zwiekszylam potem dawke tamoxifenu, bo czulam się po nim dobrze(tylko lekkie bole glowy), a dr mowila, ze moge sie zle po nim czuc.Jesli uda mi sie dotrwac do punkcji , to chcialabym chyba sprobowac tego Fertile Chip - niby innowacyjna metoda selekcji plemników.Niestety nie moge znalezc nigdzie opinii tych, ktorzy stosowali powyzsza metode.

    Dżoana12 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
‹‹ 831 832 833 834 835 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ