inofolic
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
a jak masz brać duphaston? przyjmowanie masz dostosowac do owulacji czy "w ciemno" od 16 dc? ja luteinę dostałam na unormowanie długich cykli i mam brać właśnie od 16 dc i sama nie wiem czy dostosować się do tego czy jednak obserwowac kiedy bedzie owulacja....Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oooo, scarllet, to super wieści! Dałaś mi nadzieję, naprawdę! W takim razie, zacznę stosować na pewno. W poniedziałek przejdę się do apteki. Inofem kupię, bo tańszy, a do tego jest dostępny w większych opakowaniach - po 60 saszetek, więc wychodzi jeszcze ekonomiczniej. O stosowaniu jednoczesnym Duphastonu i tego rodzaju preparatów też słyszałam, ponoć można, jak najbardziej.
FasUla, jeśli zaś chodzi o tą różnicę, to w zasadzie masz rację i poniekąd dobrze mówisz, bo wdrożyłam się w temat i poczytałam . Substancja czynna jest ta sama w tych preparatach, czyli inozytol i kwas foliowy, w identycznej dawce. Jedyną różnicą jest to, że w Inofemie jest jeszcze maltodekstryna, która pełni tam rolę nośnika kwasu foliowego, co daje nam gwarancję, że jest równo odmierzony w każdej porcji (saszetce).
Inofem też jest bez recepty, 60 saszetek po około 62 złote, więc spora oszczędność. -
nick nieaktualny
-
Wow, to naprawdę świetnie. Cieszę się, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak te preparaty skutkują. W takim razie biegnę jutro (a w zasadzie już dzisiaj) do apteki po Inofem . Aaaa, bo chyba mi to gdzieś umknęło - scarllet, Ty bierzesz coś oprócz tego? Czy tylko suplement właśnie?
-
ja też od siebie dodam, że po inofemie (w zasadzie po trzech dniach od jego ponownego brania - bo brałam również w grudniu ale zrobiłam sobie przerwę, gdyż mocno kręciło mi się w głowie po nim) wyraźnie wyczuwam nabrzmiały prawy jajnik i jajowód (przy dotyku brzucha wyczuwalny jakby gruby sznur). mam nadzieję, że to oznaka pracy mojego jajnika ;)potwierdzam to co pisze Scarllet - ja w grudniu też zauwazyłam pozytywny wpływ inofemu na sluz - było go wyraźnie więcej i był rozciagliwy.Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAleńka wrote:Wow, to naprawdę świetnie. Cieszę się, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak te preparaty skutkują. W takim razie biegnę jutro (a w zasadzie już dzisiaj) do apteki po Inofem . Aaaa, bo chyba mi to gdzieś umknęło - scarllet, Ty bierzesz coś oprócz tego? Czy tylko suplement właśnie?
Teraz nie biore nic. Bralam clostilbegyt, duphaston, bromergon.
Nic nie przynosilo efektow, stwierdzilam ze musze odpoczac od lekarzy i lekow i dowiedzialam sie o inofolicu. -
nick nieaktualnyAleksandrakili wrote:A dobrze jest zacząć brać od początku cyklu czy to nie ma różnicy.. Ja jestem dziś w 20dc i tak się zastanawiam czy poczekać do testowania i ewentualnie zacząć brać w nowym cyklu
-
nick nieaktualnyfablous wrote:Bardzo zaciekawił mnie temat tego suplementu. Mój lekarz nie wspomniał nigdy o czymś takim. Myślicie, że mogę go brać na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem?
To suplement diety, nie wchodzi w interakcje z lekami. Ja zapytalam lekarza juz w trakcie brania, co o nm mysli. Powiedxial, ze na pewno nie zaszkodzi, nawet jezeli biore 2 saszetki dziennie. Nie laczylabmgo chyba tylko z metformina, bo maja podobne dzialanie
-
nick nieaktualnyscarllet wrote:Ja zaczelam brac ok 10 dc. Nie ma znaczenia, kiedy zaczniesz, ale jak dla mnie im wczesmiej, tym lepiej
A powiedz mi czemu niektórzy biorą jedną saszetkę a inni dwie?? jak lepiej brać??