inofolic
-
WIADOMOŚĆ
-
FasUla wrote:Dziewczyny a gdzie kupujecie Inofolic najtaniej?i w jakiej dawce bierzecie?ja mam 2x1, cały cykl bierzecie?
-
w Ziko jest za niecałe 30 zł2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
nick nieaktualny
-
FasUla wrote:Dzieki:* a te zioła ojca sroki nr 3 na prace jajnikow, to juz za duzo czy nie?jak uważacie? Mam nadzieje, ze przy okazji Infolic moze trochę schudnac;) ponoć dobrze unikać slodyczy biorąc ten suplement?
Generalnie dobrze jest unikać słodyczy jak się chce schudnąć. Cudów nie ma. Nawet przy inofolicu czy inofemie. Jeśli ograniczysz cukry proste to możesz schudnąć i bez inozytolu.
respondeca lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny moj pierwszy cykl z inofoliciem dobiega konca. Wlasnie zaczelam plamic wiec pewnie jutro/pojutrze przyjdzie @. Troche smutno, ale i tak jestem zadowolona, bo po raz pietwszy od dawna mialam naturalny cykl bez clo, bez zastrzyku na pekniecie, bez duphastonu. Mam zamiar kontynuowac picie inofolicu kolejny miesiac.
Symfonia, spinnka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZwei kresken ogólnie nadwagi nie mam, raczej jak juz to niedowagę ale czytałam ze niektóre dziewczyny miały przy inofolicu taki pozytywny skutek uboczny, ze ubyło nadmiarowego tłuszczyku. Na razie to mnie tylko mdli po tym inofolicu, pewnie dlatego ze wzięłam 2 saszetki na raz ale mam nadzieje, ze jest on więcej wart niż zwykły kwas foliowy, bo cena mnie trochę odstrasza...
Scarlet to trzymam kciuki za następny cykl! A widać ze sie wyregulowalo wiec dobre wieści:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 15:21
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, witam was serdecznie. Jestem nowa w waszej społeczności, dlatego z góry proszę o wyrozumiałość.
Czytałam co nieco ostatnio o suplementowaniu się preparatami z kwasem foliowym i inozytolem, szczerze powiedziawszy - jest to dla mnie duża nadzieja. Przejrzałam ten wątek, jednak nie wszystko, dlatego z góry przepraszam, jeśli się powtórzę.
Mam takie pytanka - czy faktycznie tego rodzaju preparaty pomagają uregulować te sprawy hormonalne, czy jest szansa, że stosowanie tylko i wyłącznie kwasu foliowego z inozytolem pomoże zajść w ciążę?
Z góry dzięki za odpowiedź . -
nick nieaktualny
-
No właśnie chciałabym spróbować... I chyba nie kosztuje tyle - no chyba, że masz na myśli inny preparat, bo ja znalazłam Inofem. Tam jest 60 saszetek i opakowanie jest po 62 złote. Więc starcza na miesiąc (przy dawkowaniu 2 sasz./dzień), także 10 dni, to koszt jakichś 20 zł, nie 30 zł.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zameściłam post o d-chiro inositolu (izomerze mio-inositolu zawartym w INOFOLICu w ) ponieważ zamówiłam z USA za dużą ilość i mogę się podzielić 3 opakowaniami.
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/d-chiro-inositol-600mg-3x,6402.html
Nie jest to tanie uprzedzam z góry ale wystarczy poczytać kilka publikacji aby się przekonać że jest warte swojej ceny. No i najlepsze efekty są jak stosuje się go z mio-inositolem i kwasem foliowym. -
No właśnie ja teraz doczytałam, składem się nie różnią. To znaczy substancje czynne, czyli inozytol i kwas foliowy w takiej samej dawce. Czytam też trochę na innych forach, no i działa to tak samo, dziewczyny właśnie Inofem chwalą... Myślę, że jeśli jest tańszy, to chyba można spróbować, zaoszczędzić. Kwestia ceny, to chyba tylko o producenta się rozchodzi - bo w Polsce produkowany. Ale czy to, że polski, to znaczy, że zły? Ja myślę, że nie...
@scarlett, długo już pijesz ten preparat? Odczuwasz jakieś efekty? -
nick nieaktualnyAleńka wrote:No właśnie ja teraz doczytałam, składem się nie różnią. To znaczy substancje czynne, czyli inozytol i kwas foliowy w takiej samej dawce. Czytam też trochę na innych forach, no i działa to tak samo, dziewczyny właśnie Inofem chwalą... Myślę, że jeśli jest tańszy, to chyba można spróbować, zaoszczędzić. Kwestia ceny, to chyba tylko o producenta się rozchodzi - bo w Polsce produkowany. Ale czy to, że polski, to znaczy, że zły? Ja myślę, że nie...
@scarlett, długo już pijesz ten preparat? Odczuwasz jakieś efekty?
Inofolic pije od miesiaca, zaczelam w polowie poprzedniego cyklu. I choc byl on nieco dluzszy to po raz pierwszy od dawna jajeczko pojawilo sie samo, bez wspomagaczy, a dokladnie po 2 tygodniach od przypuszczalnej owulacji, przyszla @. Dla mnie to sukces, bo bez lekow moje cykle pptrafily ciagnac sie w nieskonczonosc. No i oczyscila mi sie cera, a odkad kilka lat temu oddtawilam tabletki anty - mialam z nia straszne problemy, tradzik. Wydaje mi sie, ze mialo to u mnie podloze hormonalne - tradzik to jeden z objawow PCOS, a skoro nastapila tak szybka i znaczna poprawa, to mysle ze inofoluc rzeczywiscie reguluje hormony. Dzis moj 9dc i czuje silnie jajniki, mam nadzieje ze pracuja
-
nick nieaktualnyMnie tez poprawiła sie cera i owulacja zamiast 22 dnia była w 14, tak jak tu pisałam. To ze polski nie znaczy ze zły, jesli skład jest identyczny to pewnie tez sie przerzuce na inofem, choć gdzieś na owu czytałam o różnicy ale moze mi sie przywidzialo;)