inofolic
-
WIADOMOŚĆ
-
Zośśka wrote:Witam, my staramy sie juz prawie rok moja gin powiedziała ze nie chce mnie stymulowac na slepo i kazała mi brac przez trzy miesiace inofolic a pozniej mowiła ze zrobi jakies bdanie z kontrastem.. w pierwszym cyku okres wydłużył sie z 25 dni na 28 i byłam zadowolona a teraz pojawił sie w 21 dniu ... i nie wiem co mam o tym myslec bo nigdy nie miałam tak szybko zazwyczaj miałm regularne.... dodam ze mam 22 lata... poradzcie cos...
-
Stosowałam inofolic i się udało przy 3 cyklu brania. Nie wiem czy miał jakiś wpływ na zajście w ciążę czy to zbieg okoliczności. Cykle w tym czasie nie były równe - być może po dłuższym czasie brania bardziej się regulują.
lipa, Zośśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lipa - u mnie test negatywny.... @ nadal brak....
Pije już Inoferm i jedyny jego plus, że jak dla mnie smaczniejszy od Infolica.
Cera nadal super, żeby nie powiedzieć mega super - nie pamiętam kiedy korektora do twarzy używałam! No i włoski - też jakby ich mniej....!
A poza tym to chyba @ musze lekami wywołać - może przy kolejnym cyklu @ sama przyjdzie. Póki co nie wiem kiedy pójdę na laparo, więc dupka na wywołanie nie kupiłam i tak żyję sobie ( jak zawsze i od zawsze) bez @....
A u Ciebie lipa jak tam???
Aneczka86 - moje szczere gratulacje !Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 23:07
PCOS.... i chyba lekooporność!
3,5 roku przytulania bez zabezpieczeń
3 cykle - clo i pregnyl ( jedna owu)
2 cykle - lametta (brak owu przy pierwszym, a drugi niemonitorowany)
Docelowo - skierowanie na laparoskopię...
-
pauliś wrote:Lipa - u mnie test negatywny.... @ nadal brak....
Pije już Inoferm i jedyny jego plus, że jak dla mnie smaczniejszy od Infolica.
Cera nadal super, żeby nie powiedzieć mega super - nie pamiętam kiedy korektora do twarzy używałam! No i włoski - też jakby ich mniej....!
A poza tym to chyba @ musze lekami wywołać - może przy kolejnym cyklu @ sama przyjdzie. Póki co nie wiem kiedy pójdę na laparo, więc dupka na wywołanie nie kupiłam i tak żyję sobie ( jak zawsze i od zawsze) bez @....
A u Ciebie lipa jak tam???
Aneczka86 - moje szczere gratulacje !
O widzisz. Ja tez bez @. 44dc. Testy negatywne. Z krwi tez. Jestem wsciekla
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyniecałe 2 miesiace;p roznicy nie czuje zadnej;p ale bede piła bo co mam do stracenia;p moze jednak cos mi pomoze;p na początku brania czułam sie troche lepiej , nie denerwowałam sie , byłam spokojniejsza;p ale to chyba był tzw efekt placebo bo naczytałam sie dobrych rzeczy i sama sobie wmawiałam;p a teraz zamist poprawy cery mam trądzik;p no ale mam nadzieje ze ze minie;p a staramy sie juz ponad rok;/ do jesieni bede piła inofolic jesli nic nie bedzie to ide juz na ths
-
lipa wrote:O widzisz. Ja tez bez @. 44dc. Testy negatywne. Z krwi tez. Jestem wsciekla
No ja dziś mam 44 dc bez @
...nie wiem co mam robić już....
Accidentel - A jeśli chodzi o to jak piję - to Infolic rozpuszczałam w małej ilości wody bo mi nie smakował, Inofem rozpuszczam w połowie szklanki, bo smaczniejszy Od kiedy się zaczyna pić, nie ma znaczeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 20:29
PCOS.... i chyba lekooporność!
3,5 roku przytulania bez zabezpieczeń
3 cykle - clo i pregnyl ( jedna owu)
2 cykle - lametta (brak owu przy pierwszym, a drugi niemonitorowany)
Docelowo - skierowanie na laparoskopię...
-
ja dzisiaj zaczęłam nowy cykl i wypiłam jedną saszetkę inofemu.
będę piła po 2
później już po 1.
dam znać, czy zauważam efekty, ale jestem nastawiona pozytywnie01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
stymulacja CLO- -
nick nieaktualny
-
pauliś wrote:No ja dziś mam 44 dc bez @
...nie wiem co mam robić już....
Accidentel - A jeśli chodzi o to jak piję - to Infolic rozpuszczałam w małej ilości wody bo mi nie smakował, Inofem rozpuszczam w połowie szklanki, bo smaczniejszy Od kiedy się zaczyna pić, nie ma znaczenia
-
Hej Dziewczyny,
ja na razie jestem sceptycznie nastawiona do inofolicu. Piję od grudnia, czyli pół roku - po jednej saszetce. Cykle owszem - wyregulowały się, ale... mają po 60 dni. Nie wiem czy to przypadek, czy jakieś dziwne działanie leku.
W każdym razie wygląda na to, że gin polecił mi złą dawkę, bo kazał pić tylko jedną saszetkę. Tymczasem z różnych źródeł dochodzą mnie głosy, że przy PCOS (a mam) powinno się pić dwie. Dzisaij akurat zaczęłam (chlip, chlip) nowy cykl, więc będę pić po dwie. Zobaczymy czy to coś zmieni. -
Hej dziewczyny, ja rowniez pije inofloic. Dwie saszetki dziennie, od dwoch dni bola mnie jajniki. Nie odczuwalam tego nigdy wczesniej. Nie wmawiam sobie:) Jestem bardzo ciekawa czy to jego dzialanie. Nie licze, ze dzieki niemu zajde w ciaze ( choc bardzo bym chciala), ale ze wyreguluje mi cykle. Zastanawiam sié czy mozna pic go z woda gazowana? Wiecie cos moze na ten temat? Nie chce zeby tracil przez gaz swoje wartosci czy utlenil sie pod jego wplywem. Duzo z was pisze ze poprawila wam sie cera.. mi natomiast odwrotnie:/ mam o wiele wiecej pryszczaków:(" Nigdy nie mów nigdy"
-
ja też piję dwie dziennie tak mi zalecił mój ginekolog, na początku też bolały mnie jajniki momentami nawet bardzo ale tak ma być tzn że zaczynają pracować w gazowanej wodzie podobno nie bo ten myo-inozytol ma wtedy słabsze działanie musi być letnia przegotowana smak ma dobry lekko słodki nie wiem co wam nie smakuję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 20:44
-
Ja prawie cały cykl czuję pracę jajników, ale trudno mi się wypowiedzieć, czy przed inofolickiem też je czułam.
A cerę rzeczywiście mam ładniejszą, nie pomyślałam,że to przez niego, hmmmm.
A propos smaku - piłam kiedyś inofolic w domu rodzinnym i miał mega, mega kwaśny smak. Zdążyłam się już zdenerwować, że tyle kasy, a jakiś zepsuty sprzedali i czy czasem nie zaskodzi i o co chodzi, po czym miałam jakiś przebłysk geniuszu i zapytałam mamy, czy nie odkamieniała czajnika czasem. Tak więc nie polecam picia inofolicu z kwaskiem cytrynowym