INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
muszynka ja nie pomoge, mi raczej nic nie doskwiera.
Kciuki za testujące!
Ja chyba dołącze bo dzis albo jutro udam się na bete.
Do pracy mam od 8-16 ale ok 11 mam przerwę a pod nosem mam lab.
Dziś jest 12 dzień po ovitrelle wiec wiadomo ze jego w organizmie już nie ma. Po owulacji 10 lub 11 dzien.
Tyle ze ja specjalnie chce wcześniej.
Pamietacie moje ostatnie zniecierpliwienie i badania? Przypomne wiec:
beta 7 dni po iui-10
beta 8 dni po iui-7
beta 9 dni po iui-4
beta 10 dni po iui-3
Te badania w Lux Medzie.
Beta 11 dni po iui w INNYM LABIE - 27!
Dzień później beta w jeszcze innym-0,8
Także dr wykluczył absolutnie poronienie (macica w badaniu dzień po wyniku 27 typowo jak na okres, płyn w zatoce ten przed okresowy).
Powiedział, że jakby było poronienie lub ciaza biochemiczna wtedy beta dzień później bylaby 15-20 ale nie 0...
Tyle ze człowiek zawsze swoje myśli! Wolę wiedzieć chyba dziś, przed okresem, zebym wiedziała jakby co czy zachodzę w ciaze czy co.
Z dr ustaliliśmy ze jak się teraz nie uda badamy droznosc.
Wiec chciałabym wiedzieć
Nie powinnam badac przed terminem miesiączki, ale chce wiedzieć, co ma być i tak będzie.
Dzis beta będzie już wiarygodna. -
muszynka wrote:chciałam Was zapytać o pewna sprawę bo mnie to ciagle zastanawia...
Jak większość z Was przed IUI dostałam pregnyl na pekniecie a potem do okresu duphaston. Tak mniej więcej w 11 dpo odczuwałam straszne bole krzyża jak nigdy wcześniej. Dodam, ze nigdy przed @ ich nie miałam tylko wyjątkowo w tym cyklu. Może to jest jakiś skutek uboczny tych lekow ? Oczywiście zanim przyszła @ brałam ten bjaw za znak, że chyba coś się tam dzieje pozytywnego, ale niestety.
muszynka, ja pierwszy raz w poprzednim cyklu brała duphaston i też bolał mnie okrutnie krzyż, też myślałam, że objaw, no ale niestety.
Na pękanie miałam ovitrelle, ale żadnych skutków ubocznych.
Ten cykl bez leku na pękanie, za to od wczoraj duphaston
Idgie wrote:Kupilam sobie ananasa. Moze pomoze.
Chociaz dwie porzednie iui tez jadlam i nic.
A Wy jecie?
dziewczyny - o co się rozchodzi z tym ananasem? jakaś w nim magia szczególna?starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Ananas ma ulatwic implantacje, ale skad taka opinia nie wiem. Ja na ułatwienie w tym cyklu dostałam acard, ponoć poprawia ukrwienie macicy.
To tak jak orzechy i wino na endo-cos w tym musi byćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 06:32
-
Dzis jako ze rano wstałam wklejam kwietniowa liste, z marcowa to już chyba az dużo.
KWIETNIOWE IUI:
01.04 - urocza
03.04 - Junioer
03.04 - kmb
08.04 - Nadzieja87
08.04 - Tytanic
09.04 - Beti80
10.04 - Lunk_a
15.04 - Kamila8k
16.04 - szk♥
17.04 - Nanatasza
18.04 - Idgie
20.04 - Asiula86
20.04 - OctAngel -
Dziewczyny, cały czas Was podczytuję.
Margo, Urocza, Junioer, Kmb - bardzo, bardzo mi przykroKmb, Ty to chyba podobną załamkę jak i ja masz... Junioer, ja mam wizytę u ginekologa dopiero 7.05 i wtedy się dowiem czy hsg czy laparoskopia. Wiem jakie to deprymujące jak to wszystko się wydłuża, bo chciałoby się jak najszybciej porobić kolejne badania, jak najszybciej znowu się starać. Cóż, starania uczą pokory...
Za pozostałe dziewczyny nieustająco trzymam kciuki!!! Nadzieja, mam nadzieję, że będzie dobrzeJa tak miałam na jesień, że jak testowałam, mąż był na wyjeździe służbowym. Pomogło mi piwo, pizza i film "do płakania"... Lunka, piękny wykres
Myszynka, ja też po pregnylu i luteinie mam zupełnie inne cykle niż normalnie, dłuższe i intensywniejsze, od owulacji ciągle mnie boli podbrzusze. Myślę, że hormony mogą wpływać znacząco na różne dolegliwości. Ja przytyłam 4 kilo. Od dziś ćwiczenia z Chodakowską i dieta. Czas wziąć się za siebie! Pozdrawiam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 09:58
Nadzieja87 lubi tę wiadomość
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
vendetta83 wrote:Dziewczyny, cały czas Was podczytuję.
Margo, Urocza, Junioer, Kmb - bardzo, bardzo mi przykroKmb, Ty to chyba podobną załamkę jak i ja masz... Junioer, ja mam wizytę u ginekologa dopiero 7.05 i wtedy się dowiem czy hsg czy laparoskopia. Wiem jakie to deprymujące jak to wszystko się wydłuża, bo chciałoby się jak najszybciej porobić kolejne badania, jak najszybciej znowu się starać. Cóż, starania uczą pokory...
Za pozostałe dziewczyny nieustająco trzymam kciuki!!! Nadzieja, mam nadzieję, że będzie dobrzeJa tak miałam na jesień, że jak testowałam, mąż był na wyjeździe służbowym. Pomogło mi piwo, pizza i film "do płakania"... Lunka, piękny wykres
Myszynka, ja też po pregnylu i luteinie mam zupełnie inne cykle niż normalnie, dłuższe i intensywniejsze, od owulacji ciągle mnie boli podbrzusze. Myślę, że hormony mogą wpływać znacząco na różne dolegliwości. Ja przytyłam 4 kilo. Od dziś ćwiczenia z Chodakowską i dieta. Czas wziąć się za siebie! Pozdrawiam!
U mnie boli tym bardziej, że to druga biochemiczna od 2 lat starań.do tego @ jest inna niż zawsze bardzo mało i tylko jeden dzień potrzebowałam czegoś więcej niż wkładki ( sory za wyrażenie) ale no cóż trzeba zbierać siły na 6 IUI
-
A co do waszych bóli krzyża to u nie zawsze ok tydzień przed się zaczynały ( nie liczę tego miesiąca) czasem był taki, że promieniowal do bioder Do tego stopnia, że mnie skurcze lapaly w nogach.
ale były niezależnie od tego czy brałam leki czy nie. Więc to chyba ( chociaż nie powiem, że napewno) nie ma znaczenia.
-
kmb wrote:U mnie boli tym bardziej, że to druga biochemiczna od 2 lat starań.
do tego @ jest inna niż zawsze bardzo mało i tylko jeden dzień potrzebowałam czegoś więcej niż wkładki ( sory za wyrażenie) ale no cóż trzeba zbierać siły na 6 IUI
-
cześć dziewczyny,
Trzymam kciuki za wszystkie i buziaki tym którym się teraz nie powiodło.
Znalazłam ten wątek i trochę poczytałam, bo niestety i mnie czeka inseminacja w następnym cyklu, bo ten już stracony. Co o mnie? Staramy się już ok 3 lat, nigdy nie widziałam II kresek na teście, żadnej ciąży biochemicznej ani poronionej nie było, badania niby wszystkie w normie (jedynie AMH trochę obniżone ostatnio wyszło), M nasienie ma w normie, a wciąż nic z tego nie wychodzi. Ten cykl był z monitoringiem i wydaje się, że trafiliśmy z seksem, ale co z tego
A mamy po lat 30 ja i 33 M.
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Lunk_a wrote:Dzis jako ze rano wstałam wklejam kwietniowa liste, z marcowa to już chyba az dużo.
KWIETNIOWE IUI:
01.04 - urocza
03.04 - Junioer
03.04 - kmb
08.04 - Nadzieja87
08.04 - Tytanic
09.04 - Beti80
10.04 - Lunk_a
15.04 - Kamila8k
16.04 - szk♥
17.04 - Nanatasza
18.04 - Idgie
20.04 - Asiula86
20.04 - OctAngel
Ty już majowa rób. Ja będę 1/2/3 maj -
A wiesz co nawet dobrze robilam w lux medzie i te normy mnie martwią. Powtórzę w piątek. Bo tam jest jakos 0.2-1 tydz
2-3 tydz
i jakoś jestem niżej w normach.
ehh robilam i teraz nerwy bo miesiaczka na piątek...wynik 55
no chyba że liczą od daty zapłodnienia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 15:09
Nadzieja87 lubi tę wiadomość