inseminacja 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej wszystkim
jestem tutaj nowa
Przytoczę Wam w skrócie moją historię.
Ja 25 lat, mąż 28. Ponad półtora roku starań o dzidziusia. W lutym tego roku zrobiliśmy pierwsze badania nasienia. Wyszły fatalnie. Większość pozycji była poniżej nirmy. Najgorsze, że morfologia tylko 1%. Załamka. Wizyta u urologa, który przepisał l-karnityne i Android plus. 3 miesiące mąż brał, później coraz częściej zapominal, aż przestał. Powoli wpadłam w depresje, przestawało mi zależeć NA WSZYSTKIM. Najgorzej bywało jak dostawalam @ i już jakiś tydzień przed nim. Bez kija nie podchodzić. Wszystko się odbijalo na naszym małżeństwie ... w październiku powiedziałam dość. Że nie chce, ma we mnie nie kończyć. Nie chciałam przeżywać znów tego rozczarowania. Mąż pytał czemu już nie chce, że to przez niego pewnie, że nie może mi dać upragnionego dziecka. Od listopada zmieniam dietę, więcej owoców, alkohol ogroniczony do minimum (przedtem lubilismy sobie wypic jakies piwko). Postanowiliśmy znów zrobić badania nasienia i inne potrzebne, żeby wiedzieć na czym stoimy. Przypadkiem? Natrafilam na reklamę GYNCENTRUM. Dwa badania w cenie jednego. Ok umówiliśmy się, mąż zrobił rozszerz one badanie nasienia, ja miałam gratis AMH.
Dziś mieliśmy konsultację w tej samej klinice. Wyniki męża bardzo się poprawiły!
Wszystko ponad norme! Morfologia 4%! Straszna radość. ALE ... wyszedł dodatni test MAR. 75%. Czyli 75% tych plemników *****iwych o prawidłowej morfologii ma przylaczona granulke* . Jest to związane z immunilogia. Zlepiaja sie ze soba i nie sa w stanie zaplodnic. Moze byc tez tak ze moj śluz sam je zabija ... Pani doktor powiedziała, że ciąża naturalna jest możliwa, ale bardzo utrudniona, więc może być tak, ze naturalnie sie nie uda. Zaproponowała inseminacje. Szanse są trochę większe, niż bez tego, ale wiadomo, nie daje nam pewności. Jestem w kropce. Do inseminacji musze porobić szereg badań. Razem z droznoscia jajowodow to koszt 1200 zl.Sama inseminacja 750. Jakieś rady? Ktoś miał podobnie z dodatnim testem MAR i się udało?25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
nick nieaktualnyHahaha
to widać że wszystkie jesteśmy grzeczne. U mnie był! Wczoraj upychałam do skarpetki meza(rozmiar 45) słodycze. Cale szczęście, że on ma"kopyto", to się wszystko zmieściło:) ja uwielbia te zabawy na 6.12. Trzeba sobie poszaleć to życzę Wam wysypu dzieci 
do87, tolerancyjna, Paulaa25, Betti37 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia jeśli jest szansa to warto. Mój gin uważa że jak nasienie coś nie tak, to lepiej ivf zamiast tracić czas i kasę na iui.
Przykro mi że tak się u was zadziało. Ja też przez starania podupadlam na psychice i prawie mi się małżeństwo posypało... Bylo tak gorąco że uuuu.... Na pocieszenie, to my wszystkie mamy stany raz szczęścia, potem załamania,zrezygnowania. Morze lez. Plusem u Ciebie jest wiek. Ja jestem o 6 lat starsza niż Ty... Mnie jeszcze czas goni... Te badania,wszystko wydaje się straszne. My tu w większości to juz mamy za sobą. Dasz rade:) to tylko by pomóc!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 12:14
-
Do87 ja za to wyobrazilam sobie Twoja siostrę i zaczęłam się śmiać do telefonu dobrze że nikt nie widzi bo mnie by zaczęli podejrzewać o niepoczytalnosc ale faktycznie dawanie prezentów jest dużo fajniejsze niż dostawanie... jak widzisz radość osoby której dajesz prezent, czy też reakcje jak u Twojej siostry to aż się ciepło na sercu robi
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Witaj Sylwia, ja się nie wypowiem, nie wiem nic na temat testu MAR - sami go nie robiliśmy.
do87 to masz siostrę bliźniaczkę? SUPER!
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
czesc sylwiaa992. Ja to sie nie znam ale tutaj dziewczyny sa bardzij obcykane od samych lekarzy
wiec jak bedą miały chwilkę to na bank Ci odpowiedzą, tylko musisz okazać troszkę cierpliwości (wiem ze w naszej sytuacji cierpliwość jest prawie wyczerpana).
My jak zaczęliśmy przygodę z leczeniem wlasnie tego soe najbardziej bałam, ze zmieni sie sytuacja miedzy nami. Póki co powiedziałabym ze jest nawet lepeij ze sie tak wspieramy.
Niestety koszty sa kolosalne i nie wiem czy czytałaś wątek kilkanaście stron wstecz, ja opisywałam swoją historie. Zaczęliśmy leczyć sie dwa lata temu ale nam forsy zabrakło. Wiec od lekarza mieliśmy przerwę. Przez ten czas oszczędzaliśmy i od czerwca znowu lekarz. Także doskonale Cie rozumiem ze masz jakieś wątpliwości ale na moim przykładzie (niech każdy robi jak chce, każdy ma swoje życie, decyzje i wybory) ja wydam każda złotówkę ktora mnie przybliży do mojego Marzenia:))Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Tolerancyjna tak❤️
tolerancyjna, kmala, Truskawkowa90, ninkali lubią tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
O rany, ale mnie brzuch boli na @ . Nie żebym panikowała ale to raczej nie jest dobry znak. Kurde spodziewałam sie raczej w piątek/sobotę skoro jutro bedą dwa tyg od iui. No Trudno. Z ranca skocze na sam shoping bez betyStarania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
nick nieaktualnySylwia nic się nie martw. To na początku przytłacza, człowiek się zastanawia nawet po czasie o czym dziewczyny mówią, jakie testy, jakie wyniki etc... Każda jest inna. Pytaj, nawet jak nie wiesz jak zadać pytanie. Każda nas to przeszła. Mi Ci zawsze pomożemy
tolerancyjna lubi tę wiadomość
-
ninkali dobrze gadasz
do87... aby to nie był okres
Ja bym bardzo chciała żeby mi w tym cyklu się przyspieszył, chociaż o dzień. Znacie jakieś metody poza ćwiczeniami, piciem wina, ciepłymi kąpielami i częstszym przytulaniem? Zabieg mam umówiony w 6 dc, także jak chociaż przesunie się o dzień to mogę jeszcze plamić i dupa blada. A na późniejszy termin nie mogłam się już zapisać. Już się zaczynam tym delikatnie stresować znów załącza mi się kalkulator w mózgu, boszzz jak ja tego u siebie nienawidzę!
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
nick nieaktualnyTolerancyjna, tak sobie myślę, ale w 6 dc często się podplamia etc, nie martw się. Serio, nie sądzę by to wpływalo na coś, poza Twoim samopoczuciem. 6dc to bardzo szybki czas w cyklu, mi się zawsze od kiedy miesiączkuję to tak 5-7 dni i nagle znika. Kiedyś coś miałam jakieś badanie i jeszcze ciut plamienie było, gin stwierdził, ze to w niczym nie przeszkadza
-
ninkali właśnie staram się myśleć pozytywnie, bo przecież przy zapisie mówiłam, że to będzie 6 dc i dr był tym faktem niewzruszony więc chyba wie co robi... Ja mam krótkie okresy więc jeśli tylko zacznie się na czas, to będzie wszystko ładnie, pięknie.
Ale wiecie jak to jest, za długo miałam spokojną głowę, więc na siłę już coś modzę. Cała ja
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
nick nieaktualnyTolerancyjna, ja mam to samo:) hihi....moj M mówi "nie myśl", to trudne, ale wiem z perspektywy czasu, że mnie poniekąd zrujnowało to myślenie... Oczywiście, ze jak gin usłyszała jaki dzien cyklu, to by powiedział stop! Stres jak zwykle się wkrada, on zawsze nam robi psikusy! Serio! Bedzie dobrze!!!!! jestem tego pewna!
-
Dziękuję, jesteś taka kochananinkali wrote:Tolerancyjna, ja mam to samo:) hihi....moj M mówi "nie myśl", to trudne, ale wiem z perspektywy czasu, że mnie poniekąd zrujnowało to myślenie... Oczywiście, ze jak gin usłyszała jaki dzien cyklu, to by powiedział stop! Stres jak zwykle się wkrada, on zawsze nam robi psikusy! Serio! Bedzie dobrze!!!!! jestem tego pewna! Jakbym mogła to bym Cię (wraz z moimi hormonami i chorą głową) wyściskała teraz
do87 lubi tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
nick nieaktualny
-
Mój mąż na poligonie więc ja niestety nic pod poduszką nie znalazłam
Tu gdzie mnieszkamy jesteśmy sami żadnej rodziny nie mamy na miejscu także lipa z prezentami a przejdę się później do galerii to popatrzę sobie na dzieci jak latają za Mikołajem :
U mmie przed laparo też oczywiście @ się spóźnia jak dobrze pamiętam przyjęcie miałam w poniedziałek a @ przyszła dopiero w piątek też się byłam że lipa z zabiegu ale @ mam krótkie także w pon było lekkie plamienie ale przyjęli mnie na oddział bo zabieg i tak dopiero we wtorek.
Ja też normalnie pracuje tyle że ja pracuje zmianowo więc zawsze mogę się z kimś zamienić do tego koleżanka z pracy leczy się w tej samej klinice co ja więc zawsze jakoś się wspomagamy. Ona akurat powiedziała szefowi ja nie tyle że Ona startowała od razu z ivf ze względu na niskie amh miesnaki i wiek
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
-
Witamy Cię Sylwiaaaa
Jeżeli chodzi o te badania i zabiegi profilaktyczne to każda z nas przez to przechodzila to nie uniknione przy staraniach.
Jeżeli chodzi o iui to może warto spróbować
Ja np badania wizyty i stymulacje robiłam na prywatnych wizytach ale samo iui robiłam nfz także to też jakaś lżejsza finansowo opcja
Zaś niektóre dziewczyny brałam np skierowanie od rodzinnego i robiły badania luz lub jakąś część na nfzWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 15:19
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
