inseminacja 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Tolerancyjna robię co mogę żebyś mogła zostać e ciocią
ogólnie złapało mnie mega przeziębienie. Temperatura podniesiona, katar taki że już nos mam czerwony jak taki renifer i kaszel, że brak słów 
starałam się przez 2 dni nic nie brać bo przecież jestem w ciąży urojonej, ale chyba się poddaję... planowałam iść do apteki po coś na przeziębienie dla kobiet w ciąży(urojonej :p) ale bałam się, że się rozpłacze jak to powiem i farmaceutka pomyśli, że psychiczna jakaś i da mi coś na głowę 
wy też tak macie czy bierzecie normalnie jakieś środki na przeziębienie W momencie kiedy jest opcja, że możecie być w ciąży?
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
didik jak namierzysz dealera to MUSISZ mi dać namiary Koniecznie HaHaHa
Baaardzo mocno trzymam za Twoje plany &&&
ninkali, kochana... muszę Ci to napisać. Wiem, że macie ciężką sytuacje w związku ze stresem w TEJ kwestii i że bardzo martwisz się o męża, ale słuchaj, Ty też jesteś w tym wszystkim bardzo ważna. Nie możesz brać wszystkiego na swoje barki i się tak mocno stresować, bo zwariujesz. Bony, jakie to wszystko trudne. Nie zrozum mnie źle, ja chcę dla Ciebie jak najlepiej
Najlepiej jakby nikt nie miał takich problemów, ale trudno, jesteśmy gdzie jesteśmy i musimy zawalczyć. Na pocieszenie powiem Ci, że to na bank leki Cię tak wykańczają. Ja w II połowie cyklu jestem jednym wielkim nieszczęściem. Nawet F.R.I.E.N.D.S mnie nie bawią - a to już poważny symptom 
Baaardzo mocno kibicuję Ci we wtorek! Aby wszystko się udało I nie mów, że nic Wam się nie udało. Macie siebie, pracujecie na wspólne szczęście. USZY DO GÓRY! Zrób sobie Kochana dziś wieczór leniucha, dobra kawa, książka, gorąca kąpiel - może ktoś się do Ciebie przyłączy?
Nathi2468 lubi tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Ja się staram stosować jak najmniej medykamentów. U mnie stały zestaw w takich sytuacjach: herbata z miodem, cytryna i sokiem malinowym (tak na bogato, dużo wszystkiego). Czosnek na kanapce, dużooo czosnku, cebula. I generalnie popijam czarny bez, jem miód. A z tabletek to aplikuje 3 razy dziennie po 3 wit C. Zawsze pomaga. Z resztą mnie rzadko coś łapie - bo wiecie, złego licho nie bierzeTruskawkowa90 wrote:Tolerancyjna robię co mogę żebyś mogła zostać e ciocią ogólnie złapało mnie mega przeziębienie. Temperatura podniesiona, katar taki że już nos mam czerwony jak taki renifer i kaszel, że brak słów starałam się przez 2 dni nic nie brać bo przecież jestem w ciąży urojonej, ale chyba się poddaję... planowałam iść do apteki po coś na przeziębienie dla kobiet w ciąży(urojonej :p) ale bałam się, że się rozpłacze jak to powiem i farmaceutka pomyśli, że psychiczna jakaś i da mi coś na głowę wy też tak macie czy bierzecie normalnie jakieś środki na przeziębienie W momencie kiedy jest opcja, że możecie być w ciąży? Życzę szybkiego powrotu do zdrówka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 09:59
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
nick nieaktualnyOk dam znac Hihihi. Hmmm gorąca kąpiel , sama bym skorzystała , ale po pierwsze szwy by mi się rozlazły a po drugie nie mam wanny Hahaha. Ale czasem jak nas ochota najdzie , to wciskamy się razem z M pod prysznic a potem wychodzimy tak poobijani jak z ringu. Ninkali mam nadzieje, ze masz wannę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 10:00
tolerancyjna lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za rady kochana, na pewno skorzystamtolerancyjna wrote:Ja się staram stosować jak najmniej medykamentów. U mnie stały zestaw w takich sytuacjach: herbata z miodem, cytryna i sokiem malinowym (tak na bogato, dużo wszystkiego). Czosnek na kanapce, dużooo czosnku, cebula. I generalnie popijam czarny bez, jem miód. A z tabletek to aplikuje 3 razy dziennie po 3 wit C. Zawsze pomaga. Z resztą mnie rzadko coś łapie - bo wiecie, złego licho nie bierze Życzę szybkiego powrotu do zdrówka mnie też raczej rzadko coś bierze- tak jak mówisz, złego diabli nie biorą Ale jak już weźmie to konkretnie
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Ninkali, słoneczko ty nasze nie dołuj się tak, niu niu! jeśli się nie uda to wtedy będzie się myślało co dalej, ale tym będziesz sobie zaprzatac główkę ewentualnie za ponad 2 tyg- oczywiście wszystkie kibicujemy Ci żeby się udało :* teraz staraj się myśleć, że będzie dobrze; wiem że to trudne ale to jedyny sposób żeby jako tako przetrwać ten czas... główka do góry kochana! :*
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Dziewczyny, trzymam kciuki za wasze zbliżające się IUI&
Truskawkowa, słuchaj tolerancyjnej, taki zestaw na przeziębienie najlepszy:) ja też po owu staram się nie zażywać specyfików aptecznych.
Macie jakieś sposoby na poprawę endo oprócz orzechów i wina? Byłam wczoraj u gin, i powiedział że cienkie, ale jak zapytałam ile ma to już nic nie powiedział i nie wiem, ale z miny i tonu głosu przypuszczam że nieciekawie. Moja gin na urlopie i byłam u jakiegoś innego. W niedzielę kolejny podgląd i decyzja kiedy IUI. Mam nadzieję że pęcherzyk poczeka aż doktor skończy urlop:)
Truskawkowa90 lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
wszamanka wrote:Dziewczyny, trzymam kciuki za wasze zbliżające się IUI&
Truskawkowa, słuchaj tolerancyjnej, taki zestaw na przeziębienie najlepszy:) ja też po owu staram się nie zażywać specyfików aptecznych.
Macie jakieś sposoby na poprawę endo oprócz orzechów i wina? Byłam wczoraj u gin, i powiedział że cienkie, ale jak zapytałam ile ma to już nic nie powiedział i nie wiem, ale z miny i tonu głosu przypuszczam że nieciekawie. Moja gin na urlopie i byłam u jakiegoś innego. W niedzielę kolejny podgląd i decyzja kiedy IUI. Mam nadzieję że pęcherzyk poczeka aż doktor skończy urlop:)
Wszamanka a jak u Ciebie z estradiolem? Jego poziom jest w normie? Zastanawiam się skąd kłopoty z endo. A czym jesteś stymulowana? Z naturalnych metod słyszałam jeszcze o migdałach i rybach. A z medycznych to dziewczyny na jakimś wątku polecały Estrofem, ale to się bierze w 1 połowie cyklu. I pewnie wszystko inne co zawiera estradiol będzie ok, musisz dopytać gina w razie czego żeby się zabezpieczyc na następny raz. Generalnie jak endo ma 8, to jest na granicy powodzenia - tak mi mówiono. POWODZENIA
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Mnie w tamtym tygodniu (równo tydzień po iui) chciało cos zaatakować w sensie przeziębienie. Miałam tak spuchnięty węzeł chłonny , tylko w dziwnym miejscu. Nie za uchem tylko koło rzuchwy. Nigdy tak nie miałam. Nawet dzwoniłam do mamy spytać czy na pewno miałam ta świnkę. Normalnie wyglądałam jak barney z flinstonów. Ale jadłam czosnek i cebule. I szwagier kupił mi prenalen (dla kobiet w ciąży i matek karmiących) bo przecież tez byłam w ciąży nie wiem co pomogło ale mi zeszło.
Dziewczyny z całego serca Wam kibicuje i trzymam kciuki:***Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Badania już dość dawno robiłam, Estradiol chyba w normie miałam, w dolnej granicy.
Teraz brałam Clo, więc to pewnie przez niego tak słabo, na następny cykl będę się upierać o jakiś inny lek do stymulacji.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Kurde, to pewnie w CLO pies pogrzebany. &&& aby nie było 'następnego cyklu'wszamanka wrote:Badania już dość dawno robiłam, Estradiol chyba w normie miałam, w dolnej granicy.
Teraz brałam Clo, więc to pewnie przez niego tak słabo, na następny cykl będę się upierać o jakiś inny lek do stymulacji.
wszamanka lubi tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Dziewczyny a mnie dziś tak cycory bolą, że szok. Wielkie jak balony - pewnie mąż się ucieszy Przynajmniej tyle dobrego. Jutro przypada mi owu więc to pewnie z tego powodu, ale jestem mega zdziwiona, bo nigdy tak nie miałam. Przed rozpoczęciem przygody z Miovarianem bolały mnie gdzieś na tydzień przed okresem, ale po jakimś miesiącu picia miałam z nimi spokój. Aż do tej pory. Mój organizm widać wariuje ze szczęścia, że dałam mu odpocząć od stymulacji
didik34 lubi tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Teraz organizm pozniej mąż
Truskawkowa90 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Aj ty tydo87 wrote:Teraz organizm pozniej mąż HaHaHa
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Ale Wy dziewczyny to wariatki jesteście
Fajnie Was tak poczytać i się pośmiać hehe pozytywne nastawienie najważniejsze !
Ja jestem w sumie tydzień po @ a mam jakieś dziwne bóle takie skurcze tam na dole nawet nie wiem jak to opisać i tak od 3-4 dni do tego czasem mdłości i bóle głowy nie wiem co się dzieje nigdy tak nie miałam
Czy to organizm przygotowuje się do owu sama nie wiem
Generalnie zmieniłam od tygodnia dawkę euthoryx ale żeby on tak namieszałIVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
-
Dziewczyny jestem po 1 inseminacji! Tak się bałam, że nie dojdzie do skutku bo miałam 5 pęcherzyków ale na szczęście IUI odbyło się Ależ sie stresowałam - w sumie nie wiem czym ale mój M też dzisiaj miał problem ze skupieniem. Ale tak miło, sympatycznie i spokojnie podeszła do nas nasza opiekunka w klinice i moja gin że od razu człowiekowi lepiej się robi Usg miałam wykonane przed zabiegiem.
Pęcherzyki jeszcze nie pękły i są 3 dominujące: 19mm, 20mm, 21mm. Endometrium w sumie na pograniczu bo 8,3. I teraz tylko czekać do Świąt
ninkali, didik34 lubią tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
WOW gratulacjeNathi2468 wrote:Dziewczyny jestem po 1 inseminacji! Tak się bałam, że nie dojdzie do skutku bo miałam 5 pęcherzyków ale na szczęście IUI odbyło się Ależ sie stresowałam - w sumie nie wiem czym ale mój M też dzisiaj miał problem ze skupieniem. Ale tak miło, sympatycznie i spokojnie podeszła do nas nasza opiekunka w klinice i moja gin że od razu człowiekowi lepiej się robi Usg miałam wykonane przed zabiegiem.
Pęcherzyki jeszcze nie pękły i są 3 dominujące: 19mm, 20mm, 21mm. Endometrium w sumie na pograniczu bo 8,3. I teraz tylko czekać do Świąt SUPER! czekam zatem do świąt razem z Tobą To może umówmy się tak, że cały stres i napięcie przejmuje ja, a Ty masz 'TYLKO' być w ciąży? Idziesz na taki układ? Mi w tym cyklu absolutnie nic niestraszne
Nathi2468 lubi tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Tolerancyjna ojjjj jesteś przekochanatolerancyjna wrote:WOW gratulacje SUPER! czekam zatem do świąt razem z Tobą To może umówmy się tak, że cały stres i napięcie przejmuje ja, a Ty masz 'TYLKO' być w ciąży? Idziesz na taki układ? Mi w tym cyklu absolutnie nic niestraszne Ale lepiej żeby żadna z nas się nie stresowała hihihi :p Dziękuję :* Jutro zajmę się sprzątaniem bo mam jeszcze wolne I chcę zrobić niespodziankę moim rodzicom i kupić im pierwszy raz żywą choinkę Już widzę ich zaskoczenie i radość A wy dziewczyny kiedy ubieracie choinki?
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Nathi trzymam kciuki żebyście na święta mieli piękny prezent ładne 3 pęcherzyki więc teraz nic tylko czekać na pozytywny test A co do choinki to ja od 1 grudnia mam ubraną bo już nie mogłam się doczekać u mnie w tym roku sztuczna więc może sobie postać
Nathi2468 lubi tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Ja to bym mogła nawet i dziś ubierać choinkę, ale boje się, że do świąt żadna igiełka by się nie uchowała Za to wczoraj była u mnie 4 letnie chrześnica i póki co mam... ubranego bombkami kwiatka w doniczce Ba! Mało tego jest nawet, uwaga tu cytat: 'ciubek' w postaci gwiazdy Taka oto kwiatowa choineczka zdobi mój parapet
Nathi2468, Iwkaaa lubią tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
