X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną inseminacja 2017
Odpowiedz

inseminacja 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hsg brrrrr... mam nadzieje ze bedziesz miala bezbolesne ja mimo droznych jajowodow myslalam ze rodze.

  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj nie straszcie mnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 21:14

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko spoko dziewczyny, ja drożność miałam robiona ze znieczuleniem. Fajne to było. Wstrzykiwali takie jakby mleczko do wenflonu. Trochę jak na haju tylko ze nie mam porównania bo ja nawet nie wiem jak to jest po trawce czy po czym tam. Płaciłam 550zl. I tez NIC na nfz (no coment)

    Co do ucinania postów to ja juz jestem przyzwyczajona. Mój pierwszy pisałam godzinę i zapisał soe chyba 1/3

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NFZ w naszym kraju to jakaś porażka w ogóle... tylko Hsg właśnie zrobiłam na fundusz i żałuję bo jedyne znieczulenie jakie otrzymałam to była pyralgina w kroplówce, która nic zupełnie nie dała :/ A w momencie kiedy prawie mdlałam z bólu to lekarz stwierdził, że przesadzam i że mam się rozluźnić! :/ dacie wiarę? Dlatego już nic więcej na fundusz nie zrobiłam...

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 972

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa90 wrote:
    NFZ w naszym kraju to jakaś porażka w ogóle... tylko Hsg właśnie zrobiłam na fundusz i żałuję bo jedyne znieczulenie jakie otrzymałam to była pyralgina w kroplówce, która nic zupełnie nie dała :/ A w momencie kiedy prawie mdlałam z bólu to lekarz stwierdził, że przesadzam i że mam się rozluźnić! :/ dacie wiarę? Dlatego już nic więcej na fundusz nie zrobiłam...

    Ja robiłam w szpitalu w Szczecinie, dostałam tylko jakiś przeciwbólowy w tyłek, ale jajowody miałam drożne, więc poszło szybko i prawie bezboleśnie :) Uczucie jak silniejszy skurcz przy @.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 22:07

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • Agamk Koleżanka
    Postów: 41 44

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, wracamy z mężem od gina, pęcherzyk 17mm. Inseminacja w sobotę. Bardzo się cieszymy z mężem. Trzymajcie kciuki za nas. Może się uda i zmieścimy się w tych 15%!!!

    tolerancyjna, Iwkaaa, kmala, Totoro lubią tę wiadomość

    PCOS
    Hipertriglicerydemia
    Hiperinsulinemia
    Insulinooporność
  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 972

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agamk wrote:
    Cześć dziewczyny, wracamy z mężem od gina, pęcherzyk 17mm. Inseminacja w sobotę. Bardzo się cieszymy z mężem. Trzymajcie kciuki za nas. Może się uda i zmieścimy się w tych 15%!!!

    Trzymam kciuki :)

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez trzymam. Liczymy na Was dziewczyny, prawda agika88?;)

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robiłam sonoHSG na nfz, ale robiła mi je moja doktor z kliniki do której chodzę prywatnie, w rodzinie mają przychodnie i ona tam jeden dzień w tyg przyjmuje na nfz, tak że udało mi się ten jeden raz zaoszczędzić;) A samo badanie było bardzo bolesne, gdyby trwało trzy sekundy dłużej to przypuszczam że zemdlałabym tam na fotelu, mimo że wcześniej zażyłam max dawkę przeciwbóli. Ale badanie szybciutko poszło, tak że ogólnie da się przeżyć;) no i jest sporo dziewczyn których nie boli, więc może u ciebie też bez będzie lajtowo

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam HyFoSy zupełnie bezbolesne. Szczerze to pani gin byla super mila. To we Wro. I komfort jakim mnie otoczono był wart ceny. Wszystko nie trwalo długo. Dlatego po doświadczeniach i opisach nigdy był na NFZ nie poszla. Mnie to wkurza ta instytucja.ciągle place i tak. A na kasie nie śpię. Gdybym miała polecić to każdemu to miejsce gdzie mi HyFoSy robili. Ja tam do nich chodzilam regularnie i to oni po nieudanych próbach wysłali mnie do kliniki. A to jest miejsce gdzie dużo osób chodzi do ginekologów, bo są dobrzy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochane no do roboty, proszę poprawiać statystyki bo my z do87 troche nawalilysmy, ale poprawimy sie w przyszlym cyklu :D

  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agamk również trzymam kciuki

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja W styczniowym cyklu sie poprawie

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello ;-)
    Witam serdecznie zacne towarzystwo! Wczoraj cały dzień kibicowałam zza kuluarów :-D
    do87 przytulam Cię z całych sił, tak jak mówisz - styczeń jest Twój! PS sądząc po cenie i wiedząc, że jesteśmy podobne rejonowo śmiem stwierdzić, że miałyśmy HSG w tym samym miejscu ;-)
    Sylwia992 jeśli mogę doradzić od siebie - szukaj sobie takiej placówki na NFZ która zagwarantuje Ci znieczulenie (o ile takowa jest). Ja miałam lewy jajowód przytkany i bardzo mnie bolało jak znieczulenie zaczęło puszczać. Po co sobie fundować stres? Mało to my się ocierpimy...
    Ninkali - raz dwa szybciutko godzić się z mężulkiem :-) TO ROZKAZ :-D
    Agatamk - pokaż nam jak się to robi! Za 2 tygodnie chcemy tu dobrych nowin :-)
    Truskawkowa - Ty sie nie bój, ja mam rękę na pulsie odnośnie Twojego testowania :-) Mam nadzieję, że tym razem zostanę e-ciocią :-)
    Agika88 - Ja mogę nawet w grudniowym przyszłego roku je poprawić, aby w ogóle się udało w 2018...
    didik - dzielna kobieto! Teraz do walki <3

    didik34, ninkali, Truskawkowa90, do87 lubią tę wiadomość

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiaa992 wrote:
    Oj nie straszcie mnie
    Mnie nic nie bolało , ale poprosiłam o ketonal w dupke:)

    Sylwiaa992 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tolerancyjna, dzięki kobieto! Teraz to dopiero zaczynam walkę ! Wiem przynajmniej przeciwko komu ;) zniszczę sucz wrrrr;)

    tolerancyjna, do87 lubią tę wiadomość

  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć

    Sylwia992, nie mieliśmy takiego testu. Ja 24h po ovitrelle miałam pobieraną próbkę w śluzu, w której żył tylko jeden plemnik.

    A drożność jajowodów miałam dokładnie rok temu - laparoskopię, w pełnej narkozie. :)

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Tolerancyjna, dzięki kobieto! Teraz to dopiero zaczynam walkę ! Wiem przynajmniej przeciwko komu ;) zniszczę sucz wrrrr;)
    Brawo! A macie już z ginem konkretny plan? Dawaj znać jak się sprawa u Ciebie rozwija :-) Aby jak najszybciej się rozwinęła w małą kuleczkę :-)

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Brawo! A macie już z ginem konkretny plan? Dawaj znać jak się sprawa u Ciebie rozwija :-) Aby jak najszybciej się rozwinęła w małą kuleczkę :-)
    Nie kochana,nie mam planów jeszcze - wizytę u mojej ginki mam 15 grudnia, czekam na nią z niecierpliwością :) oczywiście zdam z niej relacje;)P.S. Mam taka malutka nadzieje na ta mała kuleczkę ;) słyszałam o kilku ciążach po laparoskopii i usunięciu endo, nawet moja koleżanka jest właśnie w ciąży 2 miesiące po jej usunięciu ... ehhh nie wiecie gdzie mozna kupic cierpliwość ?;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 09:39

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tolerancja :-*❤ ech bo muszę się pogodzić. Tylko stres mnie mega ogarnia! Po pierwsze dlatego że w tych dniach starań martwię się czy seksik nam wyjdzie czy (znowu nie)... Muszę się uśmiechać,utrzymywać atmosferę choć w środku czuję okropne emocje.(byliśmy nawet u seksuologa, nie wiem czy pomogl...) Chce by M czuł się jak najlepiej. Ogolem we wtorek wizyta a IUI może w czwartek.... Tylko że jak znowu się nie uda... Wczoraj olśniło mnie, że od 5 lat nie udalo nam się nic.... Ja nie wiem czy to Lametta na mnie wpływa czy to już ten etap że wszystko mi jedno. Bo pamięta cykle jak rozpaczalam. Teraz coś jakos pogodzona jestem. Rety jak ja mam dość tych wahań nastroju i walki.

‹‹ 180 181 182 183 184 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ