X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną inseminacja 2017
Odpowiedz

inseminacja 2017

Oceń ten wątek:
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninkali no tak, te statystyki :p No nic jeżeli do środy nic się nie zmieni to jeszcze dwa podejścia do IUI i chyba będziemy rezygnować jak nic nie wyjdzie. Na in vitro nas nie stać niestety :/ Już i tak kombinujemy żeby teraz na wszystko starczało. A tak z ciekawości dziewczyny orientujecie się jakie są koszty tego całego in vitro?

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny teraz znowu myślę, że może faktycznie za wcześnie zrobiłam tę betę :/ Jaki człowiek jest głupi to aż trudno opisać :p

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi, poczekaj! Serio! Może za szybko, daj sobie czas dziś jest poniedziałek dopiero! Może jeszcze nie urosło. Nikt nie wie kiedy dokładnie w punkt jest zagnieżdżenie :)
    Ja już pytałam tych dziewczyn, które tu poznałam. Koszt zależy od miasta, w Wawie ponoć można sie dofinansować. Ja teraz miałam 3 iui i pytam wprost gina, czy 4 ma sens, a on, ze jak ktoś się upiera to robi,ale z jego doświadczenia i wiedzy nie ma sensu. Jak gadałam z tymi koleżankami z Ovu, co robiły IUI, każda która robiła IVF mówiła, że faktycznie 3-4 i koniec. Nawet w mojej klinice max 4 są. U mnie w klinice sam podstawowy pakiet to ok 8,400, a z tymi dodatkowymi rzeczami, licząc najdrożej to wyjdzie ok 11,000zł. Nie liczę w to leków ani dodatkowych badań przed... sam zabieg... Badania to znowu wirusówki, chyba, że 6 miesięcy nie minęło, u mnie też kariotyp to na dwie osoby 800zł. Ogółem jedna z koleżanek z Krk zapłaciła 17.000zł. Ja nie mam też kasy (choć oboje pracujemy, ale juz tyle wydaliśmy- te starania to runia) Ale jak juz idę za ciosem (no i czuję sie ciut staro'86), to zrobie IVF, wezmę pożyczkę... Choć powiem Wam, że jestem gotowa zjeść wszystko, zapłacić ile trzeba, ale gdybym tylko miała pewność że się uda...
    Lekko mnie cholera bierze, że płacę za najbardziej naturalna rzecz na świecie...

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninkali no wiesz ty co - ja też jestem rocznik 86 :p Kurde to faktycznie trochę kasy :/ W tej kwocie rozumiem, że jest jedno podejście? Kiedyś słyszałam, że są jakieś pakiety które się bardziej opłacają a można podejść do 3 razy ale nie mam pojęcia jaki to koszt :/ Nie normalne to jest wszystko :(

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha, to dobry rocznik (czarnobylski) :P a tak to wszystkie my tu w ciążę zachodzimy i w 2018 na bank się coś pojawi :)
    Co do tych pakietów, to nie wiem niestety. Pewnie jedno, ale! Można w tej cenie zamrozić jeszcze :)Ale to chyba jednak pewniejsze niż IUI, choć najgorsze jest to czekanie 3 doby, czy przeżyły komórki zapłodnione... Nathi, przesuń strony na 201 i zobacz Katarzynę- jej suwaczek- ona tyle przeszła i patrząc na jej historie, to wszystko jest możliwe- pozytywnie:) Dziś Ci smutno, domyślam się co czujesz! Ale silne kobitki jesteśmy i damy radę!!!! Jeszcze będziesz miała swój cud :*

    Nathi2468 lubi tę wiadomość

  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do in vitro na stronie kliniki do której ja chodzę, mają pakiet 2+1. To znaczy, że płaci jest około
    14 000 zl czyli za dwa zabiegi in vitro z góry a trzeci jest gratis. Jeśli uda się za pierwszym razem, to zwracaja połowę, czyli 7 000 zl. Mojm zdaniam fajna opcja. Tylko haha 17 tysi to my byśmy z poltora roku odkladali :'D

    Ninkali dokładnie. A jeśli dla kogos jedyne rozwiązanie to in vitro a go nie stac?? Co za los :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 18:08

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Was rozumiem dziewczyny bardzo dobrze bo teraz też zastanawiam się nad tym jak uzbierać na in vitro. Jest to duży koszt i też duża ingerencja w organizm ale ja wierzę że warto zbierać nawet półtorej roku i dać sobie nadzieję że usłyszy się słowo mama.

    Truskawkowa90 lubi tę wiadomość

  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jako, że przyszła do mnie @ to jutro idę robić TSH, LSH, prolaktyne i wirusologie. Później zostanie już tylko drożność jajowodów i możemy działać z IUI. O ile wysztskie wyniki będą ok. Może za pół roku już bede w ciąży? Och, jak się rozmarzylam :)

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie zastanawiam się nad sensem kolejnej inseminacji, czy nie lepiej tych pieniędzy przeznaczyć już na poczet in vitro. Bądź co bądź to razem z wizytami i lekami ponad 1000zl...
    AgnieszkaH, co tam u Ciebie? Jak się trzymasz kochana ?
    Do87, coś tak Cię tu mało ostatnio. Wszystko w porządku?
    Tolerancyjna te czarne myśli, że być może nigdy nie będę mieć dziecka też mnie czasem nawiedzają, ale staram się je przepędzać. Przecież mamy postanowienie Nie? :D

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa ja sobie daje szanse do 4 razy. Jeśli się nie uda, trudno. Ważne, że próbowaliśmy. Na in vitro chyba jestem jeszcze za młoda ...

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiaa992 wrote:
    Truskawkowa ja sobie daje szanse do 4 razy. Jeśli się nie uda, trudno. Ważne, że próbowaliśmy. Na in vitro chyba jestem jeszcze za młoda ...
    Też pierwotnie zakładałam 4 razy ale zaczęłam się wahać nad tym 4. Jeszcze to przemyśle, teraz mam cykl przerwy więc mam czas się nad tym zastanowić :) jeśli chodzi o ivf to przerażają mnie koszty i cała ta procedura, ale jeśli to może dac mi szansę zostania mamą to oczywiście spróbuję :) trzymam kciuki żeby w Twoim przypadku IUI okazała się skuteczna :)

    Sylwiaa992 lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja będę jeszcze próbowała IUI. Myślę że po histero podejdę raz a później być może kolejny raz, ale już w innej klinice. Muszę próbować... Boję się, że in vitro nie wyjdzie i nic już mi nie pozostanie... Dlatego tak odwlekam to w czasie :-(

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja iui spróbuję jeszcze raz czyli drugi i ostatni.
    Za pakiet ivf płaciłam 9800zł plus oddzielnie leki do stumulacji i wszystkie badania do kwalifikacji, dojazdy do kliniki 130km. Razem wszystko wyniosło ok. 13 000 zł. Dodatkowo 2000 zapłaciłam za mrożenie 10 komórek, bo nie chciałam ich niszczyć. Także wyszło całkiem sporo. Zwrócono mi 4900zł z racji tego, że żaden zarodek nie dotrwał do transferu. Za iui z dawcą płacę 600+1100zł. Udało nam się na szczęście odłożyć na kolejne ivf z wykorzystaniem tych zamrożonych komórek, ale oszczędzaliśmy. Podsumowując - leczenie niepłodności jest baaardzo kosztowne.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa90 ajjj bo pracuje w tym tygodniu 7-21. No wiecie babeczki- czas przedświąteczny, ale to tylko tydzień w ciagu roku wiec dam rade. i o ile zdaze cos przeczytać to z odpowiedzią cieżko. Wiem wiem, gdzie moje maniery?
    Dlatego ze tyle czasochłonnej pracy to nie robie iui w tum miesiącu, ani nie stymuluje. Dzisiaj 9dc. I tak sobie patrze, liczę i kalkuluje i chyba wiecie co ja bede robic zamiast byc na pasterce ?;) uuuu ale sie bedą cuda działy. Juz nie ważne ze tyle lat naturalnie sie nie udawało. Teraz pyknie. Ninkali poczęłas dziecko o 13:04 to ja Cie dogonię :D
    Cos nam sie sypnie bobasami w 2018. Mowie Wam!

    Nathi2468, ninkali lubią tę wiadomość

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do87 ja będę "pracować" w i po świętach :D mam o tyle fajnie, że mam krótkie cykle, a owu już w okolicach 10 dc ;) zamówiłam sobie ten żel wspomagający zapłodnienie i troszkę mi nadzieja urosła. Po świętach idę tylko w czwartek do pracy, a potem po nowym roku więc będę mieć trochę spokoju ;)

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 01:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyn6 dobrze ze ida swieta, przestaniemy moze na moment myslec o tym wszystkim. Zdecydowalismy z mezem ze robimy ostatnia inseminacje jutro mam monitoring 10 dc. I wiem ze nic z tego, jajniki bola, a z zeszlego cyklu zostaly jakies 2 pecherzyki 12,15mm wiec pewnie urosly torbiele i boli :/

    Iwkaaa lubi tę wiadomość

  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie :* Na szczęście dziś wstał nowy dzień :)

    Nathi2468 - wizyty udaje mi się umawiać zawsze poza pracą, klinikę mam 7 km od domu, więc to spora zaleta. A na dzień IUI miałam L4, bo sama poprosiłam lekarza, pierwszy się nikt nie pytał czy chce zwolnienie. Tym bardziej, że nie mam ciężkiej fizycznej pracy.

    agika88 - trzymam kciuki i czekamy na wieści :)

    Dziewczyny założyłam wątek na 2018, żebyśmy mogły płynnie tam przejść po nowym roku ;)
    Ja czekam na @, temp. już bardzo nisko, więc liczę, że jutro najpóźniej.

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika, życzę Ci miłego zaskoczenia w tym cyklu ;)

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a powiedzcie mi, czy drożność jajowodów robi się tylko przed owulacja? Po owu już chyba nie można?

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiaa992 wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie mi, czy drożność jajowodów robi się tylko przed owulacja? Po owu już chyba nie można?
    Ja miałam w 1 połowie cyklu. I jest chyba tak jak mówisz... w 2 się nie robi.

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
‹‹ 201 202 203 204 205 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ