inseminacja 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę, coraz gorzej czuję... Mam stan podgorączkowy, jajniki ciągle pobolewają i zaczyna mi promieniować na biodra i górną część ud. Podobnie miałam przy pierwszej IUI, jak mnie przestymulowali, ale nie aż tak. Lekarz robił mi usg po IUI i żadne nowe pęcherzyki nie dojrzewały (owulacja była z lewego jajnika - 3 pęcherzyki, w prawym był wcześniej jeden malutki ale na usg już go nie było), więc to raczej nie kwestia torbieli,ale ta prawa strona daje mi się trochę we znaki. Teraz mnie już cała noga boli... Może jakieś skutki uboczne po duphastonie lub luteinie? Wcześniej ich nie brałam.
Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KarolinaDe to super!a widzisz mówiłam że będzie dobrzestarania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
nick nieaktualny
-
KarolinaDe SUPER!!!
KarolinaDe lubi tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Pikselka z tego co pamiętam masz mieć w tym tyg wizytę? Trzymam kciuki za spokojną ciążę
Daj znać co lekarz Ci powiedział! - kiedy zostaniemy ciociami
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW Białymstoku, chyba w Kriobanku co jakiś czas jest in vitro za darmo. Płaci się tylko za leki, no i każdy kolejny transfer mrozaka. Moja koleżanka się załapała. Musiałabyś poczytać, pośledzić kiedy znowu coś takiego będzie, jakie są warunki.
-
Czara wrote:W Białymstoku, chyba w Kriobanku co jakiś czas jest in vitro za darmo. Płaci się tylko za leki, no i każdy kolejny transfer mrozaka. Moja koleżanka się załapała. Musiałabyś poczytać, pośledzić kiedy znowu coś takiego będzie, jakie są warunki.
-
nick nieaktualnyMojej koleżanki mąż miał kilka plemników... Nawet nie wiadomo było jaki jest ich stan. Z tego co mi opowiadała, jakichś większych problemów pary nie miały z zakwalifikowaniem się.
Jakiś czas temu było z 50 darmowych inseminacji w invimed w Warszawie i tam mieli bardziej wyśrubowane normy. Inna para znajomych, mimo w miarę dobrego nasienia nie zakwalifikowała się. Tam szukali par "idealnych" żeby właśnie zawyżyć sobie procent. -
Betti37, spokojnie, poczekaj na rezultat tej IUI
A może akurat wynik będzie dla Ciebie pozytywnym zaskoczeniem! Głowa do góry - myśl pozytywnie.
A co do darmowej IVF to myślę, że warto się chociażby zorientować. Jak się nie uda to trudno, bynajmniej będziesz miała pewność, że robiłaś wszystko co było możliwe. Ale wierzę, że teraz Ci się uda
Ja to wgl Kochane moje we wszystkie z nas wierzę! Kwestia czasu a osiągniemy celTrzeba tylko wytrwale do niego dążyć.
Ja teraz jestem przyblokowana, ale to nic. Pogodziłam się z tą myślą. Czekam na @. Stres i nerwy nic mi nie pomogą. Nie mam nad tym kontroli - pora przywyknąć. Chociaż mi, osobie zdyscyplinowanej i planującej życie od A do Z jest strasznie trudno się pogodzić z tym, że musimy czekać na dzidziusia... Przenigdy bym nie pomyślała, że ten problem nas dotknie. A jednakPikselka, Truskawkowa90, KarolinaDe, Totoro lubią tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
tolerancyjna wrote:Pikselka z tego co pamiętam masz mieć w tym tyg wizytę? Trzymam kciuki za spokojną ciążę
Daj znać co lekarz Ci powiedział! - kiedy zostaniemy ciociami
wrzesień 2017, teratozoospermia, lewy jajowód niedrożny, pierwsza IUI. -> SYN! 06.2018r. -
Betti zapytaj się u siebie w klinice jak z refundacja bo mi w Artemidzie w Olsztynie powiedzieli, że wiek maks. 39 i AMH na poziomie min. 0,7 to wtedy kwalifikują do darmowych leków a standardowy pakiet 5.000 zł.
Odezwę się później bo mam tyle pracy, że nie ogarniam.Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Agonia777 wrote:Betti zapytaj się u siebie w klinice jak z refundacja bo mi w Artemidzie w Olsztynie powiedzieli, że wiek maks. 39 i AMH na poziomie min. 0,7 to wtedy kwalifikują do darmowych leków a standardowy pakiet 5.000 zł.
Odezwę się później bo mam tyle pracy, że nie ogarniam. -
tolerancyjna wrote:Betti37, spokojnie, poczekaj na rezultat tej IUI
A może akurat wynik będzie dla Ciebie pozytywnym zaskoczeniem! Głowa do góry - myśl pozytywnie.
A co do darmowej IVF to myślę, że warto się chociażby zorientować. Jak się nie uda to trudno, bynajmniej będziesz miała pewność, że robiłaś wszystko co było możliwe. Ale wierzę, że teraz Ci się uda
Ja to wgl Kochane moje we wszystkie z nas wierzę! Kwestia czasu a osiągniemy celTrzeba tylko wytrwale do niego dążyć.
Ja teraz jestem przyblokowana, ale to nic. Pogodziłam się z tą myślą. Czekam na @. Stres i nerwy nic mi nie pomogą. Nie mam nad tym kontroli - pora przywyknąć. Chociaż mi, osobie zdyscyplinowanej i planującej życie od A do Z jest strasznie trudno się pogodzić z tym, że musimy czekać na dzidziusia... Przenigdy bym nie pomyślała, że ten problem nas dotknie. A jednak -
Betti37 wrote:No właśnie...nawet 5 tyś to dla mnie dużo. Pytałam gina to mówił że leki refundowane by były (ale raczej nie darmowe) a za procedurę i tak trzeba zapłacić. I tylko 30 % że się uda...