inseminacja 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Betti37 wrote:u mnie @. Terminowo jak w zegarkustarania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
nick nieaktualnyTruskawkowa90 wrote:Wydaje mi się, że może być trochę za wcześnie jednak, z tego co pamiętam to KarolinaDe chyba 12 dni po IUI robiła także może poczekaj do środy? :)wiem że ciężko, to czekanie jest straszne, ale dasz radę ;*
sikacza robiłam 11 dpo, wyszła blada kreska, następnego dnia beta wyszła 147 :)a dzisiaj robiłam znowu betę i wyszła 1122!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 19:46
AgnieszkaH, didik34, tolerancyjna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzara, czy lekarz od początku zalecił Ci branie jakiś witamin?
Ja dopiero w poniedziałek będę pisała Pani doktor wyniki bety i może wtedy się dowiem co i jak. Na razie biorę tylko kwas foliowy, ale nie wiem czy to nie za mało, a z drugiej strony nie chcę sama nic brać, żeby nie zaszkodzić. -
KarolinaDe wrote:sikacza robiłam 11 dpo, wyszła blada kreska, następnego dnia beta wyszła 147 :)a dzisiaj robiłam znowu betę i wyszła 1122!starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
W związku z tym, że widziałam już fasolkę i serduszko chciałam opisać Wam przebieg swojego leczenia. Nie chciałam wcześniej zapeszać, ale teraz wiem, że teraz już nic nie zależy od tego jak przebiegła inseminacja, tylko od rozwoju ciąży. Etap inseminacji udany i zamknięty Sama szukałam takich informacji, więc opiszę Wam wszystko po kolei. Może komuś kiedyś się przydadzą te informacje.
To była nasza druga inseminacja. Wskazaniem do przeprowadzenia zabiegu były kiepskie wyniki mojego M. (słaba morfologia - tylko 0-1% plemników I klasy). Leczyliśmy się w gyncentrum.
W tym cyklu @ dostałam 21.09 a inseminacja była przeprowadzana już 30.09. Od 3 do 7 dnia cyklu brałam po 1 tabletce lametty. Na około 24 (chyba to było 28 h) przed inseminacją wzięłam zastrzyk z ovitrelle.
Inseminacja była przeprowadzana na niepękniętym pęcherzyku, ale miał nieregularne kształty i jakąś max. godzinę po zabiegu (już w samochodzie) złapały mnie straszne bóle - miałam wtedy nadzieję, że właśnie pęcherzyk pęka i sądząc po rezultacie chyba miałam racje
Przed zabiegiem dostałam jeszcze kroplówkę z intralipidem. Przy 1 inseminacji tego nie było, więc równiez mogło mieć to wpływ na powodzenie zabiegu (poza tym 1 inseminacja w bardzo podobnych warunkach była przeprowadzana - 11 dc, niepęknięty pęcherzyk - tylko nasienie męża gorsze).
Jeśli chodzi o współżycie, to ostatni raz doszło do niego we wtorek (na 5 dni przed inseminacja). O tym, ze zabieg będzie w sobote dowiedzieliśmy się w czwartek wieczorem i nie chcieliśmy już poprawiać.
Jeśli macie jakieś pytania, to chętnie odpowiemAgnieszkaH lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny@ ulka_kulka
Serdecznie Ci gratuluję udanej inseminacji. Ciesz się i rośnijcie zdrowo:) Mam podobny zestaw do Twoich leków łącznie z intralipidem także dzięki, że dajesz mi nadzieję, że w końcu skończy się szczęśliwie:* A dostałaś też jakiś steryd po inseminacji? -
Hej Dziewczyny, jestem po pierwszej inseminacji. Najgorsze było to, że musiałam wziąć tydzień wolnego w pracy, bo do Novum w Warszawie mam daleko i nie dałabym rady dojeżdżać codziennie. Dziewczyny jak rozwiązujecie problem z dużą odległością - L4, urlopy, odbieracie nadgodziny?IUI - 27.10.2017
Endometrioza IV stopnia - operacja 04.2018
Hiperprolaktynemia czynnościowa
Hashimoto
Insulinooporność -
Persi wrote:Hej Dziewczyny, jestem po pierwszej inseminacji. Najgorsze było to, że musiałam wziąć tydzień wolnego w pracy, bo do Novum w Warszawie mam daleko i nie dałabym rady dojeżdżać codziennie. Dziewczyny jak rozwiązujecie problem z dużą odległością - L4, urlopy, odbieracie nadgodziny?
Hej Persi.
U mnie wygląda to tak - brałam wolne z nadgodzin lub z urlopu, na 2,3 monitoringi + dzień zabiegu (raz mi wypadła sobota). Też dojeżdżam ok 100 km do Szczecina, ale akurat połączenia (PKP) mam w miarę dobre.
Trzymam kciukiRocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
Betti tak mi przykro
Ja już nie mogę się doczekać @ by iść ze staraniami dalej. Cycki bolą jak szalone ale to u mnie normalne przed. Chociaż wczoraj trochę zaczęłam się bać jak ja sobie poradzę z zastrzykami i z całą procedurą.Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Betti37 ściskam najmocniej jak potrafię!3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualny
-
ninkali wrote:Cześć jestem po 2 IUI, w piatek testowanie z krwi...ale czuję, ze to nie udało się. Już tak obserwuję swoje ciało, że...test to tylko formalność...Jak sobie radzicie z rozczarowaniem? Czy wicie ile kosztuje INVITRO w PL?
Ja jestem po nieudanej inseminacji i powiem Ci ze bardzo płakałam rzucalam testami u mnie ciężko było ale się podniosłam. Dziś idę na kolejny monitoring i zobaczę czy coś rośnie. In vitro 5,6 tysięcy -
nick nieaktualny
-
panan12 i ninkali Witam Was!
ninkali - tak wyglądaja chyba cykle miesięczne każdej z nas. Niestety. Ale działamy żeby to zmienić!
panan12 - z jakiego regionu PL jesteś? 5-6 tys za IVF (pozwolę sobie to beznadziejnie napisać MAŁO) chyba, że masz na myśli sam zabieg bez leków.
Ja orientowałam się w 2 miejscach i w jednym przedstawiono mi kwotę 11-12 tys., a w drugim max 16 (Polska Wschodnia)
I bądź tu człowieku mądry.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 14:21
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualnyTolerancyjna, cena in vitro dużo zależy niestety od miejsca zamieszkania... W Trójmieście jest naprawdę mała konkurencja i całość zamyka się w 15 tys (Leki, zamrożenie zarodków, wizyty w trakcie, punkcja, transfer). Ale czytałam, że na południu jest taniej i w 10 tys. można się zmieścić.
5-6 tys. może kosztować in vitro bez transferu, wizyt, mrożenia, wizyt... Lepiej się upewnić i dopytać o wszystko.
U mnie inseminacja kosztowała 700 zł, ale tego samego dnia trzeba było zrobić badania (w klinice kilka razy droższe), i zastrzyk z ovitrelle więc kwota wzrosła do 820. -
nick nieaktualnyMi chodziło z IVF o cały cykl z lekami etc jak te koszty...
A u nas hmmm jaki problem? Zaczęło się od tego, ze w te konkretnie dni mój M się tak spinał, ze nie dało rady o wartościową akcje...Poszliśmy do kliniki. Badanie oboje mamy ok, ja mam owulacje. Mieliśmy IUI z powodu kłopotu ze współżyciem, chodzimy też do psychologa,a le to jakos nie pomaga.... Atak poza tym, to nie mam pojęcia dlaczego dzieci brak...