Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja o 9.00 - o ile za pierwszym razem miałam nastawienie bardzo pozytywne tak teraz się stresuję - w poprzedniej próbie warunki były idealne a i tak nie zaskoczyło
więc teraz nerwy, że znowu coś nie wyjdzie 
Inka1985 - a może to taka torbiel po stymulcji? Nie wiem czy już jesteś w trwkcie stymulki, ale mi się paskudne torbiele porobiły po clo - i to tak bardzo szybko bo w przeciągu może 2ch dni z takich pęcherzyków 13-15 się zrobiły wory po 3cm
zeszły całkiem po okresiem więc może u ciebie podobnie się ten jajnik przestymulował ale wróci do normy?//
Edit - ok doczytałam twój post - ale to może coś swieżego po prostu? Dlatego nie było widać wcześniej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 16:54
Dziewczyny są z nami! 30.10.2018

-
Ewi pociesze Cię ze dla mnie pierwsze dziecko od tak od tak lub z wpadmi to jakieś science fiction ... wiec głowa do góry jak masz już synka będzie i drugie na 100 to tylko kwestia czasuEwi28 wrote:dziewczyny jak to jest że pierwsze dziecko się ma ot tak za jednym bzyknieciem a o drugie trzeba walczyć tyle czasu. w 2 urodziny mojego syna stwierdziliśmy że chcemy starac się o kolejne... niedługo bedzie miał 4 i dalej nic
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
INKA ponoć czasem tak jest ze na SONO widoczne są torbiele których nie widać na zwykłym usg znajoma tez tak miała. Jeżeli w poniedziałek się potwierdzi czego ocżywice Ci nie życzę to spójrz na to z innej strony dobrze ze wykryli to może pozbędziesz się tego dziadostwa i będzie baby !!! ☺inka1985 wrote:Hej dziewczyny, Tolerancyjna :* dobrze, że wrócilaś

Ja już po SONO HSG i ma doła jak stąd na koniec świata. Jajowody drozne, kontrast poszedł, badanie niebolesne, ale lekarz spytał mnie podczas badania, czy tą torbiel endometrialną to mam na lewym jajniku? what? jaką kur*a torbiel? Jaka endometrioza? mam USG 3 razy w miesiącu, 4 czy 5 lekarzy mi robiło i ani slowa o jakiejkolwiek torbieli
Już się oczywiscie naczytałam o tej endometriozie i chce mi sę wyć do księżyca ;(((((((( Na dodatek nie dostalam opisu badania, nie wiem jaki to gówno ma rozmiar, nei wiem jak zaawansowana choroba, lekarz ma mi powiedzieć dopiero w poniedziałek na kolejnym monitoringu. Ja już mam dosyć, co miesiąc kolejna rewelacja 
inka1985, Poczekalnia lubią tę wiadomość
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Inka1985 niech to szlag. A może być tak, że ta cholera jest przyczyną niepowodzeń? Ciekawi mnie to... Kurcze... Współczuję Ci strasznie! Też miałam kiedyś taki czas, że co wizyta to jakieś złe wieści... Ciekawe co Ci na to powiedzą. Ja jestem zielona w tym temacie.
Ana87
przytulam
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualnyMoże i cholera świeże, bo wcześniej na USG nic lekarz nie widzial, dopiero dziś. W każdym razie endometrioza to endometrioza, jak sie poczyta w necie to nic tylko zamknąć się w domu i nie wychodzić. Najpierw torbiele na jajnikach, potem zrosty na jajowodach a finalnie cała macica zarasta jak pajęczyną i po zawodach. Szlag by to trafil!yaminka wrote:Ja o 9.00 - o ile za pierwszym razem miałam nastawienie bardzo pozytywne tak teraz się stresuję - w poprzedniej próbie warunki były idealne a i tak nie zaskoczyło
więc teraz nerwy, że znowu coś nie wyjdzie 
Inka1985 - a może to taka torbiel po stymulcji? Nie wiem czy już jesteś w trwkcie stymulki, ale mi się paskudne torbiele porobiły po clo - i to tak bardzo szybko bo w przeciągu może 2ch dni z takich pęcherzyków 13-15 się zrobiły wory po 3cm
zeszły całkiem po okresiem więc może u ciebie podobnie się ten jajnik przestymulował ale wróci do normy?//
Edit - ok doczytałam twój post - ale to może coś swieżego po prostu? Dlatego nie było widać wcześniej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 17:20
-
inka1985 wrote:Hej dziewczyny, Tolerancyjna :* dobrze, że wrócilaś

Ja już po SONO HSG i ma doła jak stąd na koniec świata. Jajowody drozne, kontrast poszedł, badanie niebolesne, ale lekarz spytał mnie podczas badania, czy tą torbiel endometrialną to mam na lewym jajniku? what? jaką kur*a torbiel? Jaka endometrioza? mam USG 3 razy w miesiącu, 4 czy 5 lekarzy mi robiło i ani slowa o jakiejkolwiek torbieli
Już się oczywiscie naczytałam o tej endometriozie i chce mi sę wyć do księżyca ;(((((((( Na dodatek nie dostalam opisu badania, nie wiem jaki to gówno ma rozmiar, nei wiem jak zaawansowana choroba, lekarz ma mi powiedzieć dopiero w poniedziałek na kolejnym monitoringu. Ja już mam dosyć, co miesiąc kolejna rewelacja 
Inkus nie martw sie...nawet jesli masz jakas endometrioze to nie moze byc zaawansowana...przeciez chyba ktos by to zauwazyl.
a moze teraz właśnie po sono zajdziesz .jesli byly ogniska endometriozy sonohsg moglo je przepchac.
co powiedzial lekarz? ze to moze byc problemem w Waszych staraniach?
ten sam lekarz robic zabieg co moniotring do IUI? jak to mozliwe ze nikt nic nie zauwazyl...eh... -
nick nieaktualnyBardzo chciałąbym tak myśleć, ale niestety moja wiedza na ten temat jest żadna, więc głowa podpowiada mi czarneArcia wrote:INKA ponoć czasem tak jest ze na SONO widoczne są torbiele których nie widać na zwykłym usg znajoma tez tak miała. Jeżeli w poniedziałek się potwierdzi czego ocżywice Ci nie życzę to spójrz na to z innej strony dobrze ze wykryli to może pozbędziesz się tego dziadostwa i będzie baby !!! ☺
jedyna koleżanka, która miała endometriozę, to miała ja wiele lat i jej endo byla mega zaawansowana. Lekarze rozkłądali ręce, ale w końcu doczekała się dziecka. Tylko u niej to był jedyny problem, w takim sensie , że jej M miał wzorowe wyniki.
Staram się nie czytać w internecie za duzo na ten temat, bo jak spróbowalam to brzmi to jak wyrok. Zastanawiam się czy w obliczy tej kolejnej rewelacji jest w ogóle sens robić inseminacje czy nie zaczac myślec o invitro. -
nick nieaktualnyHope, ogniska sa na jajniku, więc raczej nie ma opcji, żeby SONO pomoglo, bo jajowody drożne. Właśnie lekarz nie powiedział nic, w InviMedzie jest tak "podle" że zabiegi czy to IUI, czy SONO prowadzone sa między pacjentkami, które zapisywane są co 10 min. Więc lekarz wyskakuje, robi zabieg/ badanie i wraca do swoich pacjentek. Stwierdzil tylko, że jajowody drozne, torbiel endometrialna jest i tyle. Cały czas prowadzi mnie ten sam lekarz, w sensie moinitoring i SONO i IUI. Mówiąc o poprzednich miałąm na myśli tych, którzy robili mi USG zanim trafiłam do kliniki.Hope2018 wrote:Inkus nie martw sie...nawet jesli masz jakas endometrioze to nie moze byc zaawansowana...przeciez chyba ktos by to zauwazyl.
a moze teraz właśnie po sono zajdziesz .jesli byly ogniska endometriozy sonohsg moglo je przepchac.
co powiedzial lekarz? ze to moze byc problemem w Waszych staraniach?
ten sam lekarz robic zabieg co moniotring do IUI? jak to mozliwe ze nikt nic nie zauwazyl...eh... -
nick nieaktualnyZ tego co czytałam na internetach to tak, to może być przyczyną, bo endo rozwala wszystko tam. Też jestem zielona, ale im więcej czytam tym bardziej mi się słabo na myśl o tym robi, bo to ponoć z kazdym cyklem i miesiączką jest gorzej i sie rozrasta na wszystko tam w środku w późniejszej fazie.tolerancyjna wrote:Inka1985 niech to szlag. A może być tak, że ta cholera jest przyczyną niepowodzeń? Ciekawi mnie to... Kurcze... Współczuję Ci strasznie! Też miałam kiedyś taki czas, że co wizyta to jakieś złe wieści... Ciekawe co Ci na to powiedzą. Ja jestem zielona w tym temacie.
Ana87
przytulamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 17:33
-
Śmiało mogę z tobą rywalizować . Mój mąż śmieje się , że jestem kotem 70% życia mogłabym przespaćtolerancyjna wrote:Haha
Super, to może dziewczyny będziecie mi płaciły po 5 zł za sen
WCALE BYM SIĘ NIE OBRAZIŁA
Z miejsca rezygnuję z pracy, bo o takim stanowisku śpiocha, to chyba każdy marzy (aż się ciśnie napisać 'śni') 
Aj, dobrze, że wróciłam
Już mi weselej tu z Wami! :-*
tolerancyjna lubi tę wiadomość
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI
29.03.2018 druga IUI
27.04.2018 trzecia IUI 
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Nina13 wrote:Za to ja mam dziś dola jak również mariański wcale mi nie do śmiechu boje się jak cholera, a taka twarda byłam do tej pory

Kochana to najgorsze dni. Ja w tym miesiącu będę się starała walczyć o siebie. Skupię się na tysiącu innych rzeczy, ale nie będę myśleć o dziecku.
blablabla - przeczytam sobie mój post za 2 tygodnie
hahahaha
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI
29.03.2018 druga IUI
27.04.2018 trzecia IUI 
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Miałam to samo jak usłyszałam , że moje 32 mm nie pękną i jajo przetrwałe. Mało się nie rozerwałam i wszystkiego w koło siebie, a po dwóch dniach okazało się, że właśnie jestem po owulacji. Wtedy to miałam ochotę tą ginekolog zwyzywać! Ile ja się napłakałam, że miesiąc w plecy, a jednak owulka była.Nathi2468 wrote:Tolerancyjna cudownie cię czytać
:* Martwiłam się o ciebie. Cieszę się, że jest lepiej :********
Inka dziwne, że na usg nic wcześniej nie wyszło... Zaczekaj cierpliwie do poniedziałku zobaczysz co lekarz powie. Ja też przepłakałam kilka dni jak dowiedziałam się że mam niepęknięty pęcherzyk 31cm. A po miesiączce okazało się że nie ma śladu po nim.ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI
29.03.2018 druga IUI
27.04.2018 trzecia IUI 
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Ewi28 wrote:dziewczyny jak to jest że pierwsze dziecko się ma ot tak za jednym bzyknieciem a o drugie trzeba walczyć tyle czasu. w 2 urodziny mojego syna stwierdziliśmy że chcemy starac się o kolejne... niedługo bedzie miał 4 i dalej nic

Jak to jest mieć pierwsze dziecko ot tak
? 24 cykle i dziecka brak
Luna131, Marysia90 lubią tę wiadomość
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI
29.03.2018 druga IUI
27.04.2018 trzecia IUI 
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Ewi28 wrote:dziewczyny jak to jest że pierwsze dziecko się ma ot tak za jednym bzyknieciem a o drugie trzeba walczyć tyle czasu. w 2 urodziny mojego syna stwierdziliśmy że chcemy starac się o kolejne... niedługo bedzie miał 4 i dalej nic

Ciekawe... Ja się od 4 lat staram o pierwsze i nic... -
Zizu87 wrote:Ciekawe... Ja się od 4 lat staram o pierwsze i nic...
Mi też jakoś nie idzie z pierwszym dzieckiem po pierwszym bzyknięciu, ani po drugim ani trzecim... i tak 2,5 roku.
Ana87, kurde, ja tak sobie myślę, że masz dwa tygodnie po owulacji, a jeśli zagnieżdżenie nastapiło w 10 dniu i beta dopiero zaczęła się wytwarzać? Bo w sumie skąd ta wartość 1 coś?
Cudaczka 333, MariaM lubią tę wiadomość

08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Oczywiście nie ma co podważać zdanie lekarza:) napewno chce dla swoich pacjentek jak najlepiej mnie pęcherzyki rosły około 2mm na dzień tylko że ja byłam spomagana zastrzykami w ampułce bo tak chciałam to mi zapisała bo się bałam że mi nie urosna same tak jak w poprzednich miesiącach... Wiec powiedziałam lekarce że czytałam że są zastrzyki bo tabletki nie pomagały więc bez problemu przepisałam i codziennie o 19 przez 7dni miałam zastrzyk który sama sobie podawałam i co dwa dni kontrola czy rosną i w 8dzien kazała o 18 wbic ovitrelle i na następny dzień dokładnie o 18.15 zrobiła mi iuiEwi28 wrote:ja pierwszy raz mam w ogóle stymulacje itd wiec staram sie zaufac profesorowi, powiedział pozytywny test owu i zastrzyk i iui na drugi dzien. wczoraj mialam pecherzyki 19 i 20 wiec dzis pewnie maja ze 22 nie?
27 Katowice
Starania od 2015
Klinika: od grudnia 2016
Jajowody : ok
Nasienie : słabe
1.Inseminacja ; 26.02
2.Inseminacja 28.04
❤️ (1beta 20.64) (2beta 54.68)(3beta 184.9)(4beta 6686) -
Ewi28 wrote:wczoraj miałam dwa jajca 19 mm i 20 mm i był to 10dc. dzis mam 11 dc i wyszedł mi pozytywny test owu przed chwilą, wiec wieczorem zastrzyk sobie zrobię i dzwonie umowic sie na iui jutro
Ewi28* trzymam kciuki aby wszystko się udało i napisz jak po ;*27 Katowice
Starania od 2015
Klinika: od grudnia 2016
Jajowody : ok
Nasienie : słabe
1.Inseminacja ; 26.02
2.Inseminacja 28.04
❤️ (1beta 20.64) (2beta 54.68)(3beta 184.9)(4beta 6686) -
Ja już sama nie wiem, wysłałam email do mojej pani doktor i czekam co mi odpowie. Od owulacji minęło jakieś 12 dni tak myślę bo nie wiem kiedy dokładnie była. Dzisiaj dostałam plamien, więc pewnie jutro lub pojutrze okres.Marysia90 wrote:Mi też jakoś nie idzie z pierwszym dzieckiem po pierwszym bzyknięciu, ani po drugim ani trzecim... i tak 2,5 roku.
Ana87, kurde, ja tak sobie myślę, że masz dwa tygodnie po owulacji, a jeśli zagnieżdżenie nastapiło w 10 dniu i beta dopiero zaczęła się wytwarzać? Bo w sumie skąd ta wartość 1 coś?
Starania od listopada 2015
3 IUI
Fertimedica Warszawa
2016 histeroskopia
2018 laparoskopia - udrożnienie jajowodów
2019 histeroskopia - usunięty polip
2019-2020 próby z naprotechnologia, stracony czas
Grudzień 2020 kwalifikacja do invitro
Invimed Warszawa
Marzec 2021 krótki protokół, punkcja
24 komórki, 16 dojrzałych, 10 zarodków, tylko jeden mrozaczek
15.04 transfer blastki
11dpt - beta 1,26
maj 2021 krótki protokół
08.06 punkcja 14 komórek, 6 dojrzałych
6 zarodków,
11.06 transfer jednego zarodka
15.06 informacja o braku mrozaczków
22.06 11dpt dwie kreski, beta 79,2
25.06 15dpt beta 513 🥰
20.08 badania prenatalne ok, 5,85 cm szczęścia 🥰 -
Inka widzę, że to standardowe... W poniedzialek doktor D. Wyda Ci opis sonoHSG i powie co i jak. Przycisnij go i dopytaj o szczegóły. Będzie dobrze.32 lata
Transfer 16.04. 2 kropki - cb
Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
5 x IUI - 1cb
PCO + insulinooporność
Mąż morfologia 1%
SonoHSG 31.01.: jajowody drożne





