X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • Arcia Autorytet
    Postów: 301 102

    Wysłany: 10 marca 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope2018 wrote:
    jestem w nie lada histerii...;( pecherzyk mnie zaskoczyl;)
    jak to mozliwe ze tak szybko urosl...
    kwestia czy przez 36h moj M. sie zregeneruje na IUI...ale nie mam wyjscia...tak beda staruchy;)
    Hope nie martw się widocznie tak miało być 36h to wcale nie tak mało .. będzie dobrze ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2018, 20:59

    Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
    AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
    M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
    1 IUI 28.02.2018 - :(
    2 IUI 23.04.2018 :(
    I IVF 13.02.2021 :(
    2 mrozaczki
  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 10 marca 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcia wrote:
    Ja1986 dzięki niestety czosnku nie mogę bo mi wątrobę rozwala a syrop z cebulki juz się robi ☺

    dasz radę , ja jak zaszłam w ciąże to 3 tyg mnie trzymało , mąż mi kupił coś z czarnego bzu w saszetkach do rozpuszczenia i po tym mi przeszło ,pani z apteki doradziła , może podpytaj .

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
  • Arcia Autorytet
    Postów: 301 102

    Wysłany: 10 marca 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja1986 wrote:
    dasz radę , ja jak zaszłam w ciąże to 3 tyg mnie trzymało , mąż mi kupił coś z czarnego bzu w saszetkach do rozpuszczenia i po tym mi przeszło ,pani z apteki doradziła , może podpytaj .
    Oj żeby u mnie się okazało ze to ciąża .. to jestem w stanie nauczyć się żyć z tym przeziębieniem ☺

    Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
    AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
    M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
    1 IUI 28.02.2018 - :(
    2 IUI 23.04.2018 :(
    I IVF 13.02.2021 :(
    2 mrozaczki
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 11 marca 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny, ale miałam wczoraj sytuację jak nigdy w życiu. robiłam na obiad pierś z indyka i tak mi śmierdział że szok a mój mąż i mama twierdzili zawszięcie że nie śmierdzi ani nic i cały czas mi waniał, ale nie był zespsuty ani nic... powiem wam że narobilam sobie nadzieji jak mi mama powiedziała że jak była ze mną w ciąży to tak jej śmierdziało przy gotowaniu. nie chce się nakręcać bo bardziej będzie bolała porażka. nie możliwe żebym miała 8dpo już jakieś symptony ciązy przecież. po drugie biore dupka a to przecież hormon ciązowy nie?

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 11 marca 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde zapomniałam zrobić zastrzyk!! No po prostu wczoraj zasnelismy. Jutro o 13 mam iui a zastrzyk powinnam zrobić 38 godz przed czyli w sobote o 23. 00
    Dzis o 6 rano po prostu otworzylam oczy i pomyślałam "Jezu zastrzyk". Budze męża i pytam jaki dziś dzień bo mialam kompletna pustkę w głowie i ztobilam dzis o 6 rano czyli 31 godz przed iui,
    Ehh zawsze miałam na niepeknietych i tetsz tez na 100% będą niepekniete, tylko sie boje ze jeszcze potem dlugo nie pękną i sie nie uda.... Jak myślicie??

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Arcia Autorytet
    Postów: 301 102

    Wysłany: 11 marca 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Kurde zapomniałam zrobić zastrzyk!! No po prostu wczoraj zasnelismy. Jutro o 13 mam iui a zastrzyk powinnam zrobić 38 godz przed czyli w sobote o 23. 00
    Dzis o 6 rano po prostu otworzylam oczy i pomyślałam "Jezu zastrzyk". Budze męża i pytam jaki dziś dzień bo mialam kompletna pustkę w głowie i ztobilam dzis o 6 rano czyli 31 godz przed iui,
    Ehh zawsze miałam na niepeknietych i tetsz tez na 100% będą niepekniete, tylko sie boje ze jeszcze potem dlugo nie pękną i sie nie uda.... Jak myślicie??
    Lucy nie wiem co napisać. Ale może trzeba zufac przeznaczeniu widocznie tak miało być. A może masz możliwość przełożyć iui np. Na 17 ???

    Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
    AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
    M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
    1 IUI 28.02.2018 - :(
    2 IUI 23.04.2018 :(
    I IVF 13.02.2021 :(
    2 mrozaczki
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 11 marca 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Kurde zapomniałam zrobić zastrzyk!! No po prostu wczoraj zasnelismy. Jutro o 13 mam iui a zastrzyk powinnam zrobić 38 godz przed czyli w sobote o 23. 00
    Dzis o 6 rano po prostu otworzylam oczy i pomyślałam "Jezu zastrzyk". Budze męża i pytam jaki dziś dzień bo mialam kompletna pustkę w głowie i ztobilam dzis o 6 rano czyli 31 godz przed iui,
    Ehh zawsze miałam na niepeknietych i tetsz tez na 100% będą niepekniete, tylko sie boje ze jeszcze potem dlugo nie pękną i sie nie uda.... Jak myślicie??
    spokojnie mi pęcherzyk pękł 18 godzin po zastrzyku jakoś.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 11 marca 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcia nie mam możliwości przełożenia bo mój gin będzie od 13 do 17 i będzie zawalony pacjentkami.
    Ewi też licze że będzie dobrze.
    W sumie zawsze robiłam zastrzyk jak trzeba i się nie udawało to może tak miało być ..

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Littlegirl Autorytet
    Postów: 275 271

    Wysłany: 11 marca 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy mi się wydaje ze to lepiej. Lepiej na niepeknietych niech to panowie poczekają na Panią :)

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    *Starania od 2013,
    *Hashimoto,
    *Niepłodność idiopatyczna,
    * I UIU - 11.2017 :(
    * II UIU - 01.2018 - :(
    * III UIU - 10.02.2018 :) beta 9dpo 10,8, 10dpo 25, 12dpo 86, 15dpo 359, 17dpo 950.
    3jgx3e3kn1i4v6fc.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 11 marca 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy moja doktor mówi że na peknietych jest mniejsza szansa na zajscie. Ja myślę że to moze tak miało być i los tak chciał oby zaczęły pękać w trakcie :-)

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 11 marca 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zarowno jakeczko jak i plemniki troche zyja. Jakby tak mialo byc ze trzeba trafic w pkt. to rasa ludzka by wyginela. Takze na luzie... az tak sie nie nakrecajmy. Podswiadomosc lepiej nakrec ze zajdziesz!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 11:55

    Jaszmurka, Lucy2323 lubią tę wiadomość


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • Millaa Przyjaciółka
    Postów: 114 26

    Wysłany: 11 marca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was serdecznie, czy Któraś z WAS ma za sobą dwie udane IUI?

  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 11 marca 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczynki moje za wsparcie. Co ja bym bez was zrobiła?
    Ehh... Będzie co ma być. Na nic teraz nie mam wpływu. Włączam pozytywne myślenie :)

    mkgk, Farelka, kalade, inka1985 lubią tę wiadomość

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Hope2018 Autorytet
    Postów: 456 321

    Wysłany: 11 marca 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcia wrote:
    Oj żeby u mnie się okazało ze to ciąża .. to jestem w stanie nauczyć się żyć z tym przeziębieniem ☺

    Arcia w aptekacj sa teraz produkty dla Kobiet w ciazy...np. Prenalen. sa i tabletki na gardlo, krople do nosa, syrop i takie saszetki. Oparte na naturalnych składnikach ale troszku dzialaja.

    Arcia lubi tę wiadomość

  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 11 marca 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Kurde zapomniałam zrobić zastrzyk!! No po prostu wczoraj zasnelismy. Jutro o 13 mam iui a zastrzyk powinnam zrobić 38 godz przed czyli w sobote o 23. 00
    Dzis o 6 rano po prostu otworzylam oczy i pomyślałam "Jezu zastrzyk". Budze męża i pytam jaki dziś dzień bo mialam kompletna pustkę w głowie i ztobilam dzis o 6 rano czyli 31 godz przed iui,
    Ehh zawsze miałam na niepeknietych i tetsz tez na 100% będą niepekniete, tylko sie boje ze jeszcze potem dlugo nie pękną i sie nie uda.... Jak myślicie??


    ja robiłam 28 godzin przed i wyszło super ;) nie martw się będzie dobrze

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 11 marca 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Millaa wrote:
    Witam Was serdecznie, czy Któraś z WAS ma za sobą dwie udane IUI?

    Ciężko tu znaleźć kogoś kto ma jedną udaną, więc gdzie o dwóch mowa ;)

    thgfugpjfonf59xe.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 11 marca 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potrzebuję waszej porady. Męczymy się z niepłodnością jakieś 2 lata, jesteśmy z mężem jeszcze przed 30stką, więc niby czas jest, ale zawsze marzyliśmy o gromadce dzieci, a tu ciężko o jedno. Za nami trzy nieudane inseminacje, zawsze wyniki były super, nasiebie ekstra, pecherzyki też, endo tak samo. Jednak wiecznie coś nie łapie. Proszę poradźcie, czy już na tym etapie decydować się na in vitro? Czy dać sobie czwartą szansę na inseminację? Wczesniej byłam stymulowana letrozolem, teraz lekarz proponował gonadotropiny... Ja już się baaardzo zniechęciłam do IUI, przeszłabym już chyba na wątek ivf. Mąż jednak chce dać czwartą szansę inseminacji... Co myślicie? Skoro trzy ostatnie razy temu był super wyniki to czy jest sens podchodzić do tego czwarty raz?

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 11 marca 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem Marysia. choć teraz będę robić trzecią iui i nie chce już czwartej, odpuszczamy już. Zbyt bardzo mnie juz męczy to niepowodzenie ale mamy juz synka jednego to inaczej jest.
    Gdybym go nie miała to chyba bym podchodziła jeszcze do iui max do sześciu. Skoro wyniki macie ok to może jeszcze warto spróbować.
    Ostatnio mi mój gin opowiadał że taka pacjentka miala 11 iui i nic. Potem invitro i udalo sie za trzecim razem. Miała bliźniaki. I zamrozila jeszcze kilka swoich jajeczek a potem okazalo sie że znow jest w ciąży z zaskoczenia gdy bliźniaki jeszcze nie skończyły roku :)
    Chyba wszystko siedzi w głowie. Skoro jesteście zdrowi to ja bym jeszcze próbowała iui

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Luna131 Autorytet
    Postów: 324 267

    Wysłany: 11 marca 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Potrzebuję waszej porady. Męczymy się z niepłodnością jakieś 2 lata, jesteśmy z mężem jeszcze przed 30stką, więc niby czas jest, ale zawsze marzyliśmy o gromadce dzieci, a tu ciężko o jedno. Za nami trzy nieudane inseminacje, zawsze wyniki były super, nasiebie ekstra, pecherzyki też, endo tak samo. Jednak wiecznie coś nie łapie. Proszę poradźcie, czy już na tym etapie decydować się na in vitro? Czy dać sobie czwartą szansę na inseminację? Wczesniej byłam stymulowana letrozolem, teraz lekarz proponował gonadotropiny... Ja już się baaardzo zniechęciłam do IUI, przeszłabym już chyba na wątek ivf. Mąż jednak chce dać czwartą szansę inseminacji... Co myślicie? Skoro trzy ostatnie razy temu był super wyniki to czy jest sens podchodzić do tego czwarty raz?
    Moja gin twierdzi, ze nie ma sensu robic wiecej niz 3 iui. Przynajmniej w moim przypadku. Taka jest u nas roznica, ze ja juz po 35, wiec czas sie kurczy. A wyniki tez mamy ok oboje. Gin mi powiedziala ze lepiej ta kase co wywalimy na iui lepiej dolozyc do in vitro. Nie oszukujmy sie - szanse iui sa marne - ok. 10%. In vitro ok. 30%. Ja nie bede na pawno podchodzila do 4. Najlepiej to policzyc sobie ile hajsu juz poszlo na iui i dojsc do wniosku, ze tyle mielibysmy na ivf. A szanse 3x wieksze. Wiec moze lepiej zrobic ivf raz a dobrze zamiast co miesiac przechodzic rozczarowania... Tylko na razie malo o tym in vitro wiem i jakos sie boje... Ale gdybym byla przed 30stka to bym dala sobie na wstrzymanie. Ivf to ostatecznosc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 19:39

    p19udqk3lzbhhr0f.png

    Niepłodność idiopatyczna
    19.07.2018 transfer 1 kropki - :(
    22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708 :)
  • Poczekalnia Autorytet
    Postów: 958 831

    Wysłany: 11 marca 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też kończę na 3 IUI. Na razie za mną pierwsza, ale uważam, że więcej nie ma sensu. My możemy się starać o dofinansowanie do IVF, więc koszt ten sam co 3xIUI.

    ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
    28.02.2018 pierwsza IUI :-( 29.03.2018 druga IUI :-( 27.04.2018 trzecia IUI :-(
    26.06 cb 01.08 :-(
    19.10 :-(
    22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
    Będę czekać, aż się doczekam.
‹‹ 278 279 280 281 282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ