Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny.... Ja z wątku męskie sprawy też przerzucam się do was. U nas azoospernia. Podjęcie decyzji o AID. Dziś monitoring. Badania ok. Jutro lub w czwartek pierwsza insyminacja. Na naturalnym cyklu. Biorę bromergon pół tabletki bo prolaktyna odrobinkę za wysoka.... Strasznie się stresuje... Chociaż wiem że za pierwszym razem szanse są bardzo małe. Dawce mieliśmy z Cyros. Czeka już na nas w klinice. Po przeszukaniu internetu. Wysuwam wniosek że częściej się udaje insyminacja od dawcy, niż od partnera, tym bardziej jeśli ma on jakieś obniżone parametry nasienia.1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
-
nick nieaktualnyHej Malinowa5 a w jakiej Klinice się leczysz? Wiesz moim zdaniem to jasne ze inseminacje częściej udają się nasieniem dawcy bo nie ma co się oszukiwać ale tam jest wszystko super ekstra bo inaczej nie trafiliby do banku nasienie a u naszych chłopów to zazwyczaj już tak różowo nie jest.
Tak czy siak ja jestem żywym dowodem na to że inseminacje się udają
I choć często czuję się tu olana to jednak jestem dowodem że może się udać moja 9 miesięczna córka własnie sobie drzemie w łóżeczkuMalinowa5, Aśka32, Littlegirl, ja1986, srebrzysta, karolcia375 lubią tę wiadomość
-
Nina13 wrote:Hej Malinowa5 a w jakiej Klinice się leczysz? Wiesz moim zdaniem to jasne ze inseminacje częściej udają się nasieniem dawcy bo nie ma co się oszukiwać ale tam jest wszystko super ekstra bo inaczej nie trafiliby do banku nasienie a u naszych chłopów to zazwyczaj już tak różowo nie jest.
Tak czy siak ja jestem żywym dowodem na to że inseminacje się udają
I choć często czuję się tu olana to jednak jestem dowodem że może się udać moja 9 miesięczna córka własnie sobie drzemie w łóżeczku
Można wiedzieć za którym podejściem się udało oraz jaki mieliście problem?Nina13 lubi tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Lucy2323 mam nadzieję, że się uda:)Jak będziesz odczuwać jakies symptomy to pisz od razu:)U mnie się nic nie dzieje,to za wcześnie pewnie by cokolwiek powiedzieć .Kiedy termin @ u Ciebie?
Dziewczyny ja też jak czytam mam wrażenie, że się nie udaje, ale może 2018 przyniesie zmiany.tolerancyjna, Littlegirl, Lucy2323 lubią tę wiadomość
-
Nina13 wrote:Hej Malinowa5 a w jakiej Klinice się leczysz? Wiesz moim zdaniem to jasne ze inseminacje częściej udają się nasieniem dawcy bo nie ma co się oszukiwać ale tam jest wszystko super ekstra bo inaczej nie trafiliby do banku nasienie a u naszych chłopów to zazwyczaj już tak różowo nie jest.
Tak czy siak ja jestem żywym dowodem na to że inseminacje się udają
I choć często czuję się tu olana to jednak jestem dowodem że może się udać moja 9 miesięczna córka własnie sobie drzemie w łóżeczku1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
-
Nina13 wrote:Hej Malinowa5 a w jakiej Klinice się leczysz? Wiesz moim zdaniem to jasne ze inseminacje częściej udają się nasieniem dawcy bo nie ma co się oszukiwać ale tam jest wszystko super ekstra bo inaczej nie trafiliby do banku nasienie a u naszych chłopów to zazwyczaj już tak różowo nie jest.
Tak czy siak ja jestem żywym dowodem na to że inseminacje się udają
I choć często czuję się tu olana to jednak jestem dowodem że może się udać moja 9 miesięczna córka własnie sobie drzemie w łóżeczku
za pierwszym razem udalo ci sie za 3 razem? A u Twojego meza wyniki jakie? i jakie mialas odczucia tuz przed okresem ktory nie nadszedl?
-
Arcia wrote:Sylwiaa992 w jaki sposób udało się wam poprawić nasienie? Jakieś leczenie czy tylko witaminy ???25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Malinowa5 wrote:Nina ! super że napisałaś mi to. I że masz córeczke. Ile ja bym właśnie dała za takie szczęście.lecze się w bielsku Gynocentrum inseminacje będę miała w Kato. Ja jakoś sobie wkrecilam że lekarz źle mi wyliczyć lub za późno poda nasienie że ta owulacja przejdzie. Lub plemniki obumrą... Nie wiem czemu tak myślę. Lekarka mówiła że poda mi ovitrelle, Ale to nie jest tak że jest to wymuszone to gorsze?
Malinowa5 lubi tę wiadomość
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Sylwiaa992 wrote:Malinowa ja tez sie lecze w Gyncentrum w BB do której dr chodzisz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 18:03
1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
-
Witam się i ja, licząc na to że w 2018 uda mi się zrobić IUI:) póki co mimo beznadziejnych wyników męża działamy na wpół naturalnie, ja nie liczę na cud ale moja doktor wierzy że może się udać, no to się słucham lekarza w poniedziałek wieczorem wzięłam ovitrelle, wczoraj męża, i zobaczymy co z tego będzie
tolerancyjna, ninkali, misiaaga, Littlegirl, ja1986, Nathi2468, Totoro, karolcia375 lubią tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Malinowa5 wrote:No coś ty! To fajnie dr piekarz- super lekarka. Wszystko wytłumaczy uspokoi. Na pewno nie poszłabym do Czerwinskiej- wredne babsko. To ona powiedziała o chorobie męża, "takie wyniki.... Z takimi wynikami niby pan nie będzie miał dzieci, zostaje adopcja lub bank nasienia" zero wstępu delikatności wyczucia itp. Mąż wielki jak dąb zemdlał. A ja myślałam że tej czarownicy oczy wydrapie. Wiem że dla niej to codzienność. Ale przecież dla nas to jak wyrok. Gorzej niz w sądzie...
Sama pamiętam jak poszłam na wizytę bez męża i dr informował mnie o wynikach testu po stosunku. Test wyszedł źle. Tyle pamiętam z tej wizyty, mimo tego że dr był bardzo delikatny przekazując mi tę nowinę czułam się jakby ktoś ściskał mi głowę i żadne info się nie zakodowało. Słyszałam tylko dźwięk. Bardzo współczuję wam tak przykrego doświadczenia. Gdzie się podziała empatia tej lekarki?31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Malinowa5 wrote:No coś ty! To fajnie dr piekarz- super lekarka. Wszystko wytłumaczy uspokoi. Na pewno nie poszłabym do Czerwinskiej- wredne babsko. To ona powiedziała o chorobie męża, "takie wyniki.... Z takimi wynikami niby pan nie będzie miał dzieci, zostaje adopcja lub bank nasienia" zero wstępu delikatności wyczucia itp. Mąż wielki jak dąb zemdlał. A ja myślałam że tej czarownicy oczy wydrapie. Wiem że dla niej to codzienność. Ale przecież dla nas to jak wyrok. Gorzej niz w sądzie...
Ja u Czerwisnkiej nie bylam, wiec nie wiem. Od razu szliśmy właśnie do Piekarz. Fajnie nam wytłumaczyla co i jak w piatek mam sonohsg i mam nadzieję ze w lutym IUI
A z jakiego powodu macie mieć inseminacje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 14:24
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
nick nieaktualnyCześć i ja też przenoszę się z wątku iui2017:) Także witam każdą z Was:) z pewnymi osobami się znamy,z innymi poznamy. Jednym słowem życzę nam jak zawsze, byśmy jak najkrócej były na różowym wątku i przeniosły się na fioletowy:)
misiaaga, tolerancyjna, Littlegirl, ja1986, Truskawkowa90, Nathi2468, mkgk, karolcia375 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Witam wszystkie dziewczyny z wątku inseminacja 2018 i wszystkie z 2017 Przenoszę się i ja do was Trzymam kciuki za wszystkie po IUI jak i za te które są przed &&&&&&&&&&&
Ninkali to jaki probiotyk polecasz?
Tylko zeby nikt nie pomyślała, ze robię reklamę Ja stosuję z firmy SOLGAR ADVANCED 40+ ACIDOPHILUS 60 kapsułek, bo ja jak pisałam ostatni post na iui2017, to zrobiłam już "doktorat" o tym. Także jak zjem to, to idę po następne, cena 90 zł. Seriooo, to są te bakterie i takie ilosci szczepów, ze wow. A i wiadomo trzeba je "karmić" zawsze dobre bakterie, dlatego ja co jakis czas wcinam kiszone rzeczy, ograniczyłam cukier. I pijem sobie kefirki(ble), ale tylko te bakomy zielone, bo tam też są te dobre bakterie, zasada jest taka jak jest napisany szczep na jogurtach etc itp, to warto brac, a jak napisane "żywe kultury bakterii", to jest to pic...
Jak się czujesz?????Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 15:12
-
Pytanie mam do dziewczyn które już testowały i jakie miały wyniki bthcg i w ktorym dniu testowaly ? Czy testowałyscie w 10 dniu po IUI (jak niektórzy lekarze zalecają , żeby zobaczyć czy była ciąża biochemiczna) czy też 14 dni po IUI.
Wpisujcie proszępalyna -
Malinowa5 wrote:Hej dziewczyny.... Ja z wątku męskie sprawy też przerzucam się do was. U nas azoospernia. Podjęcie decyzji o AID. Dziś monitoring. Badania ok. Jutro lub w czwartek pierwsza insyminacja. Na naturalnym cyklu. Biorę bromergon pół tabletki bo prolaktyna odrobinkę za wysoka.... Strasznie się stresuje... Chociaż wiem że za pierwszym razem szanse są bardzo małe. Dawce mieliśmy z Cyros. Czeka już na nas w klinice. Po przeszukaniu internetu. Wysuwam wniosek że częściej się udaje insyminacja od dawcy, niż od partnera, tym bardziej jeśli ma on jakieś obniżone parametry nasienia.
Cześć Malinowa! a jakie wyniki? Brał mąż jakieś suplementy. Mój od roku bierze profertil parametry poprawiły się o 200% z 4 mln na 12 mln, ale ostatecznie w dzień inseminacji było 9 mln. Mam nadzieje, że wystarczy.... -
palyna wrote:Pytanie mam do dziewczyn które już testowały i jakie miały wyniki bthcg i w ktorym dniu testowaly ? Czy testowałyscie w 10 dniu po IUI (jak niektórzy lekarze zalecają , żeby zobaczyć czy była ciąża biochemiczna) czy też 14 dni po IUI.
Wpisujcie proszę
Hej ja tez z watku 2017;)
Ja robilam bete 10dpo i wynik 2.19 i to byl blad bo stresowalam sie bardziej niz bym miala zero.. to mogl byc jeszcze ovitrelle wiec 24 h do kolejnego wyniku bylam jak banka na wodzie i potem co chwila robiłam te badania czy dobrze przyrasta i zylam w stresie i moze to zaszkodzilo mojemu ziarenku ze jest teraz za malutkie i niewiadomo czy sie rozwinie.. radze isc w 12dpo, juz nie powinno być nic zaklamane, mialam wtedy okolo 8;) -
Aprielka wrote:Hej ja tez z watku 2017;)
Ja robilam bete 10dpo i wynik 2.19 i to byl blad bo stresowalam sie bardziej niz bym miala zero.. to mogl byc jeszcze ovitrelle wiec 24 h do kolejnego wyniku bylam jak banka na wodzie i potem co chwila robiłam te badania czy dobrze przyrasta i zylam w stresie i moze to zaszkodzilo mojemu ziarenku ze jest teraz za malutkie i niewiadomo czy sie rozwinie.. radze isc w 12dpo, juz nie powinno być nic zaklamane, mialam wtedy okolo 8;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 15:59
palyna -
Aktualnie tak, jest nieksztaltny pecherzyk z malenkim zarodkiem ale za maly na ten czas wiec lekarz kazal jak najmniej o tym myslec, do tego lekko plamie codziennie na brazowo jak jestem w pracy wiec nie wyglada to dobrze ale lekarz nie widzial skad moze byc plamienie dlatego poki lekkie to zignorowac.. nie mial tegiej miny ale nie przekresil szans wiec mam czekac do wizyty za dwa tygodnie i wtedy bedzie wiadomo na pewno. Wiec staram sie nie przywiazywac i szukam innych pozytywow mojego zycia
-
nick nieaktualnyWitam wszystkie dziewczyny z iui2017. Czy Was też zima zaskoczyła? U mnie masakra jutro miałam mieć wizytę u dr na usg czy jakaś torbiel nie wyszła. Musiałam odwołać wizytę bo nie ma możliwości żebym dojechała do kliniki jak zasypana droga całkowicie. Załatwiłam sobie clo i czekam na zielone światło od dr czy mogę zacząć przyjmować tabsy a zależy mi na czasie żeby w tym cyklu podejść do 2 IUI. I mam pytanie ile czasu ważne są wyniki hiv itp... ?