X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkgk ja się jutro zapytam może u mnie też 3 miechy.. a powiedziałam sobie że chce podejść tylko 3 razy do IUI to jak 2 IUI nie wyjdzie na koniec stycznia to 3 w lutym i odpuszczam na czas wykończenia domu (chyba że się jakaś torbiel pojawi) :/ a potem może pomyślę o ivf. i faktycznie kase zdzierają strasznie ja tylko od lipca wydałam ponad 5 tys. na badania/wizyty i 1 iui licząc bez dojazdów (80km) nawet już nie mam ochoty oglądać tych wydatków. Zobaczymy co jutrzejszy dzień pokaże. :(

  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palyna, to znaczy że coś się zadziało :) jutro lub pojutrze powtórz bete i wszystko będzie jasne ;) trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!&&& :D

    Littlegirl lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaaga, ja już wolę chyba nie liczyć ile straciłam już :/ ale jeśli to przyniesie efekt to nie będę żałować ani złotówki; choćbym nie wiadomo ile jeszcze straciła ;)

    misiaaga lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • palyna Autorytet
    Postów: 1295 819

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa90 wrote:
    Palyna, to znaczy że coś się zadziało :) jutro lub pojutrze powtórz bete i wszystko będzie jasne ;) trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!&&& :D
    Dam znać na pewno , jakoś nie nastawiam się na sukces ale zawsze to lepszy wynik niż poniżej 1

    palyna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa90 wrote:
    Misiaaga, ja już wolę chyba nie liczyć ile straciłam już :/ ale jeśli to przyniesie efekt to nie będę żałować ani złotówki; choćbym nie wiadomo ile jeszcze straciła ;)
    tak masz rację, mój mąż stwierdził po 1 iui nie udanej że może lepiej darować sobie kolejną i od razu ifv zrobić - ale to też nie jest potwierdzone że na 100% się uda za 1 razem. Ważne że jeszcze jest siła aby o szkraba walczyć! :)

    Truskawkowa90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkgk, priobiotyki wpływają na flore jelita, z medycznego punktu jelita są bardzo ważne w procesie rozmnażania, jako ze kierują metabolizmem. W PL mało się o tym mówi, powoli coś... Ale żeby to miało sens, terapia musi trwać ok 3 mcy,ale też lek lekowi nie jest równy, bo te takie popularne są drogie w takim podliczeniu na 3 mce, ale mają nie te szczepy lub zbyt małe ilości. Dodatkowo po lekach nasze jelita leża....i trzeba je odbudować, tak jak po antybiotykach. I jelita maja wpływ na odpornosć, ja przed kuracją chorowałam non stop, a teraz mimo ze w pracy jestem bombardowana chorobami, jest lepiej.
    Palyna, powtórz!KCIUKI!!!
    Malinowa, nie martw się! Zobaczysz uda się! Ja miałam w tyn cyklu histeroskopie, to trwało chwilkę, po zabiegu leżałam godz i do domu, lekkie plamienie. Nic nie miałam po nim, zadnego kłucia po gazie. Bo oni wtłaczają gaz i czasem po zabiegu jest taki fizjologiczny odruch, bo drazni się nerw, ze boli klatka, ale nie u każdej osoby. Ja miałam znieczulenie miejscowe. Nawet czekalam na to, bo ja szykuje sie do IVF, a to wymog

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaaga, ja jestem po 3 iui, teraz szykuje sie do ivf, jestem z wami, bo tu mi lepiej :) same kochane kobietki.
    Decyzja nie jest łatwa o ivf, podjęłam taką, bo 1. moj gin stw ze po 3 nieudanych nie ma sensu dalsze 2.Ja juz rocznikowo mam 32 lata...nie chce czekać,a ponoc ivf wcale nie takie hop siup... 3. poki mam sile, to walcze, dodam ze nam wyniki obojgu serio wychodza ok, zdaniem gina medycznie powinna byc ciaza naturalnie,a le nie ma...a tyle juz badan bylo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 20:28

    misiaaga, Littlegirl, Nathi2468 lubią tę wiadomość

  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa5 wrote:
    Co to sonohsg?
    To badanie droznosci jajowodow. Nie mialas zlecone przed IUI?

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palyna wrote:
    Dam znać na pewno , jakoś nie nastawiam się na sukces ale zawsze to lepszy wynik niż poniżej 1
    Kochana bądź dobrej myśli :) ja mam przeczucie, że coś z tego będzie ;)

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Malinowa5 Ekspertka
    Postów: 258 64

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiaa992 wrote:
    To badanie droznosci jajowodow. Nie mialas zlecone przed IUI?
    Miałam ale powiedziałam że tego nie zrobię.. Lekarka pozwoliła mi na pierwszy cykl tego nie robić. Wiem że akurat tam jest dobrze. Mam jakaś taka intuicje, trochę się bałam bólu.

    Dziewczyny bardzo wam dziękuję za dobre słowo. Wiem że macie rację. Muszę uzbroić się w cierpliwość . Dziękuję

    1.07.2017 początek
    1.10.17 wyrok- azoospermia
    1.01.2018 - decyzja AID
    ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
    17.02.18.- I AID :(
    15.03.18- II AID :( - ale dlaczego??
    14.05.18- III AID - :(
    5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palyna &&& <3

    Littlegirl lubi tę wiadomość

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • Figulina Autorytet
    Postów: 1159 552

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa5 wrote:
    Hej dziewczyny.... Ja z wątku męskie sprawy też przerzucam się do was. U nas azoospernia. Podjęcie decyzji o AID. Dziś monitoring. Badania ok. Jutro lub w czwartek pierwsza insyminacja. Na naturalnym cyklu. Biorę bromergon pół tabletki bo prolaktyna odrobinkę za wysoka.... Strasznie się stresuje... Chociaż wiem że za pierwszym razem szanse są bardzo małe. Dawce mieliśmy z Cyros. Czeka już na nas w klinice. Po przeszukaniu internetu. Wysuwam wniosek że częściej się udaje insyminacja od dawcy, niż od partnera, tym bardziej jeśli ma on jakieś obniżone parametry nasienia.


    Inseminacja nasieniem dawcy może faktycznie mieć większe szanse na powodzenie, bo przynajmniej nasienie jest prima sort. Ale wydaje i się, że i tak nie za często się udaje.

    Trzymam kciuki, abyś szybko mogła wrócić do starań.

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy, hashimoto

    03.02.2018 - trzecia inseminacja :)
    iv09bd3mz2x39jc3.png
  • Figulina Autorytet
    Postów: 1159 552

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcia wrote:
    Tez tak myślałam ale spróbowałam myśleć pozytywnie poszukam wątków na innych forach udana IUI i jest całkiem sporo osób którym się udaje więc trzeba być dobrej myśli ☺

    Będę się starała myśleć pozytywnie, w zasadzie co nam pozostało :)

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy, hashimoto

    03.02.2018 - trzecia inseminacja :)
    iv09bd3mz2x39jc3.png
  • Littlegirl Autorytet
    Postów: 275 271

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palyna trzymam mocno kciuki <3

    Jak sobie tak liczę kasę to IUI, monitoring plus lekarstwa każdorazowo wychodzi Ok. 1400zl.
    Dodatkowo badania przed, niektóre już robiłam drugi raz, chlMydia się kończy.
    Ja tez nie będę żałować ani złotówki i wiedziałam na co się decyduje :)
    Ale przez 5 lat to się uzbierało ...

    *Starania od 2013,
    *Hashimoto,
    *Niepłodność idiopatyczna,
    * I UIU - 11.2017 :(
    * II UIU - 01.2018 - :(
    * III UIU - 10.02.2018 :) beta 9dpo 10,8, 10dpo 25, 12dpo 86, 15dpo 359, 17dpo 950.
    3jgx3e3kn1i4v6fc.png
  • Figulina Autorytet
    Postów: 1159 552

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Misiaaga, ja jestem po 3 iui, teraz szykuje sie do ivf, jestem z wami, bo tu mi lepiej :) same kochane kobietki.
    Decyzja nie jest łatwa o ivf, podjęłam taką, bo 1. moj gin stw ze po 3 nieudanych nie ma sensu dalsze 2.Ja juz rocznikowo mam 32 lata...nie chce czekać,a ponoc ivf wcale nie takie chop siup... 3. poki mam sile, to walcze, dodam ze nam wyniki obojgu serio wychodza ok, zdaniem gina medycznie powinna byc ciaza naturalnie,a le nie ma...a tyle juz badan bylo


    Witaj w klubie mnie za miesiąc też wskoczy 32 :) my jeszcze walczymy z inseminacją, to było nasze drugie podejście, a pierwsze po laparoskopii i histeroskopii i usunięciu ognisk endometriozy.

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy, hashimoto

    03.02.2018 - trzecia inseminacja :)
    iv09bd3mz2x39jc3.png
  • Figulina Autorytet
    Postów: 1159 552

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palyna wrote:
    Dam znać na pewno , jakoś nie nastawiam się na sukces ale zawsze to lepszy wynik niż poniżej 1


    Ja też trzymam mocno kciuki :)

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy, hashimoto

    03.02.2018 - trzecia inseminacja :)
    iv09bd3mz2x39jc3.png
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, cały dzien mnie bolą jajniki. Tak jakbym miała kolkę. No nie dziwota jak tyle nahodowalam. Kusi mnie zeby pójść na usg sprawdzić co mi pękło, czy cos zostało i w ogóle skontrolować sytuacje. W zasadzie nie wiem po co, chyba tylko po to zeby stracić stówę :D

    Nie.... w zasadzie po to zeby zobaczyć czy nic mi nie zostało na przyszły cykl. Śle to i tak chuba za wczesnie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 20:38

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • Aprielka Autorytet
    Postów: 309 168

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palyna to jest spora beta jak na 9dpo!;)
    Jutro jak wzrosnie to znaczy ze cos sie zadzialo:D wyglada dobrze mysle ze jest duza szansa:)
    Malinowa ja tez miałam polipa i histero i faktcznie 2mce musialam odczekac ale za to wyczyscili wszystko ładnie i przy okazji ujście jajowodow sprawdzili ze drozne wiec dobrze ze zauwazyli bo ja tak prawie rok czekalam az sie pokaze bo byl wrosniety szeroki ale slabo odstawal i dlugo nie bylo widac.. nie martw sie zabieg ja mialam pod narkoza i trwal ok 30min, po bolalo jak przy slabym okresie i krwawilam okolo 5 dni. Zupelnie nic strasznego, zadnych skutków ubocznych nie mialam:)

    Malinowa5 lubi tę wiadomość

    2de248e72a.png
    201809101662.png
  • Iwkaaa Autorytet
    Postów: 1305 662

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Littlegirl przeczytałam Twój suwaczek i tak patrzę że wszystko u Was ok 5 lat starań a ciąży brak. Jest jeszcze jakiś problem u Was ? Co mówią lekarze stawiają jakaś diagnozę ??

    IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek :(
    2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
    km5s9vvjak0u5yuw.png
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palyna wrote:
    Ja już nie mogłam wytrzymać , bo i tak czułam ze nic z tego i zrobiłam dziś betę , 9 dni po IUI 4,33 ...
    Nie wiem jak to interpretować , pójdę jeszcze jutro zobaczę czy coś skoczy


    no to chyba sie udalooo :) To byla pierwsza iuI?


    zi13rjjgy7oea2if.png
‹‹ 29 30 31 32 33 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ