Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tupciu to czekamy na twój wynik .. obyś rozpoczęła dobrą passę dla iui z 28.03l2 trzymam kciuki ☺
tupciu, tolerancyjna lubią tę wiadomość
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
gosia1992 wrote:Dr A. Traczyńska, serdecznie polecam. Jesteśmy bardzo zadowoleni, odpowiada na wszystkie pytania bez żadnego problemu. Byłam też u 3 innych lekarzy w Novum i zdecydowanie wybieram moją Panią Doktor.
Ok, dzięki. A miałam może przyjemność z Panią Dr. H. S-Z?
-
nick nieaktualny
-
Nie, jeszcze nie byłam na wizycie. A jeżeli masz jeszcze jakies pytania to pisz śmiałoMotylek1313 wrote:Ok, dzięki. A miałam może przyjemność z Panią Dr. H. S-Z?
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
gosia1992 wrote:Nie, jeszcze nie byłam na wizycie. A jeżeli masz jeszcze jakies pytania to pisz śmiało
Gosiu a jak Twoja pani dr wypada w momencie gdy trzeba podjąć jakąś decyzję/ doradzić? Jak to się stało, że podeszłaś do 4 iui? Ona to zasugerowała?
Jak Twoje AMH i wiek? -
Nina13 wrote:Tupciu to trzymam kciuki.
A powiedz czemu powtórkę? Ja pewnie czegoś nie doczytałam
Mój gin też mówil kiedyś że jak infekcja to z iui trzeba czekać
Nina dzięki.
Siedzę na necie od rana i czytam jakie są konsekwencje niedoleczonej grzybicy, która u mnie już wlazła do macicy:-( I niestety kompetencje pani dr stają się żadne w mych oczach. Teraz chciała kolejny raz robić iui bo warunki super. I gdyby nie nasz sprzeciw to pewnie by do tego dążyła.
Dziś doszliśmy do wniosku że jeśli po kuracji nystatyną mi to nie zniknie to niestety i ivf też sobie odpuszczamy. W czasie leczenie skonsultujemy nasz przypadek z innym lekarzem. -
Jesteśmy jeszcze bardzo młodzi, mąż ma 27 lat a ja dopiero w sierpniu 26 lat. AMH wynosi u mnie 8 z kawałkiem nie pamiętam dokładnie. Co do decyzji Pani Doktor nalegała na 4 podejścia, wyniki badań ogólnie mamy b. dobre, nasienie męża też bardzo dobre. A poza tym jak teraz się nie uda podchodzimy do in vitro, będziemy również korzystać z dofinansowania i kwietniu minie nam rok udokumentowanego leczenia. I w każdej decyzji pomaga nam lekarz.Motylek1313 wrote:Gosiu a jak Twoja pani dr wypada w momencie gdy trzeba podjąć jakąś decyzję/ doradzić? Jak to się stało, że podeszłaś do 4 iui? Ona to zasugerowała?
Jak Twoje AMH i wiek?
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Motylek - my sie zdecydowaliśmy na in vitro - moj M ma słaba morofologie, mało plemników i mega słabo ruchliwe - gdzie rok temu było wszstko ok. Baliśmy się, że to nasienie może się jeszcze pogorszyć i że postanowiliśmy, że trzeba zacząc działać inaczej. IU sie nie udało, ba - nawet pęcherzyk nie peł - co wczesniej było po ovitrelle jak w zegarku. I na dodatek zrobiłam się mała torbiel. Na razie biorę zastrzyki na wyciszenie jajników. Te nie sa bolesne. Za dwa tygodnie mam przyjść i wtedy zobaczymy, czy torbel się chłonęła i czy można zacząć stymulację . Jestem na forum in vitro - tam o tej stymulacji różnie dziewczyny pisza. Wszystko to sprawa indywidualna. To na pewno ciężka decyzja . Pytanie na ile jeszcze macie siły próbowac z IU.. Tak patrzę tez na Twoje amh - nie jest za wysokie. Może jeszcze spróbujcie pójśc do jakiegoś innego lekarza na konsultacje - może ktoś wam kogos poleci. Poza tym może ktos będzie miał inny pomysł na to, jak Ci pomóc z tymi grzybkami.Motylek1313 wrote:Tez sie boje tej stymulacji, tych zastrzykow ktore trzeba bedzie sobie robic. Najgorsze ze w tych wszystkich procedurach jest malo czlowieka, takie laboratorium tylko.
Jak to jest ze do iui to grzybek jej nie przeszkadza a do ivf juz tak. Bo jak zapytalam ja czy na sizute stsrtujaca procedure ivf mam miec tez posiewy po wyleczeniu to odpowiedziala ze tak bo przeciez nie da mi drogich lekow stymulujacych jak bede nadal grzybka miala. Nadal jestem skolowana:-( oczywiscie znowu mam kupe badan do zrobienia.
Myslalam ze moze pani dr piszerzy diagnostyke, ze jeszcze cos sprawdzi.
Moj NM mowi ze moze idzmy gdzies jeszcze lub ze po wyleczeniu 3 iui zrobmy. Tylko czy nie szkoda na to kasy? Czy nie lepiej jednak ivf?
Ja jestem w klinice Bocian - no i niestety jak to w klinikach - raczej fabryka, lekarze średnio pamietaja pacjentów.No, ale coż człowiek musi to znieśc i wierzyć, że oni mimo wszystko wiedzą co robią.Marmis -
Nina13 wrote:Tupciu to trzymam kciuki.
A powiedz czemu powtórkę? Ja pewnie czegoś nie doczytałam
Powtorka bo w poniedziałek miałam wynik 4,19. To był 10-11 dpo, więc nie ma za dużych szans żeby się rozbujało, ale sprawdzić muszę.
IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
gosia1992 wrote:Jesteśmy jeszcze bardzo młodzi, mąż ma 27 lat a ja dopiero w sierpniu 26 lat. AMH wynosi u mnie 8 z kawałkiem nie pamiętam dokładnie. Co do decyzji Pani Doktor nalegała na 4 podejścia, wyniki badań ogólnie mamy b. dobre, nasienie męża też bardzo dobre. A poza tym jak teraz się nie uda podchodzimy do in vitro, będziemy również korzystać z dofinansowania i kwietniu minie nam rok udokumentowanego leczenia. I w każdej decyzji pomaga nam lekarz.
Aha, no właśnie bo moja pani dr to właściwie miała w nosie czy to będzie 3 iui czy juz in vitro. Choć na wczorajszej wizycie miałam wrażenie że chce kolejna iui robić. My też chcemy skorzystać z dofinansowania.
Jak zapytałam co ona radzi to odp że jak mi serce podpowiada.
U mnie wyniki też dobre i nasienie też ok, bo mimo że morfologia na poziomie 4% w listopadzie była to jest tego dużo zawsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 11:22
-
Marmis wrote:Motylek - my sie zdecydowaliśmy na in vitro - moj M ma słaba morofologie, mało plemników i mega słabo ruchliwe - gdzie rok temu było wszstko ok. Baliśmy się, że to nasienie może się jeszcze pogorszyć i że postanowiliśmy, że trzeba zacząc działać inaczej. IU sie nie udało, ba - nawet pęcherzyk nie peł - co wczesniej było po ovitrelle jak w zegarku. I na dodatek zrobiłam się mała torbiel. Na razie biorę zastrzyki na wyciszenie jajników. Te nie sa bolesne. Za dwa tygodnie mam przyjść i wtedy zobaczymy, czy torbel się chłonęła i czy można zacząć stymulację . Jestem na forum in vitro - tam o tej stymulacji różnie dziewczyny pisza. Wszystko to sprawa indywidualna. To na pewno ciężka decyzja . Pytanie na ile jeszcze macie siły próbowac z IU.. Tak patrzę tez na Twoje amh - nie jest za wysokie. Może jeszcze spróbujcie pójśc do jakiegoś innego lekarza na konsultacje - może ktoś wam kogos poleci. Poza tym może ktos będzie miał inny pomysł na to, jak Ci pomóc z tymi grzybkami.
Ja jestem w klinice Bocian - no i niestety jak to w klinikach - raczej fabryka, lekarze średnio pamietaja pacjentów.No, ale coż człowiek musi to znieśc i wierzyć, że oni mimo wszystko wiedzą co robią.
Marmis, właśnie taki mamy pomysł by pójść to skonsultować teraz gdy się leczę i mamy chwilkę czasu. Jak trochę ochłonęłam to doszłam do wniosku, że może po wyleczeniu spróbujemy jeszcze raz i zrobimy ostatnią 3 inseminację. Bo może to te grzybki były powodem. Jeśli by się nie udała to zdecydujemy się na ivf. Z moim AMH i tak nie jest tragicznie. 1.5 roku temu był na poziomie 1,34.
Prawda jest taką, że jeszcze się może okazać, że moje jajeczka się do niczego nie nadają a to tylko ivf pokażę niestety.
Boje się kolejnego tracenia czasu, które i tak dużo już nam nie zostało.
U mnie wyniki wszystkie ok, a nasienie też dobre bo mimo morfologi na poziomie 4% w listopadzie to jest tego zawsze dużo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 11:22
-
Spróbuj może zapisać się na wizytę do mojej Pani Doktor, zawsze będziecie mieć świeże zdanie innego lekarza, jeżeli dobrze pamiętam to miałam robioną IUI z jakimiś zapaleniem.. Pamiętam jak moja Pani Doktor powiedziała, że żadne infekcje nie mogą być przy IUI, trochę strata kasy tak mi się wydaję. Szczerze nigdy po wizycie nie stwierdziłam by moja Pani doktor miała mnie w nosie, zawsze miło i profesjonalnie podchodzi do nas. Podlecz infekcje i spróbuje 3 podejścia, jak się nie uda to może wtedy warto już spróbować procedury in vitro. Ja jestem już po 4 zabiegach i nie żałuje żadnego z nich, bo wiem że warto w taki czy inny sposób.Motylek1313 wrote:Aha, no właśnie bo moja pani dr to właściwie miała w nosie czy to będzie 3 iui czy juz in vitro. Choć na wczorajszej wizycie miałam wrażenie że chce kolejna iui robić. My też chcemy skorzystać z dofinansowania.
Jak zapytałam co ona radzi to odp że jak mi serce podpowiada.
U mnie wyniki też dobre i nasienie też ok, bo mimo że morfologia na poziomie 4% w listopadzie była to jest tego dużo zawsze.
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Ja miałam 2-3 po tych lekach, jedynie teraz potrzebowałm jeszcze dodatkowo zastrzyków menopur, bo chyba organizm uotpornił się na lamette.spineczka wrote:Mam pytanko do dziewczyn które mają doświadczenie z lamette. Czy jest szansa na wyhodowanie więcej niż jednego pęcherzyka?
spineczka lubi tę wiadomość
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Czytam tak was i patrzę że planujecie in vitro i piszecie coś o dofinansowaniach. Mam pytanie kiedy się te dofinansowania należą i czy wszędzie tzn jak jestem leczona w prywatnej klinice to miałabym szanse z nich skorzystać? Albo gdzie o tym najbardziej wiarygodnie piszą? U nas problemu nie ma nigdzie więc nie wiem czy w ogóle by się nam coś należało ale warto spróbować jak można
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Wstawiłam Ci link poniżej z kliniki tam gdzie chodzę jak to wygląda z dofinansowaniem.Pionerka wrote:Czytam tak was i patrzę że planujecie in vitro i piszecie coś o dofinansowaniach. Mam pytanie kiedy się te dofinansowania należą i czy wszędzie tzn jak jestem leczona w prywatnej klinice to miałabym szanse z nich skorzystać? Albo gdzie o tym najbardziej wiarygodnie piszą? U nas problemu nie ma nigdzie więc nie wiem czy w ogóle by się nam coś należało ale warto spróbować jak można
https://www.novum.com.pl/pl/o-novum/aktualnosci/news/detail/do-5000-zl-doplaty-do-in-vitro-w-novum-w-ramach-programu-urzedu-miasta/
Pionerka lubi tę wiadomość
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
gosia1992 wrote:Spróbuj może zapisać się na wizytę do mojej Pani Doktor, zawsze będziecie mieć świeże zdanie innego lekarza, jeżeli dobrze pamiętam to miałam robioną IUI z jakimiś zapaleniem.. Pamiętam jak moja Pani Doktor powiedziała, że żadne infekcje nie mogą być przy IUI, trochę strata kasy tak mi się wydaję. Szczerze nigdy po wizycie nie stwierdziłam by moja Pani doktor miała mnie w nosie, zawsze miło i profesjonalnie podchodzi do nas. Podlecz infekcje i spróbuje 3 podejścia, jak się nie uda to może wtedy warto już spróbować procedury in vitro. Ja jestem już po 4 zabiegach i nie żałuje żadnego z nich, bo wiem że warto w taki czy inny sposób.
Gosia a czy Twoja pani dr ogóle Was kojarzy? Zagląda do karty czy zadaje pytania na które odpowiedz znajdzie w karcie?
Zamierzam się wyleczyć i dopiero wtedy podjąć decyzję.
Jeśli się wyleczę to podejdziemy do 3 próby tak mi się wydaję. Choć do końca nie wiem czy to nie strata czasu i kolejnych pieniędzy choć to bardzie naturalne zapłodnienie jest. A nóż się uda:-) -
Tupciu wydaje mi się że szanse są duże wynik blisko 5 wiec dzisiaj może być dobrze ☺ czego wiesz ze ci życzętupciu wrote:Powtorka bo w poniedziałek miałam wynik 4,19. To był 10-11 dpo, więc nie ma za dużych szans żeby się rozbujało, ale sprawdzić muszę.
Motylek1313, tupciu, Gaja88 lubią tę wiadomość
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki
