Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
izabel_ka wrote:Wczoraj 36.99, dziś 36,97...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2018, 19:16
Nathi2468 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mkgk wrote:Styczeń 2 udane IUI
Luty 7 udanych IUI
Marzec:
Yaminka 02.03 Udało się!!!
Ewi28 02.03
Chmielełke 03.03
Pionierka 05.03
Nika77 06.03
Mariam 08.03
Juka2018 08.03
Mkgk 09.03 Udało się !!!
Luna 131 10.03
gosia1992 12.03
Gaja88 12.03
Lucy2323 12.03
Malinowa5 15.03
Selina 16.03
Meśka 16.03
Alaw87 17.03
Aska32 17.03
Izabel_ka 22.03
Nathi2468 22.03
Neli12 25.03
Spineczka 26.03
Pyszczek 27.03
Poczekalnia 29.03
-
Martinka wrote:Temperatura piękna! Trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie. U mnie temperatura po grypie spadła do 35,5, ale i tak mam małą iskierkę nadzieji na jutrzejszą betę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2018, 23:03
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
izabel_ka wrote:A w Tarnowie jest jakaś Klinika? My mamy bliżej Tarnów niż Kraków i nie wiedziałam, że tam jest ktoś godny polecenia... My chodzimy do dr Janeczko w Parens. Narazie efektów brak. Jest On bardzo specyficzny...
Nie pamiętam dokladnie tej kliniki ale jak sobie wpiszesz w necie Przybycień to na znany lekarz pl są jego miejsca w ktorych przyjmuje i jest tam Tarnów. No ale chyba nie zdecyduje się. Jeszcze pogafam z moim M.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Motylek1313 wrote:Gosia jak tam u Ciebie? Jak sie czujesz na tych zastrzykach? Ja niecierpliwiw czekam na sr to bedzie 6 dc i pierwsza kontrola jajeczek hihi czuje sie podekscytowana:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2018, 22:39
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
nick nieaktualnyLucy2323 wrote:Mi też mój były gin polecił tego janeczko w parens w Krakowie ale dla mnie Rzeszów - Kraków to dość długa odległość.
Nie pamiętam dokladnie tej kliniki ale jak sobie wpiszesz w necie Przybycień to na znany lekarz pl są jego miejsca w ktorych przyjmuje i jest tam Tarnów. No ale chyba nie zdecyduje się. Jeszcze pogafam z moim M.
Ja wogole mam dziś mega doła.. Pokladalam takie nadzieję w tym cyklu. Nasienie idealne, czas też, 3 jajeczka i DUPA. Kolejna iui będzie moją ostatnią i przechodzimy do in vitro -
Izabel_ka nie trać nadziei:***** Musisz wierzyć, że się udaStarania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualnyIzabelka podziwiam, ze zdecydowałas sie na Janeczko. Poleciła mi go jedna dziewczyna z tego forum i poszlismy z mezem, o matulu co za buc za przeproszeniem Maz byl oburzony jak wyszlismy z gabinetu, chyba pierwszy raz, bo on to ostoja spokoju jest. Gosc sie bujał na fotelu, przegladal narze badania przerzucajac je jak jakies smieci, stwierdził, ze wiekszosc to kasa wyrzucona w błoto (m.in. moje mutacje genetyczne) i wyśmiał teorie (naprawdę) androloga do ktorego chodził maz - jeden z lepszych w Krakowie i wg.mnie konkretny. Androlog zasugerował, ze moze ja mam za wysoki testosteron (bo moje wyniki tez przegladal) i ze trzeba by sie temu przyjzec. Powtorzylam to tylko ginowi a on przewrocił oczami, krecil glowa i sie usmiechal pod nosem. Dodam, ze androlog z duzo wiekszym doswiadczeniem niz dr J. Ja sie tam czułam jak jakis głupek a on robił za gwiazdora i cudotworce. Juz na 1 wizycie jego plan to było Clo i IUI od razu (to był sierpien zeszłego roku), nawet sie nie przejal, ze pecherzyki rosna mi mega duze. Powiedzial, ze taka moja natura i tyle. Nie chciał poprobowac naturalnie np. z zastrzykami i duphastonem
Wizyta była dość szybka i ewidentnie mu sie chyba spieszyło. Zero usmiechu, miłej rozmowy, dobrego kontaktu. Poprostu juz nie wrocilismy
U Was było lepiej na 1szej wizycie?
Moze mielismy pecha, miał zły dzien czy cos, ale w sumie nie chcielismy go usprawiedliwiac
Lucy a Katowice sa za daleko dla Was?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa byłam u dr Janeczko raz na wizycie i więcej do niego nie wróciłam. Nie patrząc na nasze wyniki zalecił in vitro a kiedy powiedziałam, że chcemy inseminacji spróbować to stwierdził jak tam chcemy. A badania i tak nam zalecił takie jak do in vitro, choć niektóre już mieliśmy.
-
nick nieaktualnySelina wrote:Izabelka podziwiam, ze zdecydowałas sie na Janeczko. Poleciła mi go jedna dziewczyna z tego forum i poszlismy z mezem, o matulu co za buc za przeproszeniem Maz byl oburzony jak wyszlismy z gabinetu, chyba pierwszy raz, bo on to ostoja spokoju jest. Gosc sie bujał na fotelu, przegladal narze badania przerzucajac je jak jakies smieci, stwierdził, ze wiekszosc to kasa wyrzucona w błoto (m.in. moje mutacje genetyczne) i wyśmiał teorie (naprawdę) androloga do ktorego chodził maz - jeden z lepszych w Krakowie i wg.mnie konkretny. Androlog zasugerował, ze moze ja mam za wysoki testosteron (bo moje wyniki tez przegladal) i ze trzeba by sie temu przyjzec. Powtorzylam to tylko ginowi a on przewrocił oczami, krecil glowa i sie usmiechal pod nosem. Dodam, ze androlog z duzo wiekszym doswiadczeniem niz dr J. Ja sie tam czułam jak jakis głupek a on robił za gwiazdora i cudotworce. Juz na 1 wizycie jego plan to było Clo i IUI od razu (to był sierpien zeszłego roku), nawet sie nie przejal, ze pecherzyki rosna mi mega duze. Powiedzial, ze taka moja natura i tyle. Nie chciał poprobowac naturalnie np. z zastrzykami i duphastonem
Wizyta była dość szybka i ewidentnie mu sie chyba spieszyło. Zero usmiechu, miłej rozmowy, dobrego kontaktu. Poprostu juz nie wrocilismy
U Was było lepiej na 1szej wizycie?
Moze mielismy pecha, miał zły dzien czy cos, ale w sumie nie chcielismy go usprawiedliwiac
Lucy a Katowice sa za daleko dla Was? -
Jaszmurka wrote:Hope nie sprawdzałam, bo 2 dni po IUI pecherzyk nie byl pekniety, ale sie zmniejszal. Po IUI nie bylo tez seksu a ja w niepokalane poczecia nie wierze
Bez lekow moje cykle potrafily miec i 50 dni takze tak...Zastanawiam sie tylko czy wywolywac @ czy czekac. W kwietniu i tak nie chce podchodzic do IUI, w ogole nie wiem czy chce. Jeszcze mi nie przeszla zlosc na lekarke (nie moja), ze przy takich warunkach nie odradzila nam tego IUI i na siebie, ze jej uwierzylam.
Cytuję sama siebie, bo po napisaniu tego posta w sobotę zrobiłam test, żeby udowodnić sama sobie, że mam rację.
Jakie było moje zdziwienie kiedy po dosłownie 15 sekundach pojawiła się druga gruba krecha...
Powtórzyłam na teście z innej firmy i to samo :o
To były najdłuższe święta w moim życiu. Czekam na wyniki bety. Dopóki ich nie zobaczę to nie uwierzę...Nathi2468, Motylek1313, Selina, Lucy2323, Gaja88, do87, Poczekalnia, ja1986 lubią tę wiadomość
-
Hope2018 wrote:o matko o matko...
nie wierzę
beta 290...
progesteron 45...
umarlam...2 lekarzy potwierdzilo ze nie miałam owu...z luxmedu...
A nie mówiłam gratuluje !19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Jaszmurka no to pięknie!!! Czekamy na wynik Kciuki zaciśnięte
Ja też byłam dzisiaj na becie ale wyniki dopiero po 20tej. Na razie nie mam żadnych plamień jak to było w cyklu z cp i cb więc jest nadziejaJaszmurka, Selina lubią tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Dziewczyny, które dziś testują- trzymam z Całych sił kciuki za Was
Jaszmurka, czyżbyś była kolejną osobą ( po Hope), której udało się w cyklu skazanym na porażkę? Oby ! czekam z niecierpliwością na wyniki bety!
Izabelka nie trać nadziei, zobacz jakie tu cuda się dzieją! Dziewczyny zachodzą w ciążę w cyklu, gdzie myślały że im pecherzyk nie pękł a Ty się tam przejmujesz temperaturąNathi2468, Jaszmurka, Motylek1313, Selina lubią tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
A jak tam dziewczyny minęły wam Święta?Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Jaszmurka wrote:Cytuję sama siebie, bo po napisaniu tego posta w sobotę zrobiłam test, żeby udowodnić sama sobie, że mam rację.
Jakie było moje zdziwienie kiedy po dosłownie 15 sekundach pojawiła się druga gruba krecha...
Powtórzyłam na teście z innej firmy i to samo :o
To były najdłuższe święta w moim życiu. Czekam na wyniki bety. Dopóki ich nie zobaczę to nie uwierzę...
Jaszmurka czyli tez 13 mógł okazać się szczęśliwy:-) ależ się ciesze hihi jupi jupi
Wysokiej bety zyczę Kochana:-)Jaszmurka lubi tę wiadomość