Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aife
Wiesz co? Jedyne dobre ze na majowke przy griliku sobie mozesz alko popic 
Ja nie wiem o co chodzi z plamieniami, ale ufam lekarzowi. Niestety nie mamy wplywu na to czy sie uda czy nie. Pozostaje tylko miec nadzieje. Najgorzej jak juz sa te plamienia, bo wtedy moje nadzieje na kropka uciekaja a mi zostaje np 5 dni czekania na @
Aife lubi tę wiadomość
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Aife przykro mi
Magda92 a jak twoja beta? Ze szczęścia zapomniałaś się nam pochwalić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2018, 18:16
Aife lubi tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Współczuję wszystkim którym się nie udało...i gratuluję tym nielicznym dla których kwiecień był łaskawy:) mam ogromną nadzieję że maj jednak zaskoczy nas większą ilością dobrych wiadomości...
Nathi2468 lubi tę wiadomość
In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282
Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui) -
Truskawkowa, Agika, Do87, Tolerancyjna, Selina co tam u was? Nic się nie odzywacie? :p
Do87 jak tam wyjazd?Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualny
-
Hej Nathi :* Ja się przygotowuję do IVF. W maju będziemy podchodzić, oczywiście jeśli coś po drodze nie wypadnie.Nathi2468 wrote:Truskawkowa, Agika, Do87, Tolerancyjna, Selina co tam u was? Nic się nie odzywacie? :p
Do87 jak tam wyjazd?
A co u Ciebie?
Nathi2468 lubi tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Nathi2468 wrote:Truskawkowa, Agika, Do87, Tolerancyjna, Selina co tam u was? Nic się nie odzywacie? :p
Do87 jak tam wyjazd?
Teoretycznie Ok. Doszłam do wnosku ze nie jestem dobrym człowiekiem (a zawsze myślałam ze wlasnie tak) jak to jest ze nie moge cieszyć sie ze szczęścia innych? Zawiodłam samą siebie. Póki co relanium i syropek sa nieruszone. Mam 5 dni i głęboko wierze ze moje serce jednak sie otworzy. Staram sie byc „normalna” ale w srodku jestem smutnaStarania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Do nie jesteś niedobrym człowiekiem, ja Ciebie doskonale rozumiem. Mam bardzo dobra koleżankę i razem zaczęłysny się starać o dziecko i jej po roku się udało ( też po przejściach) i w czerwcu rodzi. Z jednej strony bardzo się cieszę i staram się przejść z nią przez to wszystko, ale z drugiej strony serce mi pęka, bo mi nadal się nie udało, a tak bardzo bym chciałado87 wrote:Teoretycznie Ok. Doszłam do wnosku ze nie jestem dobrym człowiekiem (a zawsze myślałam ze wlasnie tak) jak to jest ze nie moge cieszyć sie ze szczęścia innych? Zawiodłam samą siebie. Póki co relanium i syropek sa nieruszone. Mam 5 dni i głęboko wierze ze moje serce jednak sie otworzy. Staram sie byc „normalna” ale w srodku jestem smutna czasem jestem zła na siebie, że taka jestem, ale wydaje mi się, że za dużo już przeszłam i stąd moje myśli szczególnie teraz mam ochotę płakać, bo w środę powinnam testować, a ja już wiem, czuję, że @ przyjdzie. To jest niesprawiedliwe
Starania od listopada 2016
Sierpień 2016 laparoskopia, usunięcie torbieli endometrialnej
Endometrioza:(
Insulinoporność
Morfologia 2%
Marzec 2017 cb
Jajowody ok:)
1 IUI -25. 03. 2018
2 IUI - 20. 04. 2018
IVF?
Nadzieja...
-
do87 wrote:Teoretycznie Ok. Doszłam do wnosku ze nie jestem dobrym człowiekiem (a zawsze myślałam ze wlasnie tak) jak to jest ze nie moge cieszyć sie ze szczęścia innych? Zawiodłam samą siebie. Póki co relanium i syropek sa nieruszone. Mam 5 dni i głęboko wierze ze moje serce jednak sie otworzy. Staram sie byc „normalna” ale w srodku jestem smutna
nie jesteś złym człowiekiem , po prostu jest w Tobie żal ,że twoja walka nie przynosi efektów, i ciągle człowiek myśli dlaczego ja a nie ktoś inny ma ten problem , uwierz mi po 6 latach starań przeszłam przez wile ciąż bliskich i znajomych i to uczucie żalu i zawodu po prostu zawsze mi towarzyszyło , ale ja uważam że to normalne , inaczej się nie da , minie kiedy zajdziesz w ciąży :* a przecież zajdziesz bardzo szybko
16.09.2016 I AID 18.10.2016 II AID CP usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID
02.11.2017 IV AID beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
-
nick nieaktualnyCzesc moje kochane. Do 87 w takim razie wszystkie tutaj jesteśmy złymi ludźmi, bo z czasem kiedy wszystkim cos przychodzi z latwoscia a my jeszcze za to płacimy i faszerujemy się tym dziadostwem nic nie wychodzi, ciezko sie cieszyc ze szczescia innych..
Nathi a ja Ci ostatnio nie odpisałam, ale jestem wredna;D jestesmy po histerolaparoskopi i lekarka kazala odczekac 3 miesiace i IVF, teraz mozliwe ze wroca naturalne cykle po tym zabiegu ale na to nie licze. Slyszalam ze AMH(rezerwa jajnikowa bardzo spada po laparoskopii) wiec zbadalam ją po zabieguze strachu czy jest z czego robic IVF
Tolerancyjna i tu pytanie do Ciebie, ile powinno wynosic AMH u 29 letnie j kobiety? czy 13,30 to bardzo zly wynik? boję się że nie bedzie z czego zrobic IVF
Nathi2468 lubi tę wiadomość
-
Masz AMH na poziomie 13.3?agika88 wrote:Czesc moje kochane. Do 87 w takim razie wszystkie tutaj jesteśmy złymi ludźmi, bo z czasem kiedy wszystkim cos przychodzi z latwoscia a my jeszcze za to płacimy i faszerujemy się tym dziadostwem nic nie wychodzi, ciezko sie cieszyc ze szczescia innych..
Nathi a ja Ci ostatnio nie odpisałam, ale jestem wredna;D jestesmy po histerolaparoskopi i lekarka kazala odczekac 3 miesiace i IVF, teraz mozliwe ze wroca naturalne cykle po tym zabiegu ale na to nie licze. Slyszalam ze AMH(rezerwa jajnikowa bardzo spada po laparoskopii) wiec zbadalam ją po zabieguze strachu czy jest z czego robic IVF
Tolerancyjna i tu pytanie do Ciebie, ile powinno wynosic AMH u 29 letnie j kobiety? czy 13,30 to bardzo zly wynik? boję się że nie bedzie z czego zrobic IVF
Optymalne jest powyżej 2 o ile dobrze pamiętam.
Twój wynik wskazywałby na PCOS - masz zdiagnozowane? Absolutnie nie chcę Cię nastraszyć, bo ja się generalnie mało znam. Ja badając AMH w jednym labo w grudniu miałam powyżej 5, a teraz badałam w innym i mam powyżej 3. Super mała rozbieżność
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualnytolerancyjna-tak mam juz od lat zdiagnozowane PCO, za 3 miesiace IVF tylko martwilam sie ze jest za niskie bo wyniki "odebralam" przez telefon. Matko to jak to mozliwe ze ono jest tak wysokie?? Ono zostalo jeszcze troche uszczuplone przez kauteryzacje jajnikow i myslalam ze nie zostalo tam prawie nic..
-
Kochana porównaj sobie z moim wynikiem i się pocieszagika88 wrote:tolerancyjna-tak mam juz od lat zdiagnozowane PCO, za 3 miesiace IVF tylko martwilam sie ze jest za niskie bo wyniki "odebralam" przez telefon. Matko to jak to mozliwe ze ono jest tak wysokie?? Ono zostalo jeszcze troche uszczuplone przez kauteryzacje jajnikow i myslalam ze nie zostalo tam prawie nic..
Jesteśmy rówieśniczkami
Aczkolwiek przy policystycznych jajnikach jakość komórek może być różna, ale wierzę, że coś tam da się z nich wybrać. Głowa do góry :*3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualnytolerancyjna- nie ma się z czego cieszyć, naroiło się ich tyle tylko i wyłącznie dlatego że przez lata pęcherzyki nie rosły. Czasem wystarczy jedno a porządne kazda z nas ma gdzies takie jedno z którego cos sie wykluje:) Ciekawe ile w tym rawdy, że po laparoskopii wracaja naturalne owulacje
-
ja1986 wrote:nie jesteś złym człowiekiem , po prostu jest w Tobie żal ,że twoja walka nie przynosi efektów, i ciągle człowiek myśli dlaczego ja a nie ktoś inny ma ten problem , uwierz mi po 6 latach starań przeszłam przez wile ciąż bliskich i znajomych i to uczucie żalu i zawodu po prostu zawsze mi towarzyszyło , ale ja uważam że to normalne , inaczej się nie da , minie kiedy zajdziesz w ciąży :* a przecież zajdziesz bardzo szybko
Podpisuję się pod każdym słowem.
Po prostu nikt kto się długo nie starał lub nie przeżył strat nie zrozumie takich osób jak my i w drugą stronę. Jeśli ktoś nie miał takich kłopotów to nie zawsze będzie na tyle empatyczny, żeby wiedzieć jak się zachować. Pamiętajmy, że każdy z nas w gruncie rzeczy myśli najpierw o sobie i nie ma w tym nic złego.
ja1986 lubi tę wiadomość
