Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
SylwiaLu wrote:Też zaczęliśmy od Czerwińskiej - nie spotkałam nigdy gorszej. Ona jest maszyną do robienia pieniędzy. Wystarczy wejść na KRS - jest członkiem zarządu spółki, a właścicielem inny Czerwiński. Patrząc po nr PESEL to syn lub jakiś młodszy z rodziny.
Ona NIGDY nic nie mówiła, wizyty trwały u niej po 5 min, a jak próbowałam coś pytać to mnie zbywała.
Potem zapisywałam się tam do wszystkich tylko nie do niej. Polecam Piekarz-Adamczyk.
Zapisała mi clo, nie pytając czy i ile go brałam (a miałam już na koncie ponad 10 cykli z clo)
Jak na pierwszej wizycie pokazałam swoje wykresy, wydrukowane właśnie z OF, to właściwie mnie wyśmiała. Mój mąż się gotuje ze złości na samo brzmienie jej nazwiska.
A też ta klinika jest w Katowicach? Mi Czerwińska już zastrzyki przepisuje aby jajeczka urosły... Już się staramy ponad trzy lata pół roku u niej wkoncu jak się skończyły finanse bo na same badania kazała nam wydać ponad 5 tys razem z 5min wizytami to zrobiliśmy przerwę pół roku i wróciłem po półroczne przerwie aby przystąpić do iui to mi odpowiedziala że badania straciły ważność i znów 1tys został tam wydany a teraz biorę 5 zastrzyków po 110zl przed iui bo podobno tańsze na mnie nie działają27 Katowice
Starania od 2015
Klinika: od grudnia 2016
Jajowody : ok
Nasienie : słabe
1.Inseminacja ; 26.02
2.Inseminacja 28.04
❤️ (1beta 20.64) (2beta 54.68)(3beta 184.9)(4beta 6686) -
Styczeń 2 udane IUI ( Skuteczność 8 % - 24 IUI )
Luty 7 udanych IUI ( Skuteczność 17,5 % - 40 IUI )
Marzec 6 udanych IUI ( Skuteczność 24 % - 25 IUI )
Kwiecień :
justysia86 05.04 Udało się !!! ( 3 IUI )
Tupciu 10.04( 3 IUI )
Anonimek 11.04 ( 2 AID )
do87 12.04 ( 2 IUI )
Selina 13.04 ( 2 IUI )
Bardolka 14.04 Udało się !!! ( 1 IUI )
insulinka 14.04 ( 2 IUI )
Ojkaojka 16.04 ( 1 IUI )
Aife 16.04 ( 1 IUI )
izabel_ka 18.04 ( 3 IUI )
DomiZ 18.04 ( IUI )
Ninula 19.04 Udało się !!! ( 2 IUI )
Grisella 19.04 ( 1 IUI )
Neli 12 20.04 ( 2 IUI )
sonik 21.04 Udało się !!! ( 1 IUI )
Ewi28 23.04 ( 2 IUI )
Rania 24.04 ( 1 IUI )
Marysia_30 25.04 Udało się !!! ( 2 IUI )
Anuśla 27.04 ( 1 IUI )
Poczekalnia 27.04 ( 3 IUI )
Maju 27.04 ( 1 IUI )
Kasiak621 27.04 ( 2 IUI )
Kiara1992 30.04 ( 1 AID )
Maj :
Susula 04.05 ( 1 IUI )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 22:09
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Maju wrote:Oby kochana
Tobie tez tego życzę ! :*
A kiedy Ty testujesz ?
Marys jak okres spóźnia się już tyle dni to na pewno beta będzie tylko rosła !
Ja ogólnie przed okresem tez zawsze mam plamienia i pieron wie czy teraz tego niema przez dupka czy przez ovitrelle?
Jeśli nie będzie plamień to w piątek, ale jak będą to wale to i nie testuję.
Neli12 i Rania a co tam u was słychać ?
Dziewczyny ja raz po ovitrelle plamiłam już od 9 dpo , więc ovitrelle nie zatrzymuje plamień. Doszukiwałam się wtedy przyczyny tak wczesnych plamień w dwóch jajeczkach. Zazwyczaj plamienia zaczynały mi się 10, 11 dpo. A wtedy pierwszy raz w życiu miałam stymulację i udało się wyhodować 2 jajka i plamienia zaczęły się już od 9 dpo i to były najdłuższe plamienia jakie kiedykolwiek miałam. A co ciekawe progesteron był 15,9 więc ładny. Nie wiem skąd u mnie te przeklęte plamienia.
Dziś jestem 11 dpIUI i dpo. Plamień jeszcze nie ma. Oczywiście daje mi to ogromną nadzieję, więc obawiam się, że spadnę z wysokiego konia. Chociaż czasem moje plamienia zaczynały się też dopiero w 13 dpo, więc jeszcze wszystko przede mną .....Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 22:09
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Cześć moje drogie ekspertki!
Dawno nic nie pisałam, ale czytam wszystko prawie na bieżąco
Odpoczywam sobie od inseminacji, ale za to brałam clo, bo do tej pory obie iui miałam na cyklach naturalnych. Urosły mi dwa pęcherzyki, które pękły (wiem z monitoringu). Dziś mija tydzień od domniemanej owulacji. Wynik progesteronu 20.8 (miesiąc temu miałam w tym samym czasie o połowę mniejszy). Czy clo mogło podnieść tak ten progesteron? Czy ma jakiś wpływ? Czy to od tego, że były dwa pęcherzyki, więc owulacja była może podwójna?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 22:47
Lucy2323 lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
Poczekalnia u mnie 2 IUI nieudana w tym cyklu podchodzę do 3 ostatniej, ale w innej klinice. Jak zdążę z badaniami oczywiście
Starania od listopada 2016
Sierpień 2016 laparoskopia, usunięcie torbieli endometrialnej
Endometrioza:(
Insulinoporność
Morfologia 2%
Marzec 2017 cb
Jajowody ok:)
1 IUI -25. 03. 2018
2 IUI - 20. 04. 2018
IVF?
Nadzieja...
-
Witajcie, to i ja dołączę...w sobotę 5.05. miałam pierwszą IUI. Zdecydowaliśmy się na nią po ponad dwóch latach starań i z uwagi na słabe żołnierzyki. W międzyczasie okazało się, że ja mam za wysoką prolaktynę ale ładnie się wyregulowała Bromergonem. Sam cykl do IUI był na CLO i ovitrelle na pęknięcie. W poniedziałek byłam na usg żeby sprawdzić czy pękły no i pobrano mi krew na progesteron (nie wiem czy to standardowe?). Wszystko to dla mnie tak duże emocje, że czuję się jak po ciężkim maratonie.
Czekam teraz spokojnie i sobie czytam Wasze wpisy. Powodzenia wszystkim!!
Gaja88 lubi tę wiadomość
-
Hejka! Trzymam kciukiagutelka wrote:Witajcie, to i ja dołączę...w sobotę 5.05. miałam pierwszą IUI. Zdecydowaliśmy się na nią po ponad dwóch latach starań i z uwagi na słabe żołnierzyki. W międzyczasie okazało się, że ja mam za wysoką prolaktynę ale ładnie się wyregulowała Bromergonem. Sam cykl do IUI był na CLO i ovitrelle na pęknięcie. W poniedziałek byłam na usg żeby sprawdzić czy pękły no i pobrano mi krew na progesteron (nie wiem czy to standardowe?). Wszystko to dla mnie tak duże emocje, że czuję się jak po ciężkim maratonie.
Czekam teraz spokojnie i sobie czytam Wasze wpisy. Powodzenia wszystkim!!
Progesteron bada się po to, aby potwierdzić, że owulacja się odbyła. Nie zawsze lekarz zleca to badanie, fajnie, że Twój zlecił. W razie ewentualnej ciąży gdyby tego progesteronu było za ma£o, dostaje się wspomagacze, np. Duphaston.
Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
Dziękuję za odpowiedź, ja i tak dostałam tabletki dopochwowe lutinus.Oj zobaczymy co będzieLuna131 wrote:Hejka! Trzymam kciuki
Progesteron bada się po to, aby potwierdzić, że owulacja się odbyła. Nie zawsze lekarz zleca to badanie, fajnie, że Twój zlecił. W razie ewentualnej ciąży gdyby tego progesteronu było za ma£o, dostaje się wspomagacze, np. Duphaston.
-
Mam już wyniki chlamydisli i czystości pochwy. Ostatnim razem lekarka kazała robić jeszcze mycoplasme i urraplasme. Ale w klinice jak położna pobierała tamte próbki to mówiła, że nie są wymagane przed IUI. Nie zrobiłam w takim razie i mam nadzieję, że to przejdzie:/Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
Cudaczka - Orbimed jest w Tychach.
W Katowicach znajoma polecała Bociana.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 12:19
22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
To może i u mnie się obędzie:) z krwi zrobimy w sobotę już. Dzisiaj ostatni dzień biorę lamette. Mam nadzieję, że chociaż dwa jajka wyhoduje:)Susula wrote:Kalade u mnie te badania nie były wymagane, tylko chlamydia pcr, hiv, hbv i te inne zakaźneLeoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
nick nieaktualnyMój mąż ma wynik 15.2% robiony niedawno i już dostał całą masę witamin na odtruwanie organizmu...wynik wydawał mi się super a lekarz powiedział że przy takiej fragmentacji wzrośnie mi koszt in vitro:/ przecież to lekko ponad ten najlepszy wynik...a co Twój lekarz na to?Motylek1313 wrote:Dziewczyny wynik defragmentacji dna to 25.43% zdefragmentowanych plemnikow, norma w novum < 25%. Szalu nie ma ale tragedii tez nie. Nie wiem co dalej:-( liczyłam chyba ze wynik będzie fatalny i wtedy będzie wiadomo czemu się nie udało.
-
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, nie ma szans żebym nadrobiła wasze wpisy, strasznie pędzicie;) gratuluje wszystkich pozytywnych testów.
Teraz bardziej skupiam się na innym wątku i powiem wam że wcale nie jest tak korolowo jakby mogło się wydawać. Pozytywna beta to dopiero początek, później ciągły strach o dzidziusia. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że ciąża wcale nie jest łatwa.
Nie wiem czy jesteście ciekawe co u nas ale chce się z wami podzielić doświadczeniami.
Od 7tygodnia ciąży zaczęły mi się całodniowe mdłości, człowiek nie jest w stanie funkcjonować. Zazdroszczę dziewczyną które ich nie miały. Pierwszy tydzień maja spędziłam w szpitalu z krwawieniem, najgorszy czas jak do tej pory. Tydzień czekałam czy wszystko z dziećmi dobrze na szczęście wszystkie żyją i kosmówki dobrze przyklejone, niestety krwiaka mam ciągle i mimo że jestem w domu nadal plamię ale już ciemną krwią. Miałam też badanie prenatalne i dzieciaczki bardzo dobrze się rozwijają
Poczekalnia, Luna131, tolerancyjna, Farelka, Susula, do87, Maju, ja1986, Lucy2323, Nathi2468 lubią tę wiadomość
-
Red Head jak miło że się odezwałaś ! Kochana niestety ciąża potrójna to jak to mówią lekarze ciąż wysokiego ryzyka, czyli taka ktora trzeba badac o wiele czesciej niz ciaze pojedyncza. Mam nadzieje, że miną ci te plamienia ? Co mowia lekarze skad to sie wzielo ? A znasz juz jakies szczegoly dotyczace plci ?
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Jesteś bardzo dzielna! Ale przy ciąży tak mnogiej musisz być przygotowana na komplikacje. Ciąża pojedyncza nie jest łatwa i przyjemna, a ciąża trojacza to potrójny hardkor!Red Head wrote:Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, nie ma szans żebym nadrobiła wasze wpisy, strasznie pędzicie;) gratuluje wszystkich pozytywnych testów.
Teraz bardziej skupiam się na innym wątku i powiem wam że wcale nie jest tak korolowo jakby mogło się wydawać. Pozytywna beta to dopiero początek, później ciągły strach o dzidziusia. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że ciąża wcale nie jest łatwa.
Nie wiem czy jesteście ciekawe co u nas ale chce się z wami podzielić doświadczeniami.
Od 7tygodnia ciąży zaczęły mi się całodniowe mdłości, człowiek nie jest w stanie funkcjonować. Zazdroszczę dziewczyną które ich nie miały. Pierwszy tydzień maja spędziłam w szpitalu z krwawieniem, najgorszy czas jak do tej pory. Tydzień czekałam czy wszystko z dziećmi dobrze na szczęście wszystkie żyją i kosmówki dobrze przyklejone, niestety krwiaka mam ciągle i mimo że jestem w domu nadal plamię ale już ciemną krwią. Miałam też badanie prenatalne i dzieciaczki bardzo dobrze się rozwijają
Cudaczka 333 lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
Krwiaki nie wiadomo skąd się biorą, może gdzieś się odklejać kosmówka, może być jakaś wada i organizm chce sie pozbyć płodu, może być bez przyczyny, u mnie chyba macica się za szybko rozrasta i możliwe że dlatego. Krwiaki mogą się wchłonąć albo powoli oczyszczać, mam nadzieje że moje dzieciaczki tego krwiaka wycisną i go nie będzie.
Dzieci ułożyły się piętrowo, pierwsza 2 super się badało i prawdopodobnie chłopak i dziewczyna, z trzecim lekarz się na męczył żeby zbadać ale płci tego trzeciego nie znamy;) -
Moja dr jeszcze nie wie. Wynik z wczoraj i zrobilismy go na wlasna reke, nikt nam nie doradzal. A zrobilusmy bo mamy za soba 2 iui nieudane i jedna procedure ivf juz nieudana. Zastanawoam sie co dalej?AgnieszkaH wrote:Mój mąż ma wynik 15.2% robiony niedawno i już dostał całą masę witamin na odtruwanie organizmu...wynik wydawał mi się super a lekarz powiedział że przy takiej fragmentacji wzrośnie mi koszt in vitro:/ przecież to lekko ponad ten najlepszy wynik...a co Twój lekarz na to?
