Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Poczekalnia wrote:Dziewczyny u mnie niestety plamienie przyszlo, wiec nic z tego. 30 maja idę na wizytę kwalifikacyjną do IVF. W tym wszystkim cieszę się tylko , że mój mąż dobrze zarabia. Bez niego nic bym nie miała..... w czerwcu chciałabym już przejść to wszystko i mieć z głowy. Teraz mam dzień depresji, ale cóż.... minie. Najgorsze ze mam teraz ślubów i w maju i w czerwu i mam tak łaciaty grafik w pracy, że żeby to wszystko pogodzić to też trzeba mieć łeb
Bardzo mi przykro .
Trzumam kciuki za IVF
Starania od 2016 r.,laparoskopia 15.05.17 Endometrioza I stopnia ,AMH= 0,9 ,
Hormony ok ,Jajowody drożne (w lewym wolniejszy przepływ) , Nasienie ok,
27.04.18 1 IUI
lametta+ovitrel
29.05.18 2 IUI lametta+pregnyl
22.06.18 3 IUI lametta+pregnyl
Przerwa ->wakacje->zmiana lekarza -
Testy mam już kupione ale boję się zrobić bo jak nic nie wyjdzie to wtedy się zacznie A może za wcześnie itd .Anonimek wrote:To może ten brak objawów to dobry znak
ja miałam po obu inseminacjach bóle, które by można było przypisać zagnieżdżeniu, a ciąży dalej brak. Teraz po kolejnej IUI mam zrobić test 12 dni po, więc może spróbuj wcześniej? Życzę żeby to było to 
2018- 3 inseminacje AID
05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
30.09.2020- termin w klinice novum
14.10.2020- 1 AID 🥳
beta 360
13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡ -
Kiara1992. wrote:Jestem 12 dni po IUI i nie czuje nic . Co mnie martwi .. na początku bolały mnie sutki bardzo a teraz jestem już od poniedziałku chora i mi wogole nie przechodzi . Jakoś mi jest smutno im bliżej do testowania...
ja nie czułam implantacji ani nie miałam żadnych objawów poza ostrym przeziębieniem więc nie ma reguły
Kiara1992. lubi tę wiadomość
po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015
Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy zero mrozaków
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
Mi dr powiedział, że nie ma znaczenia na jakim. Jak się ma udać to się uda, czy na pękniętym czy nie. To teraz kciuki aż do testowania &&&Magda92 wrote:Ja juz po iui na peknietym pecherzyku...jak myslicie wieksze szanse sa przed czy po peknieciu?
Azoospermia, u mnie wszystko (niby) ok.
8 x AID bez skutku
20.11.2018 start in vitro
06.12.2018 szczęśliwy transfer, brak mrozaków -
Ja tez już po... miałam na pękniętym pęcherzyku... pierwszy raz inseminacja była bolesna i dość mocno po niej krwawię...mam od samego początku przez to złe przeczucie...In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282
Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui) -
Mnie za to brzuch bolal jak nigdy...i znow stres przez 14 dni..a chcialo by sie i tym.nie myslecAife wrote:Ja tez już po... miałam na pękniętym pęcherzyku... pierwszy raz inseminacja była bolesna i dość mocno po niej krwawię...mam od samego początku przez to złe przeczucie...Magda
-
Dziewczyny powiedzcie mi proszę o co może chodzić. W wielkim skrocie- 30.04 robiłam hcg- 16, lekarz mówił żeby być dobrej myśli. Zaczęłam krwawic. Następne hcg 5.05- 18 . lekarz orzekł ciążę biochemiczna. Pogodzilambsie już z tą strata a dzisiaj 11.05 zrobiłam hcg przed jutrzejsze wizyta u mojej doktor prowadzącej z Novum i wynik - 31. ;( powiedzcie mi o co może chodzić. Domyślam się ze nie oczyscilam się jeszcze zupełnie ale to krwawienie było normalnym długim 7 dniowym krwawieniem ze skrzepami. Czy może mi grozić zabieg lyzeczkowania? Tyle bólu po stracie i jeszcze takie wiadomości. Proszę pocieszcie jakoś ;(
4lata starań
25.02.19-HCG 107| 27.02-282,6| 1.03-614,2| 4.03-2477,6| 6.03-5020,3
07-09.2018 3xIUI
05.18- naturals - biochemiczna -
Fajnie że miałyśmy w tym samym dniu! Jestem bardzo ciekawa jakie będziemy mieć objawy...a poza tym razem zawsze raźniejMagda92 wrote:Mnie za to brzuch bolal jak nigdy...i znow stres przez 14 dni..a chcialo by sie i tym.nie myslec
Magda92 lubi tę wiadomość
In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282
Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui) -
Dziewczyny mam do was pytanie. Zrobiłam ostatnio androgeny i testosteron i androstendion wyszły w normie ( jak zawsze wszystko ) ale za to DHEA przy normie do 7 wyszło mi 13. Jak myślicie co to znaczy i czy to może być przyczyną niepowodzeń? Do lekarza jadę dopiero pod koniec czerwca a jak się naczytalam o guzach nadnerczy itp to chyba zwariuje do tego czasu. Proszę pomóżcieCs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Madixxx bardzo mi przykro.. niestety nie znam się na tyle żeby ci coś podpowiedzieć. Daj znać co powie jutro lekarz. Ściskam mocnomadixxx wrote:Dziewczyny powiedzcie mi proszę o co może chodzić. W wielkim skrocie- 30.04 robiłam hcg- 16, lekarz mówił żeby być dobrej myśli. Zaczęłam krwawic. Następne hcg 5.05- 18 . lekarz orzekł ciążę biochemiczna. Pogodzilambsie już z tą strata a dzisiaj 11.05 zrobiłam hcg przed jutrzejsze wizyta u mojej doktor prowadzącej z Novum i wynik - 31. ;( powiedzcie mi o co może chodzić. Domyślam się ze nie oczyscilam się jeszcze zupełnie ale to krwawienie było normalnym długim 7 dniowym krwawieniem ze skrzepami. Czy może mi grozić zabieg lyzeczkowania? Tyle bólu po stracie i jeszcze takie wiadomości. Proszę pocieszcie jakoś ;(MedArt 12/2018
-
Cześć dziewczynki. Melduję się po wczorajszej punkcji. Z 3 komórek które wyjeli zaplodnily się 2 i w poniedziałek transfer. Ilość nie powala Ale wierzę że wystarczy.
Trzymajcie kciuki!
Ps. Punkcje zniosłam fatalnie Ale dziś czuje się już lepiej..
Nathi2468, ja1986, Aife, Maju, Gaja88, Motylek1313 lubią tę wiadomość
-
Bardzo mi przykro. Jak najszybciej skonsultuj się z lekarzem lub jedź do szpitala. Ja miałam większą betę, plamiłam, miałam lekkie krwawienie. Lekarze stwierdzili, że ciąża w macicy się nie rozwija i miałam zabieg łyżeczkowania, następnego dnia z badań krwi wyszło, że beta dalej rośnie i okazało się, że mam ciążę pozamaciczną i musiałam mieć laparoskopię. Zadzwoń do swojego lekarza albo jedź do szpitala.madixxx wrote:Dziewczyny powiedzcie mi proszę o co może chodzić. W wielkim skrocie- 30.04 robiłam hcg- 16, lekarz mówił żeby być dobrej myśli. Zaczęłam krwawic. Następne hcg 5.05- 18 . lekarz orzekł ciążę biochemiczna. Pogodzilambsie już z tą strata a dzisiaj 11.05 zrobiłam hcg przed jutrzejsze wizyta u mojej doktor prowadzącej z Novum i wynik - 31. ;( powiedzcie mi o co może chodzić. Domyślam się ze nie oczyscilam się jeszcze zupełnie ale to krwawienie było normalnym długim 7 dniowym krwawieniem ze skrzepami. Czy może mi grozić zabieg lyzeczkowania? Tyle bólu po stracie i jeszcze takie wiadomości. Proszę pocieszcie jakoś ;(
Edit
Teraz doczytałam że masz dzisiaj wizytę. Daj znać co powiedział lekarz. Trzymaj się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2018, 11:27
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
hej Dziewczyny. Zwracam się do Was z prośbą bo jesteście mądrzejsze w tych tematach. Powiedzcie mi jak powinnam dobrze liczyć dni cyklu. czy jeżeli około godziny temu dostałam brudzeń to mam to liczyć jako pierwszy dzień cyklu? Od 3 dnia mam zacząć brać aromek bo w tym cyklu będzię IUI i chciałabym dobrze odliczyć. Pomóżcie
-
Madixxx byłaś u lekarza?
Aneczka2014 jeżeli wieczorem pojawia się u mnie krew to liczę to jako 1dc.Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
