Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie też proszę wpisać na listę - IUI miałam 14.05.2018
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
nick nieaktualnyAnonimek wrote:Rudzielec, witam w klubie
ja dzisiaj też mam 2dc. W tym miesiącu miałam już 3 podejście do aid, niestety od początku miałam złe przeczucia, więc nawet się nie zapisywałam na testowanie (chociaż może dla statystyki proszę o wpisanie
05.05.). W 3 dniu po inseminacji dostałam gorączki 38 st, bez żadnych innych objawów chorobowych, przeszło następnego dnia. Zastanawia mnie, czy to może mój organizm zwalcza potencjalny zarodek? Zwłaszcza że po każdej inseminacji miałam stany podgorączkowe. Czy któraś z was miała podobne objawy? Zapytam też o to lekarza na wizycie. MYślę, że to też będzie mój ost cykl na razie z IUI, jeśli się znowu nie uda to potem przerwa albo zmiana kliniki. A teraz to miłego dnia wszystkim!
-
nick nieaktualnyOjkaojka wrote:No właśnie zapodałam sobie dzisiaj ovitrelle przed południem, a inse mam miec jutro ok 11, więc może coś ruszy
Czy ta igłę trzeba wbijać do końca? Bo u mnie to tak weszła do połowy
-
Poczekalnia wrote:Dziewczyny, ktore mialyscie badane AMH ile czekalyscie na wynik ?
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Bardzo dziekije wszystkim za odpowiedz. Do drugiej iui sie intensywnie przygotowywałam ale teraz do trzeciej wytaczam jiz najcięższe działa
Jeszcze taz bardzo dziękuje
Nathi2468 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Cześć dziewczyny,
Ila miałyście pęcherzyków przy iui? Brałam Lamette, za pierwszym razem miałam 3, 2 były pęknięte 1 jeszcze sie trzymał, za drugim miałam dwa, jeszcze były całe. Po 24 godzinach miałam monitoring i były już pękniete. Jak to bylo w waszym przypadku?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Ja przy każdym monitoringu miałam tylko 1 pęcherzyk. Przed IUI też był jeden. Tylko raz zdarzyło mi się, że miałam dwa pęcherzyki, ale to był cykl w którym pęcherzyki się zapadły i owulacji nie było. Z tym, że obecnie nie biorę żadnej stymulacji. Na razie jadę na cyklu naturalnym
-
Aife wrote:Jak tam dziewczyny które miały iui 11.05? Ja od piątku mam plamienia (biorę duphaston) boli mnie brzuch jak na okres i nie mam dobrych przeczuć w związku z tym:/
Hej. Ja biorę Utrogedran dopochwowo 2x1. U mnie żadnych objawów... Mało tego pęcherzyk po pęknięcie zalał się krwią więc nie wiem czy coś z tego wyjdzie.....!!
6 IUI -
20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89
12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2
10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2
Nie mam więcej zarodków.....
03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
03.2020 - start drugiej procedury ?
lewy jajowód niedrożny
Hashimoto
mutacja MTHFR i PAI-1
KIR Bx -
Aife wrote:Jak tam dziewczyny które miały iui 11.05? Ja od piątku mam plamienia (biorę duphaston) boli mnie brzuch jak na okres i nie mam dobrych przeczuć w związku z tym:/moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Rudzielec88 wrote:A za każdym razem miałaś tego samego dawcę? Test był zawsze negatywny, czy może była biochemiczna? Możliwe, że organizm tak reaguje na plemnik dawcy. może spróbuj z innym dawcą. Ja teraz się zastanawiam czy dawcy nie zmienić. Z tym samym dawcą raz miałam biochemiczną a raz negatyw. Jak się teraz nie uda to w lipcu jedziemy na wakacje do Grecji i może na jesień znowu podejdziemy.
Co do pytania o ilość pęcherzyków - po włączeniu clostilbegyt mam dwa pęcherzyki.
Dzięki dziewczyny za podpowiedź z tymi nasionami do poprawy endo, u mnie po clo jest słaby przyrost, więc teraz spróbuję podkoksować czym się da
Azoospermia, u mnie wszystko (niby) ok.
8 x AID bez skutku
20.11.2018 start in vitro
06.12.2018 szczęśliwy transfer, brak mrozaków -
evkill wrote:Plamienia to moze być dobry objaw. Oprócz duphastonu bierzesz cos jeszcze? Ja brałam duphaston i progesteron do pochwowo i tez mnie caly czas brzuch bolał jak na okres, ale nie miałam plamienia.In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282
Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui) -
nick nieaktualnyagutelka wrote:Ja niestety zaliczam niepowodzenie...to będzie bardzo zły dzień
Ja od jakiegoś czasu patrzę na to jak na 1szy dzień nowej szansy, choć wiadomo że boli
Ojka nic się nie martw, na pewno zadziała jeśli wpuściłaś wszystkoTylko teraz już nie katuj brzucha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 07:49
Ojkaojka lubi tę wiadomość
-
Agutelka przytulam :*
Ojka ja też wbijałam zawsze do połowy, za pierwszym razem nawet wypuściłam parę kropel, bo nie wiedziałam, że nie powinno się "odpowietrzać", a i tak za każdym razem pękały. Będzie dobrze.Ojkaojka lubi tę wiadomość
Azoospermia, u mnie wszystko (niby) ok.
8 x AID bez skutku
20.11.2018 start in vitro
06.12.2018 szczęśliwy transfer, brak mrozaków -
Aife wrote:Tylko duphaston, ale w poprzedniej iui miałam identyczna sytuację - nawet plamienia pojawiły się równo 8 dni po o trwały aż do miesiączki:(moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Agutelka przykro mi, to Twoja 1 iui? Pierwszy dzień zawsze jest fatalny ale za chwilę będziesz mieć nową energię do działania i na pewno się uda
Anonimek trzymam kciuki! Ja (my) akurat mamy diagnozę niepłodności idiopatycznej i w sumie to wolałabym już wiedzieć, że mam np wadę w macicy niż szukać nie wiadomo czego. Za długo już słyszałam, że z nami jest wszystko ok, aż od myślenia o tym wszystkim skoczyła mi prolaktyna :p
-
Anonimek wrote:Agutelka przytulam :*
Ojka ja też wbijałam zawsze do połowy, za pierwszym razem nawet wypuściłam parę kropel, bo nie wiedziałam, że nie powinno się "odpowietrzać", a i tak za każdym razem pękały. Będzie dobrze. -
Ojkaojka wrote:Agutelka przykro mi, to Twoja 1 iui? Pierwszy dzień zawsze jest fatalny ale za chwilę będziesz mieć nową energię do działania i na pewno się uda
Anonimek trzymam kciuki! Ja (my) akurat mamy diagnozę niepłodności idiopatycznej i w sumie to wolałabym już wiedzieć, że mam np wadę w macicy niż szukać nie wiadomo czego. Za długo już słyszałam, że z nami jest wszystko ok, aż od myślenia o tym wszystkim skoczyła mi prolaktyna :pCs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!-->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta