Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Anonimek wrote:Poczekalnia, u mnie znowu
musiałam to jakoś przetrawić, bo już w tym cyklu miałam duże nadzieje - pierwszy raz w życiu pobolewania piersi po owulce, dziwne kłucia w podbrzuszu, no i w 10 dp IUI cień cienia na teście... Niestety to musiała być pozostałość po ovi, bo beta jak zwykle negatywna i dzisiaj już okres na całego. Jestem już umówiona na histeroskopię i trochę się obawiam, co tam wyjdzie. Chociaż to, co opisałaś Bardolka daje jakieś nadzieje. Mam jeszcze do Ciebie pytanie, czy te badanie jest bolesne? I czy konieczna jest przerwa w tym cyklu od starań?
ja testuje jutro
2018- 3 inseminacje AID
05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
30.09.2020- termin w klinice novum
14.10.2020- 1 AID 🥳
beta 360
13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡ -
Klara trzymam kciuki i oczywiście za następne testujące również! Teraz jest ciężko, ale trzymam się myśli, że każdej z nas się w końcu kiedyś uda.
Azoospermia, u mnie wszystko (niby) ok.
8 x AID bez skutku
20.11.2018 start in vitro
06.12.2018 szczęśliwy transfer, brak mrozaków -
nick nieaktualny
-
Anonimek wrote:Klara trzymam kciuki i oczywiście za następne testujące również! Teraz jest ciężko, ale trzymam się myśli, że każdej z nas się w końcu kiedyś uda.
-
nick nieaktualny
-
kalade wrote:Anonimem a jaki macie dalszy plan? Podchodzicie jeszcze do IUI czy on vitro?
Azoospermia, u mnie wszystko (niby) ok.
8 x AID bez skutku
20.11.2018 start in vitro
06.12.2018 szczęśliwy transfer, brak mrozaków -
Do87, dzięki za kciuki kochana :* leżę sobie w szpitalu i staram się nie denerwować przed jutrem. Zabieg dopiero ok 13-14 Bo tyle jest osób
A miałam nadzieję że od rana zrobią i może jeszcze jutro wieczorem mnie wypuszcza a tu dupa
no nic, parę godzin w tą czy w tą to żadna tragedia więc już nie histeryzuje
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
nick nieaktualnyNina13 wrote:Lucy trzymam kciuki, moje pierwsze bety nigdy nie były 3 cyfrowe także się nie martw a ten progesteron hmm... Tu gorzej ale może lekarz da coś dodatkowo i wszystko będzie ok. Może w jakieś aptece dadzą Ci luteinę albo dupka bez recepty, ja u siebie na bank bym dostała więc może spróbuj.
Przy iui 4.06 kiedy byście testowaly? Sobota czy czekać do poniedziałku?
Ja bym testowała jutropomimo e powinnas w pon
Nina13 lubi tę wiadomość
-
Truskawkowa90 wrote:Do87, dzięki za kciuki kochana :* leżę sobie w szpitalu i staram się nie denerwować przed jutrem. Zabieg dopiero ok 13-14 Bo tyle jest osób
A miałam nadzieję że od rana zrobią i może jeszcze jutro wieczorem mnie wypuszcza a tu dupa
no nic, parę godzin w tą czy w tą to żadna tragedia więc już nie histeryzuje
-
nick nieaktualny
-
Selina wrote:O matko i córko
ale to do dr Ch.?
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Spoko, przed spaniem wezmę tabletkę wyciszajacą i myślę, że pozwoli mi to zachować spokój
w ogóle wyobraźcie sobie, że dostałam salę z 4 ciężarnymi! No rewelacja
także tym bardziej czekam kiedy wyjdę...
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Paula83 wrote:Ojkaojka - miałaś rację, na polnej prze 8 spokojnie można wszystko załatwić. Ja byłam dokładnie chwilkę przed i było pusto. A jak wychodziłam już z labo była 8:05 to na poczekalni było chyba z 10 osób.
Krew pobrana wyniki po 16 bo pójdę po pracy.
Zrobiłam test rano tak jak dr kazała. Wyszedł '-' ja tam nic nie widziałam. Mąż sądził, że widzi bladą drugą kreskę. Ja już tracę nadzieję. @ jeszcze nie przyszła ale plamienie dalej jest, delikatne kakałko ale jest. Jajniki mnie pobolewają. Mdli mnie dzisiaj ale to moim zdaniem z nerwów i stresu.
Dam znać jak odbiorę wynik bety co jest grane.
Poczekalnia proszę wstrzymaj się jeszcze z minką przy mojej dacie z
Miłego dnia !!!
I jak i jak?
Paula83 lubi tę wiadomość
https://uslyszecmamo.blogspot.com -
nick nieaktualnyHej dziewczynki,
Mam pytanie...jestem dobe po pierwszej inseminacji.
Jak dlugo i czy w ogole odczuwalyscie bol i ciagniecie w podbrzuszu?
Wczoraj w trakcie zabiegu, lekarz miał problem ze znalezieniem wejścia do macicy, dość mocno musial mnie ponaciagac aby sie wprowadzić sonde.
Moja praca też jest dość obciążajaca fizycznie i psychicznie. Stad aię zastanawiam czy do poniedzialku przejdzie mi dyskomfort, czy jutro dam rade też iść do pracy, bo dziś było kiepsko, a pracowałam na pół gwizdka -
nick nieaktualnyDziewczyny jeszcze raz SPAM - przepraszam, ale może któraś z Was jest stymulowana Fostimonem? mam 3 ampułki, których już nie użyję, mogę je oddać za symboliczna kwotę, która pokryje koszty wysyłki. Szkoda mi je wyrzucić, bo wiem ile to wszystko kosztuje, więc jakby co, to piszcie śmiało.
Ściskam mocno te z Was, które pamiętają jak tu rozrabiałam u Was na IUI i nowe koleżanki teżWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 22:28
do87, Nathi2468, ja1986 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny u mnie sprawa nadal nie jest jasna. Rano test na '-',
beta 7,3 (norma od 5,8 w górę)
lekarka kazała brać dalej leki i zastrzyk więc się modlę i biorę dalej.
Od wczoraj plamię i mam nadzieję że @ pomyli adres i nie dotrze. Proszę trzymajcie kciuki i módlcie się bo po prawie 7 latach zobaczyć taką betę to dla mnie jak wygrana w totka tylko mam nadzieję że nie będzie fatamorganą.Selina, do87, kalade, demelza, Nathi2468, Maju, ja1986 lubią tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualnyBzuba wrote:Hej dziewczynki,
Mam pytanie...jestem dobe po pierwszej inseminacji.
Jak dlugo i czy w ogole odczuwalyscie bol i ciagniecie w podbrzuszu?
Wczoraj w trakcie zabiegu, lekarz miał problem ze znalezieniem wejścia do macicy, dość mocno musial mnie ponaciagac aby sie wprowadzić sonde.
Moja praca też jest dość obciążajaca fizycznie i psychicznie. Stad aię zastanawiam czy do poniedzialku przejdzie mi dyskomfort, czy jutro dam rade też iść do pracy, bo dziś było kiepsko, a pracowałam na pół gwizdka
Bzuba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula83 wrote:Dziewczyny u mnie sprawa nadal nie jest jasna. Rano test na '-',
beta 7,3 (norma od 5,8 w górę)
lekarka kazała brać dalej leki i zastrzyk więc się modlę i biorę dalej.
Od wczoraj plamię i mam nadzieję że @ pomyli adres i nie dotrze. Proszę trzymajcie kciuki i módlcie się bo po prawie 7 latach zobaczyć taką betę to dla mnie jak wygrana w totka tylko mam nadzieję że nie będzie fatamorganą.
Bidula moja kochana, trzymam kciuki!!!!
Dziewczyny- (do tych, którym Iui się powiodła wcześniej)
Czy w szczęśliwym cyklu miałyście inne samopoczucie czy jakies dziwne zmiany niż w zwykłym pms przed @?
(Czuje mega wkur%%*w, bolą mnie cycki, wysypało mi twarz i plecy, boje sie ze to juz w 90% porażka(
Paula83 lubi tę wiadomość
https://uslyszecmamo.blogspot.com