X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    W sumie nie do końca masz rację. Pasożyty toksoplazmozy znajdują się jedynie w odchodach zwierząt, rzadko domowych, częściej ptaków/zwierząt żyjących dziko.

    Polecam artykuł u mamyginekolog, wiele rozjaśnia. Tak jak pisze: żeby złapać tokso od kota domowego, trzeba by dosłownie zjeść z kuwety jego odchody, pod warunkiem, ze oczywiście byłby nosicielem, co się praktycznie bardzo rzadko zdarza.

    https://mamaginekolog.pl/kobieta-w-ciazy-a-zwierzeta-domowe/

    Prędzej toxo można sie zarazić przez niemyte warzywa, rosnące w glebie, gdzie mogły znaleźć się odchody np ptaków.
    Koleżanka z pracy miała konie i w ciązy musiała brać antybiotyki na toksoplazmozę.
    A w mojej rodzinie był przypadek gdzie ciężarną podrapał kot i tez miała toksoplazmozę.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olkaaaa ja nie wytrzymałam i zrobiłam test, oczywiście negatywny:( powtórzę w poniedziałek, o ile okresu nie dostanę, bo już mnie brzuch boli...
    Olkaaaa wrote:
    Kiara jest szansa bo pozno robilas test, 15dpo, wiec moze akurat, w innym przypadku to moglaby byc bHCG po zastrzyku:)
    A ja wlasnie tak rozmyslam teraz czy isc jutro na ta bete. Jitro 13 dzien. Doktor wypisal zeby robic 16 lipca czyli 15 dpo. Ale ja wole w razie co sie wyryczec w weekend i sie doprowadzic do ladu przed praca. Co myslicie? Przerazaja mnie te cb... juz sie cieszysz ze masz fasole a tu taki cios...

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara1992. wrote:
    Beta 117, jestem w takim szoku że aż cała się trzęse

    Super, gratuluję !!!!

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Owiencja Przyjaciółka
    Postów: 106 176

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara1992. wrote:
    Właśnie bardzo się cieszę , ale stres mam dalej bardzo duży czy wszystko będzie dobrze . Mało tego ja pracuje na intensywnej terapii z pacjentem który ma m.in gronkowca złocistego waży 80 kg i muszę wszystko przy nim robić . Teraz właśnie do przyszłego piątku pracuje codziennie . Nie ukrywam że się boję
    O nie.... :( fatalnie.... kurczę musisz uważać na tego gronkowca a z dźwiganiem nie mam pojęcia jak to jest na tak wczesnym etapie zalecane ale mnie lekarz na wszelki wypadek poprosił abym nie dźwigała nic ciężkiego...

    Staramy się od 02.2016, l.33
    Niepłodność idiopatyczna - wyniki idealne u mnie i męża
    Cykle stymulowane Lametta + Ovitrelle + Duphaston 1x2
    1 IUI 05.2018 :(
    2 IUI 06.2018 - 17dpo bHCG - 438,47, 19dpo bHCG - 1216,51, 24dpo bHCG - ponad 10 tys.
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Koleżanka z pracy miała konie i w ciązy musiała brać antybiotyki na toksoplazmozę.
    A w mojej rodzinie był przypadek gdzie ciężarną podrapał kot i tez miała toksoplazmozę.

    Przy toksoplazmozie rozpoznanej u ciężarnej zawsze bada się zwierzęta domowe - i u koni czy tego kota wykryto toxo? Przeczytaj ten artykuł, nie jest długi a jest opisane postępowanie.

    Freyja lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara1992. wrote:
    No mój jest Nie wychodzący . Kuwete sprzątam w rękawiczkach A wymienia cała co tydzień mąż.
    Więc w takim przypadku zarażenie się jest chyba mało prawdopodobne ;) Przestrzegasz zasad ;)

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • Kiara1992. Autorytet
    Postów: 280 241

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owiencja wrote:
    O nie.... :( fatalnie.... kurczę musisz uważać na tego gronkowca a z dźwiganiem nie mam pojęcia jak to jest na tak wczesnym etapie zalecane ale mnie lekarz na wszelki wypadek poprosił abym nie dźwigała nic ciężkiego...
    No jak będę miała od lekarza potwierdzenie ciąży z usg to od razu idę na zakaz pracy . Do tego momentu nie wiem . Narazie nie mam pomysłu .

    3jgxdqk3y4vemaw3.png

    2018- 3 inseminacje AID
    05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
    04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
    30.09.2020- termin w klinice novum
    14.10.2020- 1 AID 🥳
    beta 360
    13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Wiesz, ze wszystkim tak jest, jedni się zarażają inni niem, jedni zachodzą w ciąże inni nie. Nie można tak mówić, że kogoś kot podrapał i nic jej nie bylo. Ryzyko zawsze jest.
    Wiem ryzyko zawsze jest. I powiem szczerze że trochę się dziwiłam koleżance . Jak widziałam nieraz jej podrapane ręce. Wiadomo też nie ma się co od wszystkiego odcinać, ale jakiś zasad higieny i bezpieczeństwa trzeba przestrzegać . Dla własnego dobra ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 13:36

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusiawp - to Ci też polecam ten artykuł, nie ma co siać paniki moim zdaniem.

    Zresztą 1 ważna rzecz: przed IUI macie badanie na toxo. Jeśli jest ujemne, a macie zwierzę domowe od dłuższego czasu, to chyba łatwo wydedukować, że jeśli macie kota np od 3 lat, to pewnie byście się już zarazili i toxo przechorowali. A skoro nie było toxo przed ciążą przez ileś lat, to nagle w ciąży za jednym drapnięciem też się nie pojawi.

    Poczekalnia, tupciu lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara1992. wrote:
    No jak będę miała od lekarza potwierdzenie ciąży z usg to od razu idę na zakaz pracy . Do tego momentu nie wiem . Narazie nie mam pomysłu .
    A nie masz możliwości pójścia na urlop?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 13:37

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Martusiawp - to Ci też polecam ten artykuł, nie ma co siać paniki moim zdaniem.

    Zresztą 1 ważna rzecz: przed IUI macie badanie na toxo. Jeśli jest ujemne, a macie zwierzę domowe od dłuższego czasu, to chyba łatwo wydedukować, że jeśli macie kota np od 3 lat, to pewnie byście się już zarazili i toxo przechorowali. A skoro nie było toxo przed ciążą przez ileś lat, to nagle w ciąży za jednym drapnięciem też się nie pojawi.
    Bardolka mądrze prawisz :). Ja mam przechorowaną toksoplazmozę ale podejrzewam, że prędzej załapałam ją w dzieciństwie mając kontakt z przeróżnymi wiejskimi zwierzętami i jedząc warzywa i owoce prosto z pola niż od moich kotów niewychodzących, zaszczepionych i odrobaczanych :). Uważam, że jak ktoś nie ma odporności nabytej to oczywiście trzeba zachowywać zasady higieny, ale bardziej bym uważała na niemyte warzywa owoce i surowe mięso i jakieś obce, dzikie zwierzęta niż na swoje domowe koty.

    Bardolka lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam dodatnia toksoplazmoze. Jak mówiłam w mojej rodzinie był przypadek, na początku ciąży były badania na toksoplazmoze robione i było ok, potem już nie robili i niestety nie skończyło się to dobrze. Dziewczyna miała kilka kotów. Ale to były też inne czasy, bo 20 lat temu.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 13 lipca 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara1992. gratulacje !!! :) Też miałam sen, o dwóch kreseczkach, ale za bardzo się tym, nie przejmuję, bo sny takie nieraz miałam :D

    Ja z badań przed IUI dowiedziałam się, że Mąż miał mononukleozę (IGG podwyższone), teściowa, mówiła, że jako dziecko miał często problem z infekcjami gardła . Ciężko pewnie zdgiagnozować tą chorobę, jak objawy są takie same jak przeziębienie.

    Odnośnie kotów - też gdzieś słyszałam, że o wiele niebezpieczniejsze są ptaki.

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Poczekalnia Autorytet
    Postów: 958 831

    Wysłany: 13 lipca 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara1992 gratuluje!!!!! Beta śliczna!!!! Będzie z tego maluszek :-) lub maluszka :-)

    Dziewczyny nie dziwie się, że powstała dyskusja nt kotów. Sama jestem na ten temat przewrażliwiona. Uważam, że moje zwierze to członek rodziny. Kiedy go brałam wiedziałam, że będzie ze mną na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie i w ciąży :-) Hahaha Nigdy, nic nie wytłumaczy mojemu sercu dlaczego ktoś oddaje kota. I mówię to z pewną świadomością. Jeśli bałabym się jakiejś choroby od kota to po prostu nie brałabym kota. A nie najpierw ludzie biora zwierze( choć wiedza, że planuja być w ciąży w przeciągu najbliższych 20 lat ) a potem nagle oddaja bo choroba lub małe dziecko w domu. Tego nigdy nie zaakceptuję. Choć rozumiem, że są ludzie, którzy się boją , mają prawo się bać, ale mają też obowiązek myśleć i po prostu nie powinni brać zwierzaka pod opiekę.

    Freyja, Paula83, Kiara1992., Lolka30, Olkaaaa, Maju lubią tę wiadomość

    ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
    28.02.2018 pierwsza IUI :-( 29.03.2018 druga IUI :-( 27.04.2018 trzecia IUI :-(
    26.06 cb 01.08 :-(
    19.10 :-(
    22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
    Będę czekać, aż się doczekam.
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 13 lipca 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kocham koty, zawsze się nimi otaczalam, niestety mój M. jest uczulony i to nie tylko trochę, że kichal, lecz po prostu się dusił. Musiałam oddać kota, ale poszukałam mu dobrego domu i sprawdzałam czy na pewno mu tam dobrze.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 13 lipca 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara, super wiadomość, gratuluję!!:)

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Susula Autorytet
    Postów: 266 127

    Wysłany: 13 lipca 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety druga IUI się nie udała..

    MedArt 12/2018
    0d1y3e3kubh4ex0j.png
  • Owiencja Przyjaciółka
    Postów: 106 176

    Wysłany: 13 lipca 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susula wrote:
    U mnie niestety druga IUI się nie udała..
    Cholera ... fatalnie :( bardzo mi przykro ;(

    Susula lubi tę wiadomość

    Staramy się od 02.2016, l.33
    Niepłodność idiopatyczna - wyniki idealne u mnie i męża
    Cykle stymulowane Lametta + Ovitrelle + Duphaston 1x2
    1 IUI 05.2018 :(
    2 IUI 06.2018 - 17dpo bHCG - 438,47, 19dpo bHCG - 1216,51, 24dpo bHCG - ponad 10 tys.
  • Pionerka Autorytet
    Postów: 630 342

    Wysłany: 13 lipca 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara gratulacje wiedziałam że te kciuki to nie na marne ;-)

    Cs kto by liczył ;-)
    Niepłodność idiopatyczna
    Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle) :-(
    06.2018 Udało się! :-) -->02.07 puste jajo :-(
    Wracamy do walki !!!!
    IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta :-(
  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 13 lipca 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Gratulacje!!! :)
    Może do rodzinnego lekarza idź, powiedz że wczesna ciąża, weź L4 na infekcje gardła czy inny katar.

    Ekvil, ja uważam, że nie warto ignorować kleszcza. Wyleczy się raz i potem regeneracja. Przetrzymanej boreliozy nie da się już całkowicie wyleczyć, jedynie objawowo.

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
‹‹ 648 649 650 651 652 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ