Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny! Niestety nie doczeķałam testowania, dostałam okres
I IUI nieudane...
Zastanawiam się nad sensem kolejnej . Idę na wizytę pod koniec lipca to zapytam lekarza, czy lepiej zacząć procedurę IV, czy kolejną IUI.
Olkaaaa daj znać jak u Ciebie ! XWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2018, 11:18
-
nick nieaktualnymalinowo wrote:Melduję, że jestem po 2 iui. Tym razem robił inny lekarz. Wydaje mi sie, że robił to pierwszy raz ;p ale bardzo delikatny, dokładny i przede wszystkim wszystko po kolei tłumaczył co robi
iui na niepękniętym pęcherzyku, który ma już 23 mm, a że ovitrelle było o 12 w nocy w czwartek to za chwile powinien zrobić bum
endo też ładne. Jestem pozytywnie nastawiona na powodzenie tej insemki 
Poczekalnia - proszę, dopisz mnie na liste.
Freyja - i co, będziesz robić zestawienie parametrów nasienia?
Tu mnie bardzo zdziwiło, że nie dostaliśmy tak jak poprzednio wyniku nasienia. Hm.
Martusiawp - trzymam kciuki za Twoją dzisiejszą inseminacje
Moja druga IUI też będzie robił inny lekarz nawet nie wiem jaki bo mój jest do końca miesiąca na urlopie
mam nadzieję że to dobry znak chociaż mam pełne zaufanie do swojego lekarza
do końca roku będę w ciąży choćbym nie wiem co
Hipp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnMari wrote:Cześć Dziewczyny! Niestety nie doczeķałam testowania, dostałam okres
I IUI nieudane...
Zastanawiam się nad sensem kolejnej . Idę na wizytę pod koniec lipca to zapytam lekarza, czy lepiej zacząć procedurę IV, czy kolejną IUI X
Kochana ja też czekałam na testowanie w poniedziałek miałam iść na bete A tu dupe dziś 3 dzień cyklu od wczoraj biorę letrazole i 21 lipca idę na pierwszy monitoring;D i czekam na 2 piekne jaja bo zawsze marzyłam o blizniakach ale skąd mogłam je mieć;p A tu taki zonk;D nie możemy w naturalną ciążę zajść A wszystko co sobie w dzieciństwie wymarzylam to mi się spełnia;D i zawodowo i rodzinnie ;p nawet jak miałam 13 lat to sobie postanowilam że mój mąż będzie moim mężem. I tyle lat nie mieliśmy kontaktu po kilku latach się spotkaliśmy i jest moim mężem. I będę miała wymarzone swoje blizniaki;p i podejdę do tylu iui aż lekarz nie powie mi dość nie macie szans jedyna szansa to in vitro. Miałam nie jeść słodyczy i nie pić herbaty bo lekarz, u którego pierwszy raz byliśmy powiedział że to osłabia jakośc komórek jajowych i nazarlam się słodyczy i wypiłem herbatę u rodziców;p więc podchodz do iui póki jest szansa in vitro to już ostatecznośc;* trzymam kciuki w sierpniu będziemy razem testować
-
Też po cichu marzę o blizniakach . Miałam właśnie dwa piękne jaja , choć dla mnie najważniejsze jest żeby wszystko dobrze było .truskawa wrote:Kochana ja też czekałam na testowanie w poniedziałek miałam iść na bete A tu dupe dziś 3 dzień cyklu od wczoraj biorę letrazole i 21 lipca idę na pierwszy monitoring;D i czekam na 2 piekne jaja bo zawsze marzyłam o blizniakach ale skąd mogłam je mieć;p A tu taki zonk;D nie możemy w naturalną ciążę zajść A wszystko co sobie w dzieciństwie wymarzylam to mi się spełnia;D i zawodowo i rodzinnie ;p nawet jak miałam 13 lat to sobie postanowilam że mój mąż będzie moim mężem. I tyle lat nie mieliśmy kontaktu po kilku latach się spotkaliśmy i jest moim mężem. I będę miała wymarzone swoje blizniaki;p i podejdę do tylu iui aż lekarz nie powie mi dość nie macie szans jedyna szansa to in vitro. Miałam nie jeść słodyczy i nie pić herbaty bo lekarz, u którego pierwszy raz byliśmy powiedział że to osłabia jakośc komórek jajowych i nazarlam się słodyczy i wypiłem herbatę u rodziców;p więc podchodz do iui póki jest szansa in vitro to już ostatecznośc;* trzymam kciuki w sierpniu będziemy razem testować


2018- 3 inseminacje AID
05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
30.09.2020- termin w klinice novum
14.10.2020- 1 AID 🥳
beta 360
13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡ -
nick nieaktualnyPomyślę jeszcze nad zrobieniem takiego pliku
Na razie kończę pisać pracę dyplomową i jak już ją złożę i wrócę z urlopu to coś podziałam.
Ja marzę żeby chciały urosnąć dwa pęcherzyki, ale na razie nawet o jeden trzeba walczyć. Ja mam straszliwie mieszane uczucia co do bliźniąt. Mój mąż jest bardzo na tak, a ja się boję. Nie tylko ciąży, ale i zajmowania się dwoma noworodkami kiedy nie mamy w pobliżu rodziny, która mogłaby pomóc w razie gorszego dnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2018, 12:59
-
nick nieaktualnyA ja myślałam że w tym cyklu się uda bo miałam 2 piękne jaja ale jedno zatrzymało się na 14 mm i już wtedy powiedzialam do swojej siostry nie uda się bo jedno przestało rosnąć A ja będę miała blizniaki wykrakalam i nie udało się;p tak sobie myślę czy w ogóle mnie dopuszcza do tej iui bo jak wychodziłam z gabinetu to zapytałam czy jak się nie uda mam powtarzać ten sam schemat lekarz potwierdził więc od 3 dnia cyklu zaczęłam brać latrazole i umówiłam się na wizytę na monitoring:p ale do lekarza nie poszłam bo w sumie narazie po co;p dziś 4 dzień cyklu ;p we wczesniejszym poście napisałam że 3
-
Mam takie pytanie . Bo mam wizytę u fryzjera na poniedziałek na farbowanie . Zastanawiam się nad tym żeby odmówić bo boję się że to może zaszkodzić w tak wczesnej ciąży . Czy macie jakąś większą wiedzę ba ten temat ?

2018- 3 inseminacje AID
05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
30.09.2020- termin w klinice novum
14.10.2020- 1 AID 🥳
beta 360
13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡ -
Bez przesady można pójść do fryzjera. Z resztą przeczytaj sobie artykuł na mama ginekolog ona tam pisze o malowaniu włosów
Bardolka, Freyja, Lolka30, Jaszmurka lubią tę wiadomość
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!
-->02.07 puste jajo 
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta
-
Truskawa, Malinowo -dziękuję za słowa wsparcia! Mam już kolejną wizytę wyznaczoną, to jest mój plan B. A dzisiaj upiekłam pyszne ciasto ze śliwkami i kruszonką, tak na pocieszenie

Truskawa życzę Ci pięknych bliźniaków !!
Oby kolejny cykl był dla nas szczęśliwy! Kiedy masz wizytę?
Kiara farba nie przenika do krwi, także farbowanie włosów jest bezpieczne.
malinowo lubi tę wiadomość
-
Olkaaaa wrote:Wow! A Ty juz niedlugo rodzisz

tak , oby jak najszybciej już chce miec to za sobą
Olkaaaa, Kiara1992., Hipp lubią tę wiadomość
16.09.2016 I AID
18.10.2016 II AID
CP
usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID 
02.11.2017 IV AID
beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08

-
AnnMari
Truskawa tym razem musi wam się udać trzymam kciuki za udane stymulację.
Życzę wam dziewczynki tych bliźniaków
Kiara1992 nie dość że w ciąży to jeszcze śliczna będziesz:)
AnnMari, Lolka30 lubią tę wiadomość

36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Chyba nie bo odmówiłam tego fryzjera. Wiem że niby nie szkodzi ale czytałam że w pierwszym trymestrze lepiej unikać , więc wolę nie ryzykować nie mam tragicznych odrostow bo mam ombre więc przeżyje . Ale już postanowiłam w poniedziałek idę do lekarza i biorę zwolnienie , boję się pracować z takimi bakteriami i dużo muszę dźwigać . Tylko się zastanawiam nad powtórzeniem bety w poniedziałek, bo wizytę mam dopiero w piątek ale właśnie nie wiem dlaczego bo na usg to chyba za wcześnie .Ambriel wrote:AnnMari
Truskawa tym razem musi wam się udać trzymam kciuki za udane stymulację.
Życzę wam dziewczynki tych bliźniaków
Kiara1992 nie dość że w ciąży to jeszcze śliczna będziesz:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2018, 16:31
Ambriel, Hipp lubią tę wiadomość

2018- 3 inseminacje AID
05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
30.09.2020- termin w klinice novum
14.10.2020- 1 AID 🥳
beta 360
13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡ -
Dziewczyny,
i tym razem sie nie udalo...
Smutna nie jestem, jestem wsciekla! Tyle wyrzeczen, dieta bez gluta, bez nabialu i mojego ulubionego chedarra. Udawanie w pracy choroby zeby tylko miec wolne na iui, drgawki po iui i caly dzien w lozku, bolace cycki i ciagnace jajniki plus hustawki nastrojow... a to wszystko po to by pozniej zobaczyc wynik 0,6. Moja naiwnosc ze sie uda byla zalosna...
AnnMari, strasznie mi przykro, dolaczam do Twojego grona! Przynajmniej szybciej podejdziesz do iui bo masz juz okres i zaczynasz cykl od nowa...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2018, 17:12
Olka
Ponad 4 lata starań (w tym 2 spontaniczne)
Hashimoto
Wysoka PRL
Jajowody drożne
Słabe nasienie (morfologia od 6 do 18% w zależnosci od badania, ruch postepowy ok 25%)
I IUI - 12.2017 - nieudana
II IUI - 07.2018 - we will see
od 02.07. luteina, duphaston i aspirin cardio -
Tak samo robiłam przy 1 i 2 IUI . Dmuchalam chuchalam i nic z tego . Tym razem nawet nie chciałam iść na IUI , chciałam pauze, ale lekarka mnie namówiła na szczęście . Choć i tak wykupiłam dietę chodakowskiej stwierdziłam że schudne dolaczylam do nowego projektu więc niewiele miałam czasu żeby myśleć . Trzymam kciuki bo przecież do 3 razy sztuka teraz musi się udać :-*Olkaaaa wrote:Dziewczyny,
i tym razem sie nie udalo...
Smutna nie jestem, jestem wsciekla! Tyle wyzeczen, dieta bez gluta, bez nabialu i mojego ulubionego chedarra. Udawanie w pracy choroby zeby tylko miec wolne na iui, drgawki po iui i caly dzien w lozku, bolace cycki i ciagnace jajniki plus hustawki nastrojow... a to wszystko po to by pozniej zobaczyc wynik 0,6. Moja naiwnosc ze sie uda byla zalosna...
AnnMari, strasznie mi przykro, dolaczam do Twojego grona! Przynajmniej szybciej podejdziesz do iui bo masz juz okres i zaczynasz cykl od nowa...
2018- 3 inseminacje AID
05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
30.09.2020- termin w klinice novum
14.10.2020- 1 AID 🥳
beta 360
13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡ -
Olka strasznie mi przykro , miałam nadzieję, że chociaż Tobie się uda .
Musimy walczyć dalej! -
Olkaaaa żadne słowa Cię nie pocieszą.Smutno mi z Tobą.To takie niesprawiedliwe.Olkaaaa wrote:Dziewczyny,
i tym razem sie nie udalo...
Smutna nie jestem, jestem wsciekla! Tyle wyrzeczen, dieta bez gluta, bez nabialu i mojego ulubionego chedarra. Udawanie w pracy choroby zeby tylko miec wolne na iui, drgawki po iui i caly dzien w lozku, bolace cycki i ciagnace jajniki plus hustawki nastrojow... a to wszystko po to by pozniej zobaczyc wynik 0,6. Moja naiwnosc ze sie uda byla zalosna...
AnnMari, strasznie mi przykro, dolaczam do Twojego grona! Przynajmniej szybciej podejdziesz do iui bo masz juz okres i zaczynasz cykl od nowa...
Czytam podpisy na forum mamuś i dziewczynom jednak się udało przy takich nagromadzeniach problemów, że i dla nas dziewczyny jest nadzieja.
Miara 1992 powtórzysz sprawdzisz przyrost a wiesz że ja bym feż dmuchała.Ja nawet po IUI przestałam totalnie ćwiczyć nic ciężkiego nie podnosiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2018, 17:19

36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
malinowo wrote:Nie rozumiem, chcecie ściemnić, że nie chcecie teraz iui czy że chcecie?
Olkaaa - dziękuję!
Sorry, skrót myślowy.
Tutaj mam zalecenie robienie przerwy, a moje cykle są nieregularne (30-40 dni), owulacja przy pierwszej iui była w 12dc, teraz w 17dc, a ja nieśmiało marze o wrześniowym urlopie (nie byłam nigdzie od ponad roku). Czyli: nie wiem kiedy skończy mi sid cykl przerwy, ale istnieje duże prawdopodobieństwo ze musiałabym zrezygnować z wakacji na coś co ma nikłe szanse sukcesu...
Wiec chce ściemnić, ze męża mi wysyłają na długa delegacje i ze albo teraz albo w listopadzie (co jest poniekąd prawda(, mogę tam nawet ryczeć. -
Olkaaaa wrote:Dziewczyny,
i tym razem sie nie udalo...
Smutna nie jestem, jestem wsciekla! Tyle wyrzeczen, dieta bez gluta, bez nabialu i mojego ulubionego chedarra. Udawanie w pracy choroby zeby tylko miec wolne na iui, drgawki po iui i caly dzien w lozku, bolace cycki i ciagnace jajniki plus hustawki nastrojow... a to wszystko po to by pozniej zobaczyc wynik 0,6. Moja naiwnosc ze sie uda byla zalosna...
AnnMari, strasznie mi przykro, dolaczam do Twojego grona! Przynajmniej szybciej podejdziesz do iui bo masz juz okres i zaczynasz cykl od nowa...
Doskonale wiem jak się czujesz, mam to samo. Wynik bety dostałam w czw, a jeszcze dzisiaj czuje sid żałosna z ta moja nadzieja... trochę. Mi pomógł psycholog i maz, który przyniósł kwiatki, pizzę i ulubione lody...dobrze ze się postarał, bo po pierwszym niepowodzeniu nie wiedział co zrobić z taka rycząca żona ..
Dzisiaj dis powściekaj, ale jutro już postaraj się zrelaksować zeby zgromadzić siły na następna próbę!!
Ech, trzymajmy sie, musi być dobrze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2018, 18:50







