Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Marilen wrote:
A słuchajcie, te wszystkie czystości pochwy itd są ważne nie jeden miesiąc tylko w zależności od kliniki kilka. A co jeśli np zbadałam w jednym miesiącu, ale bakterię złapię w drugim, a badanie nie jest jeszcze wymagane? Teraz mam stresa, że mi z bakterią IUI zrobili
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Ambriel wrote:Evkill fantastycznie !
Chyba mnie też zmotywowałaśdo biegania
Wracamy z kliniki wyobraźcie sobie że dobrze że sama sobie zrobiłam tę biocenozę.
Wyszła bakteria na szczęście wynik dali na stronę przed moim wejściem do gabinetu.
Więc IUI odwołana.Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Nathi2468 wrote:Dziewczyny dostałam wypis ze szpitala i już jestem od południa w domku. I wiecie co? Pytałam mojego dr kiedy będziemy mogli wznowić starania a on mi na to, że bezpiecznie za rok! Powiedział, że mam pozszywaną macicę, która mogłaby pęknąć a to byłoby bardzo niebezpieczne. Nigdy nie słyszałam o tak dużej przerwie w staraniach
Och dziewczyny poszłam na diagnostyczną laparo a tu takie rzeczy wyszły... Kuźwa miało być lepiej a nie tak ;(
trzymaj się kochana
Nathi2468 lubi tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Nathi może z drugiej strony mięśniaki to była przyczyną niepowodzeń wiec odczekasz kilka miesięcy i później się uda
z tym rokiem to chyba przesadził tak jak dziewczyny pisza. Czasami lekarze zakładają najmniej optymistyczny wariant i straszą niepotrzebnie.
Nathi2468 lubi tę wiadomość
MedArt 12/2018
-
IGA wrote:Teraz załuje, że nie kazałam lekarzowi zrobić zabiegu . Nie było nic do stracenia a może którys z tych ok. 200 tysięcy dałby radę. teraz nie ma sensu próbować naturalnie bo wypsztykany. Ale najgorsze co mamy zrobić (i to jest moim zdaniem strasznie upokarzające) to to, że (z powodu, że nie jesteśmy małzeństwem) musimy iść do urzedu (bo myślimy o dawcy nasienia) stanu cywilnego i prosić o kartkę gdzie partner musi przysięgać że przyjmuje ojcostwo niepoczętego dziecka na siebie. Nie wiem co gorsze.
2018- 3 inseminacje AID
05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
30.09.2020- termin w klinice novum
14.10.2020- 1 AID 🥳
beta 360
13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡ -
nick nieaktualnyDziewczyny czy mąż którejś z Was robił badanie genetyczne CFTR? Immunolog mi kiedyś powiedział, że jak u męża się będzie utrzymywała lepkość nasienia, to ma zrobić to badanie. To gen mukowiscydozy odpowiadający za produkcję lepkiej wydzieliny w różnych narządach je wytwarzających czyli płuca, jądra itd. W sumie mój mąż ma często mokry kaszel, na zatoki często choruje i długo później ma te wydzielinę. Nie wiem tylko czy takie badanie coś wniesie, co z tego że się dowiemy, że ma ten gen np.?
Sprawdziłam cen badania z ciekawości w Invimedzie i mnie powaliła na kolana... Raczej mąż tego nie zrobi, ale może skonsultuje się z urologiem w tej sprawie jak już z nowymi wynikami pójdzie -
Selina wrote:Dziewczyny czy mąż którejś z Was robił badanie genetyczne CFTR? Immunolog mi kiedyś powiedział, że jak u męża się będzie utrzymywała lepkość nasienia, to ma zrobić to badanie. To gen mukowiscydozy odpowiadający za produkcję lepkiej wydzieliny w różnych narządach je wytwarzających czyli płuca, jądra itd. W sumie mój mąż ma często mokry kaszel, na zatoki często choruje i długo później ma te wydzielinę. Nie wiem tylko czy takie badanie coś wniesie, co z tego że się dowiemy, że ma ten gen np.?
Sprawdziłam cen badania z ciekawości w Invimedzie i mnie powaliła na kolana... Raczej mąż tego nie zrobi, ale może skonsultuje się z urologiem w tej sprawie jak już z nowymi wynikami pójdzie
Mój mąż miał robione i wyszło ok a badania niezmiennie od ok 4 lat wychodzą słabe i lepkość ma zawsze +++. Nam sie udało bo po 2 poronieniach dostaliśmy te badania na NFZpo 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasyzero mrozaków
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja Wam opowiem o moim szalonym sposobie na spokój... trochę mi wstyd, ale...
Mówię sobie, że tak naprawdę przecież czekam do maja na termin porodu (bo na pewno się udało), a nie do przyszłego tygodnia na wynik bety
Chyba wchodzę na wyższy poziom zaprzeczeniaLolka30, Nathi2468, Xkali, Borówkowa lubią tę wiadomość
-
Freyja wrote:A ja Wam opowiem o moim szalonym sposobie na spokój... trochę mi wstyd, ale...
Mówię sobie, że tak naprawdę przecież czekam do maja na termin porodu (bo na pewno się udało), a nie do przyszłego tygodnia na wynik bety
Chyba wchodzę na wyższy poziom zaprzeczenia
Hehehe podobno dobrze jest wizualizować sobie to co chcemy osiągnąć więc nie jest to takie głupie !
Ja jak mnie coś zakluje to od razu sobie wyobrażam że to zarodek się wczepia w ścianę macicyBorówkowa lubi tę wiadomość
MedArt 12/2018
-
Freyja wrote:A ja Wam opowiem o moim szalonym sposobie na spokój... trochę mi wstyd, ale...
Mówię sobie, że tak naprawdę przecież czekam do maja na termin porodu (bo na pewno się udało), a nie do przyszłego tygodnia na wynik bety
Chyba wchodzę na wyższy poziom zaprzeczenia. A tak na serio to boję się jutrzejszej wizyty. Od kilku dni brzuch mnie boli, dziś musiałam już wziąć nospę. Rozsądek podpowiada, że takie bóle są normalne bo macica się rozciąga, ale i tak czuję niepokój.
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
nick nieaktualnySusula jak tylko przeczytałam to mnie zakłuło
ahhh ta siła umysłu. A tak serio to jak zwykle w fazie lutealnej jestem śpiąca, a poza tym czuję piersi i sutki. Czasem jeszcze jajnik mnie męczy, ale ma prawo.
Lolka jasne, że macica się rozciąga! O której masz jutro wizytę? Jutro masz moje kciuki na wyłącznośćniech kruszyna pokaże mamie, że nie trzeba się martwić
Lolka30, Nathi2468, Xkali lubią tę wiadomość
-
Nathi2468 życzę Ci, żeby lekarz jak najszybciej zaskoczył Cię optymistyczną informacją o zielonym świetle dla starań
Chyba zapytam profilaktycznie swojej gin, jakiej przerwy mam się spodziewać po elektrokauteryzacji... Choć to też będzie pewnie zależało od tego czy napotkają jakieś przeszkody, o których nie wiem.
Maja29, o której wyniki?Nathi2468 lubi tę wiadomość
22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
Dziewczyny, wiem, o oczym piszecie. Jak tu wytrwać do końca przyszłego tygodnia? Niby mam testować w środę, ale chyba poczekam do terminu @, czyli do soboty, ale czy będę na tyle miała cierpliwości?
u mnie termin porodu na 15.05 hahahaha!
Nathi2468, Xkali lubią tę wiadomość
Starania od 2017
HSG, hormony - OK, AMH - 3,64
Czynnik męski - morfologia 2%, słaby ruch, ŻPN
2 x IUI nieudane
03.2020 - punkcja - zostało: 1 x morula ❄️ 1 x 2AB ❄️
04.2020 - crio transfer 1 x 2AB ❄️
7dpt - beta 35, prog 77, tsh 1.
9 dpt - beta 114,4, prog 90.
16 dpt - beta 1652.
22.06.2020 12t0d - prenatalne - OK
Spodziewamy się córeczki 🥰😍
26t3d Edit: spodziewamy się synka! 💙
30.12.2020 na świecie pojawił się synek 💙 -
nick nieaktualny
-
Freyja wrote:Susula jak tylko przeczytałam to mnie zakłuło
ahhh ta siła umysłu. A tak serio to jak zwykle w fazie lutealnej jestem śpiąca, a poza tym czuję piersi i sutki. Czasem jeszcze jajnik mnie męczy, ale ma prawo.
Lolka jasne, że macica się rozciąga! O której masz jutro wizytę? Jutro masz moje kciuki na wyłącznośćniech kruszyna pokaże mamie, że nie trzeba się martwić
Maja29 czekamy na dobre wieści.&&&&&&&&&&Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
Dziewczynki życzę Wam, żeby te wizualizacje się sprawdziły
oby w końcu się udało
Lolka stres jest na pewno coraz większy, ale jutro już zobaczysz serduszkobędziemy trzymać kciuki z całych sił
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Selina wrote:Dziewczyny czy mąż którejś z Was robił badanie genetyczne CFTR? Immunolog mi kiedyś powiedział, że jak u męża się będzie utrzymywała lepkość nasienia, to ma zrobić to badanie. To gen mukowiscydozy odpowiadający za produkcję lepkiej wydzieliny w różnych narządach je wytwarzających czyli płuca, jądra itd. W sumie mój mąż ma często mokry kaszel, na zatoki często choruje i długo później ma te wydzielinę. Nie wiem tylko czy takie badanie coś wniesie, co z tego że się dowiemy, że ma ten gen np.?
Sprawdziłam cen badania z ciekawości w Invimedzie i mnie powaliła na kolana... Raczej mąż tego nie zrobi, ale może skonsultuje się z urologiem w tej sprawie jak już z nowymi wynikami pójdzie